WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
86Monia wrote:Ja też jestem nieprzytomna a nie moge usnąć i jeszcze skwar.
-
Marrgoo, Mycha - trzymamy z Zofią kciuki za was i wasze maleństwa, na pewno wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji
Ja w zasadzie od samego początku smaruję się palmersem codziennie wieczorem, kupiłam jeszcze takie masełko z tej samej serii niby dedykowane na brzuch - jak na razie rozstępów brak, mam wrażenie że jeszcze mam trochę skóry w zapasie. Jednak tak jak piszecie, nie cieszę się jeszcze bo do terminu mam dwa miesiące więc sytuacja może się zmienić... -
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi
Ja biore Sorbifer Durules,ma w skutkach ubocznych nudnosci .. dzis w nocy znowu sie przebudzilam i mialam te nudnosci ale na szczescie nie zwymiotowalam ,i biore podczas posilku .no nic zobacze co dalej bedzie sie dzialo,a moze mam za duza dawke ,2 tabletki dziennie.po tej pierwszej rano nic sie nie dzieje a po tej wieczornej takie akcje
Kciuki za maluszki w brzuchach ,zeby zostaly jeszcze !
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Bodajże na mamaginekolog czytałam że te nieszczęsne rozstępy to kwestia genów i smarowanie balsamami na niewiele się zda, co jest dla mnie marnym pocieszeniem bo moja mama miała masakrę w tym temacie
wierzę jednak że to smarowanie przyniesie jakiś rezultat
-
Margoo , jak u Ciebie wygląda sytuacja? Czekamy na informacje.
-
nick nieaktualnyJeśli to kwestia genów to mnie musieli adoptować, chociaż wyglądam jak kopia starszej siostry mojej mamy. Żadna kobieta ze strony mamy nie ma rozstępów, wszystkie sa szczupłe. A mi mimo to w okresie intensywnego wzrostu rozstępy wyszły i zajęły skórę od kolan aż po pośladki włącznie. Teraz póki co nie mam żadnych nowych, a tych starych praktycznie nie widać, ale jeśli się pojawią to trudno. Chcemy mieć dwoje dzieci, wiec po drugim zajmę się ich usunięciem plus ewentualną plastyka brzucha. Juz od dawna mam specjalny budżet na ten cel
Paulinda lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Margoo , jak u Ciebie wygląda sytuacja? Czekamy na informacje.
-
nick nieaktualnyRozstępy to kwestia trwałości włókien kolagenowych w skórze. A te są genetyczne. Aczkolwiek to tak samo jak np. z wadą wzroku. Może mieć ją mama, siostra, brat a Ty nie, co nie znaczy,że nie przekażesz jej w genach dalej. Widocznie to "stężenie" genów pozwala nie mieć/mieć rozstępy. To jest w gruncie rzeczy kwestia indywidualna ALE tak jak piszę zakorzeniona w genach
trochę łopatologicznie to wyjaśniłam, ale mam nadzieję,że zakumałyście
Ja po pierwszej ciąży mam całe cycki w rozstępach, brzuch zero, kilka na nogach. Za to moja młodsza siostra tak szybko rosła,że niestety te włókna nie dały rady i ma brzuch, nogi, pupe w zebre. Także widzicie jak to z tym dziadostwem jest.
Teraz żadnego nowego nie zauważyłam, ale mogą się pojawić i po porodzie, dlatego też nie wskazane jest od razu odchudzanie po porodzie żeby za szybko z wagi nie tracić, bo wtedy te włókna pękają no i stąd pasiaki.
Aaaaaa dodam tylko,że całą pierwszą ciążę namiętnie smarowałam się olejkami Nacomi, tak samo brzuch jak i pośladki i piersi. Także możemy się smarować i kolagenem a jak mają wyjść to i tak wyjdą
Margoo pewnie już ma Dzidziulkę przy sobie
Edita: o upale nic mi nie mówcie, my mieszkamy na poddaszu, centralnie pod dachem, tak że wyciągniesz rękę i masz sufit... mieszkanie ma łącznie z 50m2, spimy w jednym pokoju... wczoraj wieczorem mimo,że nie było nas w sumie cały dzień, wszystko było zasłonięte to termometr pokazał 28,8C. Muszę męża pogonić żeby zwlókł nam klimatyzator cośmy kupili w zeszłym roku i zamontował go tak żeby nie trzeba było tej rury za okno wystawiać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 13:15
Minns, Paulinda lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, jakoś w pierwszej ciąży wszystko przebiegło inaczej i nie miałam tego problemu co teraz a mianowicie kwestia ciuszków. Nie które z was pisały że macie nie wiele w rozmiarze 56, a ja wczoraj odebrałam moje zamówienie że smyka i u nich rozmiar 62 jest ogromny mam wrażenie...czy z innych firm też tak jest? Z Lidla wiem że też dość spore wypadają i teraz mam problem bo mam sporo 56 malutkich a potem taki duży przeskok na te niby 62 ze smyka, przykładałam je do ciuszków 68 i są porównywalne i teraz nie wiem co zabrać do szpitala, żeby synek się nie topił w tych ciuchach eh..
