Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTysia, nawet nie kracz z tym snem, bo Nelus spośród tysiąca ciuszków chyba żadnego nie dziewczęcego i nie różowego nie ma
To ja wymyśliłam nowy temat:
Otóż w kąciku młodego będzie koszyk (w przyszłości łóżeczko), fotel do karmienia i komoda. Jako, że nic się więcej nie zmieści, a nie jest to nasza sypialnia to w planach mam zrobienie na komodę nakładki (materiały już kupione, tylko męża nie mogę zmusić do skręcenia), w której zmieści się przewijak 50x70.
I teraz mam orzech jak to się mówi, bo nie wiem czy patrzyć za usztywnianymi przewijakami czy za miękkimi. Ktoś może ma taką komodę i przemyślenia w tej kwestii?
Tylko błagam, nie piszcie, że najwygodniej na łóżku albo stole, bo przecież nie będę latać co 2 godziny do innego pokoju z majdanem - dziecko, kremy, chusteczki, pampersy, ew. ciuszki do przebrania jakby stare były nie do użytku...betina89, Tysia87 lubią tę wiadomość
-
Co do dziewczyn które dawno się nie odzywały, to jest jeszcze magdzia26.
Znikła zaraz po tym, jak lekarz stwierdził u niej prawdopodobnie cholestazę...
Jak popatrzyłam na jej ostatniego posta, to ma w stopce napisane: "29.07 - wyniki i będą wazyly się nasze losy..."
Oby było u niej ok! Magdzia, odezwij się co i jak!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 19:26
magdzia26 lubi tę wiadomość
-
deidre wrote:Co do dziewczyn które dawno się nie odzywały, to jest jeszcze magdzia26.
Znikła zaraz po tym, jak lekarz stwierdził u niej prawdopodobnie cholestazę...
Jak popatrzyłam na jej ostatniego posta, to ma w stopce napisane: "29.07 - wyniki i będą wazyly się nasze losy..."
Oby było u niej ok! Magdzia, odezwij się co i jak!
a zostawiała moze swój numer telefonu? jakiegos sms-a moze napisac ze sie tu martwimy. -
nick nieaktualnyTo jeszcze ja się wyżalę, bo w sumie dawno tego nie robiłam na forum
Wczoraj koło 15 teściowie wrócili z wakacji. Mąż dzwonił do nich o 18 zapytać co u nich i umówić się, że dziś zawozi tam córkę na wakacje (całe 2 tygodnie, jak ja bez mojej księżniczki wytrzymam ;(). I o tej 18 już byli po wizycie u tej głupiej szwagierki oglądać nowego wnuka. Podczas całej rozmowy nawet nie zapytali jak się czuję, a ja w tym czasie zwijałam się na łóżku i płakałam z bólu (wczoraj był naprawdę zły dzień). Teraz mąż wrócił, pytam czy rodzice o mnie pytali, mówi, że nie. I tak mi jakoś przykro, bo wczoraj naprawdę była pewna, że znowu pojedziemy do szpitala. Kurcze, nie oczekuję jakiego specjalnego traktowania, ale miło by było wiedzieć, że chociaż pomyśleli raz o mnie. Szczególnie, że teściowa straciła synka w 32 tygodniu, więc myślałam, że chociaż zadzwoni, pogada, a ci nic, jakbym nie istniała.
Ech, dobra, koniec marudzenia.
Za to wczoraj mąż wziął moją komórkę, bo miał zadzwonić do mojej babci w sprawie wypisu ze szpitala (ja bym pewnie tylko jakieś jęki i stęki z siebie wydobyła, a nie chciałam babci denerwować, że źle się czuję, bo ona to strasznie przeżywa).
Po chwili M zaczął się śmiać i okazało się, że trafił na nowe kontakty w komórce - Belly BlackLuna, Belly Io i Belly Stardust. Stwierdził, że jestem dziwna i chyba powinien ograniczyć mi internetbetina89, stardust87, Zaczarowana, Tysia87, BlackLuna lubią tę wiadomość
-
ja już po zakupach, kupiłam czarną sukienkę w h&m o tak:
http://www.hm.com/pl/product/39261?article=39261-A wyboru w sumie żadnego, więc z braku laku i kit dobry. Leży w miarę, do tego złote dodatki - wisiorek i kolczyki z camaieu i wsio. teraz potrzebuje rajstop ciążowychverynice, kark, betina89, Ewi25, afrykanka, Paula55, stardust87, betinka lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
justyna14 wrote:ja już po zakupach, kupiłam czarną sukienkę w h&m o tak:
http://www.hm.com/pl/product/39261?article=39261-A wyboru w sumie żadnego, więc z braku laku i kit dobry. Leży w miarę, do tego złote dodatki - wisiorek i kolczyki z camaieu i wsio. teraz potrzebuje rajstop ciążowych
Elegancja FrancjaŚliczna kiecka - sam sex!
