Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
betinka wrote:Io, superancko, że jesteś w domu! A co do wymiarów Kubusia, to ten pierwszy lekarz powinien w łeb dostać, że tak Cię zestresował. Jak nie umie robić badania, to niech się nie dotyka!!!
A co do listy naszej, to poproszę o wpisanie 1.09 ccW poniedziałek potwierdzę termin
Karolcia, ja nie wiem jak lekarz może decyzję pozostawiać Tobie! Przecież to jest kwestia medyczna i oni powinni wiedzieć, czy jest duże ryzyko powikłań nie rodząc, albo rodząc teraz. Ja bym pojechała do szpitala, w którym masz rodzić - bez sensu jechać do tego samego, bo nic nowego nie powiedzą, a wyniki znów wywróżą z ręki. Obrzęk, ciśnienie - od tego już blisko do stanu przedrzucawkowego. Potrzebujesz dobrej opieki. Takie jest moje zdanie.
Jagódka, nie pamiętam, czy to na pewno u Ciebie była kwestia cc, zaświadczenia i w ogóle ustalania, czy raczej nie ustalania terminu. Ja byłam święcie przekonana, że lepiej jest, jeśli cc się robi jak sa pierwsze oznaki porodu (nawet miałam plan zmolestować męża przez calutki dzień przed cc, żeby coś się zaczęło rozkręcać). Ale mnie lekarz wyprowadził z błędu - mówi, że musimy tak wycyrklować z terminem, żeby przede wszystkim nie było za wcześnie (przed 38), ale też, że nie wolno nam dopuścić do rozpoczęcia akcji porodowej. A facet ma ogromne doświadczenie w cc i w ogóle ma doktorat, więc mu ufam. A wiadomo jak to może być, jak się pojawisz w szpitalu z postępującym porodem i zaświadczeniem - oni robią wszystko, zeby oszczędzać na cc i mogą Ci powiedzieć, że już jest za późno na cięcie i masz cisnąć sama... -
kark wrote:Jagoodka, to ja mam tak samo, ale moja gin sama mnie zapisała na termin, we środę ma mi potwierdzić.
Io, mój też miał ADHD po zastrzykach, chyba przez jakiś tydzień.
Aha, możesz mi zmienić termin wstępnie na 2.09, jeszcze dam znać po wizycie czy zostaje ta data -
Lista:
Czekamy:
1. 22.08 Mika 28 – Julcia
2. 27.08 le’nutka – Julian - cc
3. 30.08 rabarbarka – Zosia
4. 01.09 doti77 – Damian - cc
5. 01.09 jovi81 – Franek - cc
6. 01.09 betinka – Mati - cc
7. 02.09 deidre – Igorek
8. 02.09 mycha89 – Marcel
9. 02.09 kark – Kajetan - cc
10. 03.09 K_A_M_A – Maciek
11. 04.09 Quatriona – córeczka
12. 04.09 Szonka – Szymonek
13. 05.09 hela – Sebastian
14. 05.09 turkawka – Staś
15. 07.09 stardust87 – Hubert
16. 07.09 Nelus – Livia
17. 07.09 Kaarolina – Krzyś
18. 09.09 Gosia19 – Lenka
19. 09.09 ofcooo – Łucja
20. 09.09 dba – synek
21. 10.09 Paula55 – Tiago
22. 10.09 martusia86 – Marcel
23. 11.09 AniaDS – Maja
24. 12.09 lo – Kubuś
25. 12.09 Karolaaa91 – Olivier
26. 12.09 iwo_na – Czarek
27. 12.09 Zaczarowana – Julia
28. 12.09 assantea – Ignaś
29. 13.09 Ewi25 – Michał
30. 13.09 Tysia87 – synek
31. 13.09 pralinka – synek
32. 13.09 aswalda – Kacperek
33. 15.09 verynice – Marcel
34. 15.09 akuszerka89 – Filip
35. 15.09 aleksa.wawa – Dominiś
36. 15.09 BlackLuna – Kornelia
37. 16.09 nenka – Marika
38. 16.09 anulka81 – Szymuś - cc
39. 16.09 b-c – córeczka
40. 17.09 aluśka1987 – Lili
41. 19.09 afrykanka – Emilie - cc
42. 19.09 Migotka22 – Szymuś
43. 21.09 betina89 – Amanda
44. 22.09 madiiiii – Liwia
45. 23.09 Karolcia:)))) – Emilka
46. 23.09 justyna14 – Olek
47. 23.09 Fipsik – Jagoda - cc
48. 24.09 JagoodkaK – Nina - cc
49. 24.09 marta_kwk – Wojtuś
50. 24.09 Beataa25 – Antoś
51. 25.09 zoi – Ania
52. 25.09 Diabla85 – Franek
53. 25.09 Patu – Igunia
54. 26.09 magdzia26 – Nikoś
55. 27.09 Majeczka2014 – Maja
kark lubi tę wiadomość
-
JagoodkaK wrote:Fipsik musimy coś wykombinować, bo Ty z trzustki bedziesz miala origami a ja zostanę ślepa z obolalymi pachwinami.7w3d 💔
-
Mojej koleżance też u nas mówili, że cesarkę jej zrobią jak przyjdzie rodzić. U niej mieli ciąć bo wcześniej miała cc i nie wyrażała zgody na to, żeby drugi poród był sn, mimo że lekarze ją namawiali. No ale pojechała do szpitala i wymusiła ustalenie terminu. Miała mieć cc 01.08 a 31.07 przyjechała ze skurczami i na szybko cieli :p
-
Io wrote:Mojej koleżance też u nas mówili, że cesarkę jej zrobią jak przyjdzie rodzić. U niej mieli ciąć bo wcześniej miała cc i nie wyrażała zgody na to, żeby drugi poród był sn, mimo że lekarze ją namawiali. No ale pojechała do szpitala i wymusiła ustalenie terminu. Miała mieć cc 01.08 a 31.07 przyjechała ze skurczami i na szybko cieli :p7w3d 💔
-
JagoodkaK wrote:Jak bylismy kiedyś na wizycie, to mowila, ze sie umowimy na termin a teraz, ze czekac az sie skurcze zaczną.
