X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i się okazało, że laikiem jestem bo nie umiem takich ładnych kolorów robić jak lo :)

    kark, nenka lubią tę wiadomość

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurrrrrrrrrrna, wysmarowałam wielkiego posta i kliknęłam 'anuluj' zamiast wyślij :@

    Witam się w 9. miesiącu wg belly, i to chyba na tyle optymizmu, po tym, co czytam!

    Io, przejścia masz nieziemskie! Więcej złego niż dobrego ten szpital robi. Dobrze, że jest szansa, że Cię wypiszą i będziesz mogła poleżeć w domu.

    Doti, nogi na warkocz i walcz z całych sił, żeby synuś poczekał!

    Karola, jak sytuacja???????? Może zmierz tętno jeszcze raz, a jak się nie podniesie, to ciśnij na Izbę?

    Jagódka, mi wczoraj lekarz wytłumaczył, dlaczego te pisiory się zapierają rękami i nogami, żeby nie dać skierowania na cc. I w ogóle dlaczego każą za wszelką cenę 'próbować' sn, co wiadomo jak się zwykle kończy. Dlatego się umówiłam wcześniej z lekarzem, zapłacę za indywidualną opiekę lekarską, żeby mieć pewność, że się nami zajmą, ze akurat ten lekarz mnie będzie operował, bo jest mistrzem i żeby się nie skończyło tak, że przyjadę do szpitala, a oni stwierdzą, że świstek mogę sobie w tyłek wsadzić i że będziemy 'próbować'. Niech sobie sami próbują. Ja sobie nie wyobrażam, żeby mi Pączek miał się zaklinować z główką na wierzchu, a resztą w środku i żeby go mieli wyszarpywać kleszczami z połamanymi barkami, czy innymi uszkodzeniami neurologicznymi, a ja znów bym miała być ślepakiem po tych ich próbach. O nieeeee. Nie po to 9 miesięcy nad nim drżę, dbam o siebie i o to, by tylko jak najlepiej się rozwijał, a żeby oni tym 'próbowaniem' narażali nasze zdrowie i życie, bo każą im oszczędzać.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lo będzie dobrze.nie martw się.
    Dba kasa to nie wszystko, raz jest raz jej nie ma.Wiem, że bez kasy nie da się żyć, ale na pewno coś wykombinujecie:-)

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diabla - nie wyslalam ci aktualnej listy przed pójściem do szpitala. Przepraszam. Jak jutro wrócę to na pewno to zrobię.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diabla85 wrote:
    Z racji tego, że lo w szpitalu a ja obiecałam w takiej sytuacji przejąć naszą listę oto i ona :)
    Dawno jej nie było więc w ramach przypomnienia kto kiedy rodzi ;)

    Czekamy:
    1. 22.08 Mika 28 – Julcia
    2. 27.08 le’nutka – Julian - cc
    3. 30.08 rabarbarka – Zosia
    4. 01.09 doti77 – Damian - cc
    5. 01.09 jovi81 – Franek - cc
    6. 02.09 deidre – Igorek
    7. 02.09 mycha89 – Marcel
    8. 03.09 K_A_M_A – Maciek
    9. 04.09 Quatriona – córeczka
    10. 04.09 Szonka – Szymonek
    11. 05.09 hela – Sebastian
    12. 05.09 turkawka – Staś
    13. 07.09 stardust87 – Hubert
    14. 07.09 Nelus – Livia
    15. 07.09 Kaarolina – Krzyś
    16. 09.09 Gosia19 – Lenka
    17. 09.09 ofcooo – Łucja
    18. 09.09 dba – synek
    19. 10.09 Paula55 – Tiago
    20. 10.09 martusia86 – Marcel
    21. 10.09 kark – Kajetan - cc
    22. 11.09 AniaDS – Maja
    23. 11.09 betinka – Mati
    24. 12.09 lo – Kubuś
    25. 12.09 Karolaaa91 – Olivier
    26. 12.09 iwo_na – Czarek
    27. 12.09 Zaczarowana – Julia
    28. 12.09 assantea – Ignaś
    29. 13.09 Ewi25 – Michał
    30. 13.09 Tysia87 – synek
    31. 13.09 pralinka – synek
    32. 13.09 aswalda – Kacperek
    33. 15.09 verynice – Marcel
    34. 15.09 akuszerka89 – Filip
    35. 15.09 aleksa.wawa – Dominiś
    36. 15.09 BlackLuna – Kornelia
    37. 16.09 nenka – Marika
    38. 16.09 anulka81 – Szymuś - cc
    39. 16.09 b-c – córeczka
    40. 17.09 aluśka1987 – Lili
    41. 19.09 afrykanka – Emilie - cc
    42. 19.09 Migotka22 – Szymuś
    43. 21.09 betina89 – Amanda
    44. 22.09 madiiiii – Liwia
    45. 23.09 Karolcia:)))) – Emilka
    46. 23.09 justyna14 – Ola
    47. 23.09 Fipsik – Jagoda - cc
    48. 24.09 JagoodkaK – Nina
    49. 24.09 marta_kwk – Wojtuś
    50. 24.09 Beataa25 – Antoś
    51. 25.09 zoi – Ania
    52. 25.09 Diabla85 – Franek
    53. 25.09 Patu – Igunia
    54. 26.09 magdzia26 – Nikoś
    55. 27.09 Majeczka2014 – Maja
    proszę o zmianę mojej niedoszłej Oli na Olka :)

    nenka, turkawka lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I u mnie można wstępnie dać termin: 1.09 cc

