X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia:)))) wrote:
    ech...zapach pieczonego chlebusia , bezcenne...taki cieplusi z maselkiem i nic wiecej nie trzeba:) marze o takim polskim chlebie!!A te precelki wlasnie zapisalam mezowi na kartce zeby kupil bo jedzie dzis autem do pl i wraca w pon:) chyba mi sie na placz zbiera powoli, boje sie o niego jak wiem ze ma jakies 25 godzin jazy przed soba!buuu :(((

    Kochana ja o mojego męża boję się prawie codziennie jak jeździ rowerem do pracy! Wariatów nie brakuje zwłaszcza na dużych warszawskich ulicach. I tak, że się nie buntował jak powiedziałam, że bez kasku i koszulki odblaskowej to niech zapomni, że wsiądzie na rower!

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak to jest z ktg. Ponoc mamy prawo do darmowego ktg na miesiac lub 2 przed porodem. Orientujecie sie jak to wyglada ?

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj,dobrze Cię rozumiem. Ja wariuję, gdy mój mąż jedzie gdzieś sam samochodem. Co dopiero taki kawał! Każ mu się odzywać co jakiś czas, będziesz spokojniejsza :)
    Ja to się ciesze, że mój na razie skończył przynajmniej z jazdą motocyklem. Chyba wszyscy jego kumple z toru mają na koncie jakieś mniej lub bardziej poważne upadki :/

    A co do chlebusia...Warto zrobić sobie zakwas i samemu upiec chlebek. Mmmm...z tym smakiem nic się nie równa! Chyba sobie wyprodukuję ten zakwas, bo ostanio za długo przetrzymałam w lodówce i musiałam wywalić.
    karolcia:)))) wrote:
    ech...zapach pieczonego chlebusia , bezcenne...taki cieplusi z maselkiem i nic wiecej nie trzeba:) marze o takim polskim chlebie!!A te precelki wlasnie zapisalam mezowi na kartce zeby kupil bo jedzie dzis autem do pl i wraca w pon:) chyba mi sie na placz zbiera powoli, boje sie o niego jak wiem ze ma jakies 25 godzin jazy przed soba!buuu :(((

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry :)

    Dziewczyny ja też od początku ciąży nie miałam żadnego badania ginekologicznego, badań USG było z 8, no i też to USG takie skromne, bo pomiary, serduszko i to by było na tyle. No cóż... żałuję że poszłam do gina na NFZ, no ale przynajmniej teraz mam nauczkę i przy drugiej ciąży już napewno zaopatrzę się w prywatnego ginekologa
    No i ze względu na urlop wizytę mam przełożoną z 8 na 15 lipca

    Aaaa no i bym zapomniała, pralinka powodzenia na wizycie, oczywiście daj znać jak już będziesz po wszystkim :):)

    ofcooo lubi tę wiadomość

  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobię Wam smaka - zobaczcie co robię dziś na deser :D Mój mąż jest maniakiem galaretek :) Ciekawe jak wyjdzie :D

    http://gieldaspozywcza.pl/photoNewsGalery/big/80546_big.jpg

    justyna14 lubi tę wiadomość

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja badana ginekologicznie jestem od 5 miesiaća na każdej wizycie a usg miałam robione może aby z 5 razy.

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do badań to na pierwszej wizycie ginka badała ginekologicznie na fotelu, USG i dodatkowo zbadała mi piersi, kolejne wizyty już zawsze tak samo - zaproszenie na fotel i badanie a następnie USG :)

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Ojj,dobrze Cię rozumiem. Ja wariuję, gdy mój mąż jedzie gdzieś sam samochodem. Co dopiero taki kawał! Każ mu się odzywać co jakiś czas, będziesz spokojniejsza :)
    Ja to się ciesze, że mój na razie skończył przynajmniej z jazdą motocyklem. Chyba wszyscy jego kumple z toru mają na koncie jakieś mniej lub bardziej poważne upadki :/

    A co do chlebusia...Warto zrobić sobie zakwas i samemu upiec chlebek. Mmmm...z tym smakiem nic się nie równa! Chyba sobie wyprodukuję ten zakwas, bo ostanio za długo przetrzymałam w lodówce i musiałam wywalić.


    bedzie sie oddzywal na pewno ale i tak sie boje. 3 miesiace temu wracalismy z weekendu w zakopcu i mielismy wypadek nie z naszej winy facet sie zagapil i wjechal na czolowe w nas masakra ja w ciazy przeciez!Wyapdek byl duzy, 4 karetki 4 straze pozarne nasze auto do kasacji!ja 4 dni lezalam w szpitalu ale na szczescie jestesmy zdrowe i cale:)) dlatego teraz sie tak boje, nawet jak jedziemy na zakupy to mam oczy do okola glowy. Moj maz jest z zawodu kierowca i bardzo dobrze jezdzi ale wiadomo jacy ludzie jezdza po drogach, sama sie o tym przekonalam. Kochana jak masz jakis przepis na chlebus sprawdzony to napisz kiedys:) jak ostatnio zrobilam bulki z przepisu z neta to moj maz powiedzial ze woli ten angielski juz jesc hehe a bulki ususzylam i zanioslam nad rzeke kaczkom:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 12:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2014, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagoodkaK wrote:
    Dziewczyny, a jak to jest z ktg. Ponoc mamy prawo do darmowego ktg na miesiac lub 2 przed porodem. Orientujecie sie jak to wyglada ?