Wiesz co, a może podjedź do szpitala z papierkiem i powiedz po prostu, że chcesz umówić termin operacji, hmmm?https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Migotka22 wrote:Dzień dobry dziewczynki
U mnie humor do dupy bo znowu cukier mi skacze a ja nie wiem od czego
Dzisiaj zjadłam dwie kromeczki razowego chlebka z samym masłem i wypiłam szklankę gorzkiej herbaty, a cukier 140!
Boję się, że mogę zaszkodzić małemu ;(
kochana mialas znacznie lepsze wyniki obciazenia glukoza niz ja, mysle ze nie potrzebnie cie tak nastraszyli, w koncu nie stwierdzili u ciebie cukrzycy. ja bylam nawet ostatnio u rodzinnej i mowila ze jesli nie przekroczylo 200 to nie ma cukrzycy poza tym moglo na badanie wplynac duzo czynnikow tj np co zjadlam dzien wczesniej, po dobowym pobieraniu krwi stwierdzili u mnie 2 podwyzszone wyniki w tym jeden na poziomie wlasnie 140, na wypisie widnieje jak wol "nie stwierdzono cukrzycy" zalecili diete ubogoweglowodanowa (i nijak sie do tego stosuje bo az tak bogatej wiedzy na temat tego co jem nie mam), malenstwo moje rosnie zdrowo, przeplywy itd wszystko ok! wiec mysle ze nie masz sie co martwic i panikowac jednym podwyzszonym wynikiemja sie ciesze ze mi nie kazali badac tym glukometrem bo chyba bym zwariowala a tak mam psychiczny spokoj
glowa do gory!
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
kark wrote:No tak, masz rację, w końcu jak ktoś ma ciśnienie 160/120 to nic wielkiego przecież nie jest. Jak się ma opuchliznę, przez którą nie widać palców to to jest normalne, bo każda kobieta 3 trzecim trymestrze tak ma. Jak szyjki nie ma to też nic wielkiego, spokojnie na weselu można tańczyć do 5 rano...
Śmieszy mnie co piszesz, szczególnie, ze rano wszyscy byli oburzeni jak Io opowiadała jakie kobiety w ciąży z jej szpitala są nieodpowiedzialne, a teraz takie bzdury piszesz. Czasem można wyluzować, a czasem nie wolno, bo cholernym debilizmem jak dla mnie byłoby stracić dziecko z własnej winy w 9 miesiącu.
Wiesz co, ja myśle, ze nie zrozumiałąś do końca co Justyna napisała. Ona nie miała wg mnie na myśli tego, zeby zaniedbywać swój stan np ciśnienie 160/120 czy inne niebezpieczne objawy. Ale ja też zauważyłam, ze niektórzy lekarze na każdą ciążową dolegliwość przpisują luteine, nospe lub wysyłają do szpitala. Jeśli ktoś ma opuchnięte nogi i nic poza tym to chyba nie jest to powód do zamrtwień, moim zdaniem to ma prawo sie przydażyć w 9 miesiącu, ja sama tak mam i mój gin mówi, ze to normalne. Oczywiście nie towarzyszy temu wysokie ciśnienie ani białko w moczu. Tak więc dbajmy o siebie ale nie dajmy sie zwariować, trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi.justyna14, Fipsik lubią tę wiadomość
-
hela wrote:kochana mialas znacznie lepsze wyniki obciazenia glukoza niz ja, mysle ze nie potrzebnie cie tak nastraszyli, w koncu nie stwierdzili u ciebie cukrzycy. ja bylam nawet ostatnio u rodzinnej i mowila ze jesli nie przekroczylo 200 to nie ma cukrzycy poza tym moglo na badanie wplynac duzo czynnikow tj np co zjadlam dzien wczesniej, po dobowym pobieraniu krwi stwierdzili u mnie 2 podwyzszone wyniki w tym jeden na poziomie wlasnie 140, na wypisie widnieje jak wol "nie stwierdzono cukrzycy" zalecili diete ubogoweglowodanowa (i nijak sie do tego stosuje bo az tak bogatej wiedzy na temat tego co jem nie mam), malenstwo moje rosnie zdrowo, przeplywy itd wszystko ok! wiec mysle ze nie masz sie co martwic i panikowac jednym podwyzszonym wynikiem
ja sie ciesze ze mi nie kazali badac tym glukometrem bo chyba bym zwariowala a tak mam psychiczny spokoj
glowa do gory!