-
Paulinda wrote:Bodajże na mamaginekolog czytałam że te nieszczęsne rozstępy to kwestia genów i smarowanie balsamami na niewiele się zda, co jest dla mnie marnym pocieszeniem bo moja mama miała masakrę w tym temacie
wierzę jednak że to smarowanie przyniesie jakiś rezultat
Kupiłam sobie 2 miesiące temu dwie pary spodni haremek, które były naprawdę luźne. Ostatnio zakładam je i legginsy się z nich zrobiły. Eh ta pralka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 13:50
Left_ie, Wesoła89, Paulinda, JustynaG, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia1984 wrote:Dokładnie tak jest ale nawilżenie z pewnością pomoże skórze. Ja mam +16kg w ciąży, także ten... wiecznie rozmiar XS/S a teraz już ledwo się mieszczę w ciążowe ciuchy
Kupiłam sobie 2 miesiące temu dwie pary spodni haremek, które były naprawdę luźne. Ostatnio zakładam je i legginsy się z nich zrobiły. Eh ta pralka
Ja mam 9 kg ale zastopowalam przez dietę cukrzycowa. Aczkolwiek brzuch mam duży i dzisiaj ubralam sukienkę która nosiłam miesiąc temu jak były upały i już widać ogromną różnicę. Nie czuję sie sexi jak niektóre kobiety w ciąży a wielka ociężała. -
nick nieaktualny
-
Ja przy wzroście 180 nosiłam przed ciążą M/L, póki co jestem 14 kg na plusie i (nie wiem jakim cudem) dalej chodzę w niektórych nie ciążowych ciuchach
kilogramy mi chyba w uszy poszły, bo podobno nie widać żebym aż tyle przytyła. Mam nadzieję tylko że zamknę się w 20
A co do ubranek, to dla mnie to jest jakiś hardkor. Szczęśliwie koleżanka poratowała mnie rozmiarem 56 (jak pisałam wcześniej zaopatrzyłam się praktycznie w same 62). Też kupowałam ciuszki w smyku i faktycznie są gigantyczne w porównaniu z innymi sieciówkami... No nic, będę się martwić jak bąbelek będzie już z nami i nie będę mogła jej znaleźć w tych pajacykachAmy333 lubi tę wiadomość
-
Natalia1984 wrote:Dokładnie tak jest ale nawilżenie z pewnością pomoże skórze. Ja mam +16kg w ciąży, także ten... wiecznie rozmiar XS/S a teraz już ledwo się mieszczę w ciążowe ciuchy
Kupiłam sobie 2 miesiące temu dwie pary spodni haremek, które były naprawdę luźne. Ostatnio zakładam je i legginsy się z nich zrobiły. Eh ta pralka
a bo te pralki teraz takie dziadowskie produkują
najgorze to jest jak kupujesz hula-hop i ...pasujeNatalia1984, ola_g89, Cukierniczka lubią tę wiadomość
-
A ja myslalam ze tylko z moimi ze smyka coa nie tak. Zamowila 62 kombinezon taki batmana i jeszcze kilka innych pajacykow itp i takie to duze ale coz17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyCo do ubranek dla synka, mam rozmiary od 50 do 62. Nie ma co sie sugerować rozmiarem z metki, bo skoro 50 jednego producenta jest jak 62 drugiego i na odwrót to jak trafić. Jak juz maluch będzie na świecie to się dokupi jeśli czegoś zabraknie.
Ja nadal nosze prawie wszystkie swoje ubrania sprzed ciąży. Przy wzroście 164 wazylam 55 kg, ubrania w rozmiarze S albo małe M. Teraz mam 9 kg na plusie i chyba wszystko idzie tylko w brzuchAmy333 lubi tę wiadomość
-
Uhh Margo moglaby sie juz odezwac...
Ja wczoraj przez te rozmiary mialam takie cisnienie... dostalam ciuszki od siostry i od sasiadki i czesc byla bez metekprzykladalam do kilku ubranek niby tego samego rozmiaru i myslalam ze oszaleje... dawalam do tych miejszych bo odlozyc na bok mozna jak bd jednak duze a malutkich nie bede wciskala na sile...
Ja mam rozmiar od 40... mam nadzieje ze nigdy nam sie nie przydadza takie mikro ciuszki...bede prala 56 i 62 - reszte odlozylam. -
nick nieaktualnyHej dziewczyny ma na szczescie nadal w dwupaku ale jestem faszerowana ogromna dawka lekow i ciagle spie. Ledwo widze na oczy. Mam nadzieje ze wytrzymamy jak najdłużej bo na mysl ze mala moglaby sie urodzic teraz to az mhie dusi. Jesli cos sie zmieni to dam znac. Dzieki dziewczyny za wszystko
Minns, susełek, Angel1988, Amy333, Av, JustynaG, kasia1518, Hedgehog, OctAngel, Vlinder, Natalia1984, frezyjciada, promyczek 39, Paulinda, ola_g89, gosias, Wesoła89, Camilla13, CzterolistnaKoniczyna lubią tę wiadomość
-
Marrgoo, Całe forum trzyma kciuki za Ciebie i Hanię
Wierzymy w to, że będzie dobrze!
Poza tym... ja rozumiem, żeby rozpakowywać się w sierpniu ale nie w lipcu.
A tak zupełnie serio, bez względu na wszystko - jesteś już na ostatniej prostej. Nawet jeśli byś urodziła na dniach, to z pomocą medycyny Mała sobie poradzi.