Oczywiście czekamy na Twoje zdjęcie w niej
-
kark wrote:Tysia, nawet nie kracz z tym snem, bo Nelus spośród tysiąca ciuszków chyba żadnego nie dziewczęcego i nie różowego nie ma
To ja wymyśliłam nowy temat:
Otóż w kąciku młodego będzie koszyk (w przyszłości łóżeczko), fotel do karmienia i komoda. Jako, że nic się więcej nie zmieści, a nie jest to nasza sypialnia to w planach mam zrobienie na komodę nakładki (materiały już kupione, tylko męża nie mogę zmusić do skręcenia), w której zmieści się przewijak 50x70.
I teraz mam orzech jak to się mówi, bo nie wiem czy patrzyć za usztywnianymi przewijakami czy za miękkimi. Ktoś może ma taką komodę i przemyślenia w tej kwestii?
Tylko błagam, nie piszcie, że najwygodniej na łóżku albo stole, bo przecież nie będę latać co 2 godziny do innego pokoju z majdanem - dziecko, kremy, chusteczki, pampersy, ew. ciuszki do przebrania jakby stare były nie do użytku... -
Hej dziewczynki nie miałam głowy żeby tutaj do was zaglądać a tym bardziej się udzielać... ale całe szczęście piątkowe wyniki wyszły dobrze dzisiaj je dopiero mogłam odebrać byłam na konsultacji w szpitalu u lekarza na patologii kazał jutro badania powtórzyć i w piątek jeszcze raz przyjść wiec tfu tfu żeby nie zapeszyc mam nadzieje ze to jutrzejsze badanie i piątkowa wizyta będzie tylko formalnoscia i juz się z tym Panem doktorem więcej nie będę musiała widzieć
betina89, Ewi25, Patu, verynice, stardust87, betinka, madiiiii, K_A_M_A, Zaczarowana, JagoodkaK, deidre, Gosia19, assantea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBardziej takie coś, bo chcemy po prostu skręcić kilka kawałków przyciętej na wymiar płyty i jak młody wyrośnie to się ściągnie przewijak i będzie miał samą komodę
http://www.miejwiecej.pl/Przewijak-na-komode-nostalgia-pinio-717
A ja jak patrzę na zdjęcie a internecie przewijaków na komodę to są albo takie(twarde): http://www.polskaanglia.pl/navi/klups/KLUPS_ZAJACZEK_2.jpg
albo takie(miękkie): http://arusiowo.gto.pl/pro_1/przewijak_miekki/1.jpg
I już nie wiem kurcze. Córkę przewijałam na stole z regulacją wysokości przykrytym kocem, więc żadnego doświadczenia z przewijakami nie mam
W sztywnym mi się nie podoba to, że jest mniej szerokości do przewijania, a w miękkim boję się, że dziecko mi się będzie zapadać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 20:01
-
nick nieaktualny
-
justyna14 wrote:ja już po zakupach, kupiłam czarną sukienkę w h&m o tak:
http://www.hm.com/pl/product/39261?article=39261-A wyboru w sumie żadnego, więc z braku laku i kit dobry. Leży w miarę, do tego złote dodatki - wisiorek i kolczyki z camaieu i wsio. teraz potrzebuje rajstop ciążowych
podoba mi sięu mnie w mieście nie ma w H&M działu dla mam
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Co do GBS u mnie w szpitalu tak to działa wynik jest ważny miesiąc inaczej podajemy pacjentce antybiotyk jak tylko rozpocznie się akcja porodowa. Uwaga spamuje :)Według Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego zaleca się, aby wszystkie ciężarne między 35 a 37 tygodniem ciąży miały pobrany posiew z pochwy w kierunku paciorkowców. Są to bakterie, które mogą kolonizować dolny odcinek przewodu pokarmowego, odbyt, środowisko pochwy. Jeśli wynik jest dodatni, okołoporodowo należy włączyć antybiotyk (ampicylinę lub erytromycynę), ponieważ u noworodka może dojść do rozwoju poważnych powikłań na tle infekcji paciorkowcem. Co istotne - leczenie świeżo wykrytej infekcji, np. w 35 tygodniu ciąży nie ma sensu i jest bezcelowe - udowodniono, że bardzo szybko dochodzi do ponownego nadkażenia. Dlatego zaleca się wyłącznie profilaktykę okołoporodową.
-
Mam nadzieje ze u was wszystko dobrze
Bo ja to przeplakalam ostatnie parę dni normalnie zwłoki ze mnie były...
