Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
le'nutka wrote:Ja mialam 1 dawke. Polowy zastrzyku to nic nie czulam, pozniej takie jakby szczypanie, ale pielegniarka podawala go powoli i naprawde nie bylo to jakies mega nieprzyjemne czy bolesne. Jakby bylo szybko to na pewno bardziej byloby odczuwalne wiec trzeba poprosic zeby podala powoli i bedzie ok. Ja juz godzine pozniej nie pamietalam ze byl zastrzyk. Takze tego nie ma sie co obawiac
-
Ja mysle ze skoro sam lekarz zaproponowal wczesniejsza date cc to musi miec ku temu podstawy medyczne. 37tc to juz prawie w terminie (bo przeciez termin jest +/- 2tyg). Ja bym najpierw zrobila sama taka liste za i przeciw i pozniej oczywiscie skonsultowala z M i lekarzem. Jakby nie bylo zagrozenia ze mozesz nie dotrwac do 8.09 to by nie proponowal innej opcji. A pozniejsze nerwy ze clexane nie odstawione, ze trzeba znieczulenie ogolne to wg mnie niepotrzebne. A i tak do terminu bedzie tych 2 tyg brakowac. No ale oczywiscie musisz najpierw sama podjac decyzje i skonsultowac sie z lekarzem.
jovi81, kark lubią tę wiadomość
-
jovi81 wrote:Paula: to nie tak , ja biorę pod uwagę zdanie każdej z Was,każda z Was ma dużo racji w tym co pisze i dlatego mam taki dylemat...
chciałabym mieć więcej dzieci dlatego przeprowadzenie cc w fachowy sposób ma dla mnie duże znaczenie ale wiem że Franio jest najważniejszy
po prostu moja ciąża i przeszłość nie jest tak czarno - biała jakbym chciała i cały czas wybieram mniejsze zło... ( np. ładowałam w siebie sterydy przez 3 miesiące ciąży - sama nie wiem czy dzięki nim jestem tu teraz czy jednak zaszkodziłam tym dziecku...)
Jasne,,,ja to rozumiem jak najbardziej bo kazda chce jak najlepiej tylko jaka masz pewnosc ze w twoim wypadku akurat wszystko przebiegnie idealnie nawet z twoim lekarzem przy cieciu?? Zadnej.
No i po raz kolejny zastanawia mnie to jak lekarz (niby taki dobry) moze zostawic pacjentce taki metlik w glowie i końiecznosc wyboru skoro ona nie jest lekarzem i nie zna sie na tym?! Powinniscie do cna wyjascic wszystkie za i przeciw a ty powinnas byc na tyle poinformowana ze wychodzac od niego nie powinnas miec ZADNYCH watpliwosci ze dobrze robisz...
To lekarz jest od leczenia!Fipsik, jovi81, le'nutka lubią tę wiadomość
-
Wiecie, to nie chodzi tylko o płucka. Często przesłanki wcześniactwa pojawiają się później niż w pierwszych dniach. Np. szwagierka urodziła 36+3. Zabrakło "tylko" 4 dni do ciąży donoszonej. Dzieciak ogólnie zdrowy. Ale - przez kilka miesięcy zaciskała piąstki, nie umiała wyprostować. Bardzo późno zaczęła siadać (10miesięcy), jak się ją posadziło to leciała zawsze na jeden bok. Przekręcać się umiała też tylko na jeden bok, na drugi nie. Jeżdżenie na rehabilitację, do kontroli neurologa.. Teraz ma 2 lata i jest wszystko ok. Ale co się najeździli z nią po lekarzach.. Płuca płucami, a mózg swoją drogą. A na niego zastrzyków nie ma niestety
Paula55, jovi81, dba lubią tę wiadomość
-
Paula55 wrote:Ehhh ja tu o dziecku a wy o bliznach...
