X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 24 lipca 2018, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasisR, trzymaj się kochana, wszystko na pewno będzie dobrze!! :)
    Ja to jednak spakuję tę torbę do szpitala, zostałam już dostatecznie zmotywowana... :P

    3i499vvjgx57zohf.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 25 lipca 2018, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie tylko spisałam co spakować do torby ;) nie chcę kusuć losu. Wszystko juz mam,zostanie tylko spakować w razie w. A tak na serio,w sierpniu ja spakuję,niech sobie stoi i czeka ;) Z synem tez tak zrobiłam i jeszcze przed porodem na patologii wylądowałam i od nowa pranie wszystkiego i pakowanie od nowa :)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Ciemnowlosa Autorytet
    Postów: 401 305

    Wysłany: 25 lipca 2018, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    Dziewczyny z cc - jakie macie wskazania?
    U mnie byla cc w 2014 i w 2017 operacja jak cc, dlatego teraz znow cc

    17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
    05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod.. :(
    06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 25 lipca 2018, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też czeka cc jeśli synio będzie duży i sama nie dam rady. Mam za wąska miednice i cora przy porodzie utknela, poród zakońcZony vacum :-( Stresuje się co to będzie ale co zrobić.

    Kas_ia lubi tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 25 lipca 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cesarka 2 lata temu i objaw niche, no i cukrzyca, ale to jako dodatek

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cesarka przez problemy z prawym okiem i ewentualnie cukrzyce. Choć mały narazie rośnie koło 50 percentyla.
    Ja ostatnio na diecie cukrzycowej schudłam 1 kilo. Wciąż nie mogę się nadziwić ze nie tyje a mały rośnie. plus diety cukrzycowej.
    Dobrze ze jakiś jest :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    susełek wrote:
    U mnie cesarka przez problemy z prawym okiem i ewentualnie cukrzyce. Choć mały narazie rośnie koło 50 percentyla.
    Ja ostatnio na diecie cukrzycowej schudłam 1 kilo. Wciąż nie mogę się nadziwić ze nie tyje a mały rośnie. plus diety cukrzycowej.
    Dobrze ze jakiś jest :)

    Ja podobnie...tyłam szybko a od czasów diety wcale nie restrykcyjnej schudłam też.

  • Ciemnowlosa Autorytet
    Postów: 401 305

    Wysłany: 25 lipca 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co moze oznaczac okreslenie przez pielegniarke podczas pobierania krwi ze mam strasznie gesta? Pije dosc sporo wody, wczesniejsze morfo zawsze ok wiec nie wiem o co chodzi i sie stresuje. A jak wyjela igle i zakleila juz to znowu krwi mi polecialo ze az bluzke wybrudzilam. Czy mogla zle sie wbic i dlatego?

    17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
    05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod.. :(
    06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku byłam bardzo nastawiona na sn, ale teraz już przyzwyczaiłam się do myśli o cc, że nie wyobrażam sobie już rodzić sama. Znając życie to bym tak pękła, że nie mogłabym dojść do siebie przez pół roku.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po porodzie SN, jakieś rady jak radzić sobie z bólem porodowym?
    Ja mam jedynie doświadczenie z porodu maluszka, ale to był 19 t.c. Straszna trauma mi została, bo oprocz względów psychicznych pamietam ten koszmar ból, męczarnie, jedynie prysznic mi pomagał ukoić ból.. ehh czasem myślę, czy psychicznie dla mnie nie lepiej by było mieć teraz cc...

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę nie piszcie o pękaniu, bo przeraża mnie to wszystko jeszcze bardziej...

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Dziewczyny co moze oznaczac okreslenie przez pielegniarke podczas pobierania krwi ze mam strasznie gesta? Pije dosc sporo wody, wczesniejsze morfo zawsze ok wiec nie wiem o co chodzi i sie stresuje. A jak wyjela igle i zakleila juz to znowu krwi mi polecialo ze az bluzke wybrudzilam. Czy mogla zle sie wbic i dlatego?

    Mnie też kiedyś tak powiedziała wpadłam w panikę że za gęsta skrzepy itp. A piłaś dużo wody rano przed pobraniem? Bo potem ja piłam dość sporo i nagle leciała krew normalnie. Poza tym na morfologii by wyszło coś nie tak.

