X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagoodkaK wrote:
    Aleksa tez mi się tak wydawało, na następną wizytę pójdę z moim T i niech nam poda termin! Bo inaczej nie wyjdziemy :(

    A to chodzisz do gina prywatnie czy do jakiejs przychodni przyszpotalnej?
    Bo prywatny gin ci terminu nie ustali tylko ustalasz to z lekarzem w szpitalu gdzie bedzie cc.

  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, ja też myślę, ze najlepiej będzie jak pojedziesz do szpitala, niech tam zdecydują co zrobić. Lepiej dmuchać na zimne. Nie możesz dopuścić do sytuacji, ze nie daj boże coś się stanie. Sama zresztą o tym wiesz. Krzyś już na pewno sobie poradzi jeśli jego czas nadszedł :) Trzymam kciuki. Dawaj nam tu znać co się dzieje.

    relg4z17djzzyjqt.png
  • AniaDS Ekspertka
    Postów: 134 154

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Mamusie,

    ja tylko na chwilę. Chciałam poinformować, że szykuję się do szpitala, bo dostałam skierowanie na patologię- po tej wczorajszej akcji z moją lekarką postanowiłam dzisiaj pójść do innej po zwolnienie, a ta zamiast zwolnienia wysyła mnie do szpitala, żeby podali dziecku sterydy na płuca...? Nie wiem o co jej chodzi, skoro mnie zbadała i szyjka jest zamknięta, nic się nie dzieje, nie mam skurczów, ani plamień. Powiedziała, żeby mnie w szpitalu przebadali i tam dostanę zwolnienie. Tak więc super weekend mi się zaczyna.

    5djy0dw4bdolsu1h.png
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blackluna współczuję ci tych przygód...ale na pewno będzie wszystko dobrze. Mi lekarka kazała mierzyć cukier po 1h od posiłku, a wszędzie gdzie czytam to dziewczyny mierzą 2h po posiłku i ja już sama nie wiem :(
    I ten cukier to bezsensu...skacze wtedy kiedy tak naprawdę nie ma po czym...

    Kaarolina ja tam też pojechałabym do szpitala i to szybko. Takie obrzęki nóg są bardzo niebezpieczne. Jak leżałam w szpitalu była kobieta właśnie z obrzękami w 35 tyg i lekarze robili wszystko żeby ich nie było, ale gdyby się nie udało rozwiązaliby ciążę.

    Lo dobrze, że jesteś już w domku :*

    Stardust a ty się nie denerwuj tylko na razie odpoczywaj! A jak zacznie się coś dziać wtedy będziesz wiedziała co robić ;)
    A maluszkowi na pewno nic nie będzie!

    Io lubi tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaDS wrote:
    Hej Mamusie,

    ja tylko na chwilę. Chciałam poinformować, że szykuję się do szpitala, bo dostałam skierowanie na patologię- po tej wczorajszej akcji z moją lekarką postanowiłam dzisiaj pójść do innej po zwolnienie, a ta zamiast zwolnienia wysyła mnie do szpitala, żeby podali dziecku sterydy na płuca...? Nie wiem o co jej chodzi, skoro mnie zbadała i szyjka jest zamknięta, nic się nie dzieje, nie mam skurczów, ani plamień. Powiedziała, żeby mnie w szpitalu przebadali i tam dostanę zwolnienie. Tak więc super weekend mi się zaczyna.

    I nie powiedziała czemu odsyła do szpitala? Trafiasz na dziwnych lekarzy...


    Karolina dziewczyny mają rację. Krzyś jest juz duży da sobie radę. A takie puchniecie może być groźne. Idź do szpitala i zdaj się na lekarzy. Będzie dobrze ;)

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, podpisuje się obiema rękami pod tym co napisały dziewczyny. Jedz do szpitala i niech lekarze pomogą ci podjąć decyzje. Po co masz sobie w brodę pluć jak coś złego się wydarzy... A Krzyś to juz kawal chłopa i sobie poradzi na pewno!!

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszki trzymajcie się tam w tych szpitalach!
    Ania jak mus to mus-chyba bez powodu nie kazaliby Ci jechać do szpitala? W każdym razie bądź dobrej myśli :)
    Karolinko dziewczyny mają rację- niech Ciebie oblukają w tym szpitalu, tak będzie dla Was obojga najlepiej no i w razie czego to powodzenia :) Krzyś to duży chłopak i da sobie radę!

