Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
kark wrote:Karolina, to u ciebie jak u mnie, z tym, że młody nie naciska główką jeszcze, więc chyba jest lepiej niż u ciebie
Dziewczyny, a czy któraś ostatnio schudła? Bo ja 2 tygodnie temu ważyła 58,5kg, czyli +6,5, dziś wchodzę na wagę, a tu 57... I mnie zatkało, bo to tylko +5kg, ostatnio jem jakbym się najeść nie mogła, poza tym to już prawie 33 tydzień... Przy córce już miałam +11kg.
ja schudłam. było 57,3 a wczoraj 56. przed ciążą wazyłam 51,5 tylko schudłam z początku do 49,5. ale jakby nie patrzec tez przytyłam mniej niz norma.
a mała niestety tez bardzo nisko i główką uciska. wczoraj bolało jak cholera, próbowałam ją przekupic by przestała, nic nie dało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 10:49
-
madiiiii wrote:Io, ja też non stop chodzę śpiąca i nie mam na nic siły. Wczoraj w kościele nagle zlał mnie pot i już mi się robiło ciemno przed oczami, ale siadłam i na szczęście przeszło. Strasznie źle znoszę te upały i już płakać mi się chce, jak widzę prognozy
No ja właśnie nawet nie poszłam wczoraj do kościoła i mam wyrzuty sumienia, ale tydzien temu myślałam, że nie dam rady wytrzymać do końca mszy. Było mi strasznie duszno i aż mi się w głowie kręciło. Do teog mamy nowego proboszcza i jakoś tak odprawia ta mszę, że ciągle trzeba stać. Głupio mi siedzieć jak wszystkie babcie stoją. Poza tym wyjście do koscioła to dla mnie dwie wspinaczki po schodach, bo po pierwsze mieszkam na 4 piętrze, a po drugie do kościoła prowadzą mega długie i strome schody. Jeszcze jak jest chłodniej to jakoś nie jest tak źle, ale w tych upałach to się poddaję. -
kark wrote:Karolina, to u ciebie jak u mnie, z tym, że młody nie naciska główką jeszcze, więc chyba jest lepiej niż u ciebie
Dziewczyny, a czy któraś ostatnio schudła? Bo ja 2 tygodnie temu ważyła 58,5kg, czyli +6,5, dziś wchodzę na wagę, a tu 57... I mnie zatkało, bo to tylko +5kg, ostatnio jem jakbym się najeść nie mogła, poza tym to już prawie 33 tydzień... Przy córce już miałam +11kg.[/QUOTE
Hej.ja tez schudłam okolo 1.5 kg, ale dziecko przybiera normalnie.ja jem mało, ale 5 razy dziennie.duzo owoców warzyw.malo slodyczy, bo poporstu nie mam ochoty:-) wiec może synek zabiera sobie to, co potrzebuje.a ja nie tyje, bo zdrowo się odżywiam.jutro mam wizytę, więc spytam dokładnie.
Tylko jutro mam miec badanie na Gbs.wydaje mi się, że to za wcześnie, ale nie jestem ginekologiem:-)https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualnyhej dziewczyny!
Dzisiaj znów zdycham i do tego źle się czuje. Mdłości mnie nawiedzają od kilku dni... Mała uciska gdzie się da i jest ciężko oddech złapać.
Co do kocyków to narazie mam dwa,ale takie nie za grube, dziś chyba zamówię minky w końcu, wydaje mi się że powinien być ok.
Karolina, fajnie że już w domku! Tylko lezec grzecznie
Stardust, bedzie dobrze! Tymi wymiarami też nie ma co sobie główki zamartwiać do końca.
A o chudnieciu u mnie narazie nie mam mowychoc od tych kilku dni co mam mdlosci to znow mam wstret do jedzenia...
Wizyta za tydzień, wszystko się okaże.. coraz bliżej 20 kg:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2014, 11:03
stardust87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNelus wrote:Wy chudniecie a ja standardowo pol kilo do przodu co tydz, dziwne to bo ostatnio mam kiepski apetyt i mogłabym żyć na samych jogurtach, mlecznych szejkach, owocach i przekąskach! Juz 14 kg na plusie
Nelus ja chcialabym wygladac przy tych 14 kg jak Ty -
Hej dziewuszki!
Wczorajszy dzień spędziłam na plażinguWoda taka ciepła, żałowałam że taka syfiasta bo bym cały dzień się pluskała-ale może w przyszły weekend pojedziemy znowu w inne miejsce-tam podobno jest czyściutko to bym umoczyła bebzola
Za to dzisiejsza noc to koszmar-dziś czeka mnie poważna rozmowa z T. Skoro dochodzi do tego, że podczas snu wyrywa mi poduszkę spod głowy-niby nieświadomie!-a ja po tym zasnąć nie mogę to dziękuję bardzo i będę spała osobnoNie wspominam o tym, że on ma twardy sen-zabiera mi kołdrę, gada przez sen, chrapie jak najęty, i zajmuje 3/4 łóżka!!! Czy ja się jeszcze wyśpię???
