Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokładnie! Mojego męża babcia urodziła w domu i to blizniaki, a całą ciaze nawet nie wiedziala, że nosi dwójkę
na co ja: " to na usg nie było widac, że dwójka? " hahah
mój lekarz mówił, że jego mama ani jednego badania w ciązy nie miała, a jego żona podczas całej ciąży nie wykonała ani jednego usg, mimo, że takie już były dostępne.
Majeczka2014 wrote:Wiecie co, teraz tak sobie myślę... ze kiedys to nie było USG, pomiarów. Kobiety nawet nie wiedziały ile mogą ważyć ich dzieciaczki i pewnie jakoś było o wiele spokojnieja teraz my,martwimy każdym kg naszych pociech. Dobrze, że świat ruszył do przodu z technologią itd, ale jak widać co szpital i co inne USG-sprzęt to inna waga, nie raz pomyłki. A i tak np. często dziecko małe rodzi się większe bądź na odwrót
Nie zmienia to faktu, że na kolejnej wizycie za 3 tyg.będę chciałą wiedzieć ile szacunkowo mała przybrała na wadze od 8 lipca. Ciekawość zżera -
Uhh dobrnelam do konca
czlowiek chce sie wyspac to potem ma lekture
U nas nocka fajna bo wieczor byl milyale za to potem meczyly mnie pierwszy raz skurcze
masakra. Skoro te pierwsze teraz tak bola to jak kur** bola porodowe??!!
Jagoodka super ze u was jednak ok
Fipsik widze zmienila warte w szpitalumasakra.
Lo dasz rade. Kto jak ńie ty
Diabla super foty
Co do tego usg to macie racje. Im czlowiek mniej wie tym spokojniejszy! Ja ost usg mialam w 20 tyg i jak nawas patrze to troche sie ciesze. I tak wam wychodza jakies glupoty, pierdoly, kazdy lekarz z dupy wazy, mierzy... Bez sensu
Ja tak panikowalam ze jak to cala ciaze 2 usg a teraz widze ile to ma plusow.
Poza tym jesli by sie cos dzialo to i tak mnie na dodatkowe wysla.
Nelus super ze sie imprezka udalawogole jakie fajne prezenty dostaliscie!!!
A my dostalismy w koncu (!) odp od wlascicieli domu ze jednak sie nie godza na nasza cenespodziewalam sie bo dlugo nas zwodzili ale trudno. Beda ten dom jeszcze nast rok sprzedawac z takim podejsciem... Troche mi przykro ale szukamy dalej...
-
Boże jak Ja Wam zazdroszczę tego wyspania jak tu Nanka napisała że się wyspała wrrr... a Ja śpie na 4 raty z siku włącznie i bólem rąk ale jakoś trzeba sobie radzić już niedługo
Neluś fajna imprezka a ile korzyści i prześlicznych rzeczy
a i sesja też fajna taka miła pamiątka na przyszłość a kiedyś usiądziecie i będziecie razem w trójeczkę oglądać i córcia lub synek będą pod wielkim wrażeniem przynajmniej wiem to po swojej córce ona była zachwycona i zaczynały się pytania
Nie mam siły wiecej produkować
Życzę udanych wizyt dzisiaj i szybkiego powrotu do domków dla tych co koczują w szpitalach bo to nic miłego -
Io tylko dwa zastrzyki dostajesz na plucka?? Ja mialam serie 6sciu zastrzykow po 3 na dzien.. niby one od razu zaczynaja dzialac ale zeby sie rozwinely do konca to z tego co mi w szpitalu powiedzieli to trzeba tygodnia mniej wiecej.. ale jak to jest tego na 100% nie wiemhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualny
-
No masz rację Majeczka2014, że kiedyś nie było usg i kobieta będąc w ciąży zakladala z góry,że wszystko będzie dobrze i w większości przypadków było. A teraz takie techniki usg trójwymiarowe, leki podtrzymujące itd ,a i tak mnóstwo dzieci rodzi się chorych.nie wiem czemu tak jest, może przez chemię w jedzeniu? Ale prawda też taka, że kobiety i mężczyźni mają o wiele słabsze organizmy jak dawniej.ciekawe jak nasze wnuki będą się"robily".....https://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
Zjadłabym! Chyba też dzisiaj trzasnę jakiegoś naleśnika, zobaczę czy bedzie mi się chciało w kuchni stać, a póki co to mam ogromną ochotę na zwykła białą bułkę
Gosia19 wrote:Ja was troszkę zaspamuję przepysznymi naleśnikami z dżemem jabłkowym:D
Gosia19 lubi tę wiadomość
-
Tysia ja uważam ze to wszystko wina wszechobecnej chemii ;-/ kiedyś tego nie było, a teraz? Znajdz cos co nie ma chemii? Z wielkim trudem i wysiłkiem trzeba szukac...
Tysia87 wrote:No masz rację Majeczka2014, że kiedyś nie było usg i kobieta będąc w ciąży zakladala z góry,że wszystko będzie dobrze i w większości przypadków było. A teraz takie techniki usg trójwymiarowe, leki podtrzymujące itd ,a i tak mnóstwo dzieci rodzi się chorych.nie wiem czemu tak jest, może przez chemię w jedzeniu? Ale prawda też taka, że kobiety i mężczyźni mają o wiele słabsze organizmy jak dawniej.ciekawe jak nasze wnuki będą się"robily"..... -
nick nieaktualnyTysia87 wrote:No masz rację Majeczka2014, że kiedyś nie było usg i kobieta będąc w ciąży zakladala z góry,że wszystko będzie dobrze i w większości przypadków było. A teraz takie techniki usg trójwymiarowe, leki podtrzymujące itd ,a i tak mnóstwo dzieci rodzi się chorych.nie wiem czemu tak jest, może przez chemię w jedzeniu? Ale prawda też taka, że kobiety i mężczyźni mają o wiele słabsze organizmy jak dawniej.ciekawe jak nasze wnuki będą się"robily".....
no z tym się zgodzę właśnie, że trudniej kobietom zjaśc w ciążę no i ogólnie coraz więcej dzieci rodzi chorych
Gosia, daj naleśnika!!!
