WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo właśnie ja wtedy nadal kp i ta ciąża w ogóle nie miała mieć miejsca, bo bylam na usg i w jajnikach nic się nie działo. Miałam od kolejnego cyklu ruszać z pomocą medyczną, stymulacja. Moja gin do tej pory mówi, że naukowo nie potrafi tego wyjaśnić, bo wszystkie badania wskazywały na cykle bezowulacyjne. Także wiecie
dlatego też brałyśmy z gin tylko pod uwagę termin z usg=3wrzesnia. Pierwszy poród był wywoływany i lekarz wyraźnie mówił, że przez tydzień dwa na bank by dziecko w brzuchu jeszcze było, także w sumie wolałabym wcześniej, bo mam traumę po wywoływaniu
-
nick nieaktualnyJa usg III trymestru mam 30+4, 4 lipca. Jeśli chodzi o podanie tej konkretnej szczepionki to nigdy więcej! Fakt była tu też wina lekarza, bo byłam wtedy nie do końca zdrowa, a szczepionki skojarzone to świństwo, skończyło się poważnym powiklaniem.
Jeśli chodzi o ruchu naszego maluszka, to obija się po wszystkich ścianach i moich organach do granic możliwości. Korzysta póki plac zabaw nie jest zbyt mały i ciasny -
nick nieaktualny
-
frezyjciada wrote:No właśnie ja wtedy nadal kp i ta ciąża w ogóle nie miała mieć miejsca, bo bylam na usg i w jajnikach nic się nie działo. Miałam od kolejnego cyklu ruszać z pomocą medyczną, stymulacja. Moja gin do tej pory mówi, że naukowo nie potrafi tego wyjaśnić, bo wszystkie badania wskazywały na cykle bezowulacyjne. Także wiecie
dlatego też brałyśmy z gin tylko pod uwagę termin z usg=3wrzesnia. Pierwszy poród był wywoływany i lekarz wyraźnie mówił, że przez tydzień dwa na bank by dziecko w brzuchu jeszcze było, także w sumie wolałabym wcześniej, bo mam traumę po wywoływaniu
Frezyjciada, moja mama miała nieregularne miesiączki. Według jej opowieści, gdy poszła do ginekologa na wizytę kontrolną bo miesiączki nie miała od 3 miesięcy! - okazało się, że jest w ciąży. Ale zdjęcie USG pokazało tylko małą kropkę co sugerowało bardzo wczesną ciążę. (w tamtych czasach tylko raz miała robione usg). Gdy jej pokazałam zdjęcie Małej z 12tc to była w szoku, że takie dzieciątko duże.
Myślę,że wszystko może być możliwe.
U mnie najpóźniejsza owulacja (jaką udało mi się zaobserwować) pojawiła się w 28dc.
Myślę, że skoro u Ciebie jest tak duża rozbieżność to nikt nie będzie brał pod uwagę terminu om. U mnie różnica to zaledwie tydzień a to powoduje, że niektórzy lekarze nie chcą korygować terminu.
