WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do wicia gniazda - zasłony z sypialni już się piorą, a w sobote mam mieć faceta do prania dywanów. :)

    zamówiłam dwa reczniki z kapturkiem w kolorach żółtym i zielonym - jakby się coś miało zmienić jeszcze :)

    Majeczka2014 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wrote:
    Ja tak wyglądałam po świętach, jak więcej pojadłam ;)
    Haha, miałam to samo pisać :P
    Fipsik, ty wyglądasz jak normalna polska kobieta, a nie babka w ciąży ;) Nie wiem, gdzie te 10kg zmieściłaś :)

    Fipsik lubi tę wiadomość

  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, a to nie za wcześnie na strach, że się nie obróci? Ja słyszałam, że na chwilę przed porodem się nawet potrafią obrócić, wiec może sobie niepotrzebnie już stresu dokładacie?
    Swoją drogą nie czaję tych małych człowieków... Mój pulpet nienawidzi głową do góry być, jak się raz przekręcił kilka tyg temu, to kilka godzin, armagedon, i wrócił na dół, a część siedzi jak jogin i nie chce dupska ruszyć odwrotnie. Ciekawa jestem, dlaczego tak się dzieje.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quatriona wrote:
    Paula55 ja też mam taki problem ze mała siedzi głową do góry, przynajmniej jeszcze 3 tygodnie temu tak było, jutro mam wizytę i mam nadzieję że się obróciła bo szczerze to bo tych akrobacjach jakie wykonuje w brzuchu to nie mam pojęcia jak ona teraz siedzi.
    U mnie to wyszlo w czwartek. Niby polozna uspakajala ze ma czas ie sie obroci ale u nich zawsze wszystkoe jest i bedzie dobrze :/ zostalo tylko czekac. Byle do pon...
    Dzieki dziewczyny za wszystkie rady i info :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Ja czuje malego caly czas tak samiutko wiec jeszvze sie nie obrocil :(
    Za tydz w pon mam wizyte w szpitalu i polozna powiedziala ze tam jeszcze spr i zdecyduje lekarz co dalej.
    Napewno mi zaproponuja obracanie bo taka jest procedura ale nie ma opcji!!!! W zyciu Hitlera sie nie zgodze. Glupia nie jestem.
    To juz wiem dlaczego polozna powiedziala ze nie ustala mi wizyty bo zobaczymy co lekarz zdecyduje...
    A powiedzcie mi... Czy ZAWSZE planowane cc robi sie przed terminem??? Nie mozna w terminie zrobic? :P
    Paula, a spróbuj pozycji na czworaka. Pamiętasz jak lamentowałam, że mój się dupą w dół odwrócił? Jak tylko miał chwilę aktywności to ja siup "na pieska" i lekko bujałam na boki biodrami i jeszcze tego samego dnia był znowu głową w dół (chociaż obrót o 360st zrobił zamiast się cofnąć :P).

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój "synek" (jak się okazało) od samego początku był głową w dół i ani razu pozycji nie zmienił a kręci się bardzo! nawet wczoraj na usg uciekał ciągle:) i już wiem, czemu tak aktywnie kopie, będzie zapalony piłkarz po tatusiu:)

    7w3d 💔
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik, to ja się już nie dziwię, że tak Cię dziecię gniecie - jak się nie ma gdzie pomieścić w takim mikro brzuszku, to nie ma innego wyjścia :)

    Kark, u mnie do terminu z om niby 37 dni, więc do cc nie więcej niż 30 na bank i mój glut też nie ma swojego kąta nadal! W końcu z pokoju powywożone graty teściowej po kilku tygodniach przepraw, ale tak, jak mój pracowity mąż w nim porozstawiał sprzęt do remontu, wiadra i folie - tak stoją nie tknięte. Drzwi do szafy nie zamówił, podłogi starej nie zdjął, ścian nie zeskrobał. Wyprane na wszelki wypadek ciuszki Matiego kurzą się w kartonie i torbie. O, taka sytuacja!