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i zamówiłam jeszcze rożek, dwa komplety pościeli, wkładki laktacyjne :) i bida na koncie :) resztę zakupów pokryje chyba mój mężuś:)

    7w3d 💔
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Diabla - nie wyslalam ci aktualnej listy przed pójściem do szpitala. Przepraszam. Jak jutro wrócę to na pewno to zrobię.
    Ja aktualizowałam na bieżąco, przynajmniej tak mi się wydaje :) Musisz mi może na maila przysłać taki plik z tymi kolorami, bo jak z wiadomości od Ciebie skopiowałam i wkleiłam to wyszło bez tych ładnych kolorów :(

    Io lubi tę wiadomość

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • EmiBam Przyjaciółka
    Postów: 79 155

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusia86 wrote:
    Cześć dziewczyny ja też trzymam kciuki za wszystkie szpitalne mamy... tak to już jest pod koniec ciąży że co chwilę się coś przyplątuję ale po skończonym 35 t.c lekarze i tak już nam nie będą zatrzymywać porodu podając fenoterol ewentualnie niektórzy podają jeszcze leki na rozwój płuc albo dexaven albo celeston. Zobaczycie że większość z nas co miała wcześniejsze skurcze jeszcze przenosi ciążę.
    Ja mimo małego brzuszka już zaczynam czuć że to końcówka bolą mnie plecy i mega szybko się męczę
    Mam za tydzien weselę kuzyna mojego P i nie wiem czy mam isc czy nie bede tam jak piąte koło u wozu co Wy byście zrobiły a dziewczyny które były na weselach jak sie czułyście dawałyście radę wysiedzieć na tych krzesłach



    Hej dziewczyny odnośnie wesel to byliśmy z mężem i synkiem 19.07 i było znośnie ;p Fakt był upał i praktycznie cały czas siedzieliśmy na tarasie ale do 1;30 w nocy wytrzymałam.Za 2 dni również wybieramy się na kolejne wesele ale założyliśmy ze długo nie będziemy,bo wiadomo że coraz ciężej jest.

    relgo7esxzrgdft3.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dba wrote:
    madiii u mnie też wydzieliny jest sporo, już tak od ok 2 tyg. Bardzo chcę chociaż dotrwać do 36tyg, będę wtedy spokojniejsza. Wróciłam do no spy, bóle coś za często się powtarzają.
    Wczoraj mieliśmy z mężem chyba najgorszy dzień w tym roku. Nie mogę napisać dokładnie o co chodzi, ale napiszę tylko tyle że zostaliśmy bez środków do życia. Jak przyjdzie moja pensja to tylko zapłacimy ratę pożyczki i telefon, podejrzewam, że będziemy musieli i tak pożyczać na życie.
    Trzymajcie kciuki żeby mąż wyjechał do tych Niemiec, facet ma dzisiaj zadzwonić... Mąż w niedzielę miał jechać, ale przez to, że facet był na urlopie odwleka się to w czasie. Nie wiem co będzie jeśli nie wyjedzie.
    Teraz się cieszę, że kupiłam w poprzednim miesiącu ten wózek i nosidełko. Cieszę się, że to co potrzebne to mam. Wczoraj się wypłakałam, dzisiaj jest już lepiej.

    Kochana, ja Ciebie chyba rozumiem lepiej, niż ktokolwiek inny. Nas facet tak wpakował, że nie dość, że trzeba spłacić 'set' tysięcy, to jeszcze prawników, i w sumie moja marna pensja nam zostaje na życie, która za miesiąc będzie uszczuplona o 20% przecież i jeszcze alimenty na dziecko mojego męża (własnie jego matka chce od nas wyszarpać 2x więcej). Ja się wypłakuję i załamuję regularnie.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach, o tych weselach zapomniałam. Ja byłam w 34t+3dni i było bardzo spoko. Co prawda wstawałam żeby trochę plecy rozruszać na boki, ale nawet kilka wolnych zatanczyłam z mężem i w ogóle ludzie tak fajnie na mnie reagowali ;)

    Edit: wytrzymałam prawie do 3 w nocy :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 11:18

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmiBam wrote:
    Hej dziewczyny odnośnie wesel to byliśmy z mężem i synkiem 19.07 i było znośnie ;p Fakt był upał i praktycznie cały czas siedzieliśmy na tarasie ale do 1;30 w nocy wytrzymałam.Za 2 dni również wybieramy się na kolejne wesele ale założyliśmy ze długo nie będziemy,bo wiadomo że coraz ciężej jest.
    bez przesady, my wytrzymaliśmy do 2 :) a byliśmy teraz w ostatnią sobote, może cały czas nie tanczyliśmy, ale sporo podensiliśmy, trochę musiałam chodzić, bo jednak siedzenie nie służy, ale naprawdę warto się trochę oderwać od codzienności i pobawić.