Z mojej strony to by bylo tyle na temat
Ty moja czarnulko nie denerwuj się bo Ci żyłka pękniehehe
Jovi to jest wiadome-im dłużej w brzuchu tym lepiej. Ale skoro masz takie przesłanki żeby zakończyć ciążę kilka dni szybciej to ja bym to wybrała-po prostu dla Waszego bezpieczeństwa. Chociaż nikt Ci nie zagwarantuje że to dobra decyzja to jednak tak Tobie radzi gin-jeśli masz dobrego i w miarę jakieś tam zaufanie to ja bym nie dyskutowała i słuchała bo jednak chyba się cokolwiek lekarze znają (?) Ja tak myślę, bo lekarzem nie jestem więc kogo słuchać. A z drugiej strony wyraziłam swoje zdanie, którego absolutnie słuchać nie musisz i zrób tak jak Tobie rozum podpowiada bo to jednak chodzi o Twoje dzieciątkojovi81 lubi tę wiadomość
-
jovi81 wrote:le'nutka: z tego co widzę to jeśli się zdecyduję na 1 września to będzie między nami 6 dni różnicy w wieku ciąży? ile obecnie waży Twój skarb wg.USG?
Szczerze to nie mam pojecia.. ja mam swojego dr prowadzacego 100km od domu i na ostatniej wizycie jak powiedzial ze albo szpital albo leze plackiem byle dotrwac do 38tc to nie bylam na usg. Miesiac temu wazyl 2700g. Mysle ze teraz spokojnie przekroczyl 3kg. Wg ostatniego usg genetycznego z wymiarow wychodzilo ze jest wiekszy "jak na swoj wiek" wiec mam nadzieje ze bedzie silny chlopakjovi81 lubi tę wiadomość
-
lenutka ale to nie było tak u jovi, że zmienia datę z 8 na 1 bo jest zagrożenie, tylko właśnie odwrotnie - chce zmienić na późniejszą. Dla mnie to oznacza, że jest szansa na donoszenie.
Fakt jednak, że Paula ma rację - lekarz powinien podać jakie to są szanse na donoszenie, jakie ryzyko. Tak, żeby mogli podjąć decyzję od razu, a nie teraz się męczyć z myślami -
Kama luz
juz spuscilam z balona
bo nie moge sie za kogos denerwowac
kazdy niech robi co uwaza!
Fipsik jednak zawsze na chlodno podchodzi do tematu i napisze to co mi po lbie chodzi a wyslowic sie nie umiemhaha.
Fipsik, K_A_M_A, dba lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny, wszystkie Wasze rady są dla mnie bezcenne. Przedyskutuję dzisiaj temat wieczorem jeszcze raz z M. i pogadam z ginem i podejmę decyzję.
Fipsik : to wszystko nie jest takie proste, moja bliska koleżanka urodziła w 40 tc i Mała do tej pory ma problemy ruchowe i rehabilitację mimo iż ma 1,5 roku więc nie masz gwarancji że to o czym piszesz nie miało by miejsca jakby urodziła w terminie. Rodzą się zdrowe dzieci jako wcześniaki ale też rodzą się chore w terminie porodu... dlatego te wybory nie są takie proste.
Bardzo raz jeszcze dziękuję Wam wszystkim za wsparciei nie chcę tu wywoływać burzliwej dyskusji bo wiadomo że nikt za mnie decyzji nie podejmie.
kark, stardust87, BlackLuna lubią tę wiadomość
-
Fipsik wrote:lenutka ale to nie było tak u jovi, że zmienia datę z 8 na 1 bo jest zagrożenie, tylko właśnie odwrotnie - chce zmienić na późniejszą. Dla mnie to oznacza, że jest szansa na donoszenie.
Fakt jednak, że Paula ma rację - lekarz powinien podać jakie to są szanse na donoszenie, jakie ryzyko. Tak, żeby mogli podjąć decyzję od razu, a nie teraz się męczyć z myślami
Ah to moje czytanie ze zrozumieniem...
