X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verynice wrote:
    Kurcze, nie straszcie tą opuchlizną... ja mam stale opuchniętą ale tylko prawą stopę - lewa niewzruszona.. w poniedziałek na wizycie ginka obejrzała nogę i po USG stwierdziła, że mały leży główką właśnie po prawej stronie i uciska mi jakąś tętnicę...i powiedziała, że na wizycie 19.08 w szpitalu poprosi chirurga, aby na to zerknął, ale według niej nie ma powodu do zmartwienia bo ciśnienie mam ok i białka w moczu nie mam...

    spokojnie, skoro oglądała to na pewno wszystko jest ok :) trzeba zaufac lekarzom. są przeciez różne przyczyny opuchlizny, trzeba sprawdzic, ale to nie znaczy ze zaraz kazda musi byc groźna, niektóre tak mają i juz :)




    ja cały czas sie zastanawiam czy dobrze robie. tzn szyjka miekka, skrócona, ale rozwarcia nie mam. lekarz kazał lezec brac nospe i luteine. luteine biore, nospe brałam pierwszy tydzien potem tylko jak wystąpił skurcz mocniejszy. ale nie leze na płasko. w domu wszystko robie, małej szykuje pokój, prasuje, ale w granicach rozsądku. jak czuje, że skurcze są, to sie kłade odpocząć. stwierdziłam, że kiedys kobiety nie były tak czesto badane, nie wiedziały o szyjkach co 2 tyg a jakos dzieci donosiły. ale jak pójde w poniedziałek na kontrol i będzie rozwarcie albo szyjka znikomej długości to będę pewnie sobie wypominała... no nic, zobacze za kilka dni. kocham malutką, dbam o nią i chce jak najlepiej dla niej, jednak dom sam o siebie nie zadba. mąż, pracownicy w pracy od rana do nocy, żniwa teraz, nie mają czasu sprzatac czy gotowac. w domu remont, tez trzeba byc przy tym. jakby było cos bardzo powaznego i by faktycznie zagrazało to zyciu małej to sprawa byłaby oczywista. a jak chodzi "tylko" o szyjke to jednak inaczej to wygląda. mam nadzieje nie bede wściekła na siebie ze mogłam cos zrobic a przeze mnie wyszła za szybko

    verynice lubi tę wiadomość

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik wrote:
    Odstawili mi luteinę i leżenie, bo to taki tydzień, że szyjka może się spokojnie skracać. Nie będę teraz leżeć i się martwić. Zaczynam żyć normalnie, bo jeszcze przenoszę. No może oprócz jedzenia, bo dietę muszę trzymać szpitalną :/ Ale jutro zawody z piesami to odreaguję.


    to mnie pocieszyłas z tą szyjką w takim razie :) a luteine odstawiasz z dnia na dzien czy stopniowo?

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do opuchlizny to wszystkie macie po części rację. Opuchlizna jest groźna, ale jeżeli są dodatkowe objawy lub jest opuchlizna również innych części ciała niż samych nóg. I nie trzeba wcale wyglądać jak michelin, bo na twarzy wystarczy odrobinę opuchlizny i już to jest niebezpieczne.

    Przyznaję trochę racji justynce i pauli - gdy w 1 trymestrze płakały co niektóre, że mają 1 bakterie w moczu, że boli brzuch, chociaż to normalne, i inne objawy typowo ciążowe się pojawiały a w raz z nimi panika - napisałam, żebyście się przestały tak przejmować to dostałam zjebki. Ja płakałam jak rzygałam kolejny tydzień i dużo bym dała, żeby mieć tylko zwykle objawy a tutaj była zbiorowa panika, że wszystkie nagle poronią. W 2 trymestrze zrobiło się spokojniej, a teraz na 3 znów panika, że wszystkie urodzą wcześniaki. Dajmy sobie trochę na luz bo się wykończymy. Jeżeli coś się dzieje, jedziemy do szpitala i niech decydują. Ale wszystko róbmy z głową.

    justyna14, Tysia87 lubią tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patu luteinę mi odstawili od razu jak przyjęli na oddział. Prawda taka, że gdyby naprawdę było jakieś zagrożenie to by mnie już wtedy wysłała do szpitala lekarka, albo teraz w szpitalu coś by zrobili.

    jakby nie patrzeć co 2 ma skurcze albo skróconą szyjkę i póki co żadna nie urodziła. Nie dajmy się zwariować. Chcesz to mogę ci przepisać, jakie mam przeciwwskazania aktywności fizycznej na wypisie ;P

    edit: oczywiście jeżeli coś się złego dzieje, to trzeba reagować. Mam nadzieję, że uda się zbić opuchliznę Karoli i donosi jeszcze parę dni :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 18:10

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik widzę, że i ty masz zdrowe podejście.

