X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 23 lipca 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Ja w ciągu dnia daje radę a od 4 tyg mamy non stop upały w Holandii. Ale w nocy przy przekrecaniu mam dziwny ból brzucha, nie wiem czy to normalne, czy to przez to że mała na flaki mi napiera ;)

    Gdy zaszłam w ciążę cieszyłam się, że mieszkam w Holandii, bo tutaj lato z reguły deszczowe, zwłaszcza w sierpniu, a tutaj taka niespodzianka, temp. do 30 stopni i upał nie chce odpuścić, takiej pogody tutaj nie pamiętam... W domu najchętniej chodziłabym nago, ale ze względu na syna ta opcja odpada. Chłodne prysznice kilka razy dziennie przynoszą na chwilkę ulgę, dobrze, że chociaż cena wody nie poraża. Za to w sklepach deficyt wody mineralnej i lodów, zwłaszcza wodnych, kiedy te upały się skończą??
    Muszę zrobić jeszcze zakupy kosmetyczne do szpitala, ale przy tych temp. do nie mam ochoty wychodzić z domu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 15:41

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 23 lipca 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w mieszkaniu na szczęście wciąż chłodno po ostatnich opadach. Opuchlizna też mnie omija, ale obrączkę już ściągnęłam bo czasami mi puchną troszkę palce, nie chcę ryzykować.
    Dzisiaj "uciekłam z domu" :D, pojechałam sobie do rossmanna i lumpa zobaczyć czy nie ma czegoś ciekawego, chociaż na chwilkę musiałam wyjść z tego łóżka. Do tego podjechałam do maka i kupiłam cheeseburgera i chickera... wiem, niezdrowo ale miałam mega ochotę, a muszę też dbać o zdrowie psychiczne :D.
    Przyszła mi ostatnia paczka z gemini, czekam na staniki do karmienia (zamówiłam z bonprixa, zobaczymy co to będzie). Jeszcze czekamy na łóżeczko, ale do sprzedawcy nie mogę się dodzwonić, zero kontaktu ;/.
    Czas na mrożoną kawę... teraz dziewczyny musimy się jeszcze bardziej rozpieszczać :).

    Wesoła89 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vlinder wrote:
    Gdy zaszłam w ciążę cieszyłam się, że mieszkam w Holandii, bo tutaj lato z reguły deszczowe, zwłaszcza w sierpniu, a tutaj taka niespodzianka, temp. do 30 stopni i upał nie chce odpuścić, takiej pogody tutaj nie pamiętam... W domu najchętniej chodziłabym nago, ale ze względu na syna ta opcja odpada. Chłodne prysznice kilka razy dziennie przynoszą na chwilkę ulgę, dobrze, że chociaż cena wody nie poraża. Za to w sklepach deficyt wody mineralnej i lodów, zwłaszcza wodnych, kiedy te upały się skończą??
    Muszę zrobić jeszcze zakupy kosmetyczne do szpitala, ale przy tych temp. do nie mam ochoty wychodzić z domu...
    Ja tak samo myślałam a tu lato jakiego od 8 lat Chyba nie było z tego co pamiętam... zakupy itp planuje na rano, w dzień mi nie przeszkadza upał ale przez niego jestem bardzo leniwa :) ile Ci jeszcze zostało?

  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Ja tak samo myślałam a tu lato jakiego od 8 lat Chyba nie było z tego co pamiętam... zakupy itp planuje na rano, w dzień mi nie przeszkadza upał ale przez niego jestem bardzo leniwa :) ile Ci jeszcze zostało?

    3-4 tygodnie :) już nie długo :) Dzisiaj zamówiłam staniki do karmienia i piżamy do szpitala.
    Może jutro rano podjadę po kosmetyki itd, albo zostawię to na weekend i zrobię zakupy po wyjściu od położnej :)

    Nadal czekam na wózek... denerwuje mnie ten przedstawiciel handlowy, jeśli w tym tygodniu nie dojedzie zamawiam inny wózek, wolę mieć już wszystko w domu..

