Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
kdoka wrote:[...]Mam do Was pytanie, czy zastanawiałyście się nad opłaceniem położnej do porodu? Ja bardzo intensywnie o tym myślę, ale nie wiem czy warto, w szpitalu, w którym chcę rodzić położne mają dobre opinie, ale może być różnie.[...]
Ja będę miała wykupioną położną - moja bratowa miała doświadczenie rodzić bez położnej i z położną. Różna między niebo a ziemia.
Więc ja sie nawet nie zastanawiam. Chce być spokojna podczas porodu -
Karola gratki
pieknie nam sie cyferki zmeniaja
Stardust ja tez juz dzis mialam dosc wszystkiego przez chwile... Slabo mi sie robilo, oddychac ciezko.... Kurwica juz mnie brala.. Ale co zrobic? Czasem mozna poplakac i moze przejdzie
Oby jutro byl lepszy dzienKarolaaa91 lubi tę wiadomość
-
Laski przestać marudzić i cieszyć się że czujecie swoje maleństwa bo jak nie to zrobię Wam i wrzucę "KU PRZESTRODZE" zdjęcie mojego posiniaczonego brzucha od wbijania od kilku miesięcy w niego zastrzyków
karolcia:)))), ofcooo lubią tę wiadomość
-
Nie wiem, co mi się ubzdurało, że wpisałam, Twój nick. Miało być verynice oczywiście
stardust87 wrote:Ja? mój nie jeździ na rowerze... Z jednośladowych na szczęście tylko motocykl tolerujekarolcia:)))), verynice lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
karolcia:)))) wrote:dziewczyny, nie pamietam ktore ale pisalyscie cos o problemach z cisnieniem. Od kilku dni boli mnie tak glowa ze nawet poduszka mi przeszkadza wczoraj maz mi kupil cienieniomierz zebym mogla spokojnie sobie kontrolowac i moze dla was jest to male ale ja cale zycie mam 95/60 a od wczoraj 125/75 , dla mnie to jest skok mimo wszytsko.Macie jakies diety lub jakie zalecenia??Moze tez je zastosuje puki to cisnienie jeszcze nie jest takie duze. Gdybym byla w pl to zawsze moge isc do lekarza i po klopocie a tu jestem skazana na siebie wiec bede wdzieczna za rady
Ograniczenie soli do minimum, picie dużej ilości wody i łykanie magnezukarolcia:)))) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dziś w biedronie stałam 3-4 minuty przy kasie. Jedna oczywiście otwarta, kolejka straszna, a ludzie się tylko obracali, patrzyli na mnie i córkę i nic. Jeden chłopak, może 20 lat miał mi ustąpił miejsce, ale stał przede mną, więc dużo to nie dało, reszta udawała uparcie, że nie istnieję...
My robimy objazd po szpitalach za tydzień i już nie mogę się doczekać -
Matko tydzien po tygodniu leci nawet nie wiadomo kiedy:-) kiedy masz wizytę u ginekologa?
Nim sie obejrzymy maluszki beda leżały koło nas:-) cos czuje ze im bliżej terminu porodu bede tym bardziej bede portkami trzęsłapanikara ze mnie zawsze była a teraz twardo sie trzymam i strachu nie odczuwam- narazie!
iwo_na wrote:Idziemy łeb w łeb -
Posprzątałam mieszkanie. Nienawidzę tego, że zajmuje mi to tyle czasu i musze co chwila odpoczywac bo takiej zadyszki dostaje jak bym miała za chwile zejść. Wg belly zaczynam dzisiaj 8 miesiąc, wierzyć sie nie chce. Ale wg mnie to raczej za półtorej tygodnia, więc jak by sie ktos pytał to nadal jestem w 7
Sprzątanie odbyło sie kosztem obiadu. -
Karolaaa91 wrote:Matko tydzien po tygodniu leci nawet nie wiadomo kiedy:-) kiedy masz wizytę u ginekologa?
Nim sie obejrzymy maluszki beda leżały koło nas:-) cos czuje ze im bliżej terminu porodu bede tym bardziej bede portkami trzęsłapanikara ze mnie zawsze była a teraz twardo sie trzymam i strachu nie odczuwam- narazie!