Tak czy siak trzeba ta decyzje zdecydowanie przegadac z lekarzem bo ma jakies tam doswiadczenie - na pewno wieksze niz my.
Bede trzymac kciuki za jovi zeby wszystko sie szczesliwie zakonczylo <przytul>jovi81 lubi tę wiadomość
-
Ja z początku też zła byłam, że nie ustalili mi daty cc w szpitalu. Bo bym chciała mieć wszystko zaplanowane, zapięte na ostatni guzik. Ale na chłodno patrząc, to faktycznie po co wyciągać potwora, skoro może jeszcze posiedzieć. Znając ją to jeszcze zdąży mi coś napsuć, no ale wolę się przemęczyć te parę tygodni/dni więcej niż potem mieć kilka lat problemów z neurologicznymi skutkami. Niech siedzi przynajmniej do skończonego 38 tyg.
Oczywiście jak jest sytuacja jak u Karoliny, to wiadomo, że ogólne zdrowie matki i dziecka jest ważniejsze niż to, że dziecko może mieć drobne problemy w późniejszym życiu. Ale wyciąganie na siłę to już sprawa do przemyślenia.
Jovi - neurolog wprost powiedział, że to przez wcześniactwo. Jest ileś tam neurologicznych deficytów, które się często pojawiają u wcześniaków i które przechodzą chyba do roku. Co innego choroba, to się może okazać u każdego dziecka, wiadomo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 11:52
jovi81 lubi tę wiadomość
-
To jest za trudny temat, bo jakby jovi zapytała np. jaki wózek kupić to sypałyby się propozycje i co by wybrała to by wybrała, ale tutaj chodzi o poród no to już całkiem inna bajka...
Ale kto pyta nie błądzi
Jovi a jak Twoja chłopina się na to zapatruje?? Myślę, że razem z nim powinnaś podjąć decyzję
Edit! Właśnie doczytałam, że sobie pogadacieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2014, 11:52
jovi81 lubi tę wiadomość
-
Sama trochę zamieszałam u lekarza bo najpierw go zapytałam czy na pewno jest bezpieczne kończenie ciąży tego 1 września dla dziecka i wtedy on zaproponował te dwa rozwiązania kładąc jednak nacisk na 1 września - decyzję zostawił nam żeby nie było że się uparł. Sama sobie jestem winna bo dopadły mnie wątpliwości kilka dni temu - zaczęłam czytać, słuchać , wypytywać i rozgrzebałam temat co do którego wcześniej nie miałam wątpliwości. Taką mam naturę że lubię wiedzieć więcej niż za mało... I teraz mam dylemat
trochę na własne życzenie
-
To ja juz nie czaje. Skoro on jest za 1.09 to po chu* mowi ze moze lepiej poczekac do 8???
No lekarz idiota
Ze sie uparl??? Yyy to chyba on studia konczyl i powinien wiedziec co robi skoro jest taki dobry... No wspolczuje w takim razie Jovi z calego serca z takim podejsciem lakarza
-
Paula55 wrote:To ja juz nie czaje. Skoro on jest za 1.09 to po chu* mowi ze moze lepiej poczekac do 8???
No lekarz idiota
Ze sie uparl??? Yyy to chyba on studia konczyl i powinien wiedziec co robi skoro jest taki dobry... No wspolczuje w takim razie Jovi z calego serca z takim podejsciem lakarza -
Czasami lekarze podaja sterydy dla pewności przy c.c planowych w ciążach donoszonych ponieważ maluszek nie wie że zaraz wyjdzie wiec podaje sie po to żeby jego pecherzyki w płucach lepiej się rozwineły i rozprężyły po porodzie. Sama bede miała c.c koło 40 t.c i też mam dostać sterydy dla maluszka nie ma żadnego zagrożenia w wręcz same plusy
jovi81, stardust87 lubią tę wiadomość