Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolus bo oni to tylko byle zostawic przesylke i miec z glowy
no durna ta baba ze tak dala byle komu...
Ale powiedz mi... Skoro paczka byla na wasz adres to jakim cudem odebral ktos inny?? Mial awizo tak? I na poczcie wydali paczke na to awizo??
Masz racje. Co z tego ze koszta pokryje jak ty jestes stratnaKaarolina lubi tę wiadomość
-
Paula widocznie listonosz gdzies zostawil te awizo pomylil sie czy cos (ok to jeszcze zrozumiem) i widocznie tak trafilo te awizo gdzies tam.. ale te babsko przy okienku jest jak dupa od srania zeby sprawdzic kto to odbiera
Sorry za slownictwo ale sie we mnie gotuje..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 20:13
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Dba paczka odebrana na poczcie byla bo ta co siedziala dzisiaj sprawdzala normalnie w ksiedze bylo wpisane ze odebrala na poczcie niejaka Milewska Regina niby moja matka mieszkajaca z Nami
i podpis normalnie byl jako Milewska
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualnykurcze.. Karolina nie dziwię Ci się wcale.. sama bym się nieźle wkurzyła... nie rozumiem też jak mogli przekazać przesyłkę pod inne nazwisko. Nie widzę żadnego usprawiedliwienia. Ta baba, która ją zgarnęła to też jakaś niepoważna. Nie chcę myśleć nawet jakby to było coś kosztownego...
-
Lo ja dokladnie to samo napisalam... Chwala Panu ze tam byly spioszki ktorych szkoda a nie cos naprawde waznego.
Ojj wtedy to by mieli klopotow. Po to sie kuzwa placi za to zeby do rak wlasnych dotarlo anie zeby obcy ludzie odbierali paczke
A skoro nie spr danych to baba byle jakie nazwisko podala i paczke wziela
-
ojj dzisiaj widzę dużo z nas ma roztrzepany dzień
Ja dzisiaj też gotowałam własnoręcznie uklejone pierogi z kapustą i grzybami i też je rozgotowałam...masakra! Ale byłam zła na siebie...
Byliśmy z mężem po zakupy spożywcze, wróciliśmy, zjedliśmy po 2 pączki i teraz siadamy i układamy ubranka małego, te które dziś poprasowałam - przy okazji odłożymy na bok te, które chcemy wziąć do szpitala.. mąż został po raz pierwszy zaangażowany w cokolwiek bo tak to nic go nie interesowało - całą wyprawkę sama skompletowałam...teraz niech choć troszkę pomoże..
Do jutra mamusie~
Edit: a moja prawa stopa to wygląda jak po nieudanym przeszczepie od jakiejś grubej baby - jest 2 razy większa niż lewa...!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 20:25
Majeczka2014 lubi tę wiadomość
-
No i wlasnie dla przykladu zeby nikt inny tego wiecej nie zrobil zloze skarge na poczcie... tylko musze jeszcze byc bardziej na chodzie ale te babsko ma szczescie ze na chwile obecna nie moge wychodzic teraz czekam na wiesci z poczty jak beda sie tlumaczyc..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 20:27
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
My mielismy w pracy taką sytuację, że wysłaliśmy naszej przedstawicielce handlowej towar wart kilka tysięcy kurierem DPD, a ten idiota zostawił paczkę u jej sąsiadów. Jak się potem okazało alkoholików i złodziei. A podpisali, ze niby ona odebrała. Na szczęście tamci oddali towar, ale co by było jakby powiedzieli, że nic nie dostali?
-
O kuzwa to juz przesada
Powiem wam z drugiej strony ze u nas tez sie zdarza że zostawiaja paczki u sasiadow... Kiedys wyslalismy walizke z pl tu do szkocji i bylysmy w pracy ale wtedy kurier dzwonil chyba czy moze u sasiadki zostawic. A ze ona kochana i zaufana to zostawil.
Ale jak cos zamawiamy i jest np na podpis... To tez nigdy mi dokumentow nie spr... Mam sie tylko podpisac na tym urzadzeniu i daja paczke. Tyle.
-
Nelus, huśtawkę kupiłam z winnersie, a reszta zakupów jest z walmartu. No właśnie nie wiem jak z tym tommee tippee, bo jednak ich butelki mają specyficzny kształt i boję się, że potem jak kupię takie zwykłe to nie będą wchodzić. Narazie wiem, że Nuk wchodzi do połowy, ale to chyba nie problem, nie wiem ? A nie wiesz czy do aventu wejdzie tommee tippee ?