16 lipca. Mam wizyty co 4 tygodnie jak na razie -
Migotka22 wrote:Ja to wszystko wiem, ale chyba należę do ludzi którzy lubią szukać sobie problemów
Ojejuniu ja ocipieję do następnej wizyty
Nie martw sie na zapas. Lekwrze tez nie sa nieomylni. Byc moze zle zrobil pomiar i maluszek jest wiekszy. Mi z corka mowili ze bedzie malutka a wqzyla prawie 4 kg. Pozatym ty jestes drobna wiec i maluszek moze byc mniejszy. Jak gin powiedzial ze jest dobrze to na pewno jest. Zawsze mozesz isc do innego lekarza na usg. Mi lekarka na ostatnim usg powiedzialq ze roznica po
Miaru pomiedzy roznymi lekarzami jest ok 10%. Wiec potraktuj ten pomiar jako orientacyjny. A przy porodzie lepiej miec maluszka ktory po urodzeniu nadrobi z waga niz rodzic malego giganta.Migotka22 lubi tę wiadomość
-
A w ogole to witam sie z mazur
nie bede wszystkiego nadrabiac bo nie mam tu internetu. tylko tel wiec nie bede na biezaco
Powiem wam ze super tu trafilismyza marne grosze (110 zl za 3 osoby) mamy do dyspozycji caly dom dwupietrowy z ogrodem i pelne wyzywie.ie
a wszystko z widokiem na piekne jezioro
wiec zyc nie umierac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 16:37
ofcooo, Paula55, afrykanka, karolcia:)))), magdzia26, verynice, betinka lubią tę wiadomość
-
ofcooo wrote:Ja będę miała wykupioną położną - moja bratowa miała doświadczenie rodzić bez położnej i z położną. Różna między niebo a ziemia.
Więc ja sie nawet nie zastanawiam. Chce być spokojna podczas porodu
Ja jedno dziecko rodzilam z polozna drugie bez i powiem szczerze ze nie widze roznicy. Teraz za trzecim razem nie wykupilambym poloznej bo poprostu szkoda kasy.
-
Szonka to super cena za dobę
zazdroszczę
My jesteśmy teraz z synem na działce, on lata a ja się bycze
Stardust rozumiem Cię, ciąża to nie tylko cukierki, super samopoczucie i stan, ja to najchętniej już bym urodziła, ale wiem że nie mogę. Jest chyba taki społeczny przymus uwielbienia ciąży; tak sobie dzisiaj szlam po schodach i pomyślałam, że mogłabym mieć 3 dziecko, ale kolejnej ciąży już bym nie zniosła.
Także co kobieta to inne spojrzeniestardust87 lubi tę wiadomość
-
Ja mam 14 albo 15tego muszę sprawdzicja tez poki co mam co miesiac chyba ze teraz mi zmieni i bedzie kazał przychodzić co dwa tygodnie wtedy bede musiała ponegocjowac opłatę za wizytę bo 120 zł co dwa tygodnie to troche dużo:-/ i tez jak robię większe sprzątanie to kosztem obiadu, bo takie odkurzanie czy kurze to w międzyczasie jak sie obiad robi trzasne. Czuje ze jeszcze bede musiała umyć okna nim sie dziecko urodzi bo mylam w maju a już brudne sa.
iwo_na wrote:16 lipca. Mam wizyty co 4 tygodnie jak na razie -
nick nieaktualnyMigotka22 wrote:Z tym usg u innego lekarza to ciężko...ja nie mieszkam w wielkim mieście, już dzwoniłam do dwóch, ale są na urlopach, a w szpitalu pani chciała mnie zapisać na 28 lipca
Mój dzidziuś jest na pewno mniejszy jak to wynika z miesiączki, bo ja miałam dłuższe cykle. Teraz wyjęłam kartę z połówkowego i sprawdzałam na tej siatce centylowej to wszystko było super. Wczoraj jak robił mi to usg to mierzył i kość i brzuszek i całą resztę, ale nie podawał mi dokładnych wymiarów tylko mamrotał pod nosem, że to dobrze, tamto dobrze. Wagi też mi nie podał od razu...dopiero pod koniec wizyty jak zobaczyłam, że nie wpisał mi do karty to zapytałam.
