Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina niestety do lyzeczkowania trzeba mechanicznie otworzyc szyjke co tez wiarze sie z urazami i moze powodowac niewydolnosc.
A do mnie moze jutro w koncu wroci komputer po miesiecznej wizycie w serwisie. Juz sie nie moge doczekac, stesknilam sie za nim:-D -
Akuszerka, mam pytanie, może i głupie (musisz wybaczyć laikowi) Jak to jest z tymi skurczami przepowiadającymi? Czy one zawsze są bolesne? I czy ich siłę faktycznie widać na ktg? Bo ja wczoraj miałam ktg i położna do mnie mówi" Ale skurcze to Pani ma już kosmiczne. Jeśli cały czas tak Panią męczą to współczuję..." Później jeszcze dodała, że jeśli nabiorą regularności to do szpitala. Tylko że jak dla mnie to one jakoś specjalnie nie bolały. Czułam je jako silne napięcie, ale gdzie tam do bólu... A na wykresie faktycznie spore "górki" rosły.
-
Tysia no mna byla bezcenna
Na jak dlugo mamy fure??? Nie wiem. Zalezy ile im zajmie zrobienie naszegomoze tydz, moze krocej. Ostatnio chba 1,5 tyg mielismy zastepcze ale bylo duzo elementow do malowania
Betina dziex za liste. Przyda mi sie żeby wszystko skontrolowacbetina89 lubi tę wiadomość
-
Dba no mnie niestety wylyzeczkowali po poronieniu...
Akuszerka to ja juz wiem skad te moje problemy z szyjka
Ja juz po wizycie poloznej i ustalilysmy ze jak w przeciagu 2 tygodninie urodze to sie jeszcze spotkamy a jezeli urodze to bedzie u mnie na nastepny dzien jak wyjde ze szpitala.. przy niej zlapaly mnie skurcze to obmacala mi brzuch i stwierdzila tylko ze mi sie rozkrecaciekawe jak dlugo bedzie sie rozkrecac tydzien dwa a moze do terminu
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualnybetina, dzięki za listę
sobie aż lookne, bo właśnie spakowałam torbę do szpitala dla siebie. Tyle tego,że hej. A jeszcze muszę zmieścić koszule, kapcie i kosmetyczke. Dziś wstawiłam pranie kolorowe ciuszków małej, właśnie rozwiesiłam
a na wieczór prasowanie białych rzeczy.
Szkoda mi tylko było tych nowiusich prać ciuszków.
Korci mnie żeby jeszcze coś dokupićw Wawie w Tesco w f&f są super promocje. Nie wiem czy zdążę... a wczoraj dla porównania u mnie w Tesco w f&f spiworki Disneya wciąż za 80zł a te same w Wawie za 26...różnica spora
Może uda się być w Centrum, bo T coś wspominał o kolejnym wypadzie do kinamusimy trochę się rozerwać póki jeszcze można
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2014, 13:23
-
nick nieaktualnyco dziś obiadkujecie???
Dziś u mnie rybka z warzywami ( dla T z frytkami) z surówką ,(dla T brzoskwinie wsyropie) jak widzicie mój troszku anty warzywkowy
Mam jeszcze wczorajszą zupę warzywną więc chyba sobie odgrzeję, a z obiadem zaczekam na narzeczonego..
A wczoraj naszła mnie ochota na racuchy z jabłkami, chyba jutro zrobię. -
Położna powiedziała że do szpitala mam wziąć dla dziecka jeden komplecik ciuszków (cholerka jak tu wybrać jeden komplecik?!) i rzeczy podręczne dla siebie..
Jakie ciuszki bierzecie dla dziecka?
Ja myślałam np.
śpiochy+kaftanik+spodenki+ na wierzch: taki misiowy kombinezonik z H&M
lub
body+spodenki+na wierzch misiowy kombinezonik
Dla siebie z kosmetyków biorę: mini szampon, żel pod prysznic, krem do twarzy, mini balsam do ciała/rąk, pomadkę ochroną, tantum rosa, majtki siatkowe, paczkę mega podpasek (chociaż podobno są w szpitalu, więc jeszcze się zastanowię). Plus piżamy, dresy , klapki itp.Kaarolina lubi tę wiadomość
-
Sms od Fipsik:
"W krwi i moczu wyszły złe parametry trzustkowe, na usg trzustki nie widać bo cała zasłonięta dzieckiem. Dostaję 6 razy dziennie kroplówki z lekami i czekam na gastrologa. Obym do końca ciąży nie musiała tu leżeć"
-
Kaarolina wrote:Dba no mnie niestety wylyzeczkowali po poronieniu...
