Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
stardust87 wrote:e, to chyba nie to że się odchudzała. ja od początku gimnazjum do końca studiów walczyłam z różnymi zaburzeniami odżywiania, anoreksją, bulimią i wszystkimi pochodnymi. Garściami żarłam słynne tabletki na kaszel działające jak amfetamina.. A przytyłam na razie 6kg z kawałkiem..
Po prostu jej organizm taką skłonność miał. Na sr nam rehabilitantka mówiła, że kiedyś poznała dziewczynę, która w 1 trym prawie nic nie jedząc i dużo wymiotując przytyła 20 kg! Też nie wie dlaczego.
A moja koleżanka przytyła w ciąży 40kg, ale po kilku latach śladu po tym nie było
Także jest nadzieja dla każdej z nas 
zgadzam się, że wina nie leży tylko po stronie odchudzania, ale i genetycznych uwarunkowań ja choć przytyłam o połowę mniej niż w pierwszej ciąży i tak ważę chyba nawet kilo czy dwa więcej niż wtedy..z racji tych dziadowskich sterydów i męskich hormonów które brałam przez kilka miesięcy przed zajściem w ciąże, a które i tak gówno za przeproszeniem dały bo to "głowa" musiała odpuścić i sie uspokoić wiec waga do zrzucenia ta sama
i pewno znowu będę z tym walczyć dwa lata co najmniej, ale tez chce to zrobić jak wtedy zdrowo i z głową no i bez efektu jojo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 12:22
21.08.13 [*] nasz aniołek -
ide sobie mój ulubiony obiadek ugotować - kisiel - dziś pomarańczowy:)
u mnie duchota ale jakoś pochmurnie się robi, czyżby na deszczyk się zbierało? a z racji wizyty w stolicy zmieniam kolor na pazurkach na buraczkowy humor od razu lepszy a jak z humorem u Was?
verynice Ty coś ostatnio marudziłaś, lepiej już?7w3d 💔 -
verynice wrote:[...]
A sesję noworodkową też robimy i właśnie w ciągu pierwszych 2 tyg życia dziecka
Tylko nie wiem kto Ci ofcoo powiedział cenę 2 tys zł?? To ja tyle nie płaciłam za sesję ślubną a fotograf był z nami cały dzien... Ja zgłaszam się do koleżanki mojego męża http://kamilagilfotografia.blogspot.com/ I cena takiej sesji to 350zł...Tysia87 wrote:Ofcoo to bardzo drogo u Ciebie.u mnie ceny zaczynają się od 280za podstawowe parę zdjęć a kończą bodajże na 600za takie mega wypas;-) ta fotografka sama jest mamą i rozumie chyba, że rodzice mają masę wydatków i myślę, że 2 tysie to trochę za dużo
u nas znajomy znajomego za sesje zdjęciową cywilnego (30 min?) Chciał 1400 zł... nie wyobrażam sobie ile by wziął za cały dzień zwykłego kościelnego + przygotowania...
A takie ceny oczywiście w nasze pięknej stolicy
Zamurowało mnie jak mi strzelili na targach z ta kwota 2 tys. dla sesji dla noworodka - -więcej już sie nie dowiadywałam tzn. u konkurencji
-
piękne..wiem że miliony jest takich filmików i tym podobnych ale zawsze się wzruszam jak je oglądam.
malutki wcześniak wygrał walkę o życie ..
ale ta cała aparatura..to już jest straszne...choć wiadomo, że nie życzę nikomu zadnym rodzicom takich przeżyć to ciesze się że te nasze maluszki ten najbardziej krytyczny okres maja już za sobą i ich szanse są równie duże jak dzieciaczków urodzonych w terminie.
http://sfglobe.com/?id=2156&src=fbfan_2156
jeśli któraś ma ochotę zerknąć
21.08.13 [*] nasz aniołek -
nick nieaktualnyBlackLuna wrote:piękne..wiem że miliony jest takich filmików i tym podobnych ale zawsze się wzruszam jak je oglądam.
malutki wcześniak wygrał walkę o życie ..
ale ta cała aparatura..to już jest straszne...choć wiadomo, że nie życzę nikomu zadnym rodzicom takich przeżyć to ciesze się że te nasze maluszki ten najbardziej krytyczny okres maja już za sobą i ich szanse są równie duże jak dzieciaczków urodzonych w terminie.
http://sfglobe.com/?id=2156&src=fbfan_2156
jeśli któraś ma ochotę zerknąć
ostro się poryczałam.... -
nick nieaktualnyTysia87 wrote:Na tlc in vitro walka o dziecko. Współczuję serdecznie tym ludziom, tych nerwów, tych starań.okropne to, że ludzie nie mogą mieć dzieci, a inni, którzy nie powinni mają jedno za drugim......
ja tez wspolczuje bardzo moj brat jest 3 lata po slubie i caly czas sie staraja, bratowa caly czas monitoring , zmiana lekarzy itd niby wszystko ok a nie chce zlapac cos. Bardzo im zycze dzisiusia, wiem ze moj brat bylby wspanialym ojcem. Bratowa bardzo mi zazdrosci, nigdy nie zapyta co u mnie bo jej przykro wiec i ja nic a nic o ciazy do niej nie mowie zeby jej przykrosci nie robic. A co do par ktore moga a nie powinny miec dzieci , to w mojej miejscowosci jest babka ma ok 40 lat, 4 dzieci, pijaczka ktora bez zadnego skrepowania opowiada, ze byla w ciazy bardzo duzo razy tylko sie moczyla w goracej wodzie, potem dostwala krwotoku i samo z niej wypadalo!!!!!!zabic taka to malo!!!!
