Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za przyjęcie
ja szukam jeszcze jakiegoś kompletu do wózka typu poduszka i kocyk/kołderka. Poza zgagą obecnie nic mi nie dolega :p
Też jakos specjalnie nei stosuje metody 3S a wręcz odwrotnie: dopadł mnie leń więc sprzatanie wykluczam, seks- średnio z moim libido, schody ? Codziennie kilka razy na 3 piętro , ale nic nei daje :p
Teraz czekają mnie samotne noce, bo M. ma nocną zmianę w pracy, więc może jego nieobecność wręcz coś pomoże -
Afrykanka wogole zdac prawko w Pl to porazka... Ja zdawalam 4 razy bo ewidentnie ciule czekali na lapowe!!!
Tak sie zawzielam ze jak 3 razem nie zdalam to o malo egzaminator zawalu nie dostal jak wracalam do osrodka bo zlamalam chyba wszystkie mozliwe przepusy
A na koniec powiedzialam ze nast razem pokaze co potrafie i pierdykłam drzwiami
I co? Zdalam
Ale nigdy wiecej
No i podziwiam ze sie zabralas za prawko w ciazy...dla mnie to byl taki stres ze nie narazala bym dziecka ze swojej strony na takie przezycia... Nic gorszego mnie w zyciu niz to prawko chyba nie spotkalo. Matura, obrona pracy dypl to byl maly miki przy tymafrykanka lubi tę wiadomość
-
Paula55 dobre z tymi płatkami do pralki:-) jak sobie przypomnę tą pianę
ale chociaż się wyleczylam z kupna płatków.
JagoodkaK super piesek.to są takie mądre stworzenia.Moja też się przytula do brzucha, a jak mnie coś zaboli to zaraz jest koło mnie.jak mnie Michal w zartach klepie po tylku np:-) to Molly przychodzi i mu mordką rękę odrzuca:-)cieszę się, że moje dziecko od urodzenia będzie się wychowalo z psem.Fipsik, JagoodkaK, Paula55, le'nutka lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualnyAfrykanka i ja dołączam do gratulacji
i witamy w gronie kierowców
Co do PL to prawda...ciężko zdać. Teraz to w ogóle masakra się dzieje...
Wyobraźcie sobie, że ja zdałam za 9 razem!zdałabym kilka razy wcześniej,ale na samych dupków trafiałam. No i stres też robił swoje.
Było , minęło. Ale strasznie wspominam te czasy. Tak jak Paula - matura, to pikuś. A myślałam, że nic gorsszego spotkać nie możeafrykanka lubi tę wiadomość
-
No a ja uporałam się z wiadomościami że nie mam prawa rodzić wcześniej niż w terminie:P ale jaja będą jak urodzę np dziś w nocy:P
lo - chyba Ty pytałaś o to, czy można po czymś wywnioskować że np jutro się urodzi - w zasadzie nie można. Organizm kobiety i poród to są takie wielkie niewiadome że tu nic nie da się przepowiedzieć na pewno. Można gdybać, ale to tak jak ze wszystkim
Mycha - no co z tym porodem? Liczymy na Ciebie
Paula - a co to za koktajl położnych? Nigdy o nim nie słyszałam. Z czego się składa?Io, mycha89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyteż się dziwię jak gin.może przewidzieć kiedy się urodzi
moja jedna i druga znajoma póki co w dwupaku. Jednej mówił lekarz, że do 11 sierpnia max.wytrzyma, dziś 18sty i nic
, drugiej, że do 15go:) a bobas w brzusiu, także jak widać, natura wie i zrobi swoje
-
paula, ale ja też bez ciśnienia. Myślałam, że się zorientowałaś, że ja z tą środą czy piątkiem to sobie jaja robię. Tzn jakby się zdarzyło to super, ale nie będę z tego powodu przenosić mebli czy latać po schodach (których zresztą nie ma w okolicy). No i na pewno płakać nie będę
Bo prawdę mówiąc to jak mi dziś gin powiedziała, że to może być tak szybko to cykor mnie obleciał i sobie pomyślałam, że nie jestem jeszcze gotowa na dziecko
Paula55, karm3lka lubią tę wiadomość
-
Czyli możemy tu sobie planować ile chcemy a dzieciaczki i tak zrobią co chcą
Szkoda, że nie da się tak ocenić czy do porodu jeszcze zostały dni czy tygodnie. Mnie 2 tygodnie temu powiedzieli, że muszę minimum 2 tyg wytrzymać. No i wytrzymałam i raczej się nie zanosi, żebym się miała wypakowywać. Jutro może się dowiem czegoś więcej.