    Nie chce wyjść na jakąś zimną sukę czy wyrodną matkę, ale ostatnio na prawdę u nas na forum, jak nigdzie indziej panika. Nic nas nie ominie, każda musi urodzić:) Na sierpnikówkach kupa dziewczyn już przenosiła :) i spokojnie czekają. Zobaczycie, że te co obawiały się porodu w 34 tygodniu, to jeszcze do 38 czy 40 dotrwają, a te co się nie spodziewają to w 37 czy 38 urodzą.

    a wracając do milszych tematów - zakupy - jakie kupiłyście koszulki do porodu bo szukam i zdecydować się nie mogę i czy staniki do karmienia macie usztywniane czy nie?

    7w3d 💔
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik wrote:
    Patu luteinę mi odstawili od razu jak przyjęli na oddział. Prawda taka, że gdyby naprawdę było jakieś zagrożenie to by mnie już wtedy wysłała do szpitala lekarka, albo teraz w szpitalu coś by zrobili.

    jakby nie patrzeć co 2 ma skurcze albo skróconą szyjkę i póki co żadna nie urodziła. Nie dajmy się zwariować. Chcesz to mogę ci przepisać, jakie mam przeciwwskazania aktywności fizycznej na wypisie ;P

    edit: oczywiście jeżeli coś się złego dzieje, to trzeba reagować. Mam nadzieję, że uda się zbić opuchliznę Karoli i donosi jeszcze parę dni :)

    A o seksie wspomnieli? Wariuje juz bez :D

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    tzn Karolina może na jakichś kiepskich lekarzy trafiła , że nie znaleźli sposobu na zmniejszenie jej tej opuchlizny albo niestety taki jej urok, co też się zdarza.
    Co by nie było, nie powinni lekarze takiej decyzji pozostawiać pacjentce. Uważam, że to nie fair, bo niestety nie jesteśmy lekarzami, nie mamy takiej wiedzy więc na jakiej podstawie taką decyzję podjąć i co będzie lepsze i dla nas i dla dziecka?
    to racja. chyba lekarz powinien wiedzieć lepiej czy to zagraża ciąży czy nie. skąd kobieta ma wiedzieć? A tym bardziej jak jest się w ciąży i myśli tylko o dobru dzieciaczka to jak tu podjąć rozsądną decyzję?.. Dziwni są ci lekarze..

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam na początek nieusztywniane staniki do karmienia. Jak mi się unormuje laktacja to kupię sobie usztywniany na wyjścia, żeby ładnie biust wyglądał :)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podzielam opinie justyny14, fipsik, pauli.wydaje mi się, że normalne jest to jak czujemy się w 8/9 miesiącu ciąży. A jak mamy się czuć wiadomo, że jesteśmy przemeczone tymi miesiącami i fizycznie i psychicznie, ale nie siejmy paniki:-) bo niektóre z nas to już z 8 razy rodziły:-D ja nie mówię, o skrajnych przypadkach, jak jakieś choroby.ale kurde gdyby naprawdę bylo aż tak tragicznie to byśmy wszystkie tak ladnie do tego momentu nie dotrwaly:-)

    justyna14, Fipsik, hela, Majeczka2014 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Hej laseczki.
    Ja dopiero teraz i to na chwile bo lece zaraz ciasto piec. Wifze ze dzis zacieta dyskusja.
    Powiem wam ze troche rozumiem podejscie Justyny i Iwonki. Wy macie po miliony badan, usg, glukoz, ktg i tych wszystkich pierdol i ńon stop jakas panika wybucha. Ta ma takie objawy, ta takie a tamta inne i kazdy lekarz mowi co innego. Poki co wszystkei w dwupakach siedza :)
    Ja nie mam nawet 1/3 tych badan co wy i musze z tym zyc. Wiem co 3 tyg tylko tyle ze serce dziecka bije dopoki nic naprawde powaznego sie nie dzieje tyle mi musi wystarczyc.
    Nie ma tu zadnej luteiny, dupkow itp i tak naprawde tylko w Pl tym faszeruja na potege.
    Kazda z nas martwi sie o dziecko! To oczywiste. I porownywanie kogos do kobiety ktora ma w nosie swoje dziecko jest conajmniej nie na miejscu.
    Wiadomo ze jak sa ewidentne wskazania to trzeba robic wszystko zeby miec pod opieka siebie i dziecko. Ale czesto tu misiaki za bardzo panikujemy porownujac wymiary (ktore sa z dupy brane) parametry wynikow itp.
    Kazda jest indywidualnym przypadkiem i tak to trzeba traktowac.