hela to ja chyba jestem nie cukrzykiem ze stwierdzona cukrzycą na wypisieno przecież to chore..twój podwyższony wynik 140 i brak cukrzycy...a mój nawet normy nie przekroczył bo największy to był 119 po dwóch "konkretnych" daniach i mam jak byk napisane cukrzyca ciążową, przy wypisie dostałam glukometr i cała resztę wiedzy jakie to mogą być konsekwencje z tego powodu w prezencie..
masakra..
oki zbieram sie na wizytę dam znać po do usłyszonka mamuśki -
Hela może i masz rację
Ale ja chyba dzisiaj mam kiepski dzień i po prostu szukam wrażeń.
Stardust niestety wiem jak to jest z tym spokojem...myślę, że gdyby nie chodziło o nasze maleństwa tylko o nas same to byłoby łatwiej.
Kark ja się zgadzam z Tobą w 100%
A co do opuchniętych nóg, to jeżeli ktoś ma do tego ciśnienie tak jak nasza Karolina to to jest niebezpieczne i jest to powód do zmartwień. -
BlackLuna wrote:hela to ja chyba jestem nie cukrzykiem ze stwierdzona cukrzycą na wypisie
no przecież to chore..twój podwyższony wynik 140 i brak cukrzycy...a mój nawet normy nie przekroczył bo największy to był 119 po dwóch "konkretnych" daniach i mam jak byk napisane cukrzyca ciążową, przy wypisie dostałam glukometr i cała resztę wiedzy jakie to mogą być konsekwencje z tego powodu w prezencie..
masakra..
oki zbieram sie na wizytę dam znać po do usłyszonka mamuśki
No i tutaj przykład lekarz a lekarz...dla jednego 120 to cukrzyca, dla innego 140 a dla jeszcze innego 200. Ja miałam prawie 170 i mi powiedzieli, że to nie jest cukrzyca tylko nietolerancja glukozy, czyli stan przed cukrzycą.
Ps. powodzenia na wizycie! :* -
Migotka22 wrote:Hela może i masz rację
Ale ja chyba dzisiaj mam kiepski dzień i po prostu szukam wrażeń.
Stardust niestety wiem jak to jest z tym spokojem...myślę, że gdyby nie chodziło o nasze maleństwa tylko o nas same to byłoby łatwiej.
Kark ja się zgadzam z Tobą w 100%
A co do opuchniętych nóg, to jeżeli ktoś ma do tego ciśnienie tak jak nasza Karolina to to jest niebezpieczne i jest to powód do zmartwień.
Dokładnie- opuchnięte nogi plus wysokie ciśnienie ale samo opuchnięte nogi????? Nie wiem, może za mało sie znam. Zresztą opuchlizna opuchliźnie nie równa. -
iwo_na wrote:Wiesz co, ja myśle, ze nie zrozumiałąś do końca co Justyna napisała. Ona nie miała wg mnie na myśli tego, zeby zaniedbywać swój stan np ciśnienie 160/120 czy inne niebezpieczne objawy. Ale ja też zauważyłam, ze niektórzy lekarze na każdą ciążową dolegliwość przpisują luteine, nospe lub wysyłają do szpitala. Jeśli ktoś ma opuchnięte nogi i nic poza tym to chyba nie jest to powód do zamrtwień, moim zdaniem to ma prawo sie przydażyć w 9 miesiącu, ja sama tak mam i mój gin mówi, ze to normalne. Oczywiście nie towarzyszy temu wysokie ciśnienie ani białko w moczu. Tak więc dbajmy o siebie ale nie dajmy sie zwariować, trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi.7w3d 💔
-
Migotka22 wrote:No i tutaj przykład lekarz a lekarz...dla jednego 120 to cukrzyca, dla innego 140 a dla jeszcze innego 200. Ja miałam prawie 170 i mi powiedzieli, że to nie jest cukrzyca tylko nietolerancja glukozy, czyli stan przed cukrzycą.
Ps. powodzenia na wizycie! :*Migotka22, Fipsik lubią tę wiadomość
7w3d 💔