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • gosias Koleżanka
    Postów: 38 55

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Oj my biedne ... ta końcówka jest straszna- choć Wy i tak jesteście do przodu o tydzień, dwa lub trzy- ja już teraz mam te wszystkie dolegliwości- noce nieprzespane, ból pachwin - przewrócić się z boku na bok to katastrofa - dziś z tego wszystkiego zamówiłam poduszkę - średnio byłam do niej przekonana ale jak mam kilka nocy z rzędu nieprzespane to wierzę że jednak ona mi coś pomoze. Zosia tak uciska główka że ja naprawdę mam wrażenie że za chwilę urodze (oby to tylko wrażenie ). Do tego infekcja przez to aplikowanie luteiny - aż dziś poszłam do rodzinnego żeby dał mi receptę na macmirror bo wizytę u gin mam dopiero 31 lipca więc do tego czasu się wylecze. Na szczęście wszystko kupione, poprane i poprasowane. Pozostaje spakować torbę- to planuje w tym tygodniu.
    Koszule do porodu dają w Lublinie na Staszica więc ten problem mam z głowy.


    Już bym tak bardzo chciała wrzesień bo mam dość A przed nami jeszcze tydzień takich upałów...
    Jeśli możesz to napisz mi proszę co trzeba a co zapewnia szpital na Staszica...

    jatoszka lubi tę wiadomość

    o8pzfos.png
    nfb945w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nic nie boli, oprócz takich dziwnych skurczy jakby z krzyża, że aż przechodzi na pachwiny i kroku zrobić nie można. Ale to kilka razy dziennie tylko. Nic mi nie puchnie-w pierwszej ciąży obrączka stała sie ciasna jakiś tydzień przed porodem. W tej ciąży na szczęście wcale nie boli mnie spojenie, więc o chodzę normalnie. Wczoraj zrobiliśmy z5 km rowerami i też nic mi nie doskwierało oprócz tego, że co rusz musiałam siku. W pierwszej ciąży nie sikałam więcej niż normalnie a tu to jakaś masakra, w nocy min 4 razy. Odebrałam wyniki prób wątrobowych alat zaczyna iść do góry, ale jeszcze jest w normie, więc pewnie włącze essentiale forte już. Kwasy <3,2 a norma jest 10 więc tu jestem baaaaardzo zadowolona. Jedynie ph moczu mnie zastanawia, bo norma do 7 a ja mam 8 z kawałkiem.
    Dla dziecka mam nic nie naszykowane, muszę jeszcze porobić w tygodniu ogórki konserwowe i wziąć się za gotowanie czegoś co da się utkać w słoje na obiad... W sumie to dla siebie nic też mam nie przyszykowane :D jakoś w tej ciąży podchodzę na lajcie do tego wszystkiego, torba nawet nie wyjęta a co dopiero mówić o spakowaniu...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też bolała głównie jedną pachwina i promieniowało aż na wargę sromowa. Lekarz mówi że to normalne , bo jakiś przyczep tam jest więzadła czy coś i macica uciska i boli.
    Ja gdyby nie to że jest tak gorąco naprawdę dobrze bym przechodziła te ciążę. Ale te upały mnie wykańczają. Robię wszystko tak do max 12 a później już tylko leże ;)

  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nic nie boli, czasem czuje rozpieranie w brzuchu bo niestety mała jest ułożona w najgorszy mozliwy sposob- poprzecznie. Glowe ma po prawej stronie, plecy na dole a nogi do gory po lewej stronie, wiec zamiast rozciagac mi macice do gory tak jak normalnie to rozpiera mi ja na boki i moj brzuch ma kwadratowy ksztalt:-/ ciezko mi znalezc pozycje do leżenia bo na lewym boku leze jej na glowie, a na prawym mam unikac bo gin mi powiedzial, że mam juz cos z prawa nerka nie tak, bo z duzo leze na tej stronie. Wszelkie cwiczenia na obrot u mnie nie zadzialy niestety.