Mam nadzieję, że nie będą mi chcieli 4 września wywoływać tylko dlatego, że ktoś stwierdzi, że to przecież już tydzień po terminie. -
Left_ie wrote:Miewam, a i owszem, a najgorzej jak czasem zbyt gwałtownie wstanę
Ruchy czuje rozne: kopniaki,wypychanie, bulgoty, wibracje. Calkiem inaczej niz z lozyskiem na przedniej (mam wrazenie, ze pierworodny duzo spala ja go moze po prostu nie czulam)
-
frezyjciada wrote:No właśnie ja wtedy nadal kp i ta ciąża w ogóle nie miała mieć miejsca, bo bylam na usg i w jajnikach nic się nie działo. Miałam od kolejnego cyklu ruszać z pomocą medyczną, stymulacja. Moja gin do tej pory mówi, że naukowo nie potrafi tego wyjaśnić, bo wszystkie badania wskazywały na cykle bezowulacyjne. Także wiecie
dlatego też brałyśmy z gin tylko pod uwagę termin z usg=3wrzesnia. Pierwszy poród był wywoływany i lekarz wyraźnie mówił, że przez tydzień dwa na bank by dziecko w brzuchu jeszcze było, także w sumie wolałabym wcześniej, bo mam traumę po wywoływaniu
u nas z pierwsza ciąża tez nikt nie umiał wyjaśnić. Zdiagnozowali policystyczne jajniki, stwierdzili, ze będę miała problem z zajściem w ciąże lub w ogóle nie będę mogła mieć dzieci (!). Poszłam do lekarza, bo po pół roku od odstawienia tabletek anty zaczęły mi świrować miesiączki, a chciałam je uregulować przed ślubem we wrześniu. Nie chciałam żeby spóźniona o 2 miesiące miesiączka zaskoczyła mnie w dniu ślubu. Poszłam do lekarza, oczywiście wcześniej zrobiłam test - negatywny. Lekarz stwierdził, ze rozpulchniona macica wskazuje na bliski okres. Po tygodniu wróciłam i stwierdził ciąże. Tadam
natura lubi płatać figle
frezyjciada lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsiaf wrote:Dziewczyny czekam w kolejce do lek. Na razie odebralam wyniki glukozy. Na czczo 4.75. Po godz. 8.93. Po 2 godz. 9.36 mmol/l.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 16:56
-
nick nieaktualnyAsiaf wrote:Na razie mi powiedział, ze wynik za wysoki i ze 5 dni diety bezcukrowej i powtarzamy to badanie, ech
https://cukrzycapolska.pl/narzedzia-kalkulatory/przelicznik-jednostek-cukru-we-krwi/
Mój odrazu wysłał mńie do diabetologa. Bo diecie bezcukrowej pewnie wyjdzie Ci ok. Ale będziesz musiała uważać na słodycze w ciazy.Asiaf lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też odrazu zostałam wysłana do diabetologa. I nawet chciałam powtórzyć krzywa ale absolutnie nie zaleca się. Jak wyszła znaczy że jest jakaś nietolerancja. Ja powiem szczerze to jem uważniej ale nie do końca bezcukrowo ale pilnuje regularnosci i wyniki mam świetne. Zobaczymy jak będzie dalej...
promyczek 39 lubi tę wiadomość
-
Wiem, ze mam zrezygnować z sokow i słodyczy. A owoce jecie? Czyli regularnosc posilkow tez jest wazna? Ja czasem potrafię w ciągu dnia miec przerwe nawet 6 godz. Bo nie czuje głodu tym bardziej w upaly, a potem jem obiadokolacje. Myslalam, ze nie jem dużo slodkiego,ale czasem przegryzam ciastka albo cukierki, ktore leza pod reka, zupelnie niepotrzebnie. No i uwielbiałam lody ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2018, 18:06
Antoś
-
nick nieaktualnyJa kocham słodkie...no cóż....regularnosc to podstawa 5 posiłków max co 3 godz:śniadanie 2 sniadanie obiad podwieczorek kolacja. Owoce nie na sniadanie i nie po 18. No i zależy jakie owoce.... Soki nie. Słodycze nie. Aczkolwiek ja podjadam slodkie jak cukoer sie zgadza. Jak masz na czczo ok to nie jest tragedia. Najgorszy jest z rana np. 120 i spadki poniżej 60..
Asiaf lubi tę wiadomość
-
Asiaf wrote:Wiem, ze mam zrezygnować z sokow i słodyczy. A owoce jecie? Czyli regularnosc posilkow tez jest wazna? Ja czasem potrafię w ciągu dnia miec przerwe nawet 6 godz. Bo nie czuje głodu tym bardziej w upaly, a potem jem obiadokolacje. Myslalam, ze nie jem dużo slodkiego,ale czasem przegryzam ciastka albo cukierki, ktore leza pod reka, zupelnie niepotrzebnie. No i uwielbiałam lody ;(
-
Asiaf wrote:Ortodonta odpisal, ze tak ma być
no to zobaczymy jak to bedzie finalnie wygladalo. Gratulacje, ze już sciagasz, ja bardzo chcialam zdążyć przed weselem brata w sierpniu, no i wiadomo... Przed porodem. Ale nie wiem czy sie uda. W lipcu mina juz 2 lata od założenia pierwszego luku.
Co do szczepien to nic w ciąży nie planowalam, ginekolog tez nic o nich nie wspominal. Wiem tylko, ze muszę mieć podana immunoglobuline, bo mam grupe 0 RH -