WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoja też się odprała bez niczego. Nawet odplamiacza nie używałam
ale teraz bedzie mi w niej na bank za gorąco. Zamierzam zagadać ze znajomą teściowej, która jest krawcową czy da radę mi uszyć taki komplet do porodu jak z granatovo, za normalną cenę
-
Dziewczyny jak pierzecie rzeczy dla maluszkow to 2 razy? I po pierwszym praniu tez suszycie?
Tez cierpie przez upalyjest strasznie goraco, stopy mam tak opuchniete ze nie moge nogi wcisnac... obraczke i pierscionek sciagnelam bo nawet z poslizgiem bylo ciezko
Wydaje mi sie ze Mala przekrecila sie bo dostaje silne kuksance we flaczki - efekt - zgaga 15 razy dziennie)
-
Ja dzisiaj ogarniam pokoik po malowaniu, bo wieczorem małz przywiezie szafe i komode i sprobuje go przekonac zeby poskrecal, lozeczko przyjdzie na tygodniu. Musze powiedziec, ze ledwo zyje po umyciu okna siadam, po umyciu podlogi siadam itd. A w weekend ma byc 34 stopnie szooook
-
nick nieaktualnyJa byłam na szybkich zakupach teraz szybko obiad ogarnęłam ,i ostatnie pranie. Ja prałam wszystko tylko raz. Nie zamierzam przesadzać. Co do koszuli do porodu ja biorę zwykła swoją z domu bawełniana na krótki rękaw. Te jednorazowe to chyba same sztuczne materiały i nie wiem czy bym się w tym nie zapocila.
-
A te z granatovo fajne rozwązania ale cena pozwalająca.
Ale z wszystkich koszulek na jakie trafiłam (nie do porodu) dla mnie nr 1 to:
https://muppetshop.eu/product-pol-10840-Koszula-do-karmienia-Hug-Gallery-model-Berlin.html
Cena też powala ale tu bardziej ją rozumiem bo i bambus i bardziej praktyczna niż z granatovo. -
Alam wrote:Ja kupiłam taką jednorazową na poród za jakieś 8 zł ze srony pierwszawyprawka.pl ale chyba jej skróce rękawki bo się w niej czuję jak bym miała na sobie jakiś namiot
Alam lubi tę wiadomość
-
Izabelle wrote:Moja po porodzie też się doprała, miała posłużyć drugi raz
Też już czuję presję i ciśnienie,ze poród się zbliża. Dziś na ktg wszystko ok,żadnych skurczy,Zosia nadal siedzi miednicowo.
Izabelle lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Czy Was tez boli pochwa tak po srodku jakby ta kosc i wargi sromowe duze? Mnie az skora pochwy boli od pachwin masakra mam juz dosc a to dopiero 32 tc..17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Ciemnowlosa wrote:Czy Was tez boli pochwa tak po srodku jakby ta kosc i wargi sromowe duze? Mnie az skora pochwy boli od pachwin masakra mam juz dosc a to dopiero 32 tc..
-
Ciemnowlosa wrote:Czy Was tez boli pochwa tak po srodku jakby ta kosc i wargi sromowe duze? Mnie az skora pochwy boli od pachwin masakra mam juz dosc a to dopiero 32 tc..
u mnie ból w pachwinach nasila się szczególnie w nocy jak przekręcam się z boku na bok, staram się tak przekręcić żeby nie zmieniać pozycji nóg, akrobacje normalnie
znajoma fizjoterapeutka twierdzi że to rozchodzenie się spojenia łonowego, normalna sprawa o ile ból jest do wytrzymania... Jak dokucza bardzo to zgłosiłabym się do lekarza, ponoć jak rozejdzie się za bardzo to mogą być jakieś powikłania. Dodatkowo może synek już układa się główką w dół i naciska co potęguje ból. U mnie zaczęły się te dolegliwości odkąd Zośka się przekręciła główkowo
-
To ja dzisiaj z kolei od rana chodze, siedze ciagnie mnie kolo blizny i ciagnie,mysle sobie zrosty sie odzywaja od ciezaru, w koncu siadla wbilam tam glebiej paluchy, a tu twarde, noga czy inny lokiec
terrorysta sie ewakulowal, a mnie juz nic nie boli
Izabelle lubi tę wiadomość
-
W piatek zapytam bo tez mam wizyte. Normalnie te wargi sromowe duze mnie bola nad nimi tez m ie boli cos okropnego. O tym jak chodze to nie wspomne a musze robic wszystko i udawac ze jest ok bo jak wspomne ze mnie cos boli to moja kochana matka uwaza ze ja klamie bo tyle kobiet w ciazy chodzi i ich nic nie boli tylko mnie boli17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie dopada zgaga w nocy. W dzień ok, ale budzę się koło 1 i tak pali, ze uszami leci para
pije dużo wody, przechodzi. A za godzinę siku, zgaga, woda i tak od nowa. Eryk zaczyna się strasznie rozpychać i kopać. Najbardziej lubi kopać w pipke i pęcherz. Ale już ma 2 kg, zdrowy i pokazał ostatnio trochę buziaka ze spłaszczonym noskiem bo tulił się do ściany macicy
Już się nie mogę doczekać porodu. Choć torba nie spakowana. Na ostatniej wizycie okazało się ze już niemal wyboru szpitala ze względu na cukrzyce 2 stopnia. Wiec ten problem gdzie rodzic sam się rozwiązał. W tym szpitalu co mam do niego iść kosźule na poród daje szpital. Ja mam zabrać ręczniki dla siebie, zdziwiłam się bo jest informacja żeby je wyprać w 90 stopniach. Klapki, ciapki i kosmetyki i koszule po porodzie a resztę tez daje szpital. -
Oj my biedne ... ta końcówka jest straszna- choć Wy i tak jesteście do przodu o tydzień, dwa lub trzy- ja już teraz mam te wszystkie dolegliwości- noce nieprzespane, ból pachwin - przewrócić się z boku na bok to katastrofa - dziś z tego wszystkiego zamówiłam poduszkę - średnio byłam do niej przekonana ale jak mam kilka nocy z rzędu nieprzespane to wierzę że jednak ona mi coś pomoze. Zosia tak uciska główka że ja naprawdę mam wrażenie że za chwilę urodze (oby to tylko wrażenie ). Do tego infekcja przez to aplikowanie luteiny - aż dziś poszłam do rodzinnego żeby dał mi receptę na macmirror bo wizytę u gin mam dopiero 31 lipca więc do tego czasu się wylecze. Na szczęście wszystko kupione, poprane i poprasowane. Pozostaje spakować torbę- to planuje w tym tygodniu.
Koszule do porodu dają w Lublinie na Staszica więc ten problem mam z głowy.
Już bym tak bardzo chciała wrzesień bo mam dość A przed nami jeszcze tydzień takich upałów...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 15:29
kasia1518
-
nick nieaktualnyWszystkie powoli zaczynamy się rozpadać
od kilku dniu męczy mnie opuchlizna stóp i dłoni. Z rąk mi wszystko wypada, takie mam sztywne stawy. A od wczoraj kręgosłup znowu odmówił posłuszeństwa, nie mogę się wyprostować a nogę odebrało az do kolana
Oby wytrzymać jeszcze 4 tygodnie.
KaZetka lubi tę wiadomość