    Ja mogę mieć ktg raz na tydzień w przypadku ciąży poza terminem, a jak np coś się dzieje to wtedy muszę jechać do szpitala na IP (z tego co wiem to tam też robią ktg bezpłatnie)

    JagoodkaK lubi tę wiadomość

  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    Ojj,dobrze Cię rozumiem. Ja wariuję, gdy mój mąż jedzie gdzieś sam samochodem. Co dopiero taki kawał! Każ mu się odzywać co jakiś czas, będziesz spokojniejsza :)
    Ja to się ciesze, że mój na razie skończył przynajmniej z jazdą motocyklem. Chyba wszyscy jego kumple z toru mają na koncie jakieś mniej lub bardziej poważne upadki :/

    Mój mąż zaczął jeździć rowerem do pracy, co prawda 80% trasy pokonuje ścieżką rowerową, ale zawsze pozostaje te 20% które musi przejechać ulicą... i nie rozumie mnie kompletnie jak go proszę, żeby zawsze jak dojedzie do pracy napisał sms..choć krótkie "dojechałem"

    karolcia:)))), Diabla85, madiiiii lubią tę wiadomość

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Doberek :D
    Matko Was nadrobić... ;)
    Trzymam kciukasy za te co wizytują! Migotka nie martw się, napewno Twój maluch jeszcze nadrobi-widzisz mówiłam że się usg spierd***ło ;)
    A ja dziś byłam na takim sporym targu i kupiłam kilka rzeczy dla bąbla :D Ale teraz Wam nie pokażę, bo muszę obiada trzasnąć. No i oczywiście ogarnąć te haszcze, bo mój dom powoli zarasta ;)

    verynice, magdzia26 lubią tę wiadomość

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, faktycznie pamiętam, jak pisałaś na forum o tym wypadku. Wyobrażam sobie, co musisz teraz przeżywać przy każdym wyjeździe, hehh...:(

    A przepisu oczywiście poszukam i podeślę na forum. Tylko ostrzegam, początkowo trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo najpierw trzeba wyhodować sobie zakwas (jakieś 3 dni, ale jak zrobisz raz, to potem wkładasz do lodówki, dokarmiasz i jest gotowy do użycia w każdej chwili).Dokładniej opiszę wszystko, jak znajdę w weekend wolną chwilkę. Dodam jeszcze tylko, że dla tego smaku i zapachu WARTO! :)

    karolcia:)))) wrote:
    bedzie sie oddzywal na pewno ale i tak sie boje. 3 miesiace temu wracalismy z weekendu w zakopcu i mielismy wypadek nie z naszej winy facet sie zagapil i wjechal na czolowe w nas masakra ja w ciazy przeciez!Wyapdek byl duzy, 4 karetki 4 straze pozarne nasze auto do kasacji!ja 4 dni lezalam w szpitalu ale na szczescie jestesmy zdrowe i cale:)) dlatego teraz sie tak boje, nawet jak jedziemy na zakupy to mam oczy do okola glowy. Moj maz jest z zawodu kierowca i bardzo dobrze jezdzi ale wiadomo jacy ludzie jezdza po drogach, sama sie o tym przekonalam. Kochana jak masz jakis przepis na chlebus sprawdzony to napisz kiedys:) jak ostatnio zrobilam bulki z przepisu z neta to moj maz powiedzial ze woli ten angielski juz jesc hehe a bulki ususzylam i zanioslam nad rzeke kaczkom:)

    karolcia:)))), verynice lubią tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja jak dobrze pójdzie skończę na tych 3 obowiązkowych usg ;) i nie rozpaczam z tego powodu ;) miałam jeszcze dodatkowe 2 w szpitalu, ale generalnie gdybym tam nie wylądowała to tyle miałabym :)
    Ja znieczulenia na poród nie potrzebuję, mam wysoki próg bólu, już raz rodziłam bez niczego to teraz też dam radę.
    No i dzisiaj mnie nie ważyła kobita w przychodni :D cieszy mnie to, że nie wiem ile ważę :D po co się dołować :D
    dała mi globulki dopochwowe i wypisała L4 :) także wizyta 5 minutowa :)
    następna 28 lipiec :)

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo masakra...ja musialam polezec i pospacerowac bo wogole nie moge siedziec... Brzuch mi tak wysoko do gory podchodzi ze nie moge oddychac :/

    No ja mysle ze Fipsik dokladnie wytlumaczyla o co chodzi z tymi wymiarami...ja tam sie ńie znam wiec porownac sie z wami nie moge bo nie mam takich informacji... :P

