X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenyy ale mi lezka ze szczescia poleciala :) Nela jestes the best :) masz ogromne samozaparcie i dalas corce cos najlepszego co moglas :) super ze sie wszystko tak udalo i dobrze skonczylo :)

    Kurde myslalam ze lo wroci juz z maluchem a tu klops... Ale u mnie to samo, wod mam podobno bardzo malo (nie wiem ile bo tu nie mowia liczb) ale tez mnie nie zatrzymali i kazali czekac do czwartku w domu.
    Ja tam sie ciesze bo oszlala bym w szpitalu. Widocznie jest na tyle dobrze ze moga wyjsc jeszcze w dwupaku i czekac spokojnie w domciu...
    Dzis jedziemy na zakupy jeszcze, moze posprzatam bo skurcze odpuscily, zrobie pranko :)
    Wlasnie skonczylam pisac plan porodu :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelus- pięknie to opisałaś;) najważniejsze sa dobre wspomnienia po wszystkim;)) I jak mama mówi, że to cudowne, a nie panikują i straszą:"współczuję, najgorsze szycie, ból ogromny- ja już nie chcę drugi raz rodzić", a tu nam Nelus tak ładnie opisała, że chętnie bym już się na porodówce położyła. Ja się tylko boję, czy nic mnie się nie stanie. Mam torbiela pajęczynówki w głowie, jak 3 lata temu byłam badać to nie było przeciwskazań do naturalnego, ale teraz nie wiem czy się zmniejszył czy zwiększył i czy przy parciu nie pęknie :'( 3 lata to jednak dawno, a na wizytę neurologiczną czeka się 3 miesiące, a też to nic nie da bo nie chcą w ciąży i nie mogą naświetlać.

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackLuna wrote:
    hej kobietki sms od lo:

    "podobno jednak nie rodzę, ordynator uznał ze wód jest jeszcze wystarczająco i jak nic się nie rozkręci to mogę iść do domu"


    A myślałam ze juz dzis przytuli synka ;( ciekawe czy jak ją puszczą nie wróci za dzień czy dwa

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :)
    Ale napięcie

    lo, akuszerka szybkiego porodu i powrotu do pełni sił

    Turkawka gratuluję ;)

    KAMA zazdroszczę, że w tak szybkim tempie zobaczyłaś Maciusia <3 Gratuluję i oczywiście czekam z niecierpliwością na zdjęcia i relacje !

    Co do wód płodowych. Nie mam pojęcia jak to będzie, jak to wygląda i nawet nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w miejscu publicznym!
    Co do czasu - moja położna powiedziała mi wcześniej, że gdy odejdą wody dobrze jest się zjawić w szpitalu jak najwcześniej (a zwłaszcza gdy są zielonkawe). Jeśli natomiast są skurcze to warto przesiedzieć tą godzinę w domu. Dla mnie to jest super opcja, no i jednak chciałabym się sama podgolić, umyć dla własnego komfortu. Chyba nie ma przeciwwskazań, żeby podejść do takiej sytuacji spokojnie. Oczywiście jak nic oprócz odejścia wód płodowych się nie dzieje...

    Jeżeli chodzi o rozwarcie. No cóż, są takie przypadki że z rozwarciem można nawet i przenosić ciąże

    EDIT I u mnie od jutra już jednocyfrowy czas oczekiwania :D

    W każdym razie moja niunia nic sobie z tego nie robi, wogóle na dzień dzisiejszy mam wrażenie, że nigdy nie urodzę :D

  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a nas jak zwykle dopadło jakieś fatum, zawsze tak mamy jak ma się wydarzyć coś ważnego... nigdy nie ma osobnych przypadków tylko idą po 3.. wczoraj podało nam auto i wylądowało u mechanika, dzisiaj sfajczyła mi się mikrofalówka :/ a jutro mam urodziny i co i brakuje tego żebym na porodówce wylądowała...ech....masakra jakaś..

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia19, u lo jeszcze nie wiadomo mafia szpitalna chce ja wysłać do domu z sączącymi się wodami..

    kurde chciałam jej napisać żeby trochę po sali pobiegała może by się coś rozkręciło..ale nie wiem czy ma ochotę na żarty teraz biedna..

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelus kochana ale cudowny opis! Jestes dzielna i silna kobieta! Gratulowac Livuni takiej mamusi!