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika312 wrote:
    Proszę nie piszcie o pękaniu, bo przeraża mnie to wszystko jeszcze bardziej...
    Wybacz, nie chciałam nikogo straszyć. Mnie wystarczająco nastraszyła lekarka jakiś czas temu podczas badania. Tak mi badała szyjkę, że aż się popłakałam jak mi wpakowała paluch. Ona do mnie że to dopiero jeden palec, a ma się zmieścić główka, taka jestem straszne ciasna, że wróży mi ciężki poród :-|

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika312 wrote:
    Dziewczyny po porodzie SN, jakieś rady jak radzić sobie z bólem porodowym?
    Ja mam jedynie doświadczenie z porodu maluszka, ale to był 19 t.c. Straszna trauma mi została, bo oprocz względów psychicznych pamietam ten koszmar ból, męczarnie, jedynie prysznic mi pomagał ukoić ból.. ehh czasem myślę, czy psychicznie dla mnie nie lepiej by było mieć teraz cc...

    Myślę, że dużo psychika tutaj odgrywała i wcale się nie dziwie, bo w takiej sytuacji ból odczuwa się podwójnie. Mnie bardziej bolało po łyżeczkowaniu niż po porodzie corki, która ważyła 3900.

    Jak już masz maluszka to się na tym skupiasz przede wszystkim i chyba dlatego nie odczuwa się tak tego bólu. Ja nic nie brałam, żadnych leków. Krocze pryskalam octaniseptem. No i chyba najgorsze było karmienie, ból piersi a całej reszty już praktycznie nie czułam.
    A zaznaczę że i pękłam i mnie nacieli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 10:27

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Wybacz, nie chciałam nikogo straszyć. Mnie wystarczająco nastraszyła lekarka jakiś czas temu podczas badania. Tak mi badała szyjkę, że aż się popłakałam jak mi wpakowała paluch. Ona do mnie że to dopiero jeden palec, a ma się zmieścić główka, taka jestem straszne ciasna, że wróży mi ciężki poród :-|

    Na następnej wizycie popytam mojej gin, jak widzi mój poród.. Maluch ostatnio przyhamował z wagą, ma 1650g (30tydz), wiec jest na 70 centylu, czyli jakoś strasznie duzy na szczescie nie jest..

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Myślę, że dużo psychika tutaj odgrywała i wcale się nie dziwie, bo w takiej sytuacji ból odczuwa się podwójnie. Mnie bardziej bolało po łyżeczkowaniu niż po porodzie corki, która ważyła 3900.

    Jak już masz maluszka to się na tym skupiasz przede wszystkim i chyba dlatego nie odczuwa się tak tego bólu. Ja nic nie brałam, żadnych leków. Krocze pryskalam octaniseptem. No i chyba najgorsze było karmienie, ból piersi a całej reszty już praktycznie nie czułam.
    A zaznaczę że i pękłam i mnie nacieli.

    Po wszystkim też miałam łyżeczkowanie, ale po już tak bardzo nie bolało, takie bóle jak na @, gorzej było z tymi strasznymi skurczami yhh... Domyślam się, że poród wygląda podobnie i tego się boje najbardziej, bo to była powiedzmy granica mojej wytrzymałości bólowej...

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie juz nawet ciesze na cc. Że wszystko bedzie zaplanowane, konkretny dzien, znieczulenie i juz.tez juz sobie nie wyobrazam inaczej, mimo ze na początku nie chcialam. Mnie po lyzeczkowaniu w ogole nie bolalo. Bodajze tego samego dnia poszlam do domu i czulam sie normalnie ( fizycznie). Po histeroskopii tez nic nie czulam. Po laparoskopii chwile pobolalo jak zeszlo znieczulenie, ale to jeden dzien. W poniedzialek mialam zabieg a w srode wychodzilam i normalnie jechalam do domu autem i chodziłam.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też laparoskopie zniosłam dobrze i łyżeczkowanie. Bardziej był ból psychiczny.

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 lipca 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tylko chodzi mi o to, że w takiej sytuacji bardziej się skupiamy na sobie.

    Ja znów się boje cc, bo wiem jak jest po sn. Szybko doszłam do siebie, a teraz mam juz 4 latkę w domu. No ale trudno, swoje trzeba przejść, byle wszystko było dobrze.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 25 lipca 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jedna koleżanka zachwycona sn. A druga miala w pierwszej ciąży sn i mowila ze tak popekala, ze przez miesiac nie mogła siedziec, a po co cc po dwóch dniach doszla do siebie. Kazdy zna osoby, które źle przeszły i to i to. Jedna z mojej rodziny tez strasznie popekala, lacznie z odbytem i miala straszna utrate krwi. Wiec i przy sn i cc cos mozesię byc nie tak.

    3i49df9hejgg7mjl.png
‹‹ 931 932 933 934 935 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