Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry Brzuchatki zostawic Was to znowu naprodukujecie
Ja juz po ktg i tylko wzieli moj zapis i przyleciala polona z zastrzykiem rozkurczeniowymteraz czekamy na cisnienie i obchod..
Io hehe nie.chcialabys zobaczyc mnie w.calej okazalosci ja to jak walen albo jeszcze lepiej wygladam
A wrzesnioweczki to super laseczki tak.sobie stwierdzam!https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Nie lubię poranków
Muszę wziąć na czczo tabletkę, a dopiero jeść po godzinie
A żołądek boli..
Dziś wizyta, mam nadzieję, że nadal będę zadowolona, a nie jak Wy marudy
Wiem, że temat przewijał się milion razy, ale teraz zadam bardziej szczegółowe pytanieCoś na zaparcia.. ale lekkostrawnego. Wcześniej pomogło mi kiwi albo kawa, ale teraz odpada. Śliwki też odpadają
Nie wiem co mnie ruszy, a nie popsuje bardziej żołądka
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Fipsik na mnie dziala arbuz. Nie dosc ze pozbywa sie nadmiaru wody w organizmie to jeszcze uwalnia od zaparc. Tylko w duzych ilosciach, np na raz 1/4:-)
-
Witam sie i ja o poranku:)
w nocy nadrabiałam wasza wczorajsza produkcje, żeby być na bieżąco
kurcze wczoraj przez pól dnia i cała noc było u nas oberwanie chmury na szczęście te drugie pół dnia bo w pierwszej połowie zdarzyłam załatwić wszystkich lekarzy, a dzisiaj aż się miło dychakolejna nocka pełna skurczy dziewczyny wy tez tak po tych skurczach macie ze was cała jakby miednica i piczka boli i chodzić sie nie da ? w pytę niby rodziłam, ale wszystko jest zupełnie inaczej niż pamiętam..w pierwszej ciąży miałam nieziemski ucisk na pęcherz tylko i jedyna dolegliwość to było popuszczanie moczu , a teraz ? niby człowiek wie ze każda ciaza inna, ale szczerze sama jestem w szoku jak bardzo moze byc "inna".
Z lekarzowych wieści, miałam cukrzyce ale jak sie okazało jednak jej nie mam...nie będę komentować..
Gbs pobrany, tylko teraz aby zdazyc go odebrac bo czekam na odbiór do 2 tygodni, a któreś z Was pisały ze czekały tylko tydzień?
i tak po krótce:
jovi, 20 dni..kurcze niby cc ale jednak te 9 miesięcy tak szybko zleciało, teraz to przeleci jak z bicza strzeliłani się nie obejrzysz będziesz po wszystkim trzymając zdrowego bąbelka na rekach
KAMA,stardust nie zazdroszczę teściowej ani kuzynki...
KAMA,jedna stara zrzędliwa żyje chyba latami 60, ale mój ma taka babkę własnie a teściowa jest pod jej wpływem i tak od wesela nasze stosunki sie ze tak powiem ochłodziły bo włożyły nos o jeden raz za dużo tam gdzie nie miały decydując same dla siebie bez naszej zgody w dzień weselaa łóżeczko jest super
stardust, kuzynka widzę chce sobie porządek w domu zrobić twoim kosztem i udawać do tego dobra i pomagająca szkoda słów na twoim miejscu kazałabym sobie jej to zabrać grzecznie przypominając ze już rozmawiałyście na ten temat i wyraziłaś się jasno ze tego nie chcesz...choc z niektórymi trzeba uzyc cięższego sprzętu, żeby do mózgu doszło
Karolaaa91, śliczny brzusio:)
Patu, no ty to chyba ekspresowo wrodzisz do siebie poza dodatkowa piłeczką z przodu to zgrabna babeczka z Ciebie
Paula55, gratuluje udanej wizyty i tak dobrych wieści aż miło poczytać po tych wszystkich ekscesach szpitalnych u poniektórych naszych brzuchateka podejścia lekarzy i personelu tylko pozazdrościć.. sama czytasz co tu u nas sie wyrabia niekiedy w tym temacie..