Dziś tak jak u większości tak i u mnie upał-na ratunek przychodzi schłodzona biała oranżada-ot taki mój kaprysA teraz będę buszować po alledrogo i zamawiać gadżety
-
Io, mnie też było ciut głupio, że siadłam, no ale przecież tutaj chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo. Znacznie większe wyrzuty miałabym, gdybym zaszkodziła malutkiej. Powiem szczerze, że marne było to moje wczorajsze uczestnictwo w emszy, bo myślałam tylko o wyjściu... W takich sytuacjach chyba lepiej jest po prostu pomodlić się w domu.
Io wrote:No ja właśnie nawet nie poszłam wczoraj do kościoła i mam wyrzuty sumienia, ale tydzien temu myślałam, że nie dam rady wytrzymać do końca mszy. Było mi strasznie duszno i aż mi się w głowie kręciło. Do teog mamy nowego proboszcza i jakoś tak odprawia ta mszę, że ciągle trzeba stać. Głupio mi siedzieć jak wszystkie babcie stoją. Poza tym wyjście do koscioła to dla mnie dwie wspinaczki po schodach, bo po pierwsze mieszkam na 4 piętrze, a po drugie do kościoła prowadzą mega długie i strome schody. Jeszcze jak jest chłodniej to jakoś nie jest tak źle, ale w tych upałach to się poddaję.♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Nelus ja to jak pingwinek bym wygladala jak bym 14 kg nabrala a ty laska jak sie patrzy
Kama no co za lobuc z twojego Tmoj tez czesem chrapie ale ma alergie i wiem ze nos mu sie zatyka i strasznie sie meczy
U nas od zabierania koldry jestem ja hahaha. Okrecam sie jak mumia podobno. A koldra 2m x 2.2m haha
U nas mialo byc pieknie i co? Zsralo sie bo slonce gdzies zaginelo w akcji
-
Witajcie dziewczynki. Wczoraj byłam z moim T na IP i na szczęście nie ma odmy. Lekarz zrobił prześwietlenie wiec mamy pewność. Powiedział, ze ma brac leki przeciwbólowe przez pare dni bo podobno to bóle od kręgosłupa.
Karolina super, ze wracasz do domku
Jeśli chodzi o mode na sówki i szare grochy to do mnie to nie przemawia, może za stara już jestem. Co prawda mam jedną pieluszkę w sowy ale to tak tylko symbolicznie, co by mi kiedyś mały nie powiedział, ze wszystkie niemowlaki miały a on nie
Z pościeli to ja mam wszystkoMam 2 komplety z wypełnieniem, dwa rożki, dwa śpiworki, 5 kocyków i jeden minky. Mój Czaruś bedzie miał w czym wybierać
Obecnie robie pranie, po jednej pralce na dzień, potem prasowanko. Uwielbiam to robić. Obliczyłam, ze samych ubranek mam 5 pełnych pralek. Jak to ogarne to policze ile czego ja mam, a bedzie tego, że czworaczkom spokojnie by starczyło
betinka, magdzia26, stardust87 lubią tę wiadomość
-
Witam sie zdzis od fryzjera
dzieci pojechaly wczoraj z babcia na wakacje a ja mam czas dla siebieobiadu gotowac nie moge bo remont trwa i jeszcze kuchni nie mam, usiadlam ra.o w szoku ze caly dzien przedemna i zadnych obowiazkow wiec wymyslilam sobie na dzis fryzjera
i tak oto siedze z foljami na glowie i robie nalejaz
a u fryzjera bylam ostatnio ze 3 lata temu
betinka, verynice, magdzia26, stardust87, ofcooo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karolcia, wspaniale, że jesteście w domku!!!!! Tylko leż grzecznie, PLACKIEM, żadnego półleżenia, tv sobie zamontuj na suficie
Trzymam kciuki za Was!
Verynice - śliczne bodziaki!
Kark - ja mam pierwszą wizytę u lekarza od cc 6.08, więc wtedy się mniej więcej dowiem kiedy rodzą MatiegoCoś mi mówi, że gdybym miała rodzić sn, to bym go przenosiła. Moja szyja jest nie do zdarcia.
Iwona, super, że T nie ma odmy!
Właśnie się zważyłam - od ok. 1,5tyg tyle samo, 12kg na plusie.
Po wczorajszym wytchnieniu deszczowym dziś znów umieranko. Wyszłam na chwilę do sklepu pod blokiem i MASAKRA, przez te ulewy wczorajsze jest potwornie wilgotno, więc kompletnie nie ma czym oddychać. Stopy znów jak parówki.
A o 9 pan z UPS przyniósł mi paczkę z GeminiCzekam na ostatnią dostawę z Allegro juhuuu, też dzisiaj ma być!
verynice, kark, magdzia26 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Ja też mam taki odrost obrzydliwy, że właśnie nie dodaję fot z ryjem
Ale szczerze już mi się nawet nie chce iść do fryzjera-zrobię to po porodzie, oczywiście nie od razu
Póki co się tak pobujam i tak się czuję słonicowato więc włosy mi nie pomogą, a w upały i tak muszę związywać bo mam dłuższe.. Ehh życie