Akuszerka to ja juz wiem skad te moje problemy z szyjka
Ja juz po wizycie poloznej i ustalilysmy ze jak w przeciagu 2 tygodninie urodze to sie jeszcze spotkamy a jezeli urodze to bedzie u mnie na nastepny dzien jak wyjde ze szpitala.. przy niej zlapaly mnie skurcze to obmacala mi brzuch i stwierdzila tylko ze mi sie rozkrecaciekawe jak dlugo bedzie sie rozkrecac tydzien dwa a moze do terminu
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualny
-
pralinka wrote:Położna powiedziała że do szpitala mam wziąć dla dziecka jeden komplecik ciuszków (cholerka jak tu wybrać jeden komplecik?!) i rzeczy podręczne dla siebie..
Jakie ciuszki bierzecie dla dziecka?
Ja myślałam np.
śpiochy+kaftanik+spodenki+ na wierzch: taki misiowy kombinezonik z H&M
lub
body+spodenki+na wierzch misiowy kombinezonik
Dla siebie z kosmetyków biorę: mini szampon, żel pod prysznic, krem do twarzy, mini balsam do ciała/rąk, pomadkę ochroną, tantum rosa, majtki siatkowe, paczkę mega podpasek (chociaż podobno są w szpitalu, więc jeszcze się zastanowię). Plus piżamy, dresy , klapki itp.
Ja dla dzidka na wyjście biorę tak: body na krótki, pajacyk, spodnie takie raczej cienkie są ale mięciutkie, kurteczka, cienka czapeczka (bo przy kurteczce jest kapturek), skarpetki ala buciki i wsio. Tylko się zastanawiam czy zabrać grubszą kurteczkę czy cieńszą i chyba zapakuję 2 -mąż ma mi dowieźć-i w szpitalu zdecydują jaką ubrać. Ale coś wydaje mi się, że tą grubszą ubiorą.
Biedna FipsikTrzymaj się tam kobito!!!
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Kurde Fipsik masakra
Obys nie musiala zostac w szpitalu do rozwiazania bo troche czasu ci zostalo! Trzymam kciuki!!!
U mnie na obiad moj Mis robi faszerowane ziemniakinie pytajcie bo nie wiem co on kombinuje
Majeczka2014, Fipsik lubią tę wiadomość
-
Tysia87 na szczęście nie każda manipulacja przy szyjce prowadzi do jej niewydolności. Gdyby tak było to byłaby masakra.
Rabarbarka - w teorii jest tak, że skurcze przepowiadające nie są bolesne - jak wiemy z wielu relacji dziewczyn tu teoria mija się z praktyką
Skurcze porodowe charakteryzują się tym, że są regularne, nie rzadziej niż co 10 min na początku, przerwy między nimi zmniejszają się wraz z czasem i ich długość i nasilenie się zwiększają. A wygląda to mniej więcej tak że na początku przyjmijmy że są skurcze co 10 min trwające 20 sekund, później co 7 min trwające 30s. co 5 min trwające 1 min i co 2-3 min trwające 1,5-2 minuty.
Tak mniej więcej to wygląda.
Karolina - z Twoim samozaparciem to Krzyś wyjdzie dopiero we wrześniu, nie masz się co stresować że będzie wcześniejJa też już sobie tak mówię
rabarbarka lubi tę wiadomość
-
Oj dziewuszki mnie też już zaczynają męczyć dolegliwości przedporodowe. Lewa pachwina boli prawie codziennie, dobrze że nie przez cały dzień a od wczoraj zaczęło pobolewać spojenie zwłaszcza przy wstawaniu.
Ja nie wiem w co ubiorę małego na wyjście ze szpitala. Zobaczymy jaka będzie pogoda. Albo na pajaca zarzucę mu dres albo taki kombinezon z misia i oczywiście czapeczkę i kocyk. -
Akuszerka od przyszlego tygodnia nie bede sie zapierac bedzie chcial to niech wyskakuje
juz sie nastawilam psychicznie co ma byc to bedzie
coraz bardziej jestem ciekawa jak to wszystko bedzie wygladac
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Weszłam na stronę szpitala i faktycznie jest co trzeba zabrać, muszę wypakowac kosmetyki dla małego, bo drukowanymi jest napisane, żeby nie brać, a mi dużo zajmują, najwyżej tata dowiezie jak mi dziecka nie domyja;-)poczytalam i Ameryka normalnie:preferuja poród bez nacięcia,gaz znieczulajacy, przy akompaniamencie muzyki wybranej przez siebie (wybiore disco polo zobaczę ich miny).Zastanawiam się czy to naprawde tak wygląda......
le'nutka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualny