WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
86Monia wrote:Ja tyje cały czas...nie wiem już jak to opanować co tydzień minimum pół kilo a zazwyczaj więcej. Eh..
Nic nawet nie mów
ja jestem już jak słoń. Nie będę ściemniać że jestem na diecie i tyje z powietrza ale jem raczej normalnie jak do tej pory + czasem jakieś dobrości
a waga co tydzień mnie przeraża plus nabieranie wody
ostatnio z opuchlizny to mi 2 palce u ręki zdrętwiały na pól dnia a niby palce wyglądały na normalne. To samo z nadgarstkami cały czas czuję takie mrowienie i to też przez ta wodę. A ten cellulit wodny to już mi się od łydek zaczyna
no masakra jakaś. Czuję się jak napompowane świniątko

-
Jutro zaczynam skonczony 29 tc,ha też widzę u siebie w tel. 27+2 od dłuższego czasuola_g89 wrote:W takiej sytuacji dobrze, ze zlecił to ktg. Lepiej to kontrolować.
mam nadzieje, ze mój lekarz na kolejnej wizycie sprawdzi łożysko. Ostatnio sprawdzał przepływy i wszystko było ok, ale o łożysku nic nie mówił.
Izabelle - w którym jesteś tygodniu? Bo Twój suwaczek się buntuje na telefonie
ola_g89 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Położna dziś mi uświadomiła,ze jak dojrzewa łożysko,to dziecko wtedy zaczyna najardziej przybierać na wadze

U mnie też cukrzyca i sama jestem ciekawa jak to będzie z wagą Małej. Całą ciążę się pilnuję,na,razie 6 kg na plusie,ale brzuch mam jak arbuz
reszta niemal bez zmian

-
Ja już po usg III trymestru. Poszłam prywatnie do lekarza z Polmedu, bo w prywatnym gabinecie ma o niebo lepszy sprzęt. Wizyta wszystko super, mały ma ok 1400g, wymiary w normie, dostaliśmy płytkę ze zdjęciami 3D i filmikiem. Generalnie lekarz powiedział, że wszytko w porządku, więc ja uspokojona. W domu jeszcze dokładnie przejrzałam wydruki z usg i patrze, że łożysko III stopnia, to chyba niedobrze
Jak byłam u niego w Polmedzie w zeszłym tygodniu to napisał, że łożysko II stopnia i teraz nie wiem czy tak się pogorszyło, czy się pomylił. Zła jestem bo słowem nie wspomniał, że łożysko się zestarzało i nic nie zalecił. Niby napisał, że krzywa przepływu w tętnicy pępowinowej prawidłowa, ale wszędzie piszą, że III stopień dojrzałości to już przed samym porodem, a to dopiero 29 tydzień... Ech myślałam, że się uspokoję, a tu kolejne zmartwienie 
Izabelle, u Ciebie lekarz na jaki stopień ocenił łożysko?
Izabelle, ola_g89 lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Wczoraj miałam tak ułożone nogi, że cellulit miałam też na łydkachMycha321 wrote:Nic nawet nie mów
ja jestem już jak słoń. Nie będę ściemniać że jestem na diecie i tyje z powietrza ale jem raczej normalnie jak do tej pory + czasem jakieś dobrości
a waga co tydzień mnie przeraża plus nabieranie wody
ostatnio z opuchlizny to mi 2 palce u ręki zdrętwiały na pól dnia a niby palce wyglądały na normalne. To samo z nadgarstkami cały czas czuję takie mrowienie i to też przez ta wodę. A ten cellulit wodny to już mi się od łydek zaczyna
no masakra jakaś. Czuję się jak napompowane świniątko 
W ogóle tyłek, uda, koszmar. Teraz dla odmiany ciągle mam ścierpniętą prawą dłoń, wcześniej cały czas lewą. Kostki u nóg od dawna lekko opuchnięte.