betinka, ty to sie wozisz luksusowo no
Ewi25, sliczne ciuszki, a ze ostatnio mam fiołka na punkcie zielonego to zdecydowanie tygrysek i małpka wymiata
a co do watku o zaśmiecaniu forum...to jest on własnie przykłądem takiego zasmiecania..a wszechobecna miriam widac sie nudzi i szuka poklasku gdzie sie da ale juz na koncu wypowiedzi innych dzieczyn nie sa tak uradowane jej wywodami i skutecznie studza jej "tworcze" zapedy w tym temacie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 07:47
stardust87, jovi81, K_A_M_A lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dalej opuchnięta
Chyba kupię dziś arbuza, którego tak zachwalacie
Io, ja też myślałam o tobie jak o ciemnej krótkowłosej, a tu taki blondasek
A co do nicka, to ja go odbierałam jako Io - ta od Zeusa i jak dziewczyny zaczęły pisać Lo to też się zastanawiałam czy na pewno dobrze piszę, ale zostałam przy Io
Betinka, może ta narkoza nie będzie taka zła... Trzeba być dobrej myśliJa też mam mieć cc 2.09, więc pomyśl, że za równe 3 tygodnie będziemy już miały nasze szkrabiki w ramionach
Też nie wrzucałam nigdy zdjęcia z twarzą
Wrzucam na chwilę jak Majeczka
Zdjęcie sprzed ciąży, bo pierwszy pozytywny test wyszedł mi dwa dni później
Zakopane przed skocznią, 29.12.2013, córka miała taką minę do wieczora, aż w końcu tatuś kupił jej balona z "My Little Pony" za 40złWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 09:15
Kaarolina, Nelus, anulka81, dba, BlackLuna, akuszerka89, Io lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeraz chwilę pomarudzę, bo komuś muszę
Wczoraj byliśmy na chwilę u moich rodziców, byli też tam mój brat z bratankiem i bratową. Zastanawiam się czy od tego mi nogi nie spuchły, bo 3h siedziałam na twardym krześle bez ruchu.
W każdym bądź razie gadamy sobie, gadamy, a Ci pytają jak dajemy na imię małemu, my mówimy, że przecież mówiliśmy - Kajetan.
A Ci zaczęli, że dla chłopca Kajtek, Kajtuś fajnie, ale już Kajetan bez sensu, bo do dorosłego nikt Kajetan nie będzie mówił. Zaczęli się śmiać, że będzie kiedyś profesorem na uniwersytecie i będą wołać za nim profesorze Kajtku...
Na koniec dodali, że Igor (bratanek) to jest super imię, a Kajtek taki beznadziejne. Nie powiem, co myślę o Igorze, bo chyba ktoś tu miał mieć synka (coś kojarzę z listy Io), ale kur.wa! Myślałam, że im samym coś powiem o ich imionach, albo choćby o tym jak ja nienawidzę mojego imienia, a mimo to tak mnie nazwali, bo tak chcieli!
Ja pierniczę, nawet teraz jestem wkurzona jak to piszę -
Fipsik wrote:Nie lubię poranków
Muszę wziąć na czczo tabletkę, a dopiero jeść po godzinie
A żołądek boli..
Dziś wizyta, mam nadzieję, że nadal będę zadowolona, a nie jak Wy marudy
Wiem, że temat przewijał się milion razy, ale teraz zadam bardziej szczegółowe pytanieCoś na zaparcia.. ale lekkostrawnego. Wcześniej pomogło mi kiwi albo kawa, ale teraz odpada. Śliwki też odpadają
Nie wiem co mnie ruszy, a nie popsuje bardziej żołądka
-
kark wrote:Teraz chwilę pomarudzę, bo komuś muszę
Wczoraj byliśmy na chwilę u moich rodziców, byli też tam mój brat z bratankiem i bratową. Zastanawiam się czy od tego mi nogi nie spuchły, bo 3h siedziałam na twardym krześle bez ruchu.
W każdym bądź razie gadamy sobie, gadamy, a Ci pytają jak dajemy na imię małemu, my mówimy, że przecież mówiliśmy - Kajetan.
A Ci zaczęli, że dla chłopca Kajtek, Kajtuś fajnie, ale już Kajetan bez sensu, bo do dorosłego nikt Kajetan nie będzie mówił. Zaczęli się śmiać, że będzie kiedyś profesorem na uniwersytecie i będą wołać za nim profesorze Kajtku...
Na koniec dodali, że Igor (bratanek) to jest super imię, a Kajtek taki beznadziejne. Nie powiem, co myślę o Igorze, bo chyba ktoś tu miał mieć synka (coś kojarzę z listy Io), ale kur.wa! Myślałam, że im samym coś powiem o ich imionach, albo choćby o tym jak ja nienawidzę mojego imienia, a mimo to tak mnie nazwali, bo tak chcieli!
Ja pierniczę, nawet teraz jestem wkurzona jak to piszęi jest spokój
kark lubi tę wiadomość
-
Cześć mamuśki:) witam się przed zaśnięciem!
O co chodzi z tym zaśmiecaniem forum?
Mój s miał całe 4 dni wolnego a więc wzięłam urlop od naszego forum i jak zwykle wybylam z domu, prawdopodobnie to już ostatni raz przed porodem pozwoliłam sobie na kolejne szaleństwa. Siostra zobaczyła moje nowe zdjęcia na fb i mnie opierniczyla ze jak tak dalej pójdzie to urodze gdzieś w trzcinach nad jeziorem hehehe :p nie wiem co ja będę robić przez te 23 dni, chyba mam ADHD i musze ciągle gdzieś jeździć!
Rano mam wizytę, pewnie standardowo usłyszę tylko serduszko i pani doktor zmierzy mój wielki brzuch. Chyba na tej wizycie będę miała pobierany wymaz i podany antybiotyk w razie infekcji żeby Livka niczego nie złapała przy porodzie.