Ja właśnie chciałam przewijak w sypialni, ale miejsca nie mam i zastanawiam się czy na zwykłej komodzie można przewijak położyć... tylko czy to bezpieczne ?
A wasi świadkowie to przegięli! No jak tak można ? przecież to miał być wasz dzień, a oni bez waszej zgody sami wam go organizują
Moja teściowa na pierwszy rzut oka nic takiego strasznego nie zrobiła - dowiedziała się, że idziemy na obiad do rodziny gdzie będą dzieciaki i zadzwoniła do ciotki, żeby ta zadzwoniła do nas, że mamy kupić dzieciom słodycze. Mówię Mężowi, że nie zrobimy tego, bo ostatnio dostały, a nie może być tak, że na każdej wizycie coś od nas dostają, bo przyzwyczają się do tego i będą zawsze oczekiwały jakiś upominków, raz kiedy rozumiem, no ale bez przesady, nie na każdej wizycie! A ten mi oświadczył, że nie, że on kupi i da, bo mama kazała! Noż ku...tak mi ciśnienie się podniosło. Nieważne moje zdanie, tylko jej. Ona wystarczy, że zadzwoni, rozkaże i tak ma byćMogłam sobie gadać i gadać i tak mu nie przetłumaczyłam
Niby nic wielkiego, ale wkurza mnie to jej rządzenie i ingerowanie w nasze życie. Jak wróciliśmy z podróży poślubnej i była u niej chrześniaczka Męża, to też walnęła tekstem "daj jej 50 zł, bo jedzie na obóz", nie było pytania czy chcemy, czy możemy, tylko daj! No jakby to była jej kasa co najmniej
Noi co ? Musiałam wyjąć kasę z portfela i dać... Grrr!
pralinka, bujaczek kupiliśmy za 50$, a dla porównania, za tę którą oddaliśmy, bo była wadliwa daliśmy 119$.
Kaarolina, w zupełności Cię rozumiem! Zróbcie z tym porządek, niech ta mądra, która tak wydała poleconą przesyłkę oddaje kasę. Przecież to nie do pomyślenia, żeby poczta wydawała przesyłki komuś, kto powie, że jest mamą! O dowodzie to nie wspomnę. A najlepsze jest to, że pewnie po tę przesyłkę poszła, któraś z sąsiadekLudzie to świnie.
justyna14, ja Sagę o Ludziach Lodu pochłonęłam w liceumBaaardzo mnie te książki wciągnęły, Margit Sandemo miała niezłego nosa żeby wymyśleć takie historie. Gdyby nie to, że ślęczę nad "Pierwszy rok życia dziecka", bo chce jeszcze przeczytać Tracy Hogg
To już dawno czytałabym tę sagę po raz drugi i jeszcze Christiania Greya hehehe
My dziś byliśmy na wizycie, u innego doktora, za 2 tygodnie mamy kolejną i też u innego. Doktor z dzisiaj był o.k., odpowiedział na nasze pytania, waga małej jest w normie, wyniki mam dobre, więc nie muszę już brać żelaza, nadal jest główką w dół, ból w pachwinie jest jak najbardziej normalny.
Co do ruchów - Julka nie rusza się cały dzień, ma takie chwile, że trochę się poprzeciąga i jest spokój, a czasem z pół godziny do godziny się wierci i przeciąga, zwykle trochę pobuszuje rano jak się przebudzę, w trakcie dnia trochę czasami, a mocno wariuje wieczorem tak po 22:00. Ostatnio czytałam opinie ginekologa, do którego kiedyś chodziłam, że już się nie praktykuje liczenia ruchów, że np. ma być 10 ruchów w ciągu godziny. Każde dziecko jest inne i inaczej będzie się ruszało, ważne jest to, żeby te ruchy w ogóle czuć, a jak nie czujemy, albo widzimy, że nagle coś się mocno zmieniło to trzeba iść sprawdzić czy wszystko o.k.
Wczoraj wieczorem wybrałam się na mały spacer, pomimo tego, że było upalnie w dzień, to wieczorem czuć było chłodek i dziś już mam oprychę na ustachA dziś ciąg dalszy upałów - 30 stopni, uwielbiam taką pogodę
Zaraz wstawię ziemniaki i pójdę trochę na dworze poczytać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 20:43
kark lubi tę wiadomość
-
Patrzę z nudów na ten serial położne i same grubasy tam rodzą
masakra
Swoją droga jak mi poloza takie brudne dziecko to nie wiem jak zareaguje poki co wywołuje to u mnie obrzydzenie....moze jak poloza mi moje to bede miała inne odczucia? Jejku sama siebie przerazam