Ja zjadam się winogronemWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 11:28
Gosia19 lubi tę wiadomość
-
Kaarolina wrote:Io tylko dwa zastrzyki dostajesz na plucka?? Ja mialam serie 6sciu zastrzykow po 3 na dzien.. niby one od razu zaczynaja dzialac ale zeby sie rozwinely do konca to z tego co mi w szpitalu powiedzieli to trzeba tygodnia mniej wiecej.. ale jak to jest tego na 100% nie wiem
No tez się dziwilam ze tylko dwa. Może ilość zależy od wieku ciąży. Ty w sumie mialas wczesniej.
Boże jak mnie wkurza jedna pacjentka. Starsza kobieta i chyba nie do końca normalna. Lata po korytarzu jak kot z pęcherzem. Do wszystkich sal zagląda i jeszcze pali w WC. Moja sąsiadka tez ciekawy egzemplarz. Niby ma rodzic ale po śniadaniu ubrala się i poszla do domu. Wróci po południu a ja mam ja kryć.JagoodkaK, dba, betinka lubią tę wiadomość
-
K_A_M_A wrote:Neluś to miałaś moc atrakcji-fajnie
Jak masz jakieś fotki z imprezki to wrzucaj
Dziś podobno ma przyjść zamówienie z gemini-huraaa, będę mogła się do końca spakować
Dziewuszki w którym tyg jest ciąża donoszona? W necie pisze, że 37, mi na co tygodn. info na belly pokazało, że dziś, a w kalendarzu zaznaczone, że za tydzień czyli 38?? Pomieszane to
Wg. mnie w skończonym 38 tyg. -
Lo w jakim Ty szpitalu lezysz:-D na perypetiach;-) no zdazaja się egzemplarze.ja leżalam z laską, która poronila około 11a na 20 umawiala się z koleżanką na dyskotekę. I wyszla na wlasne żądanie idiotka po czym po 3 h ja karetka z krwotokiem przywiozla.ja lezalam i do sklepiku pietro nizej balam się zejść żeby dziecku nic się nie stalo.naprawde myślę, żeby móc mieć dzieci to jakies badania psychiatryczne trzeba by było w niektorych przypadkach przejść. Pozniej tak podejrzewalaysmy z innymi dziewczynami, że ona sama doprowadziła w jakiś sposób do poronienia.bo zachowywala się jak kretynkahttps://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
ja nie uważam, że więcej rodzi się dzieci chorych. Kiedyś też rodziły się chore, zawsze tak będzie, a to że teraz jest ogólnie więcej ludzi na świecie więc i dzieci jest większy procent. To logiczne
No i jak na siłę ratuje się maleńkie wcześniaki to też trzeba się liczyć z tym, że będzie ono chore. Jest szansa, że wcześniak będzie zdrowy, ale jaki jest ich procent?
Nelus ja w poprzedniej ciąży chodziłam 2 tyg z rozwarciem a i tak musieli poród wywołać
Nie jestem przeciwniczką in vitro, ale osobiście wybrałabym adopcję niż in vitro. Za słaba psychicznie jestem na tak długie procesy itd.. Kiedyś oglądałam jakiś program o in vitro i to nie prawda że więcej dzieci jest chorych, naukowcy mówili, że jest taki sam ich procent jak przy zapłodnieniu naturalnym.
Tak ostatnio sobie analizuję i myślę, że faktycznie mogli mi moją szyjkę uszkodzić podczas poprzedniego porodu... Coraz bardziej jestem o tym przekonana. Za mną nieprzespana noc, bolał i twardniał brzuch. Już wiem, że urodzę wcześniej. Miałam niezłego cykora, zastanawiałam się czy budzić męża i na IP go ciągnąć, bo mam ten szew i boję się o niego. Ale na szczęście przeszło. Oby na dłuższą chwilę. Chciałabym chociaż już mieć ten 36tydz, będę spokojniejsza.
Moja gin też mówi że ciąża donoszona to 38tydz i raczej się z nią zgadzamWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 11:40
-
Witam.
Io ja też miałam dwa zastrzyki w odstępie 24godzin, ale nie wiem kiedy one zaczynają działać, choć pamiętam z telewizji przypadek dziewczyny która też miała podany zastrzyk na plucka w 33 tygodniu po dwóch dniach od podania urodziła bliźniaki i każde oddychalo samodzielnie. Ale w sumie nie wiem jakie to były zastrzyki ile ich było, bo widać ze różnie podają.
Nelus super prezenty.
Sesja ciążowa extra może jeszcze tez się zdecyduje bo to fajna pamiątka.
No i zobaczyłam naleśniki i tez chce, zaraz się za nie wezmę
Io lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
A to jeszcze nie wszystko. Przyjęli ja bo wczoraj miała termin porodu, ale jak się dowiedziała ze wywołują poród od 41 TC dopiero to poszła i powiedziała lekarzom ze się mylila cala ciąże i teraz jej się przypominało ze ostatnia miesiaczke miała tydzień wczesniej niż w karcie ciąży podała. Do tego przyszła rodzic a mnie się pyta co ona ma mieć ze sobą.