Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
jovi81 wrote:30.01. mam wizytę i wtedy wszystko będzie wiadomo, leki które biorę maja pomóc ale nikt mi nie jest w stanie z lekarzy odpowiedzieć czy taki zestaw nie wpłynie na zły rozwój dziecka. Bo ja jak każda z nas zastanawiałam się czy ten krem można używać, czy kawa nie zaszkodzi, czy jedna kilka tabletek nospy nie zaszkodzi... itp a teraz ładuję w siebie m.in. sterydy. Mój poprzedni lekarz w życiu by mi nie przepisał czegoś takiego... nie wiem czy podjęłam słuszną decyzję że biorę te leki... Jeśli jakoś donoszę ciążę a urodzi się chore to nigdy tego sobie nie wybaczę. Nie wiem którego lekarza słuchać bo mają skrajnie odmienne podejście do sprawy...
Kochana wydaje mi się, że lekarz nie dałby czegoś co mogłoby zaszkodzić dziecku...ale to tylko moje zdanie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
jovi81 wrote:30.01. mam wizytę i wtedy wszystko będzie wiadomo, leki które biorę maja pomóc ale nikt mi nie jest w stanie z lekarzy odpowiedzieć czy taki zestaw nie wpłynie na zły rozwój dziecka. Bo ja jak każda z nas zastanawiałam się czy ten krem można używać, czy kawa nie zaszkodzi, czy jedna kilka tabletek nospy nie zaszkodzi... itp a teraz ładuję w siebie m.in. sterydy. Mój poprzedni lekarz w życiu by mi nie przepisał czegoś takiego... nie wiem czy podjęłam słuszną decyzję że biorę te leki... Jeśli jakoś donoszę ciążę a urodzi się chore to nigdy tego sobie nie wybaczę. Nie wiem którego lekarza słuchać bo mają skrajnie odmienne podejście do sprawy...
Ale Ty mialas pecherzyk ciazowy i pecherzyk zoltkowy? Wczesniej bylas niz w 6 tyg. to przeciez zarodka moglo nie byc! Kurde no nie wiem nooo. Lekarz dal ci leki aby pomoc ciazy sie rozwijac! Czasem trzeba dokonywac wazych wyborow. U ciebie tak bylo. Wierze ze jak pojdziesz 30 na wizyte to bedzie dobrze! -
Migotka22 wrote:Czuje się świetnie...i to mnie martwi:P
Chyba chciałabym mieć te wszystkie mdłości i całą resztęja też dziś czuję się w miarę dobrze i dziękuję za to Bogu, bo już tych mdłości i wymiotów znieść nie mogłam
-
nick nieaktualnyWięc tak encorton brały dziewczyny po in vitro i brały do 12 tygodnia ciąży
Utrogestan to jest naturalny progesteron więc nawet lepiej jak go bierzesz
Luteina to chyba wiesz , że to też progesteron
Clexane zastrzyki przeciwzakrzepowe mają rolę ukrwić bardziej macicę- ja biorę fraxiparine już ponad miesiąc - one mają te same działanie
A axard te.ż jest na lepsze ukrwienie
więc nie martw się nie zaszkodzą ci leki a wręcz mogą pomóc !
Acard i Clexane masz zapisane profilaktycznie bo z tego co widzę jesteś po poronieniach. Nie jedna po poronieniu miała podobny zestaw co ty i donosiły ciąże szczęśliwieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2014, 10:09
nescafe, jovi81, justyna14 lubią tę wiadomość
-
jovi81 wrote:Po przeczytaniu ulotki Encortonu zrobiło mi się słabo - zadzwoniłam do gina a on mi na to " to jest mniejsze zło ale ostateczna decyzja należy do Pani..."
ooo widzisz staraczka sie znai pisze ze nie jest zle!! Glowa do gory kochana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2014, 10:10
jovi81 lubi tę wiadomość
-
staraczka wrote:Więc tak encorton brały dziewczyny po in vitro i brały do 12 tygodnia ciąży
Utrogestan to jest naturalny progesteron więc nawet lepiej jak go bierzesz
Luteina to chyba wiesz , że to też progesteron
Clexane zastrzyki przeciwzakrzepowe mają rolę ukrwić bardziej macicę- ja biorę fraxiparine już ponad miesiąc - one mają te same działanie
A axard te.ż jest na lepsze ukrwienie
więc nie martw się nie zaszkodzą ci leki a wręcz mogą pomóc !
U każdego lekarza leczę się prywatnie - podejście mają skrajne... -
nick nieaktualnyJovi nawet jak bierzesz tą luteinę i daj bóg było by coś nie tak z ciążą to organizm tak czy siak sam zadecyduję i nawet ta luteina nie pomoże .... dość często jest tak , że ciąża rozwija się prawidłowo , ale jest za mało progesteronu który podtrzymuję tą ciąże do póki łożysko nie przejmie roli i po prostu czasem mu trzeba pomóc
co lekarz to inne teoria , ale wybierz takiego co właśnie chce zrobić wszystko , żeby ciąża została utrzymananescafe, jovi81 lubią tę wiadomość
-
staraczka wrote:Jovi nawet jak bierzesz tą luteinę i daj bóg było by coś nie tak z ciążą to organizm tak czy siak sam zadecyduję i nawet ta luteina nie pomoże .... dość często jest tak , że ciąża rozwija się prawidłowo , ale jest za mało progesteronu który podtrzymuję tą ciąże do póki łożysko nie przejmie roli i po prostu czasem mu trzeba pomóc
co lekarz to inne teoria , ale wybierz takiego co właśnie chce zrobić wszystko , żeby ciąża została utrzymanastaraczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjovi nie ma za co
jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz
A przy in vitro zapisują encorton profilaktycznie każdej po kolei nie patrzą na wyniki więc to na pewno nie zaszkodzi a może pomóc
a co do leków to ja biorę jeszcze parlodel na podwyższoną prolaktynę gdzie w ciąży nie powinno się tego brać , ale gin mi powiedział , że jak odstawię gwałtownie to mogę stracić ciążę więc też się jego słucham ufam mu , że wie co robia za nim zaczęłam brać parlodel to było jakieś 1,5 roku temu to się naczytałam , że w ciąży brać nie można więc wiesz nie tylko ty masz zmartwienie na głowie dotyczące leków
ale trzeba zaufać lekarzowi ważne , że coś robi a nie , że olał sprawę tak jak ten ordynator twój ! )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2014, 10:36
jovi81 lubi tę wiadomość
-
Migotka22 wrote:Czuje się świetnie...i to mnie martwi:P
Chyba chciałabym mieć te wszystkie mdłości i całą resztę
Hej migotoka. Ja również nie mam żadnych objawów (oprócz delikatnego bólu piersi i sutków) i też mnie to martwi. Pocieszam się, że kropek jest już dobrze wychowany i nie robi mamusi psikusów w postaci wymiotów i innych dolegliwościPierwszą wizytę mam dopiero 4 lutego ale już wariuję.
staraczka lubi tę wiadomość
-
Nelus wrote:Tak sobie czytam wasze wypowiedzi i widzę ze każda juz jest po badaniach a ja jeszcze nie moge
trochę wam zazdroszczę ale z drugiej strony to ja przynajmniej nie mam sie czym stresowac przez conajmniej kolejne 3 tygodnie. czekam na przyznanie mi medical, bez tego w Kanadzie jest strasznie drogo. Stres mi w niczym nie pomoże, staram sie wiec nie myślec...jedynie zapobiegawczo zrezygnowaliśmy z seksu, nie podnosze nic ciężkiego i duzo śpię
pozdrawiam