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Haha, miałam to samo pisać :P
    Fipsik, ty wyglądasz jak normalna polska kobieta, a nie babka w ciąży ;) Nie wiem, gdzie te 10kg zmieściłaś :)


    rozlały się po całości, najgorzej w dupsku i w udach :/ no i to zdjęcie na czczo :P jak się najem i do tego dostane wzdec to mam brzuchy jak wasze hehe

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakoś moje dziecko też jest ciągle głową w dół-czasem mówimy na niego nietoperz Gacuś :P I oby tak pozostał :)

    Fipsik, Tysia87 lubią tę wiadomość

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betinka wrote:
    Fipsik, to ja się już nie dziwię, że tak Cię dziecię gniecie - jak się nie ma gdzie pomieścić w takim mikro brzuszku, to nie ma innego wyjścia :)


    dupsko ewidentnie ma na moim żołądku :/ sama z chęcią bym ją przekręciła , już wolałabym sikać co 5 min przez ucisk na pęcherz

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ouantorina, to razem jutro sie wizytujemy :)

    Fipsik, jaka słonica?????????? Taki brzuszek to ja miałam w połowie ciąży :)

    Kama, mam sentyment do Glofa 3 bo to był nasz pierwszy samochód i niedawno go sprzedaliśmy, autko niezawodne, niezniszczalne i bezawaryjne :)

    A jeśli chodzi o porody to mi niedawno się śniło, ze urodziłam córeczke. Poród miałam szybki i sprawny, ale tą córeczką byłam zaskoczona, tzn bardziej zszokowana :)
    Chyba dzis wezmę sie po mału za pakowanie torby :)
    Macie już spakowane??????
    I powiedzcie mi czy zabieracie do szpitala podkłady na łożko? Jeśli tak to jaki rozmiar?

    Fipsik, Quatriona, K_A_M_A lubią tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam mamusie :)

    ale newsy przez noc spłynęły :) jestem w totalnym szoku, jak nie zamiana płci to już niektóre z was prawie na rozpakowaniu... zaczyna mnie to przerażać powoli że ten czas już nadchodzi a dopiero co testy ciążowe robiłyśmy

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • rabarbarka Ekspertka
    Postów: 190 414

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna rozwaliłaś system... Nie wiem co bym zrobiła, gdyby mała okazała się chłopcem?! Pokoik z różowymi sowami, cała szuflada sukienek, ciuszków całą górę dostałam, także nic nie kupowałam - większość różowych:P Różowe zasłonki, pastele... byłoby zdziwko:) Wcale Ci się nie dziwię, że masz mieszane uczucia. Ja bym potrzebowała duuuużo czasu:)

    Fipsik, a Ty to na pewno w ciąży jesteś?!:) Bo ja taki brzuch to mam jak się nawcinam kapusty ;) Ślicznie wyglądasz. Pozazdrościć figurki.

    Kama, prezencik to Ci niezły mężuś sprawił. Ciekawe z czym przyjdzie do szpitala jak już urodzisz? Hehhe:)

    Mycha dawaj znać co z Tobą. Klapsior w dupsko Ci się należy, takie hasło rzucić i nie wyjaśnić?! My się tu martwimy :)

    My dzisiaj mamy wizytę, żeby sprawdzić ten poziom wód i wielkość brzuszka. Boję się strasznie. No i ciekawe jak moje rozwarcie? Po badaniu pewnie się powiększy, bo mój lekarz do najdelikatniejszych nie należy :(
    Trzymajcie kciuki. Pierwszy raz od dawna nie cieszę się na wizytę, tylko się jej boję:(

