Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny.
Jestem przerażona tym co napisała kark... w głowie mi się nie mieści, że tak po nieludzku traktują człowieka w potrzebie. Po prostu jak to czytałam to sama do siebie kiwałam głową. Współczuję, że musiałaś to przejść... Ja bym tam więcej nogi nie postawiła...
Karolina, mam nadzieję że wszystko się unormuje. Kurcze, też musisz się nameczyć i najeździć po tych szpitalach - ale wszystko dla dobra Krzysia.
Miłego dniadziś też upalnie i już zaczynam marudzić!
Chcę basen, cień, bezalkoholowe drinki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDeidre, nie Kopernik. Szczerze jak poszłam do łazienki i zobaczyłam tyle krwi (do tej pory ani teraz ani u córki nawet plamienia czy podbarwionego śluzu nigdy nie miałam) to spanikowałam, wzięłam tylko książeczkę ciąży i pojechaliśmy do najszybszego szpitala. Nawet wtedy jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby jechać do dobrego szpitala...
Teraz pewnie poplackuję w łóżku, uspokoi się wszystko na tyle, że mogłabym przenosić, ale widzę, po mężu, że dla niego w grę wchodzi właśnie tylko Ujastek albo Kopernik, żeby potem nie było stresu czy mają sprzęt dla małego czy nie. W sumie po tym jak znaleźliśmy blisko domu gin z Ujastka to pewnie już tak zostanie.
Mam 24 lata
Ze mną leżała też młoda dziewczyna z bólem brzucha i omdleniami. Jak ją przyjęli na SORze to ordynator ginekologii na wstępie powiedział jej, że zostały jej dwie godziny życia...Dawali jej przez 4 dni tylko leki przeciwbólowe bez żadnych badań ani niczego, żeby po tych kilku dniach zrobić usg i dowiedzieć się, że jej po prostu torbiel pękła... Także wczoraj się też wypisała jak tylko się dowiedziała, bo jej gin powiedział, że tak naprawdę musi teraz poczekać do miesiączki i potem na spokojnie na kontrolę przyjść. A straszyli ją, że zaraz umrze. Masakra jakaś.
Ale i tak hitem jak dla mnie była nieumyta podłoga przez 2 dni z moczu w kabinie wc czy sama toaleta nie doczyszczona po czyjejś biegunce oraz brak papieru toaletowego... A najgorsze, że były 2 wc na 29 kobiet na oddziale, więc albo mogłeś udawać, że nie widzisz biegunki na wc albo chodzić po żółtej podłodze...
Także mimo, że wiem, że z robaczkiem już w porządku to jakoś mam jeszcze w głowie ten szpital i do tego ta wieść o cc mnie załamała, bo marzyłam o małej sali, ja, mąż przecinający pępowinę, synek leżący na piersi, nawet mieliśmy w tą niedzielę jechać oglądać szpital Rydygiera, na który byłam już w 99% zdecydowana, a tu dupa.
Pewnie za tydzień na to już inaczej spojrzę, ale narazie jeszcze jestem średnio do życia
A mąż już po pierwszym dniu chciał iść na skargę, ale ja nie mam sił się o nic awanturować. -
Witam się dziewczynki
Dzisiaj zaczynam 31 tydz i 8 miesiąc
Boże Kark coś Ty tam przeszła dziewczyno! Przecież to jest zero poszanowania dla drugiego człowieka! Ja bym do rzecznika praw pacjenta z tym poszła.
A mnie dzisiaj strasznie boli lewa pachwina aż chodzić mi ciężko. -
nick nieaktualny
Od paru dni chodzi za mną mrożona kawa albo jakiś gazowany napój, a Mąż jak na złość pije codziennie canada dry, tak więc łyknęłam sobie troszkę, dla smaku. I co ? Od razu przylazła zgaga i męczy mnie do teraz! Nigdy więcej w ciąży gazowanych napojów, nigdy![/QUOTE]
też miałam fazę ostatnio na mrożoną kawęno i mimo, że nie pijałam wcześniej gazowanego to w ciąży -teraz w te upały czasami organizm domaga się czegoś innego niż woda niegazowana. Ostatnio jednym tchem wypiłam małą, zimną butelkę mirindy. No musiałam, no!!! Byłam taka spragniona, że hej. Po wypiciu poczułam ulgę i ugaszenie pragnienia
raczej po tym zgaga mnie nie łapie. Zauważyłam , że po słodkościach i owocach- niestety.
-
Kark--> jestem w szoku tak ja pozostałe dziewczyny.. Historia jak z horroru:/ a wycieranie koszulą krwi na podłodze, teksty o brzuchu etc. w głowie sie nie mieszcza!! Toż to jakieś średniowieczne podejście, teksty... Szczerze Wam powiem że wczoraj rozmawiałam z koleżanką i zgodnie stwierdziłyśmy gdybyśmy nie miały możliwości by rodzić w prywatnym szpitalu lub coś w tym stylu to nie zdecydowałabysmy sie na porod w polskim szpitalu... Zagranica nie slyszalam o takich 'akcjach'...