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mój mnie rozumie, bo niecały rok temu miałam wypadek właśnie na rowerze, który zakończył się kilkoma szwami, obtarciami i poważnym stłuczeniem ramienia, wiec sam mnie prosi o sms-a, gdy wyjeżdżam gdzieś sama ;)
    verynice, pokaż mu jakieś filmiki z wypadkami rowerzystów, to może zrozumie ;)
    verynice wrote:
    Mój mąż zaczął jeździć rowerem do pracy, co prawda 80% trasy pokonuje ścieżką rowerową, ale zawsze pozostaje te 20% które musi przejechać ulicą... i nie rozumie mnie kompletnie jak go proszę, żeby zawsze jak dojedzie do pracy napisał sms..choć krótkie "dojechałem"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 15:57

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verynice wrote:
    Mój mąż zaczął jeździć rowerem do pracy, co prawda 80% trasy pokonuje ścieżką rowerową, ale zawsze pozostaje te 20% które musi przejechać ulicą... i nie rozumie mnie kompletnie jak go proszę, żeby zawsze jak dojedzie do pracy napisał sms..choć krótkie "dojechałem"

    Mam to samo. Wiesz najbardziej to się boję właśnie ścieżek rowerowych, którymi mój mąż musi przejechać na drugą stronę skrzyżowania. Mało to wypadków było, że kierowca auta nie ustąpił rowerzyście na ścieżce rowerowej?! Mój też część trasy musi pokonywać ulicą i jak się do mnie nie odzywa od rana albo długo z pracy nie wraca to już schizuję, że coś mu się stało!

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • kdoka Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie mamuśki:)

    Czytuję forum od czasu do czasu, ale jakoś do tej pory nie było okazji się udzielać:)
    Mam do Was pytanie, czy zastanawiałyście się nad opłaceniem położnej do porodu? Ja bardzo intensywnie o tym myślę, ale nie wiem czy warto, w szpitalu, w którym chcę rodzić położne mają dobre opinie, ale może być różnie..

    Pozdrawiam:)

    oar8flw1ovjxwweg.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kdoka ja nie będę opłacać położnej, nie mam takiej potrzeby, wystarczy mi obok mąż a jak nie on to przyjaciółka.

  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy kdoka! :)

    Diabla - no mój właśnie wrócił 2 dni temu z kolanem zdartym do mięsa... bo się wywalił na rowerze pod samą pracą :D :D :D i teraz tak mu się to nieładnie paprze, że szok :/

    A właśnie, wczoraj podjechaliśmy do apteki i była kolejka chyba na 7 osób +3 przy okienkach..szło to jak krew z nosa. I co? Przede mną stała młoda Pani, która powiedziała "wpuściłabym panią przed siebie, ale nie za wiele to pani pomoże" na co odwróciło się te 6 osób przed nią - oczywiście same stare baby i spojrzały na mnie i żadna się nie odezwała, że mam iść na sam początek kolejki... No ale w aptece była klima więc spoko, chciałam stać... No i nagle odchodzi Pan od okienka, ta babcia co stała na samym początku jak wystrzeliła do okienka to aż się kurzyło a na to kasjerka "Ja poproszę Panią w ciąży teraz" :D Matko, wnet mnie wzrokiem zjadły :D :D :D A jak wychodziłam i powiedziałam "do widzenia" to tylko ta młoda mi odpowiedziała i jedna z tych starych ale takim tonem, jakby mnie chciała zabić :D

    justyna14, madiiiii, ofcooo, magdzia26, iwo_na, kark, Nelus, betinka lubią tę wiadomość

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 4 lipca 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verynice wrote:
    Witamy kdoka! :)

    Diabla - no mój właśnie wrócił 2 dni temu z kolanem zdartym do mięsa... bo się wywalił na rowerze pod samą pracą :D :D :D i teraz tak mu się to nieładnie paprze, że szok :/

    A właśnie, wczoraj podjechaliśmy do apteki i była kolejka chyba na 7 osób +3 przy okienkach..szło to jak krew z nosa. I co? Przede mną stała młoda Pani, która powiedziała "wpuściłabym panią przed siebie, ale nie za wiele to pani pomoże" na co odwróciło się te 6 osób przed nią - oczywiście same stare baby i spojrzały na mnie i żadna się nie odezwała, że mam iść na sam początek kolejki... No ale w aptece była klima więc spoko, chciałam stać... No i nagle odchodzi Pan od okienka, ta babcia co stała na samym początku jak wystrzeliła do okienka to aż się kurzyło a na to kasjerka "Ja poproszę Panią w ciąży teraz" :D Matko, wnet mnie wzrokiem zjadły :D :D :D A jak wychodziłam i powiedziałam "do widzenia" to tylko ta młoda mi odpowiedziała i jedna z tych starych ale takim tonem, jakby mnie chciała zabić :D
    hahahaha:) i dobrze tak mocherom:)

    verynice lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
‹‹ 1019 1020 1021 1022 1023 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