Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nescafe wrote:Dzien dobry u mnie piewszy snieg jaaaaa, syn sie cieszy zara spadamy odsniezac. Znaczy ja tylko przy lopacie se stac.
Nelus wow dobrze widze 3 godzina?, spac nie mozesz albo juz wstalas?
B-c gratulajce udanej wizyty
Co do bzykania, to u mnie calkiem fajnie malego kolyszemy. Lekarz nic nie gadal na temat seksu. W zaleceniach mam wpisane gimnastyka dla ciezarnych ( cokolwiek to znaczy), to co sie bede powstrzymywac. Mnie sie chce mezowi tez sie chce To czemu by nie?? Z reszta sie smiejemy z mezem , ze to przeciez ta gimnastyka
Temat zaparc mnie nie dotyczy. Przynajmniej jeszcze Ale nie ma sie co dziwic, jak ja zjem wieczorem gruszke, pomarancze, jablko, kiwi ( ogolnie taka slatke owocowa z jogurtem naturalnym plus musli ) popije woda , rano jeszcze poprawie jablkiem plus slaba kawka itd ;)To by kazdego ruszylo . Jak juz komus nic nie pomaga to od czasu do czasu ponoc mozna czopkiem glicerynowym, sie wspomoc. Ale czy dziala?... to nie sprawdzalam -
Migotko dużo nas tu ostatnio plami i trafia do szpitala - może po prostu "sorry, taki mamy klimat" Mam nadzieję, że u żadnej z nas to plamienie nie będzie groźne. Mi za to śniło się że pod koniec ciąży pękła mi macica! brrr:/
aleksa.wawa, AnkaK lubią tę wiadomość
-
akuszerka89 wrote:Migotko dużo nas tu ostatnio plami i trafia do szpitala - może po prostu "sorry, taki mamy klimat" Mam nadzieję, że u żadnej z nas to plamienie nie będzie groźne. Mi za to śniło się że pod koniec ciąży pękła mi macica! brrr:/
takie wielkie dziecko będzie? -
nick nieaktualny
-
akuszerka89 wrote:Migotko dużo nas tu ostatnio plami i trafia do szpitala - może po prostu "sorry, taki mamy klimat" Mam nadzieję, że u żadnej z nas to plamienie nie będzie groźne. Mi za to śniło się że pod koniec ciąży pękła mi macica! brrr:/
Oj Kochana obyś miała rację
Ja jak zobaczyłam serduszko trochę się uspokoiłam:) -
nick nieaktualny
-
co do tych pieluch hmmm jakbym poczytala to moze bym sie skusila bo na kupki dziecece jestem uodporniona:) tylko ze teraz robia juz takie delikatne pampersy ze dupki nie sa odparzone w sumie to bedzie moja pierwsza dzidzia wiec moglabym sie poswiecic ale jak ktoras ma wiecej pociech to to sie chyba nie sprawdzi szybciej zalozyc pamersiaka i sciagnac pampersiaka i zalozyc nowego pampersiaka.
-
justysia90 wrote:Jutro czeka mnie ważna wizyta u gina,czas oczekiwania na serduszko,będzie to 9tydzień i już powinno być,trochę się stresuje
nie bój się, na pewno będzie dobrze Trzymam kciuki! i od razu daj znać jak było
ja juz za 2 dni zobacze moje maleństwo! odliczam nie mogąc się doczekać od kąd zrobiłam bete jestem spokojniejsza i wierze, że wszystko będzie ok
ale głupie sny dzis miałam... ze zaczęłam krwawic ale nie mogłam namówić męża, żeby do szpitala mnie zawiózł, a w końcu pojechał sam zapytac co zrobic!
a potem ze mnie ktos porwał, uciekłam, ale mnie złapali i nie wiedziałam komu ufac a komu nie... jaka paranoja, skąd to się bierze -
kasias jeśli nie boli cię brzuch i nie masz żadnych plamień czy krwawień to pewnie dziecku nic się nie stało. Jeśli coś zacznie się dziać to idź do gina i już.
Justysia i jak po wizycie? Nic się nie odzywasz.kasias lubi tę wiadomość
-
kasias- na szczęście dziecko jak rybka żyje w wodzie, więc większość wstrząsów jest elegancko amortyzowana. Tak, jak akuszerka napisała- jak nie plamisz, nic Cie nie boli to nie musisz sie martwic.
My już powiedzieliśmy rodzicom. Wszyscy szczęśliwi:) Ale dziwnie wyszło, bo okazuje się, że 2 dni temu dzwoniła do teściowej mojego męża babcia i kazała mu przekazać, że śniło jej się, że będzie miał córkę :)Nikt wtedy nie wiedział nawet, że sie staramy o dziecko A wczoraj bez powodu teściowie wybrali się na strych i szukali starych drewnianych torów mojego męża z dzieciństwa i przynieśli je do domu. Dużo tych zbiegów okolicznościPaula55, kasias lubią tę wiadomość
3 letnia córeczka- naturalnie
Starania o drugiego potomka.
Pojedyncze plemniki w nasieniu
06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
3 x
01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
02.2018
25.07.2019 FET.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKobietki, mam pytanie, czy jeżeli biorę luteinę to gdyby się działo coś złego, typu obumarł zarodek, to czy ja to w ogóle zauważę? W sensie czy luteina zahamuje mi wtedy plamienia i poronienie? Czy nieważne co biorę, ale jak się coś złego stanie, to będę wiedzieć?
Taki jakiś głupi sen miałam i dlatego pytam... -
kark wrote:Kobietki, mam pytanie, czy jeżeli biorę luteinę to gdyby się działo coś złego, typu obumarł zarodek, to czy ja to w ogóle zauważę? W sensie czy luteina zahamuje mi wtedy plamienia i poronienie? Czy nieważne co biorę, ale jak się coś złego stanie, to będę wiedzieć?
Taki jakiś głupi sen miałam i dlatego pytam...
z tego co się orientuję, to nie powinnaś zauważyć, bo luteina podtrzymuje nawet obumarłą ciążę, do momentu jej odstawienia. Potem powinno się zacząć krwawienie i tzw. oczyszczenie organizmu. Też się tym martwie, bo też biorę. ale trzeba myśleć pozytywnie, ja sobie tłumacze, że skoro raz na jakiś czas czuje pobolewanie w podbrzuszu, tzn dzidziuś się rozwija:)