Paula55 lubi tę wiadomość
-
Witam:)
kark jakbym ja usłyszała takie teksty pod swoim adresem to bym od razu po telewizje dzwoniła i tak im dupe obsmarowała, że szok!! a tej pielęgniareczce za tą kroplówkę też bym dała popalić, niech sobie tak w dupe podepnie - za przeproszeniem. No szok! XXI wiek! kobiety nie bójcie się odzywać i walczyć o swoje. A jak by mój Tomek (też Tomek - chyba nr 4) zobaczył, jak wygląda sytuacja chyba by się nie powstrzymał. ale się wkurzyłam!!!!!!
co do bóli to też ostatnio odczuwam bóle jak na miesiączke, i chyba powiem o tym mojemu ginkowi przy najbliższej wizycie. i jak kiedyś pisałam, cały czas tak mam - tzn. ból krocza, nie boli tak normalnie jak siedze, czy leże, ale jak po siusiu podcieram się lekko papierem to czuję ból lekki, też nie wiem czy to normalne?? wszystko tam spuchnięte więc może tak ma być?
Karolaaa udanych wakacji:) odpoczywaj i nie zapominaj o nas:)
Majeczka2014 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
Kark ty jestes z Krakowa??? Ja pochodze z tych okolic. Jesli mozesz to prosze napisz ktory to szpital... Moja przyjaciolka ma rodzic w Krk ale nie wiem gdzie i jesli bym miala szanse ja ostrzec to byla bym wdzieczna...
Wcale ci sie nie dziwie ze nie masz ochoty sie awanturowac... Najlepiej jak by sie dalo szybko zapomniec o tym horrorze!!
Ehh cc lepsza niz jak mialy by byc jakies komolikacje... Wiadomo ze kazda z nas sobie wymarzyla porod sn ale kochana nie zawsze jest taka mozliwosc.. Pomysl ze tak dla was bedzie najlepiej.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle już więcej nic wam nie piszę, bo głęboko wierzę, że każda z nas urodzi w normalnym szpitalu i będzie to najwspanialszy moment na świecie.
Na szczęście dziś mam normalną pielęgniarkę przy sobie, która co prawda ma tylko 110cm wzrostu, ale dba o mnie teraz jak nikt i wiem, że będzie już tylko lepiej.Paula55, magdzia26, betinka, Zaczarowana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Majeczka2014 wrote:JUSTYNA,
A kiedy masz teraz wizytę? Bo ja mam 29 i chyba też powiem mu o tych bólach i dziwnym kłuciu w kroczu??? Pewnie uzna to, że to normalne i tak musi być,ale zapytać nie zaszkodziMajeczka2014 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Majeczka ja ostatnio mrozona kawke albo z mc pije albo sama sobie robie
Gazowanego tez sie co jakis czas napijenic mi po tym nie jest wiec nie ma co przesadzac
Pralinka masz racje... Ja sobie tu ńie wyobrazam takiej sytuacji... Na glupich spotkaniach z polozna na poczatku dziwnie sie czulam ze maja tak mile ale i szczere (!) podejscie do ludzi, kobiet w ciazy...
Zawsże z usmiechem, zapytaja jak sie czujesz, wszystko opowiedza, ciesza sie jak o cos pytasz... Ile moga to by za ciebie zrobily. W szpitalu jak moj T lezal bylo to samo. Po kilku lekarzy przychodzilo, starali sie tak tlumaczyc zebysmy wszystko zrozumieli...
-
kark wrote:Nie, w Oświęcimiu się takie rzeczy dzieją niestety... Do Krk mam godzinę jazdy jeśli nie ma korków oczywiście, a do Oświęcimia tylko 15 minut, dlatego jechaliśmy tam.
Ahh ok, dziekuje za informacje... Kurde godz to kawalek ale nie ma co sie pchac tam ponownie....
Teraz kochana dojdz do siebie i odpoczywaj. Twoje dziecko i ty jestescie teraz najwazniejsi!!!
Mam nadzieje ze kiedys wspomnisz to juz jako tylko przykry incydent cieszac sie dzidziakark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywiecie co, a najprzykrzejsze jest to że pielęgniarka- KOBIETA potrafi mieć takie chamskie podejście do drugiej kobiety...w ciąży. To mi się w głowie nie mieści. Bo kobieta kobietę powinna zrozumieć. Facet-wiadomo, dużo jest beszczelnych, ale nie usprawiedliwiam bo to lekarz!!!!
-
Kark--> cc to nie jest coś megaaa okropnego, wiele kobiet chce cc na życzenie bo jest bezpieczniejsza dla dziecka i matki. Poza tym cc nie wyklucza przecież karmienia piersią!
Pisałyście o jedzeniu w szpitalu, u mnie podobno jest menu i oddzielna karta dla wegetarian. Jestem ciekawa jak w praktyce to bedzie:-) o i świeża kawa/herbata/jogurt.. Tylko obawiam sie ze czasu na jedzenie zabraknie
Moje Szczescie rano bylo spokojne, teraz po sniadaniu cosik fika wreszcie!!Majeczka2014, afrykanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypralinka wrote:Kark--> cc to nie jest coś megaaa okropnego, wiele kobiet chce cc na życzenie bo jest bezpieczniejsza dla dziecka i matki. Poza tym cc nie wyklucza przecież karmienia piersią!
Pisałyście o jedzeniu w szpitalu, u mnie podobno jest menu i oddzielna karta dla wegetarian. Jestem ciekawa jak w praktyce to bedzie:-) o i świeża kawa/herbata/jogurt.. Tylko obawiam sie ze czasu na jedzenie zabraknie
Moje Szczescie rano bylo spokojne, teraz po sniadaniu cosik fika wreszcie!!
dokładnie...
no to Wy macie rarytasy
Mnie mała zawsze kopie rano jak się przbudzam zazwyczaj gdzieś godz. 8. i zawsze na tym boku co leżę...czuję :)zawsze schizuję czy aby jej nie gniotę
właśnie wsunęłam 2 kanapki z nutellą, zobaczymy czy pofika