Oto fotki z weekendowego 36 tyg+16kg
dowioslowalismy na bezludna wyspe:p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2014, 08:34
Eva0507, anulka81, Diabla85, kark, BlackLuna, Io, AniaDS, Ewi25, Kaarolina, stardust87, aleksa.wawa, K_A_M_A, EmiBam, ofcooo, nenka, Beataa25 lubią tę wiadomość
-
Witam z rana
Jeszcze nie nadrobiłam wszystkiego ale chciałam napisać odnośnie szpitali (zanim zapomnę). Nie zawsze jest tak źle jak opisujecie. Ja po urodzeniu pierwszej córki leżałam na chirurgii na Szaserów w Warszawie i powiem wam, że mimo, że nie dałam nikomu w łapę i nie znałam tam nikogo (przyjechałam z ulicy ze skierowaniem na zabieg z poradni latkacyjnej na Kaarowej) byłam tak traktowana jak członek rodziny!
Dostałam salę pojedynczą, lekarze byli fantastyczni, już nie mówię o kompetencjach lekarskich, bo trafiłam na profesjonalistę, który uratował moją pierś od wstrętnych blizn i może nawet moje życie, bo trafiłam tam już w bardzo złym stanie ogólnym zagrażającym sepsą. Lekarz, który mnie tam prowadził mówił, że traktują mnie tam jak córkę, nawet sprzątaczki przychodziły do mojego pokoju pytać jak się czuję. Po jednej nocy dali mi "przepustkę", żebym mogła być w domu z córką (miała wtedy ok. 6 - 8 tyg) i jeździłam tylko 2x dziennie na oddział na podanie leków dożylnio. Więc są też dobre szpitale i lekarze z powołania, nie ma co generalizować bo partacze zdarzają się wszędzie, ale na szczęście nie wszyscy tacy są.stardust87, Fipsik lubią tę wiadomość
-
Fipsik wrote:Nie lubię poranków
Muszę wziąć na czczo tabletkę, a dopiero jeść po godzinie
A żołądek boli..
Dziś wizyta, mam nadzieję, że nadal będę zadowolona, a nie jak Wy marudy
Wiem, że temat przewijał się milion razy, ale teraz zadam bardziej szczegółowe pytanieCoś na zaparcia.. ale lekkostrawnego. Wcześniej pomogło mi kiwi albo kawa, ale teraz odpada. Śliwki też odpadają
Nie wiem co mnie ruszy, a nie popsuje bardziej żołądka
-
Diabla85 wrote:
Dziewczyny wszystkie jesteście super laski. Majeczka2014 a Ty naprawdę młodo wyglądasz. Widzę że ze swoimi 29 wiosnami to w starszyźnie jestem
No ja też należę do starszyznyi to tej z 3 na początku bo mi w tym roku stuknęło już 32 lata (chyba najstarsza z was tu jestem).
Dziewczyny wszystkie jesteście super laskii przed ciążą i w ciąży
A po ciąży to już w ogóle będziemy piękne, zgrabne i powabne
Wrześniówki rules
-
Hej brzuszki:-) ja dziś też idę zobaczyć synka . wizytę miałam miec wczoraj, w końcu mialam iść dziś na 8, ale wczoraj ogladalam Adwokata diabla do 3 i po prostu zaspalam:-)więc jeszcze mi zostaje ostatnia szansa, dziś o 17 stej.Powodzenia mamusiom na wizytach, widzę Fipsik, Neluś i ktoś jeszcze dziś zobsczy maluszka?https://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
Dzień dobry
K_a_m_a ja mam jakiegoś stracha przed wstawianiem zdjęć na forum publiczne. Na pewno nie będę tutaj wklejać zdjęć dziecka. Znam przypadek włamania się hakerów na czyjś komputer i kradzieży zdjęć dziecka. Zdjęcia trafiły na stronę pedofilską, nie muszę pisać co rodzice musieli przejśćTakże ja jestem pod tym kątem bardzo ostrożna i zwyczajny cykor ze mnie. Musicie mi to wybaczyć
-
Fipsik wrote:Nie lubię poranków
Muszę wziąć na czczo tabletkę, a dopiero jeść po godzinie
A żołądek boli..
Dziś wizyta, mam nadzieję, że nadal będę zadowolona, a nie jak Wy marudy
Wiem, że temat przewijał się milion razy, ale teraz zadam bardziej szczegółowe pytanieCoś na zaparcia.. ale lekkostrawnego. Wcześniej pomogło mi kiwi albo kawa, ale teraz odpada. Śliwki też odpadają
Nie wiem co mnie ruszy, a nie popsuje bardziej żołądka
Może spróbuj płatki owsiane (zalane wrzątkiem, żeby zmiękły) z activią. Ewentualnie startym jabłkiem, albo suszoną śliwką ? To chyba jest lekko strawne, a powinno cię ruszyć.