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam torbiela na jajniku i mam nadzieje, ze nic z nim się nie stanie podczas porodu, jak zapytałam o to lekarza to nie był w stanie mi nic powiedziec, mowil tylko ze wszystko sie moze podczas porodu wydarzyc, a teraz w ciazy to torbiela juz nie widac na usg

    betina89 wrote:
    Nelus- pięknie to opisałaś;) najważniejsze sa dobre wspomnienia po wszystkim;)) I jak mama mówi, że to cudowne, a nie panikują i straszą:"współczuję, najgorsze szycie, ból ogromny- ja już nie chcę drugi raz rodzić", a tu nam Nelus tak ładnie opisała, że chętnie bym już się na porodówce położyła. Ja się tylko boję, czy nic mnie się nie stanie. Mam torbiela pajęczynówki w głowie, jak 3 lata temu byłam badać to nie było przeciwskazań do naturalnego, ale teraz nie wiem czy się zmniejszył czy zwiększył i czy przy parciu nie pęknie :'( 3 lata to jednak dawno, a na wizytę neurologiczną czeka się 3 miesiące, a też to nic nie da bo nie chcą w ciąży i nie mogą naświetlać.

    atdci09kamv7205a.png
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gratuluje tukawka też zaszalałaś szybko Ci poszło a mały jest cudny :)
    Neluś dzielna z Ciebie mamuska i gratuluje podejścia przede wszystkim bo to największy sukces

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • Beataa25 Ekspertka
    Postów: 228 295

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Ale emocje :)
    Nie martwcie się ja na pewno zostanę na wrzesień bo mam termin na samym końcu prawie a póki co nic się nie zapowiada:)
    Neluś dałaś mi nadzieję że nie będzie tak żle, dziękuję ;*

    thiki0a.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Kurde z jednej strony bardzo chciala bym zeby sie samo zaczelo ale w czwartek hahhahaha. Wiem wiem mam marzenia :P
    Ja nie ide od razu pod oxy :). Z tego co polozna mi mowila zaczna od zelu. Jak to nie pomoze to przebija pecherz a tu juz mam tylk 12 h na porod sn... Jesli nic nie ruszy to podobno na stol :( choc mam nadzieje ze do tego nie dojdzie!!!

    Co do obecnosci partnerow... Ja sobie nie wyobrazam ze mojego T moglo by nie byc a on sam tez tak mowi. Byl ze mna na KAZDEJ jednej wizycie, nawet pobraniu krwi :) on doczekac sie tak nie moze ze jak by mogl to juz dawno by malego mi wypchnal haha :) ale ja go do niczego nie zmuszam... Wczoraj nawet podczas pierwszego ginekologicznego badania byl ze mma i patrzyl. Tzn siedzial z boczku ale byl przy wszystkim :)

    Tak sobie mysle... Ze jesli by mi powiedzial ze nie da rady, ze nie moze patrzec na sam koniec chyba bym zrozumiala i nie zmuszala... Serio. Bala bym soe ze odbije sie to na nim i naszej relacji... Sama ciezko reaguje na szpitale, krew wiec jestem w stanie to zrozumiec choc bylo by mi przykro...
    u mnie było to samo. Wszystkie wizyty, wszystkie badania (nawet te na fotelu), pobrania krwi i usg był ze mną. Ale jakoś do tego momentu wyjścia człowieka ze mnie nie chce się przekonać :P A ja zmuszać nie będę, bo koleżanka mi opowiadała, że jej brat był zmuszony do obecności przy porodzie i taką to było dla niego traumą (mimo tego, że stał przy głowie rodzącej i wiele nie widział), że przez dwa lata ciężko mu było w jednym łóżku z nią spać. Nie wiem czy później zaczął, bo dawno mi to opowiadała. Ale do tamtego czasu (czyli 2 lata) nawet jej nie tknął..

    Paula55 lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Karolaaa91 Autorytet
    Postów: 835 857

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    to jakiś idiota! Szkoda, że jak majstrował dzieciaka to nic mu nie przeszkadzało. Taki to dziecka nie powinien miec. Cięzko mu było spac z nia w jednym łóżku- nie moge tego czytac bo od razu się wkurwiam takimi debilami.
    stardust87 wrote:
    u mnie było to samo. Wszystkie wizyty, wszystkie badania (nawet te na fotelu), pobrania krwi i usg był ze mną. Ale jakoś do tego momentu wyjścia człowieka ze mnie nie chce się przekonać :P A ja zmuszać nie będę, bo koleżanka mi opowiadała, że jej brat był zmuszony do obecności przy porodzie i taką to było dla niego traumą (mimo tego, że stał przy głowie rodzącej i wiele nie widział), że przez dwa lata ciężko mu było w jednym łóżku z nią spać. Nie wiem czy później zaczął, bo dawno mi to opowiadała. Ale do tamtego czasu (czyli 2 lata) nawet jej nie tknął..