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coraz bardziej jest za szpitalem ale boje sie ze znowu mnie tak potraktuja jak ostatnio (czyli bez badan mieli moje wyniki) bo ja na chwile obecna nadalmusialabym jechac do szpitala w ktorym nie mialam rodzic.. ale jak P wroci to z nim porozmawiam i moze sprobujemy w tym co chcialabym rodzic moze mnie do tamtego nie przekieruja bo to jakas masakra by byla jakbym znowu tam musiala lezec :/ tam jestem pacjentem drugiej kategorii i olewaja jak tylko moga :|

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobitki, wreszcie udało mi się dotrzeć. Rano miałam misję badania krwi pod kątem mojej małopłytkowości i od razu, jako że blisko do rodziców stamtąd mamy, to podjechaliśmy na śniadanko :)

    Jaka mnie miłe zaskoczenie spotkało w aptece! Poszłam po maść na dupnego przyjaciela, wbijam się do apteki, a tam koleja na kilometr. Więc stoję, stoję, plecy mi pękają, w oczach mroczki już, za mną weszła jakas babcia, a po niej jakaś kobitka po 60 mocno. No i pyta mnie, czemu stoję. Na co ja, że jest kolejka, to stoję jak inni. A ona, że przecież ja powinnam bez kolejki. A ta babcia co za mną była 'No, to może kiedyś tak było!'. I ta kobitka, żebym chociaż usiadła. No więc poszłam usiąść i nagle widzę, że ta kobitka pędzi do jednej z kas i zaraz po tym woła mnie farmaceutka :) Kochana kobiecina poszła, żeby mnie obsłużyli <3

    Jeszcze Wam powiem jaką miałam noc, zanim zacznę nadrabiać - w nocy mnie obudziły skurcze, tak silne, że krzyż mi pękał. I w końcu zasnęłam, no a co mi się śniło... Nagle się znalazłam na porodówce, siedzę na fotelu ginekologicznym, połozna mi każe przeć, a ja nagle zeskakuję jak oparzona z tego fotela i krzyczę 'Przecież ja nie mogę!!!! Nie mogę przeć!!! Moje dziecko jest w 96 centylu!!!!!' :D

    No, to idę nadrabiać i mam nadzieję, że żadne złe wieści nie czekają...

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina faktycznie w Twoim przypadku lepszym wyjściem byłaby wizyta w szpitalu. Poza tym dziecko ok. 37 tygodnia jest już w pełni ukształtowane i gotowe do życia poza organizmem matki. Tak więc, jeśli wszystko przebiega prawidłowo, nie masz powodów do obaw, tym bardziej że przyjmowałaś sterydy na płucka małego :)

  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny teraz to się zacznie dopiero ;(
    Wkroczyłam dziś w 39 tydzień no i powoli czekam odstawiłam magnez juz wczoraj teraz wiadro herbatę pić i może z tego coś będzie ;) ale jeszcze nic nie piłam
    Jej mam nadzieje ze U was wszystko dobrze bo nie jestem w stanie nadrobić zaległości

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 14:24

    Kaarolina, stardust87, betinka, JagoodkaK, verynice, aleksa.wawa lubią tę wiadomość

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj się Karola i reszta szpitalnych dziewczyn będzie dobrze kochane dzidziusie juz są duże
    Na komórce nie lubię pisać ble

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betinka wrote:
    Hej Kobitki, wreszcie udało mi się dotrzeć. Rano miałam misję badania krwi pod kątem mojej małopłytkowości i od razu, jako że blisko do rodziców stamtąd mamy, to podjechaliśmy na śniadanko :)

    Jaka mnie miłe zaskoczenie spotkało w aptece! Poszłam po maść na dupnego przyjaciela, wbijam się do apteki, a tam koleja na kilometr. Więc stoję, stoję, plecy mi pękają, w oczach mroczki już, za mną weszła jakas babcia, a po niej jakaś kobitka po 60 mocno. No i pyta mnie, czemu stoję. Na co ja, że jest kolejka, to stoję jak inni. A ona, że przecież ja powinnam bez kolejki. A ta babcia co za mną była 'No, to może kiedyś tak było!'. I ta kobitka, żebym chociaż usiadła. No więc poszłam usiąść i nagle widzę, że ta kobitka pędzi do jednej z kas i zaraz po tym woła mnie farmaceutka :) Kochana kobiecina poszła, żeby mnie obsłużyli <3

    Jeszcze Wam powiem jaką miałam noc, zanim zacznę nadrabiać - w nocy mnie obudziły skurcze, tak silne, że krzyż mi pękał. I w końcu zasnęłam, no a co mi się śniło... Nagle się znalazłam na porodówce, siedzę na fotelu ginekologicznym, połozna mi każe przeć, a ja nagle zeskakuję jak oparzona z tego fotela i krzyczę 'Przecież ja nie mogę!!!! Nie mogę przeć!!! Moje dziecko jest w 96 centylu!!!!!' :D

    No, to idę nadrabiać i mam nadzieję, że żadne złe wieści nie czekają...

    Rzadko się spotyka taką uprzejmość że strony starszej osoby :)

  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to chyba przenoszę tą ciążę bo żadnych oznak nie mam, nic a nic... magnezu nie biorę wogóle a nie mam skurczy, no moze ich nie odróżniam, nospe brałam moze aby 3 czy 4 razy w 1 trymestrze :) wam juz czopy odchodzą a ja nic nie widzę oprócz zwiększonej wydzieliny ale to normalne jak mówi mój gin.

    Kaarolina lepiej dmuchać na zimne i jechać do szpitala.

