WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, czy są tutaj jakieś mamy z wroclawia ? Do tej pory udzielałam się głównie na forum październikowym- termin na 30.09, ale tam niestety nie ma nikogo z Wrocławia a chętnie bym przyjęła jakieś porady co do szpitala itd.
-
Pikapik wrote:Hej, czy są tutaj jakieś mamy z wroclawia ? Do tej pory udzielałam się głównie na forum październikowym- termin na 30.09, ale tam niestety nie ma nikogo z Wrocławia a chętnie bym przyjęła jakieś porady co do szpitala itd.
-
Pikapik ja jestem z wątku pazdziernikowego z Wrocławia. Podczytuję wrześniówki. Nie udzielam sie za bardzo. Czekam na swoje 1 dziecko wiec sama szukam informacji. Na facebooku jest grupa "Hallo gdzie rodzic we Wrocławiu".. jest tam sporo informacji o szpitalach.
-
nick nieaktualnyJa jestem z Wrocławia i zamierzam rodzić na klinikach.
Witam się po weekendziewróciły upały a ja czuję się fatalnie...wczoraj byłam cały dzień aktywna wieczorem już stopy spuchnięte i łydki mocno nabrzmiałe
w ogóle nie mam tego problemu jak jest chłodniej no ale niestety. Ostatnia prosta i chyba najtrudniejsza przede mną
Margoo trzymam kciuki żebyś jak najdłużej wytrzymała z Hania. W razie czego nie martw się Hania świetnie sobie poradzi a Ty jesteś pod najlepsza opieką specjalistów we Wrocławiu -
JustynaG wrote:Krasnalowa, czy mogę dopisać Cię do 1 strony?
Tylko jaką datę wpisać? No i czy macie imię dla swojej córeczki?
A z wagą to ja Ci mówiłam, że jak zaczniesz tyć to nadrobisz -
veritaserum wrote:Ja jestem z Wrocławia i zamierzam rodzić na klinikach.
Witam się po weekendziewróciły upały a ja czuję się fatalnie...wczoraj byłam cały dzień aktywna wieczorem już stopy spuchnięte i łydki mocno nabrzmiałe
w ogóle nie mam tego problemu jak jest chłodniej no ale niestety. Ostatnia prosta i chyba najtrudniejsza przede mną
Margoo trzymam kciuki żebyś jak najdłużej wytrzymała z Hania. W razie czego nie martw się Hania świetnie sobie poradzi a Ty jesteś pod najlepsza opieką specjalistów we Wrocławiuu mnie dodatkowo pajączki wyszły na jednej łydce i żyły stały sie wyraźne, boję się żeby żylaków z tego nie było.... Ale damy radę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 07:31
veritaserum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPikapik wrote:Jestem w tej grupie na Facebooku, ale raczej wole nasze forum
Veritaserum, ja również planuje rodzic na klinikach. Na kiedy masz termin ? Zwiedzałas może już porodówkę ?
Nie byłam i raczej nie będę. Z tego co słyszałam jest takie oblężenie porodami że i tak położne nie oprowadzają bo nie ma czasu. Poza tym tam warunki lokalowe są naprawdę fatalne więc nie jadę żeby się jeszcze bardziej nie przerazićbyłam dwa razy na operacyjnej i wiem jak to tam wygląda... Ale i lekarza mam stamtąd i wiem że opieka jest dobra. Termin mam na 12.09.
Pajączki też mi wyszły... Nawet jedna żyła już jest mocno widoczna na wewnętrznej stronie łydki i obawiam się że to już jest żylak. Mały ale jest -
nick nieaktualnyPikapik mój też Fabijanski
nie wiem czy bym u niego prowadziła ciąże gdyby nie to że chodzę do niego 2 lata i mój przypadek zna. Ale ostatnie tygodnie będę pod opieką Rubisza bo doktor na urlop idzie i dopiero 3.09 wraca więc nie wiem czy nie zdążę już urodzić. A w zasadzie na moje najgorsze tygodnie go nie będzie.
Pikapik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mój kochany mąż stwierdził, że będzie gotował, więc zrobię tylko pierogi i zamrożę. Będą takie "kryzysowe"
Wczoraj byliśmy w ZOO z mężem, upał zniosłam super, ale najlepsza rzecz - spotkaliśmy mojego lekarza prowadzącego...mąż jak go zobaczył to od razu pytanie: "Kiedy w końcu spakujesz tą torbę do szpitala?"
Także dzisiaj odbieram ostatnie rzeczy z Rossmanna i pakujemy. Nie ma żartów, jak już lekarz zaczyna za mną chodzić
86Monia, Paulinda, Natalia1984, Camilla13, kasia1518, Hedgehog lubią tę wiadomość
-
Torbę do szpitala pakuję już od dwóch tygodni, jak do tej pory wyciągnęłam ją z szafy i na tym koniec
dzisiaj przyszła mi pościel i kocyki dla Zośki, stwierdziłam że mogę zacząć wszystko prać i wyciągnęłam jej rzeczy z szafy... Masakra ile tego jest! Jak kupowałam jakieś pojedyncze rzeczy albo ktoś coś dla małej przynosił to tak tego nie kontrolowałam, wrzucałam do szafy i koniec. A teraz zebrałam wszystko do kupy i mogłabym na spokojnie trojaczki urodzić i będą miały w co się ubrać
Minns, kasia1518, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
A propos torby do szpitala, czy któraś z was decyduje się na jednorazową koszulę do porodu? Trochę szkoda mi było kasy na normalną koszulę która po porodzie będzie się nadawała do śmieci, więc zamówiłam taką na jeden raz, kosztuje kilka złotych. Chociaż podobno w niektórych szpitalach te jednorazówki są w pakiecie dla rodzącej, w moim niestety muszę sama się ubrać
-
Paulinda wrote:A propos torby do szpitala, czy któraś z was decyduje się na jednorazową koszulę do porodu? Trochę szkoda mi było kasy na normalną koszulę która po porodzie będzie się nadawała do śmieci, więc zamówiłam taką na jeden raz, kosztuje kilka złotych. Chociaż podobno w niektórych szpitalach te jednorazówki są w pakiecie dla rodzącej, w moim niestety muszę sama się ubrać