A co do przyśpieszaczy to słyszałam jak położna w szpitalu mówiła dziewczynie, że podobno ananas też pomaga. Nie wiem czy to prawda. Ja na razie nic nie stosuję. Jak do 39 tyg nic się nie będzie działo to pewnie zacznę szukać -
Afrykanka trudne są testy teraz, to prawda, ale ja jestem zdania że można się ich nauczyć. Są pytania głupie typu jaki wymiar ma tablica rejestracyjna, ale w sumie tak jak pisałam - tego można się nauczyć na pamięć.
Martusia86 spróbuję w przyszłym tyg tą mocną sypaną kawę
Ja zdałam prawko za drugim razem, ale miałam więcej szczęścia niż umiejętnościjeździć tak naprawdę nauczył mnie mąż i kilometry
-
a w ogóle powiedzcie mi, wiecie może jak się pije tą herbatkę z liści malin, żeby macicę wzmocnić? Bo u mnie na opakowaniu nic nie ma.. W sensie ile herbaty na kubek, jak dużo w ciągu dnia można i w ogóle..
-
nick nieaktualnyStardust, jak szybko, przecież jutro masz robić badania i z tego co pamiętam to 20.08, czyli pojutrze wybierałaś termin
Mycha, myślałam, że będę ci naraz gratki i życzenia składać, ale skoro taka sytuacja, to życzę wszystkiego najlepszego i... Żeby Marcelek jednak dziś wyszedł
Jagoodka, te psy są przepiękne, zawsze mi się podobałymycha89 lubi tę wiadomość
-
kark wrote:Stardust, jak szybko, przecież jutro masz robić badania i z tego co pamiętam to 20.08, czyli pojutrze wybierałaś termin
Mycha, myślałam, że będę ci naraz gratki i życzenia składać, ale skoro taka sytuacja, to życzę wszystkiego najlepszego i... Żeby Marcelek jednak dziś wyszedł
Jagoodka, te psy są przepiękne, zawsze mi się podobałykark lubi tę wiadomość
-
Martusia, afrykanka ja nie wiem co w tym koktajlu sie zawiera (z tego co zakowodalam to byl olej rycynowy) ale co jeszcze to pojecia nie mam. Ta dziewczyna pisala ze polozna dala jej do picia miskture... Bole zaczely sie na wieczor w ten dzien, odszedl jej czop i urodzila nast dnia
moze to tylko zbieg okolicznosci
O ananasie tez skyszalam ale ja juz kilka razy jadlam, pilam sok z niego wyciskany i jakos nie rodze- pic na wode
Stardust luzzja tu mowie o ogolnym cisnieniu na porody
bo takowy u nas panuje
-
Paula55 wrote:Martusia, afrykanka ja nie wiem co w tym koktajlu sie zawiera (z tego co zakowodalam to byl olej rycynowy) ale co jeszcze to pojecia nie mam. Ta dziewczyna pisala ze polozna dala jej do picia miskture... Bole zaczely sie na wieczor w ten dzien, odszedl jej czop i urodzila nast dnia
moze to tylko zbieg okolicznosci
O ananasie tez skyszalam ale ja juz kilka razy jadlam, pilam sok z niego wyciskany i jakos nie rodze- pic na wode
Stardust luzzja tu mowie o ogolnym cisnieniu na porody
bo takowy u nas panuje
sierpniówki, u Was też było takie ciśnienie w połowie lipca na rodzenie?
Sylka lubi tę wiadomość