Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola jakie spiochy, ja juz od daawna nie spie:-) lepiej napisz jak ta nocka w domu bo bardzo ciekawe jestesmy:-)
Anulka a jak u Ciebie sytuacja?
Rabarbarka odezwij sie, pochwal maluszkiem i tym, jak radzicie sobie w domku:-) -
Wstajemy marudy
ja zonwu wyspanamoja mała dama chyba naprawde chce mi dac dobrze wypoczac i nabrac sił przed tym co nas czeka
zaraz ide sobie pod prysznic zebym była swiezutka i pachnaca, a potem z racji ze weszło mi w krew ostatnio bieganie ze szmatka w domu bede sobie gnic dzisiaj w łóżeczku az do pory obiadowej
betinka, głowa do góry ja tez nie raz przechodziłam kryzysy..a od zeszłego roku miałam ciężko się pozbierać..gdyby nie to ze mam wspaniała córkę, męża i ta ciąża skończyłabym z silna depresją..jeden cios za drugim, do tej chwili można by rzec coś się unormowało aczkolwiek z kasa tez krucho, ale uparcie idziemy na przód a stare powiedzenie ze co cie nie zabije to cie wzmocni jest w takich sytuacjach jak najbardziej prawdziwe to i wsparcie tej najbliższej osoby, razem przetrwacie wszystko a jak się urodzi maluszek to sama będziesz zaskoczona tym ile siły będziesz wstanie z siebie wykrzesać, żeby iść na przód pomimo tylu trudności. Koło fortuny sie kreci i u Was tez się wszystko ułoży zobaczyszWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 08:36
betinka lubi tę wiadomość
-
Witam rankiem
Ja już po badaniach. To chyba ostatnie pobranie krwi w tej ciąży
Betinka głowa do góry, z czasem problemy finansowe się rozwiążą, najważniejsze, że jesteście zdrowi i kochacie się, jak któraś z dziewczyn napisała pieniądze raz są raz nie ma. Niedługo maluszek przysłoni ci wszystkie smutki.
betinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:a jak tam nasza koleżanka z bliźniakami?
Karolina, chwal się jak Krzysiowi się spodobał domek
Szonka, ja też po badaniu, już wszystkie do szpitala, żeby 2 tygodnie do porodu były ważne. Kurcze, 12 dni, szok! Ale dałam za wszystko 100zł
No i dziś mam ciążę donoszonąjustyna14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień Dobry
Betinko głowa do góry! Nie może być tak, że całe życie będziesz miała pod górkę! Jakby co to zawsze masz nas-możesz się żalić ile wlezie, my Ciebie pocieszymy
Karola nosz kurde-napisałaś dzień dobry i myślisz, że my się tym pocieszymy??Wszystkie tak zżera ciekawość a Ty w kulki lecisz
Akuszerka ja dziś nie rodzę jakby coDziś mam gości
W sumie każda wymówka jest dobra
akuszerka89, betinka lubią tę wiadomość
-
Czesc kobietki
Siedze u lekarza I czekam grzecznie na wizyte. Raptem slysze jezyk polski.patrze a tutaj parka , a pani z ladnym brzuszkiem. Mysle sobie zagadam, ale jak sie troszke przysluchalam rozmowie to zmienilam zdanie, bo oni oboje strasznie narzekali, ze juz pol godziny czekaja I w ogole co to ma byc........wiec spasowalam.
Jak bede po wizycie to sie zamelduje.
-
Ja sie poki co tylko przywitam bo net dalej chodzi jak by chcial a nie mogl...
Wroce dopiero. Jak moj Misiek cos z tym po pracy zrobi bo nerwowo nie wyrobie
Trzymajcie kciuki zeby na wizycie okazalo sie dzis ze moj brzuchol jeszcze rosnie a razem z nim moj synek.
Milego dńia wszystkim i mam nadzieje do wieczorka
-
Ja też się witam
Dzisiaj zaczynam 36 tydz!
Ja też wyspanaW ogóle mój syn jest tak grzeczny, że w nocy w ogóle mnie nie budzi i czasem przebudzę się nad ranem i zastanawiam czy on tam w ogóle jest
Ale czasem nóżką albo rączką poruszy i jestem spokojna. A wiercić się zaczyna jak już wstanę i jem śniadanie
Mam nadzieję, że tak mu zostanie po porodzie i będzie dawał mi się wyspać
-
nick nieaktualnyDzień dobry wszystkim,
ja dziś zaczynam 38 tydzień i już nie mogę doczekać się rozwiązania. Kolejna nieprzespana noc przez drętwienie rąk i do tego ból - tak jakby, ktoś łamał mi kości.
Do tego doszły problemy z oddychaniem i refluks (to skutek uboczny leku, który dostałam na poprawę przepływów łożyskowych). Muszę jeszcze jakoś wytrzymać te naście dni))
-
Witam się i Ja:)
Kark--> jakie badania robiłaś?Jestem ciekawa czy moja gin jeszcze mi zbada krew pod jakimś konkretnym kątem...
Diabla--> moja Kochana Dzidzia też daje mi w nocy pospać a rano tak słodko się przeciąga że aż się rozpływam..Są to takie delikatne ruchy, rozciąganie, smyranie ahhh cudowności
Paula-->kciuki za wizytę!
Ja dzisiaj mam ambtny plan zrobić kilka zakupów internetowych, więc zejdzie mi trochę bo niczym porównam itp. to minie troszkę czasu:) -
Dzień dobry
Ja miałam dziś noc z przebojami. Już byłam pewna, że Wam dziś podeślę fotkę Kubusia. Położyłam się spać, ale po chwili takie skurcze mnie wzięły, że biegałam tylko miedzy kibelkiem i prysznicem (prysznic faktycznie pomaga, ale tylko jak pod nim siedzisz). W końcu ból trochę zelżał i udało mi się położyć, ale kilka godzin nie mogłam spać bo wszystko bolało i czekałam czy się rozkręci. No ale nie rozkręciło się tylko zasnęłam. Najgorsze, że mnie boli non stop więc nie jestem w stanie stwierdzić co ile mam skurcze. A mąż powiedział, że jestem jak bomba zegarowa. Bidny też zasnąć nie mógł bo ciągle pytał jak się czuję. -
No Ja również się witam i Mojej Julce nigdzie się nie spieszy dziś na szczęście mi się brzuch nie spinał wiec w nocy jako tako było a że spię na siedząco (do tego też chyba już się przyzwyczaiłam) bo ręce mnie bolą tak jak Ciebie Czarnulka normalnie takie gówno nas zaatakowało że szok!!Ale jakoś trzeba dać radę zawsze mogło być gorzej
Betinka a u Was nie dają pampersów w szpitalu ? to nawet u mnie na tym nszym zadupiu dają pampersy podkłady herbatki itd.