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już w domku. Wkurzyli mnie, bo nie podali terminu cc, tylko powiedzieli, że mam przyjechać jak się zacznie akcja porodowa.. Chyba, że nie zacznie się do 24 września to wtedy podjechać. Nosz kur!!! Ja nie chcę tak późno :/ Moje wnętrzności nie wytrzymają jeszcze 7 tygodni :(

    A z tym, że lekarze mają sprzeczne opinie co do tygodnia ciąży a zdrowiem maluszka - większość po 34 tyg to zdrowe dzieci, ale jeśli się urodzą przed skończonym 37 tyg to jest dużo więcej badań, lekarzy na fundusz i niektóre szczepionki za darmo. Więc każdy każe donosić do tego 38 :P

    stardust87, Io, JagoodkaK lubią tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi25 wrote:
    ja to chyba przenoszę tą ciążę bo żadnych oznak nie mam, nic a nic... magnezu nie biorę wogóle a nie mam skurczy, no moze ich nie odróżniam, nospe brałam moze aby 3 czy 4 razy w 1 trymestrze :) wam juz czopy odchodzą a ja nic nie widzę oprócz zwiększonej wydzieliny ale to normalne jak mówi mój gin.

    Kaarolina lepiej dmuchać na zimne i jechać do szpitala.

    No widzisz, ja też nic nie czułam i nie miałam żadnych oznak, a wczoraj na wizycie dowiedziałam się że szyjka zaczęła mi się skracać i muszę brać no-spę i magnez na skurcze których nie czuję :)

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diabla85 wrote:
    No widzisz, ja też nic nie czułam i nie miałam żadnych oznak, a wczoraj na wizycie dowiedziałam się że szyjka zaczęła mi się skracać i muszę brać no-spę i magnez na skurcze których nie czuję :)

    14 sierpnia mam wizytę więc się wszystko okaże :) wtedy już będzie 35+5 (36 tydzień) więc moze coś tam się zaczyna już dziać... badania GBS mam mieć też robione.

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka22 wrote:
    Blackluna współczuję ci tych przygód...ale na pewno będzie wszystko dobrze. Mi lekarka kazała mierzyć cukier po 1h od posiłku, a wszędzie gdzie czytam to dziewczyny mierzą 2h po posiłku i ja już sama nie wiem :(
    I ten cukier to bezsensu...skacze wtedy kiedy tak naprawdę nie ma po czym...

    Kaarolina ja tam też pojechałabym do szpitala i to szybko. Takie obrzęki nóg są bardzo niebezpieczne. Jak leżałam w szpitalu była kobieta właśnie z obrzękami w 35 tyg i lekarze robili wszystko żeby ich nie było, ale gdyby się nie udało rozwiązaliby ciążę.

    Lo dobrze, że jesteś już w domku :*

    Stardust a ty się nie denerwuj tylko na razie odpoczywaj! A jak zacznie się coś dziać wtedy będziesz wiedziała co robić ;)
    A maluszkowi na pewno nic nie będzie!
    no właśnie próbuję się nie denerwować, ale te skurcze jednak są, w dzień kilka, w nocy też mnie budzą. I jak mam taki skurcz to za każdym razem się boję, że to się rozkręci :P a wizyta dopiero za 1,5 tygodnia. Do tego czasu szyjka może mi się milion razy rozewrzeć i skrócić, a ja nic nie będę wiedziała. No nic. Do póki nie będę ich miała regularnie co kilka minut to staram się być spokojna :P Ale sama wiesz jak to jest ze spokojem u ciężarnej :P

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    Coraz bardziej jest za szpitalem ale boje sie ze znowu mnie tak potraktuja jak ostatnio (czyli bez badan mieli moje wyniki) bo ja na chwile obecna nadalmusialabym jechac do szpitala w ktorym nie mialam rodzic.. ale jak P wroci to z nim porozmawiam i moze sprobujemy w tym co chcialabym rodzic moze mnie do tamtego nie przekieruja bo to jakas masakra by byla jakbym znowu tam musiala lezec :/ tam jestem pacjentem drugiej kategorii i olewaja jak tylko moga :|
    karola, ja myślę, że przyjmą Cię do tego co chciałaś rodzić. To już 36 tydzień, a podejrzewam, że najpierw będą próbowali Ci te opuchlizny zniwelować. A jak podejmą później decyzję o porodzie to Cie chyba między szpitalami nie będą przesyłać. Tzn taką mam nadzieję.. Ale masz rację, musisz podjąć decyzję z mężem, bo to Wasze dziecko, a nie wrześniówek :P Chociaż prawda jest taka, że chyba lepiej wyjąć dziecko za szybko niż za późno...

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra, ja zaczynam sie pakować, tzn próbuje :). Mam tego tyle, ze nie wiem czy sie w torbe pomieszcze, pewnie mój syneczek bedzie musiał mamusi troszke miejsca udostępnić w swojej torebusi.
    Swoją drogą te hormony i na mnie działają, jak sobie pomyśle o moim dzidziu to mam łzy w oczach, a jak sobie wybraże, że własnie go urodziłam i położna mi go kładzie na piersi to normalnie ryczę. Z jednej strony już nie moge sie doczekac a z drugiej wizja porodu mnie przeraża (chciałabym a boje sie :) )

    relg4z17djzzyjqt.png
‹‹ 1450 1451 1452 1453 1454 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