-
Siedzę w staniku sportowym i majtkach i cała jestem mokra te upały są straszne....
ja do tej pory przytyłam 10 kg, ale teraz to mój brzuch rośnie strasznie szybko.
Tak sie teraz zastanawiam nad tym GBS, bo mi wymaz robili w szpitalu i tam wyszło że mam jakaś bakterie i na wizycie gin mi powiedział że co druga dziewczyna ją ma i że przed porodem dostane antybiotyk na to, ale na książeczce ciążowej napisał mi że GBS (-) to ujemny znaczy że jest bakteria a dodatni że nie ma?? cos mi sie to wydaje ze powinno byc odwrotnie.
Tysia87 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
nick nieaktualnyofcooo wrote:u nas znajomy znajomego za sesje zdjęciową cywilnego (30 min?) Chciał 1400 zł... nie wyobrażam sobie ile by wziął za cały dzień zwykłego kościelnego + przygotowania...
A takie ceny oczywiście w nasze pięknej stolicy
Zamurowało mnie jak mi strzelili na targach z ta kwota 2 tys. dla sesji dla noworodka - -więcej już sie nie dowiadywałam tzn. u konkurencji
Łooo matko!! My za rok planujemy wynająć fotografa który chce za przygotowania, błogosławieństwo, kościół, wesele, studio, plener 6000zł, za sesje noworodkową chce 350zł, ewentualnie 400zł z dojazdem do domu. A przecież też nie mieszkamy w jakimś mieście gdzie ceny są w miarę normalne, dlatego u nas tak się cenią, zresztą co się dziwić, fotografów mamy 3 na krzyż i jeszcze ten u którego chcemy zdjęcia jest najlepszy no i też chyba najdroższy -
Uff, przebrnęłam przez zaległości! Dzień dobry!
Ja nie wiem co mi się z tym spaniem porobiło - chce mi się spać, kładę się i dupa
Po 3 jeszcze nie spałam, wstałam milion razy na siku, a od 8 dwie śmieciary pod blokiem już klekotały :[
A teraz UPAŁ na Woli, upał od samego rana, w nocy po tej burzy nawet jak wyszłam na balkon, to zero ukojenia i znów zlana potem siedzę bożeeeeee!
Składałam wczorajsze pranie jak wstałam i od razu metki wycinałam z ubranek, żeby nie drapały małego ciałka i układałam na kupkę '56' i '62' wszystko. Jestem w szoku, bo byłam przekonana, że mam dużo pajaców na 56, kilka na 62, i dosłownie śladowe ilości bodziaków, a tu się okazało, że na 56 mam 2 pajace i 8 (!) bodziaków, a do tego 0 śpiochów
Paula, Twój T to ma dobre poczucie humoru hahaha
Karolina, super, że w domku jesteście.
BlackLuna, ja miałam kolkę nerkową, ale spowodowaną wodonerczem, a nie kamieniami. Nie leżałam w szpitalu, wypuścili mnie po kilku godzinach z ip.
BlackLuna lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Anulka wynik ujemny oznacza brak paciorkowca, natomiast dodatni obecność i wtedy tak, jak piszesz trzeba podać antybiotyk po porodzie. Może Ci sie pomylili? Ja mam brak paciorkowca i właśnie mam Gbs-anulka81 wrote:Siedzę w staniku sportowym i majtkach i cała jestem mokra te upały są straszne....
ja do tej pory przytyłam 10 kg, ale teraz to mój brzuch rośnie strasznie szybko.
Tak sie teraz zastanawiam nad tym GBS, bo mi wymaz robili w szpitalu i tam wyszło że mam jakaś bakterie i na wizycie gin mi powiedział że co druga dziewczyna ją ma i że przed porodem dostane antybiotyk na to, ale na książeczce ciążowej napisał mi że GBS (-) to ujemny znaczy że jest bakteria a dodatni że nie ma?? cos mi sie to wydaje ze powinno byc odwrotnie.
anulka81 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do tej wagi to nie ma reguły chyba. Moja siostra przed ciążą ważyła 48kg, jak szła do porodu do miała 83kg na liczniku a w 3 miesiące po porodzie brała ślub i musieli jej suknie zwężać bo ważyła już tylko 45kg. Z tym, że u niej to chyba głównie woda zatrzymana była, bo już po powrocie ze szpitala ważyła 17kg mniej. A ja na razie przytyłam 9kg, tylko, że ja startowałam z innej wagi niestety i mam na liczniku tyle samo co moja siostra, czyli 83kg:( Jak ja to zrzucę? Nie mam pojęcia! Ale póki co mi to zwisa:)
A jeśli chodzi o starania, to mam sporo znajomych którzy bardzo chcą a nie mogą mieć dzieci. Ciężko się na to patrzy, bo to takie niesprawiedliwe...
-
nick nieaktualnyBlackLuna, a z którą nerką są problemy?
Ja miałam kolkę i kamień, ale na szczęście jak już córcia miała 2 miesiące, więc tylko ja te boleści przeżywałam.
Tysia, też znam rodzeństwo - ona ze stycznia, on z listopada, a są tak podobni, jak bliźniaki dwujajowe, więc często nie chcieli ludzie uwierzyć, że są rodzeństwem tylko
