Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Io wrote:Dziewczynki, doradźcie co robić. Wczoraj miałam krwawienie po badaniu ale szybko przeszło i na noc założyłam sobie gynalgin na upławy. Dziś rano włożyłam kolejny. Nie miałam już ani plamień ani nic. Teraz wkładałam kolejną globulkę i na palcu znowu mam świeżą krew. Nie wiem czy coś podrażniłam tą globulką (która jest wielka i mało opływowa) czy coś się dzieje. Nie wpychałam jej głęboko bo się nie dało. Mam wrażenie, że nie ma tam miejsca już za bardzo. Mam teraz zostawić tą globulkę czy ją wyjąć?
bardzo możliwe, że reszta czopa Ci odchodzi, a na to globulka nie powinna szkodzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2014, 23:51
Io lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Io wrote:Gin mi mówiła, że można przy krwawieniu bo wczoraj dzwoniłam. W końcu jednak krwawienie ustało zanim założyłam. Najbardziej to mnie martwi skąd ta krew. Pozostaje mi chyba tylko czekać co się będzie działo.
Io lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Skurczy brak. Krwawienie na razie słabe i wymieszane z tą globulką. Już jej nie wyjmę bo się rozpuściła. Na szczęście nic nie piecze. Nie sądziłam, że tak szybko się rozpuszcza. A tam w środku faktycznie wszystko nabrzmiałe bo palca ledwo wkładam. Może już tak wszystko delikatne, że przy wkładaniu coś podrażniłam? Co do czopa to zobaczę po nocy czy coś wyjdzie. Wczoraj mnie badali i USG miałam więc chyba nic poważnego nie mogło się w jeden dzień stać.
Swoją drogą to czarno widzę ten seks za tydzień. Tam nie ma już miejsca na mojego mężakark lubi tę wiadomość
-
Io, moze rzeczywiscie jakies naczynie poszlo, albo czop. Wyraznie cos mechanicznego, wiec chyba nie ma sie co martwic
A co do nabrzmienia w srodku, to ja tez jak spongebob jestem. Jak mi babeczka wziernik zapodala w poniedzialek zeby szyjke obejrzec, to myslalam, ze jej leb ukrece udami! Ale przy bzykanku to inna sprawa, bo hormony, nawilzenie itd!Io lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Betinka - jak męża zmuszę to za tydzień sprawdzę jak z tym seksem
A z tym krwawieniem to chyba za bardzo panikuję. Teraz zrobiłam się strasznie nerwowa. Ciągle się martwię, żeby wszystko było ok z maluszkiem i boję się, że przegapię jakieś oznaki tego, że coś się dzieje. -
Io wrote:Betinka - jak męża zmuszę to za tydzień sprawdzę jak z tym seksem
A z tym krwawieniem to chyba za bardzo panikuję. Teraz zrobiłam się strasznie nerwowa. Ciągle się martwię, żeby wszystko było ok z maluszkiem i boję się, że przegapię jakieś oznaki tego, że coś się dzieje.https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Teraz ta krew się miesza z tą globulką, która jest brązowa więc ciężko określić ile jest tej krwi ale raczej nie za dużo bo na wkładce nic nie mam, tylko na papierze przy podcieraniu. Krew zobaczyłam dopiero jak włożyłam palec żeby wepchnąć globulkę. Może tą globulką podrażniłam coś. Młody się rusza cały czas więc chyba u niego ok.
-
Weszlam se z nudów na ciążę bliźniacze:-)i my mamy w brzuszkach jednego szkraba,a tam jest mamusia,która ma 3 dziewczynki jednojajowe :-)to jest dopiero wyzwanie!pomyslcie jak ją będą pachwiny bolały i jaki będzie miała brzuchol.a my tu marudzimy jak stare panny na wydaniu:-) no nic pomarudzilam i idę spać
le'nutka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
I ja znow nie spie. Lo, ja tez dzis znow zobaczylam swieza krew na papierze, ale juz sie tym nie martwie. To na pewno albo naczynko, albo z szyjki, ale z bejbi wszystko ok. Zreszta dzis ide na KTG i USG i sie upewnie. No i brzuch mnie boli i maly rozpycha mi glowka miednice.
Jagoodka no wlasnie ktoras moglaby urodzic, prosze bardzo, po kolei Mika, doti, KAMA, stardust, na co czekacie:-P
No i obym ta kolejna nie byla ja, bo Bob mogby jeszcze z tydzien posiedziec:-)K_A_M_A, Io lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry!
Ja dziś znów od 4 nie śpięnawet weszłam sobie na tel. na belly i udało mi się Was nadrobić
A przed 7 wyjechaliśmy do lab. na badania. Niedawno wróciłam i kończę śniadanko.... Brzuch przed kliniką tak mnie rozbolał(jak na biegunkę) , wpadłam w amokbo nie wiedziałam co robić. Czy wracać do samochodu czy szukać wc:P wszystko pięknie,ale nawet kroka nie byłam w stanie zrobić. Na szczęście po chwili się uspokoiło. Tak mnie "zarzynał" brzuchol...
Mdłości mam znów.. czuję się jak na początkach 1 trymestru..
Piękne te Wasze ciuszki, wszystkie takie słodkie!
Betinka, przytulam... Z czasem napewno się wszystko ułoży. Trzeba to wierzyć. Życie bywa niesprawiedliwe i często plata figle dobrym ludziom, ale mam nadzieję, że los do Was jeszcze uśmiechnie
Kasa jest i jej nie ma... Najważniejsze teraz Wasze szczęście, Wasza rodzinka.. już niedługo. Trzymam kciuki!
PS. wiem, że łatwo pisać..ale ja też mam troszkę na głowie przykrych spraw, rodzinnych i nie tylko które trwają latami, ale wierzę w głębi serca, że to się kiedyś skończy i będzie wszystko dobrze. Póki co największe szczęście mam blisko siebie , kochającego faceta i małą istotkę w brzuszku. Nic więcej na tą chwilę mi nie potrzeba..
Stardust, kuruj się tam!! Czyli jednak to złe samopoczucie to choróbsko u Ciebie?? Mam nadzieję, że do mnie nic nie przyplątało
Co do torby do szpitala, to ja mam wszystko co potrzeba, tylko szkoda że tego tyle jestledwo co upcham do swojej resztę rzeczy. No i papier do pupy też muszę mieć swój. Cóż... Polska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 08:09
-
nick nieaktualny
-
Kaarolina wrote:Dzien dobry z rana
Pobudka spiochy
Dzień dobry wieczor:D
Co słychać u naszej mamusi i słodkiego Krzysia? Jak nocka?
Ja idę spać a jak wstanę to lecę do lekarza:) mój mąż ma 4 dni wolne, mówi ze będzie sprzątal i czytał książki o porodzie i maleństwiepotem niestety nie ma wolnego aż to 20 września, wiadomo że na czas kiedy będe w szpitalu może wziąć wolne ale potem będę z dana na siebie!
Miłego dnia