-
Jeszcze nie ocenial,wiem tylko ze jest dojrzale i zaczynamy uważać. Ale nie prowadzący ginekolog,tylko lekarka napro. U mnie dodatkowo wiek już słuszny,obciążenie genetyczne itp. Staram się nie schizowac. Teraz trzeba ciagnąc lekarzy za języki i pilnować..cziqitka89 wrote:Ja już po usg III trymestru. Poszłam prywatnie do lekarza z Polmedu, bo w prywatnym gabinecie ma o niebo lepszy sprzęt. Wizyta wszystko super, mały ma ok 1400g, wymiary w normie, dostaliśmy płytkę ze zdjęciami 3D i filmikiem. Generalnie lekarz powiedział, że wszytko w porządku, więc ja uspokojona. W domu jeszcze dokładnie przejrzałam wydruki z usg i patrze, że łożysko III stopnia, to chyba niedobrze
Jak byłam u niego w Polmedzie w zeszłym tygodniu to napisał, że łożysko II stopnia i teraz nie wiem czy tak się pogorszyło, czy się pomylił. Zła jestem bo słowem nie wspomniał, że łożysko się zestarzało i nic nie zalecił. Niby napisał, że krzywa przepływu w tętnicy pępowinowej prawidłowa, ale wszędzie piszą, że III stopień dojrzałości to już przed samym porodem, a to dopiero 29 tydzień... Ech myślałam, że się uspokoję, a tu kolejne zmartwienie 
Izabelle, u Ciebie lekarz na jaki stopień ocenił łożysko?
Niestety.
-
Izabelle wrote:Jeszcze nie ocenial,wiem tylko ze jest dojrzale i zaczynamy uważać. Ale nie prowadzący ginekolog,tylko lekarka napro. U mnie dodatkowo wiek już słuszny,obciążenie genetyczne itp. Staram się nie schizowac. Teraz trzeba ciagnąc lekarzy za języki i pilnować..
Niestety.
No niestety... A poza ktg co 10 dni masz jeszcze jakieś inne zalecenia co do tego łożyska?
Izabelle lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyJa jakbym miała szczepić to pojedyncze wkłucia i z odstępem miedzy nimi min miesiąca. Nigdy w życiu skojarzone, bo to najgorszy syf. Po nich najwięcej jest powikłań. Zresztą nie ma sie co dziwić, w końcu ten maleńki organizm musi walczyć wtedy z 6 wirusami a nie z jednym. Nigdy nie wiadomo jaka będzie odpowiedź immunologiczna. Córka mojego brata dostała padaczki poszczepiennej po tej skojarzonej i bezdechu

A wiecie, że ja w pierwszej ciąży ktg miałam dopiero przy przyjęciu na wywoływanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 20:44
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo ja się w pierwszej czułam tragicznie, jak słoń, schorowany, połamany wielki słoń. No ale przytyłam 20kg to co się dziwić, cholestaza mnie dopadła na sam koniec, a wcześniej problemy z ciśnieniem-ciagle za niskie. Musiałam co miesiąc dylować do stolicy do kardiologa dla ciężarnych. Chyba byłam bardziej wymeczona niż teraz kiedy dzień w dzień biegam za dzieckiem i jestem na pełnych obrotach.
Dziewczyny ile statystycznie tyje się w ostatnich miesiącach? -
Ja mam póki co 8kg na plusie, ale w ostatnich tygodniach widzę na wadze różnice codziennie. Naprawdę. Tyle, ze ja przed ciąża byłam szczuplakiem okropnym, wiec jeszcze się cieszę z każdego kilograma. Nie wiem, gdzie one się chowają, ale idzie chyba tylko w brzuch. I powiem Wam, ze póki co naprawdę czuje się jak bogini
nigdy wcześniej w swoim życiu nie czułam się tak dobrze sama ze sobą - zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Oby jak najdłużej
ale zostało nam już naprawdę niewiele - damy radę!
Marrgoo, Left_ie, kasia1518, Izabelle, Natalia1984, Asiaf lubią tę wiadomość
-
Statystycznie nie wiem, ale patrze w karty ciazy i w drugiej: 30 tc - 63,6 a 36 tc - 68, skonczylo sie chyba na 70. W pierwszej:33 tc - 63,5 ; 37 tc - 67, skonczylo sie na 68frezyjciada wrote:Dziewczyny ile statystycznie tyje się w ostatnich miesiącach?
A teraz szkoda gadac co to bedzie
-
nick nieaktualnyReeeety ja muszę zajrzeć do mojej karty w takim razie. Do wagi sprzed ciąży jestem 3kg na plusie, ale do najniższej wagi w tej ciąży już +7.... Pierwsza ciążę skończyłam z wagą 72,5kg.... To była masakra dla moich kolan i kręgosłupa, kiedy wcześniej moja max waga pokazywała 54/55kg....
U mnie jest zakaz wciskania cytryny, bo zaburza wyniki-tak ponoć wskazują najnowsze badania. Ja jak kupowałam glukozę cytrynową to obskoczyłam 4 apteki i dopiero w 5 była, ale to duża apteka, sieciówka, bo w tych zwykłych to robili wielkie oczy jak pytałam