    Za 3 godziny mam wizyte i zaczynam sie stresowac. Wiecie jak te pomiary wplywaja na moja głowę. Na ostatniej wizycie miala strasznie mały obwod glowki. Niby tylko tydzien do tylu, ale mialam napisane, że to 3centyl (miala tylko ~27cm w 30tygodniu). Ale juz nic o tym nie pisze. Pozdrawiam

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frezycjada jaki masz poziom kwasów? Bo serduszko się wkradło w cyfrę..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa będzie dobrze ! Trzymaj się z córeczką. Moja z kolei ma głowę 2 tyg do przodu i to też super nie jest. Lekarz kazał się nie martwić.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Frezycjada jaki masz poziom kwasów? Bo serduszko się wkradło w cyfrę..
    O rety nie zauważyłam! < 3,2
    Cieszcie się, że możecie poleżeć. Ja całe dnie spędzam na dworzu biegając za swoim 1,5roczniakiem... Nawet w te upały... Obiad gotuję na raty, bo on nawet na chwile do mieszkania nie chce wejść... Nie ma opcji o leżeniu. A jeszcze mamy i murarzy i pracowników na polu to im też muszę dać i picie i ciasto np czy cokolwiek. A noce jakie są już mówiłam.

    Krasnalova Twoja nadrobiła a mój nadal ma spooooroooo do tyłu niektóre wymiary... W sensie różnice nadal duże.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, informuję, że moja Hania przyszła na świat dzisiaj 15 min po północy. Waży 1680 g i ma 45 cm. Oddycha sama ale jest w inkubatorku. Dostała 9/10 punktów. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze :)

    Pikapik, 86Monia, Vlinder, veritaserum, Lunitari, cziqitka89, jatoszka, ola_g89, Av, susełek, Mum2b, Left_ie, Deseo, Paulinda, gosias, OctAngel, Camilla13, Izabelle, Minns, Amy333, mitaka, Asiaf, frezyjciada, monika_86, Alam, katberry, linka220, natalinka, agaafabka, Natalia1984, Ithildin, kasia1518, Angel1988, p_tt, JustynaG, NatkaZ, *SmoczycA*, Cukierniczka, kuwejtonka, evve_2.0, Wesoła89, promyczek 39, Paulla89, milka87, arya12 lubią tę wiadomość

  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 23 lipca 2018, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Marrgoo !!!! Gratulacje!!! Ale super dzielny z Hani maluszek! Jak ty się czujesz?

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrgoo wrote:
    Hej dziewczyny, informuję, że moja Hania przyszła na świat dzisiaj 15 min po północy. Waży 1680 g i ma 45 cm. Oddycha sama ale jest w inkubatorku. Dostała 9/10 punktów. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze :)

    Margoo ogromme gratulacje. Piękny wynik 9 na 10! Ja miałam 8 pkt a byłam w terminie. Masz już swoją Kruszynke prawie przy sobie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    O rety nie zauważyłam! < 3,2
    Cieszcie się, że możecie poleżeć. Ja całe dnie spędzam na dworzu biegając za swoim 1,5roczniakiem... Nawet w te upały... Obiad gotuję na raty, bo on nawet na chwile do mieszkania nie chce wejść... Nie ma opcji o leżeniu. A jeszcze mamy i murarzy i pracowników na polu to im też muszę dać i picie i ciasto np czy cokolwiek. A noce jakie są już mówiłam.

    Krasnalova Twoja nadrobiła a mój nadal ma spooooroooo do tyłu niektóre wymiary... W sensie różnice nadal duże.

    Super kwasy. Ja mam 6.6 też jestem zadowolona ale za tydzień powtarzam czy nie rosną.

  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 23 lipca 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrgoo wrote:
    Hej dziewczyny, informuję, że moja Hania przyszła na świat dzisiaj 15 min po północy. Waży 1680 g i ma 45 cm. Oddycha sama ale jest w inkubatorku. Dostała 9/10 punktów. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze :)
    Marrgoo GRATULUJĘ dużo zdrówka dla Was

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2018, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margoo gratuluję. Dbajcie o siebie teraz. Będzie wszystko dobrze !

  • cziqitka89 Przyjaciółka
    Postów: 78 73

    Wysłany: 23 lipca 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Marrgoo! Dużo zdrówka dla Ciebie i małej Hani :D

    82doj48arfknt48q.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 23 lipca 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje, duzo zdrowka.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 23 lipca 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrgoo wrote:
    Hej dziewczyny, informuję, że moja Hania przyszła na świat dzisiaj 15 min po północy. Waży 1680 g i ma 45 cm. Oddycha sama ale jest w inkubatorku. Dostała 9/10 punktów. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze :)
    Ogromne gratulacje! Dużo zdrowia dla Was dziewczyny! :) jesteście dzielne, dbajcie o siebie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2018, 18:32

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
‹‹ 923 924 925 926 927 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