    Tymczasem Karolus trzymaj sie dzielnie!!! Co ma byc to bedzie. Jesli bezpieczniej jest Krzysia wyjac na swiat juz teraz to niech to robia!!! On silny chlop jest i da spbie rade. Wszystkie tu jestesmy z toba kochanie :*
    Niby tak, ale z drugiej strony Ty nie panikujesz, bo sama pisałaś, że Tobie nic nie dolega. Ale co by było jakbyś Ty miała takie przeboje? tez byś nie panikowała? A jak tu dziewczyny mają skurcze, plamienia albo dzidzia się nie rusza cały dzień to się nie dziwię, że faszerują się magnezami i nospami. Ale ja nie jestem obiektywna, bo sama mam przeboje i pewnie dlatego trzymam ich stronę :P

    turkawka lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ta nasza Fipsik to nie zastapiona i opanowana a ma chyba najbardIej z nas przeje*** ;)
    Justynka nikt tu ńie mowi ze jestes zimna suka. Te mam takie podejscie i wcale bym tak o sobie nie pomyslala hehe ;)
    Zdrowy rozsadek!!! Tylko to nas uratuje :P

    W komcu mam chwile dla was... Uhh, biszkopt w piecu :)

    Ja koszule w koncu kuoilam 1!! Ot co :) stwierdzilam ze wiecej nie kupuje bo u nas nic sensownego nie ma :P
    A tak serio... O ile moj syn laskawie sie obroci to jak pisalam chce rodzic w wodzie wiec bedzie mi tylko stanik ew potrzebny, jesli sie nie uda to albo bede rodzic w zwyklym t- shircie albo szpitalna koszulke poprosze :)
    Na potem mam pizamke specjalna do karmienia i wezme zwykla koszulke na ramiaczkach zeby bylo latwo karmic i spodenki. U nas nie mowia z czym masz chodzic :)
    Staniki poki co mam dwa. Jeden baardzo delikatnie usztywniany ( taka pianka) a drugi nie :)
    Stwierdzilam ze nie kupuje na zapas bo jak by mi nagle cycławy meeega urosly (daj Boze) to kupie nowe ;)

    Fipsik, justyna14 lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • pralinka Autorytet
    Postów: 648 272

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    Dzień dobry laseczki. Ja się dziś wyspałam jak dawno nie spałam. A rano kurier jeszcze przywiózł zestaw do pobrania krwi pępowinowej więc jestem super happy, bo bałam się, że nie zdążę tego załatwić przed porodem. A teraz nadrabiam.

    Betinka – też jestem ciekawa jakie Ci wyjdą na tym KTG, bo mi aż się nie chce wierzyć, że moja poza wykres wychodziły. Możliwe, żeby to KTG coś za wrażliwe było?..

    karolcia;))) - ja mam łóżeczko już chyba ze 2 miesiące złożone, a jakiś tydzień temu już ubraną pościel :P Tak na wszelki wypadek :)

    Fipsik – a mówili coś o tym, że Cie wypuszczą czy będziesz tam do końca siedzieć?..

    jagoodka – biedaku :| Ale już bliżej końca niż dalej. Dasz radę!

    Nescafe – no wreszcie się odezwałaś. Napisz chociaż czasem „hej” jak masz zamiar znikać na tak długo :P List gończy prawie za Tobą poszedł.. Rzeczywiście Twoje KTG płaskie :| Moje za to było bardzo wyboiste :P
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/34c619d57564.jpg

    Współczuję Wam dziewczyny tych pachwin, mnie na szczęście poza skurczami nic nie boli. Chociaż od tygodnia bolą mnie piersi, ale to pikuś w porównaniu z Wami.