    7w3d 💔
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betinka i dba uszy i cycki do góry...wiem że łatwo pisać ale w życiu jak jest lepiej a raz gorzej, ważne żeby ze wszystkimi problemami walczyć we dwójkę i wszystko z czasem się ułoży.

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    bez przesady, my wytrzymaliśmy do 2 :) a byliśmy teraz w ostatnią sobote, może cały czas nie tanczyliśmy, ale sporo podensiliśmy, trochę musiałam chodzić, bo jednak siedzenie nie służy, ale naprawdę warto się trochę oderwać od codzienności i pobawić.

    my znowu byliśmy na weselu 12.07 i też do około 2 wytrzymaliśmy, i powiem wam że wiecej tańczyliśmy niż nie jedna para bez brzucha :D

    justyna14 lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betinka sprawdzałam właśnie niedawno i już jest lepiej bo było 132 :) Śpioch dalej śpi ale miał niedawno czkawkę którą czułam dosłownie w du@@ ;)

    co do ślubu ja niestety nie będę na weselu swojej przyjaciółki 16sierpnia bo nawet mój gin odradzał mi wyjazd :| do tej pory nie mogę się z tym pogodzić :/ ale wiadomo Dzidek ważniejszy :)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io daj znać czy do domu Cię wypuścili i jak ma się sytuacja :) kciukamy :)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betinka wrote:
    Kochana, ja Ciebie chyba rozumiem lepiej, niż ktokolwiek inny. Nas facet tak wpakował, że nie dość, że trzeba spłacić 'set' tysięcy, to jeszcze prawników, i w sumie moja marna pensja nam zostaje na życie, która za miesiąc będzie uszczuplona o 20% przecież i jeszcze alimenty na dziecko mojego męża (własnie jego matka chce od nas wyszarpać 2x więcej). Ja się wypłakuję i załamuję regularnie.
    ehh... niby pieniądze najważniejsze nie są, ale za co kupić chociażby chleb?
    miesięcznie mamy ok 3tys zł samych opłat, moja pensja to 1 tys zł, nie wiem co robić :( mąż mówi żeby pożyczyć w providencie, ja jednak wolę poprosić rodzinę niż zadłużać się u tych złodziei.
    adwokaci potrafią tyle wyssać od człowieka, a nic nie działają nie raz :/ mieliśmy z nimi do czynienia i powiedziałam nigdy więcej adwokata, sama sobie poczytam o prawie, wiem gdzie uderzyć i jakie pismo napisać. Ale człowiek mądrzejszy po szkodzie. Wcześniej się myśli, że bez nich nie da rady...

  • anulka81 Autorytet
    Postów: 416 702

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagoodkaK wrote:
    A no właśnie. Co do cc, moja gin powiedziala, ze nie nam sie nigdzie umawiać ani jeździć z zaświadczeniem, tylko jak zaczną sie skurcze to do szpitala z tym swistkiem. A ja chyba jednak wole jechać i sie umowic na cc. Jak jest u Was?

    U mnie gin zapisuje mnie na konkretny termin, ale on jest ordynatorem i on bedzie mi robił cc.
    Ja na Twoim miejscu wolałabym uzgodnić termin, bo wyobraż sobie taką sytuację jak Ci sie zaczna skurcze, jedziesz do szpitala a tam Ci mówia że za późno na cc! CC robi sie troche wcześniej po to żeby nie doszło do takich sytuacji.

    https://www.maluchy.pl/li-69207.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dba Kochanie, na pewno wszystko się jakoś poukłada, ciężkie jest życie od wypłaty do wypłaty, a nie daj Boże jednej wypłaty zabraknie to już dramat. No i przez brak kasy atmosfera w domu też jest nie do zniesienia. Niestety znam ten ból... No ale tak jak napisałam na początku jeszcze wszystko się poukłada, u mnie się poukładało to i u Ciebie da radę :)

    justyna14, nenka lubią tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 7 sierpnia 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka o dziwo w chwilach takich jak te nie kłócimy się z mężem, bardziej się wspieramy, dzisiaj rano mąż przyszedł do łóżka, przytulił mnie i tak sobie leżeliśmy. W ogóle się nie kłócimy. Jakoś umiemy razem przetrwać prawdziwe problemy i razem to przechodzimy i to chyba w tym wszystkim jest piękne.

    Tysia87, Patu, anulka81, Gosia19, Io, kark, akuszerka89, justyna14, nenka, EmiBam, ofcooo, K_A_M_A lubią tę wiadomość

‹‹ 1437 1438 1439 1440 1441 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