    Fipsik, K_A_M_A lubią tę wiadomość

    relgdf9h54y1o8s7.png
  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wyjaśnienie;D
    Czasami niektóre znajome tak straszą o tym obracaniu ale nigdy nie wytłumaczą jak to się naprawdę robi ;D I już też się tego strasznie bałam. W ogóle jak słyszę jakieś kleszcze, czy metalowe wzierniki to mnie ciary przechodza, już sam poród mnie tak nie stresuje jak te ginekologiczne narzędzia:(
    akuszerka89 wrote:
    Betina obrot zewnetrzny dziecka niejest bolesny. Polega na tym, ze w donoszonej ciazy (a najlepiej w terminie porodu) jak dziecko nie jest bardzo duze, a powloki brzuszne nie sa mocno napiete to pod kontrola USG odpowiednio uciska sie brzuch zeby zmusic malca do zmiany polozenia. Przez brzch lekarz go obraca i tyle:-) ale to jest nie zawsze skuteczne, moze wywolac porod, a maluchy nawet jak sie obruca to i tak pozniej moga znow przekrecic sie posladkowo bo tak im wygodnie:-P

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinka ja sie nie stresuje :) ja tylko zasiegam info co by byc obeznana w tym temacie :)
    Ja caly czas licze na to ze za chwile sie obroci... Nie wiem czy ńie probuje nawet bo wieczorami tak mnie tlucze i tak sie rzuca w Brzuchu ze moj T to sie nadziwic nie moze ze jszcze nie peklam :)
    Stardust mi polozna mowila ze najlepiej na pilce sie oprzec i tak powisciec wiec probuje :)

    Torby??? A ze co to jest??? Hahaha. Ja to czekam jeszvze na paczke z pl gdzie sa rzeczy do szpitala a nawet kuriera jeszcze nie zamowilismy :p
    Nie mowie o praniu ktorezaczne w pon dopiero :)

    Fipsik ja takiego mojego brzucha juz ni pamietam:(
    Poki co moj syn laduje mi leb pod same zebra i chyba chce matke udusic bo ledwo oddycham :/

    Fipsik lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • anulka81 Autorytet
    Postów: 416 702

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik ja taki brzuszek miałam w 5 miesiącu! A z ciekawości zrobiłam sobie zdjęcie jak leżę na plecach i stwierdziłam ze mój brzuch wygląda.jakbym pod skórą miała piłkę lekarską, masakra taki wielki bezuchol!!

    https://www.maluchy.pl/li-69207.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betina nie chce straszyc ale wroc do mojej wypowiedzi ktora pisalam chyba str wczesniej o obracaniu i do tego co kark napisala...
    Tak jak mowie... Mam info z pierwszej reki bo kolezance zaczeli mala obracac. Po 10 min o malo sie nie posrala z bolu.
    Tym bardziej ze mimo monitorowania jest to mega niebezpieczne i nie rozumiem czemu sie to jeszcze praktykuje:/

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik, no ja bym w życiu nie pomyślała, że jesteś w ciąży albo dajesz stare zdjęcia ;-p . U mnie nie ma reguły czy na czczo czy po jedzeniu, brzuch ma swój wymiar, jest okrągły i nic się z nim nie dzieje, rośnie tak jak ma rosnąć:)

    Fipsik lubi tę wiadomość

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik, a Ty czasem nie symulujesz tej ciąży :P Malusieńki brzusio masz! Ja to dopiero jestem słonica!

    Byłam przed chwilą w toalecie i wyleciało mi coś koloru beżowo/kremowego gęstego dużego na 2cm i zastanawiam się teraz czy to kawałek czopa czy śluz tak mi się nagromadził i zbił w taką masę. Dobrze że w czwartek mam wizytę. Zrobiłam zdjęcie to ginkowi pokaże.

    Fipsik lubi tę wiadomość

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też mnie dusi. Za to mąż krzyczy, że ja ją duszę, jak się czasami na brzuchu położę. Na miękkim materacu oczywiście, nie na twardej podłodze, bo chyba by mi plecami wyszła.

    Po tylu dolegliwościach, co miałam od 6 tc to chyba nie ma możliwości symulacji. Ale zaraz sobie strzelę fotkę na leżąco, jak któraś pisała :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2014, 11:09

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
‹‹ 1408 1409 1410 1411 1412 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