    A co do czkawki, to moje dziecię już przestało właściwie czkać. Kiedyś miało czkawki po 5-8 razy dziennie, a teraz ma może 2-3 na tydzień. Ciekawe czemu tak..

    A mam jeszcze pytanie do tych z rozwarciem - czy mimo rozwarcia macie jeszcze czopy? Jak to jest? Czy jak się szyjka rozwiera to czop wypada od razu?..
    Stardust, co Twoja gin na taki wynik ktg?
    Moja dzisiaj zobaczyła dwa 'skoki' poza i stwierdziła że urodzę wcześniej niż w połowie września...A dzidzia waży 2900, moja Kluseczka Kochana <3
    I ułożenie ma odpowiednie, więc szansa na poród sn jest :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 18:34

  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackLuna wrote:
    hela to ja chyba jestem nie cukrzykiem ze stwierdzona cukrzycą na wypisie :/ no przecież to chore..twój podwyższony wynik 140 i brak cukrzycy...a mój nawet normy nie przekroczył bo największy to był 119 po dwóch "konkretnych" daniach i mam jak byk napisane cukrzyca ciążową, przy wypisie dostałam glukometr i cała resztę wiedzy jakie to mogą być konsekwencje z tego powodu w prezencie..
    masakra..

    oki zbieram sie na wizytę dam znać po do usłyszonka mamuśki :)

    ja mialam krzywa 194/187 cos takiego, pozniej dobowy pomiar w szpitalu, mialo byc powiedzmy 2h po jedzeniu ale wiadomo jak to bylo, jeden wynik 140 byl reszta nizej... nie stwierdzono cukrzycy, nietolerancje glukozy... i jak czytalam o tym to faktycznie cukrzyce mozna stwierdzic jesli np naczczo juz jest wynik wysoki albo po obciazeniu przekroczy 200, i wtedy glukometr i pomiary zby nie przekraczac 140 po 2h od posilku cos takiego... ja go nie mam i chyba lepiej bo tylko bym sie stresowala, anawet jesli moj poziom po jakims posilku bedzie ok 140 to mysle ze az tak to dziecku nie zagraza skoro rozwiaja sie poprawnie itd :)

    BlackLuna lubi tę wiadomość

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszki tylko się nie kłóćcie :D
    Karolciu trzymaj się tam i pamiętam jak kiedyś wcześniej dziewczyny pisały-widocznie będziesz pierwsza ;) Ale jeśli nie ma zagrożenia to mam nadzieję, że jeszcze ponosisz brzucholek :D

    Ja do porodu mam t-shirt (jak na złość biały :P ) w moim rozmiarze (nie mogłam pożyczyć od małża, bo nosi duuuuży rozmiar ;) ) zakupiony w carrefourze za kilka zł i jeszcze taką koszulinę dłuższą, którą kupiłam w lumpku. W każdym bądź razie obie mogę z czystym sumieniem wywalić :)

    A stanik mam nieusztywniany, gdzieś czytałam że usztywniane powodują zastoje czy coś takiego... ? Ale pewna nie jestem :)

    Obżarłam się kopytkami w dwóch wersjach: na bogato-z boczkiem i cebulką i wersja light-ze śmietaną i cukrem,heh faktycznie light :P

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Fipsik widzę, że i ty masz zdrowe podejście.

    Nie chce wyjść na jakąś zimną sukę czy wyrodną matkę, ale ostatnio na prawdę u nas na forum, jak nigdzie indziej panika. Nic nas nie ominie, każda musi urodzić:) Na sierpnikówkach kupa dziewczyn już przenosiła :) i spokojnie czekają. Zobaczycie, że te co obawiały się porodu w 34 tygodniu, to jeszcze do 38 czy 40 dotrwają, a te co się nie spodziewają to w 37 czy 38 urodzą.

    a wracając do milszych tematów - zakupy - jakie kupiłyście koszulki do porodu bo szukam i zdecydować się nie mogę i czy staniki do karmienia macie usztywniane czy nie?
    ale kady z sierpniówek i tak chyba nie pobijemy z tą paniką i marudzeniem :P

    Gosia19, Majeczka2014 lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • pralinka Autorytet
    Postów: 648 272