A z ciekawszych rzeczy w końcu się wybraliśmy na obejrzenie szpitali i nie mogę się zdecydować bardzo mi się spodobał ten na Inflanckiej ale MSW tez fajny... -
nick nieaktualnyja bylam u poloznej dzis i mowilam o tych skurczach w pipce, powiedziala ze to normalne bo dziecko juz jest nisko i sie rozpycha. Mierzyla cm moj brzuch dwa razy i gniotla go z kazdej strony zeby polozeie dziecka sprawdzic, mowila, ze mala jest troszke za duza ale zeby sie nie martwic.Moja mala od poczatku jest zza duza jak na kazdy tydzien w ktorym akurat jest badana, teraz sie ciesze ze rosnie ale jak przyjdzie rodzic w terminie to bedzie porzadnie dupka bolec(jak to mowi moj M) heh:) no nic, niech rosnie gigancik:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 20:36
kark, magdzia26, Tysia87, Zaczarowana lubią tę wiadomość
-
kark wrote:To jeszcze ja się wyżalę, bo w sumie dawno tego nie robiłam na forum
Wczoraj koło 15 teściowie wrócili z wakacji. Mąż dzwonił do nich o 18 zapytać co u nich i umówić się, że dziś zawozi tam córkę na wakacje (całe 2 tygodnie, jak ja bez mojej księżniczki wytrzymam ;(). I o tej 18 już byli po wizycie u tej głupiej szwagierki oglądać nowego wnuka. Podczas całej rozmowy nawet nie zapytali jak się czuję, a ja w tym czasie zwijałam się na łóżku i płakałam z bólu (wczoraj był naprawdę zły dzień). Teraz mąż wrócił, pytam czy rodzice o mnie pytali, mówi, że nie. I tak mi jakoś przykro, bo wczoraj naprawdę była pewna, że znowu pojedziemy do szpitala. Kurcze, nie oczekuję jakiego specjalnego traktowania, ale miło by było wiedzieć, że chociaż pomyśleli raz o mnie. Szczególnie, że teściowa straciła synka w 32 tygodniu, więc myślałam, że chociaż zadzwoni, pogada, a ci nic, jakbym nie istniała.
Ech, dobra, koniec marudzenia.
Za to wczoraj mąż wziął moją komórkę, bo miał zadzwonić do mojej babci w sprawie wypisu ze szpitala (ja bym pewnie tylko jakieś jęki i stęki z siebie wydobyła, a nie chciałam babci denerwować, że źle się czuję, bo ona to strasznie przeżywa).
Po chwili M zaczął się śmiać i okazało się, że trafił na nowe kontakty w komórce - Belly BlackLuna, Belly Io i Belly Stardust. Stwierdził, że jestem dziwna i chyba powinien ograniczyć mi internet
to Ja Ci napiszę co potrafi moja teściowapojechaliśmy do niej zawieść Natalie a ona nie otworzyła nam drzwi : ) siedziała tam w środku a my myśleliśmy że jej nie ma hehe... no cóż zaczekliśmy u znajomych i poszliśmy wieczorem a ona wyszła własnie z psem no i ją pytamy dlaczego nie odbiera że dzwonimy do niej że byliśmy a ona na to że jest obrażona... nie no Ja myślałam że kwikne no ale mąż pyta o co? to o to że Natalia miała przyjechać do niej na wakacje wcześniej bo teraz prawie koniec i wyobraź sobie że z łaski do Natalki do wnuczki się odnosiła więc mój mąż się wkur... i stwierdził że jej dziecka nie zostawi a ona na to odnosząc się do mojej córki swojej wnuczki że lepiej jak pojedziesz z rodzicami do domu no myślałam że jej tam naszczelam bo zachowała się jak dzieciek i jeszcze skrzywdziła własną wnuczkę a Natalia się popłakała tak więc Teściową mam zajebistą tylko się cieszyć ze mieszka 60 km od Nas bo bym jej łeb urwała te upały chyba robią swoje u starszych też no cóż córcia musiała to przeżyć a my byliśmy w szoku
a tłumaczyliśmy jej że chrzestny Natalki przyjeżdża z anglii z synkiem i bratową i będą u nas więc nie wiem co jej odbiło za jakiś czas przejdzie
No to i Ja ponarzekałam jak zwykle -
Jej skad Wy bierzecie te sily.. ja podczytuje tylko dzisiaj bo doslownie umieram..
I ogladalam niedawno pogode to az sie poplakalam i Maz patrzyl na mnie jak na wariatke.. a zaczelam beczec z bezsilnosci jak widzialam jaka pogoda ma byc w najblizszym czasie
Jedna dobra wiadomosc jest taka ze sprawdzilam wyniki badan i mocz idealnymorfologia podskoczyla mi troche do gory juhu w koncu zelazo zaczelo dzialac
i Hbs ujemny wiec super teraz do czwartku musze jeszcze poczekac na wyniki przeciwcial odpornosciowych i moge isc na poniedzialkowa wizyte
Patu, betina89, K_A_M_A lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png