Migotka uszy do gory!!Nie martw sie na zapas bo szkoda zdrowia.mala rosnie w swoim tempie i tyle, moj maz i jego siostra urodzili sie w terminie a wazyli jedno 2700 i 2600 niby malo a cali i zdrowi byli taka uroda!!czasem to lepiej nic nie wiedziec i tyle, pomysl tylko ja i paula55 jestesmy w uk, nie mamy zadnych usg, wizyty sa tylko u poloznej a tam jedynie cisnienie i jakies duperele nic konkretnego. nawet przed porodem nie mamy usg (przynajmniej ja nie mam) a polozenie dziecka recznie sprawdzaja i recznie obracaja jak jest zle ulozone!!Kochana, na pewno jest wszytsko w porzadku i ty musisz w to wierzyc!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 17:28
Paula55, Migotka22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez mam dzisiaj kiepski dzien, tak sie boje nie wiem sama czego. Uryczalam sie bo maz wlasnie wyjechal do polski i sama na 4 dni zostalam:( oby dojechal szczesliwie nic wiecej nie chce!Nie moge znalezc sobie miejsca ech.. od kilku dni dlonie mam jakies opuchniete, musialam pierscionki i obraczke sciagnac i tak mi lyso teraz, glowa peka, plakac sie chce caly czas. Kazda z nas ma niestety gorszy dzien a 3 trymestrze to juz w ogole normalne.
-
Dziewczyny to co ja mam powiedziec, maz od konca kwietnia jest na drugim koncu Afryki i przyjedzie na stale 2,5 tyg.przed porodem . jak na razie to sie widzimy w co drugi weekend. Nie mam tutaj rodziny tylko znajomi i przyjaciele zostaja. Mimo tego nie narzekam, jak zawsze jedno kosztem drugiego. Ja sie ciesze ,ze jak na razie ciaze przechodze super, (odpukac w niemalowane:0) czuje sie seksownie mimo przyplywajacych w zastraszjacym tempie kilogramow :)Nie mam jak na razie napadow placzu czy zlosci, nawet maz stwierdzil,ze ciaza mnie nie zmienila za bardzo
zlagodnialam i jestem bardziej cierpliwa
Jak wychodzimy na kolacje czy na obiad ja nadal zakladam swoje szpilki:)
My juz planujemy drugiegio maluszkakarolcia:)))), verynice, Nelus lubią tę wiadomość
-
Karolcia ty to dobrze skwitowalas
tez juz nie mam usg
Wizyte mam w czwartek i pewnie standard czyli sluchanie serduszka i cisnienie bo krew mi w szpitalu pobrali i mocz tezwtedy byl badany
Ja tam tez nie narzekam bo nie jest tak zle... Jak pomysle ze kobity przez cala ciaze plackiem leza to sie w pusty leb pukam i ciesze sie z tego co jest.
Rodziny tez tu nie mam i tyleoo
karolcia:)))), jovi81 lubią tę wiadomość
-
jakie było moje zdziwienie jak przeczytałam, że wychodzicie na kolacjemoje wyobrażenie o Afryce zatrzymało się na glinianych chatkach i babach z wiadrami wody na głowie ;-/ ehhh
afrykanka wrote:Dziewczyny to co ja mam powiedziec, maz od konca kwietnia jest na drugim koncu Afryki i przyjedzie na stale 2,5 tyg.przed porodem . jak na razie to sie widzimy w co drugi weekend. Nie mam tutaj rodziny tylko znajomi i przyjaciele zostaja. Mimo tego nie narzekam, jak zawsze jedno kosztem drugiego. Ja sie ciesze ,ze jak na razie ciaze przechodze super, (odpukac w niemalowane:0) czuje sie seksownie mimo przyplywajacych w zastraszjacym tempie kilogramow :)Nie mam jak na razie napadow placzu czy zlosci, nawet maz stwierdzil,ze ciaza mnie nie zmienila za bardzozlagodnialam i jestem bardziej cierpliwa
Jak wychodzimy na kolacje czy na obiad ja nadal zakladam swoje szpilki:)
My juz planujemy drugiegio maluszkakarolcia:)))), verynice, afrykanka lubią tę wiadomość