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    Niby tak, ale z drugiej strony Ty nie panikujesz, bo sama pisałaś, że Tobie nic nie dolega. Ale co by było jakbyś Ty miała takie przeboje? tez byś nie panikowała? A jak tu dziewczyny mają skurcze, plamienia albo dzidzia się nie rusza cały dzień to się nie dziwię, że faszerują się magnezami i nospami. Ale ja nie jestem obiektywna, bo sama mam przeboje i pewnie dlatego trzymam ich stronę :P
    Podpisuje się pod tymi słowami Stardust.. Czasami jest łatwo pisać (o aktywności, nie panikowaniu,w przypadku braku skurczy/ plamień itp. itd.)jeśli to nie dotyczy danej osoby...

    turkawka lubi tę wiadomość

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    Niby tak, ale z drugiej strony Ty nie panikujesz, bo sama pisałaś, że Tobie nic nie dolega. Ale co by było jakbyś Ty miała takie przeboje? tez byś nie panikowała? A jak tu dziewczyny mają skurcze, plamienia albo dzidzia się nie rusza cały dzień to się nie dziwię, że faszerują się magnezami i nospami. Ale ja nie jestem obiektywna, bo sama mam przeboje i pewnie dlatego trzymam ich stronę :P

    Stardust to nie do konca tak. Mialam i plamienia na poczatku, i przeboje z tarczyca, i skurcze ok 17 tyg.
    Nawet pisalam ostatnio ze pol nocy nie spalam bo mnie takie skurcze dopadly ze sie wystraszylam ale pewnie wieksosv z was nawet sie na tym wpisie nie skupila...
    Poza tym ja nie mam tendencji do narzekania bo tego nie lubie poprostu :)
    Moj syn tez nie raz nie ruszal sie pol dnia. Raz nawet o tym napisalam bo nie na zarty sie wystraszylam. Ale bez przesady. Czekalam jakis czas a nie gonilam od razu na ip!

    Poza tym wiekszosc dziewczyn sama sobie po swojemu interpretuje wyniki badan i usg co jest dla mnie przesada bo ktora medycyne skonczyla? Lekarze mowia ze jest ok a tu non stop panika bo w necie pisze co innego.
    Same sie troche nakrecacie moim zdaniem.

    I tak na koniec... Jesli bylo by tak zle jak tu sie pisze to ktory lekarz przy zdrowych zmyslach wypuscil by pacjentke z zagrozeniem zdrowia czy zycia ze szpitala????

    Tysia87, deidre lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pralinka wrote:
    Stardust, co Twoja gin na taki wynik ktg?
    Moja dzisiaj zobaczyła dwa 'skoki' poza i stwierdziła że urodzę wcześniej niż w połowie września...A dzidzia waży 2900, moja Kluseczka Kochana <3
    I ułożenie ma odpowiednie, więc szansa na poród sn jest :)
    moja gin to zobaczy dopiero za 1,5 tygodnia bo wtedy mam wizytę. A gin ze szpitala gdzie sobie KTG robiłam zaczęła panikować, że musi mi to zatrzymać, że na oddział na kroplówkę z magnezem i ogólnie panika. Ale najpierw mnie na fotel posadziła i jak stwierdziła, że mam zamkniętą szyjkę (co ją bardzo zdziwiło) to kazała brać w domu magnez i przyjechać jakby nie przeszło. Bo myślała, że przy takich skurczach to ja już mam kilka cm rozwarcia a tu wszystko szczelne :P

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ja w związku z tym że jestem uziemiona /samochód 2 tydzień nam naprawiają albo 3 już tracę rachubę/ poluję na allegro i zamówiłam sobie dwie koszulki, obie do karmienia są przystosowane, więc jedna będzie na poród a druga do szpitala na te 2 dni pobytu. W domu mam też koszulki na ramiączka więc w razie co można i w nich karmić.

    a mój maluszek po płatkach na mleku ma czkawkę :) za tym będę tęsknić, jakie to śmieszne uczucie :)

    reklamują teraz takie tanie pampery w kauflandzie? orientujecie się może czy warto, może któraś już kupiła, bo chciałabym się jakoś wybrać, tylko właśnie problem z transportem.

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patu wrote:
    A o seksie wspomnieli? Wariuje juz bez :D
    Patu a do kiedy masz pościć?

    7w3d 💔
‹‹ 1454 1455 1456 1457 1458 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