    stardust87, assantea lubią tę wiadomość

    atdci09kamv7205a.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki proszę o aktualna listę bo ja chyba jestem dawno za murzynami. Kto już urodził a kto teraz rodzi? :-O

    201703012752.png
  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nela, to było by tak :

    Już na świecie:
    1. 11.08 (30.08) rabarbarkaJulia - 3000g, 52cm – 37t2d
    2. 15.08 (07.09) KaarolinaKrzyś - 3740g, 54cm – 36t1d- cc
    3. 16.08 (16.09) anulka81Szymuś - 2770g, 53cm – 35t5d - cc
    4. 20.08 (05.09) turkawkaStaś3300g, 55cm – 37t6d - cc
    5. 22.08 (02.09) le’nutkaJulian - 3930g, 59cm – 38t3d- cc
    6. 25.08 (07.09) NelusLivia2600g, 48cm – 37t4d
    7. 25.08 (02.09) deidreIgorek3600g, 57cm – 38t6d - cc
    8. 25.08 (03.09) K_A_M_AMaciek3370g, 51cm – 36t6d

    Czekamy:
    1. 22.08 Mika 28Julcia
    2. 28.08 Paula55Tiago
    3. 01.09 doti77Damian - cc
    4. 01.09 jovi81Franek - cc
    5. 02.09 betinkaMati - cc
    6. 02.09 karkKajetan - cc
    7. 04.09 Quatrionacóreczka
    8. 04.09 SzonkaSzymonek
    9. 05.09 helaSebastian
    10. 07.09 stardust87Hubert
    11. 07.09 Justysia90 - Natan
    12. 08.09CZARNULKA77Agatka - cc
    13. 08.09 mycha89Marcel
    14. 08.09 Tysia87synek
    15. 09.09 Gosia19Lenka
    16. 09.09 ofcoooŁucja
    17. 09.09 dbasynek
    18. 09.09 assanteaIgnaś - cc
    19. 10.09 martusia86Marcel
    20. 11.09 AniaDSMaja
    21. 12.09 loKubuś
    22. 12.09 Karolaaa91Olivier
    23. 12.09 iwo_naCzarek
    24. 12.09 ZaczarowanaJulia
    25. 13.09 Ewi25Michał
    26. 13.09 pralinkasynek
    27. 13.09 aswaldaKacperek
    28. 15.09 veryniceMarcel
    29. 15.09 akuszerka89Filip
    30. 15.09 aleksa.wawaDominiś
    31. 15.09 BlackLunaKornelia
    32. 16.09 nenkaMarika
    33. 16.09 b-c córeczka
    34. 17.09 aluśka1987Lili
    35. 19.09 afrykankaEmilie - cc
    36. 19.09 Migotka22Szymuś
    37. 21.09 betina89Amanda
    38. 22.09 madiiiiiLiwia
    39. 23.09 Karolcia:))))Emilka
    40. 23.09 justyna14Olek
    41. 23.09 FipsikJagoda - cc
    42. 24.09 JagoodkaK Nina - cc
    43. 24.09 marta_kwkWojtuś
    44. 24.09 Beataa25Antoś
    45. 24.09 JustyśkaGLiliana
    46. 25.09 zoi Ania
    47. 25.09 Diabla85Franek
    48. 25.09 Patu Igunia
    49. 26.09 magdzia26Nikoś
    50. 27.09 Majeczka2014 Maja
    51. 29.09 EmiBamRadzio

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 11:06

    Nelus, sylwia1985 lubią tę wiadomość

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelus ta piękna relacja z porodu do łez mnie doprowadziła.

    PS Mam prośbę do mamusi która prowadzi listę.. Chce zmienić imię, a dokładnie z Lenki na Oliwie. Niestety taka zaszła sytuacja że mąż i ja chcemy naszej córce przekazać imię po niedawno zmarłej babci mojego męża :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 11:10

  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deire gratuluję. Widzę ze nasze pociechy wybrały sobie ten sam dzien:) o której urodził się igorek?
    A co u kamy, jak poród i jak się teraz czuje?
    Idziemy jak burza :D go go laseczki

    201703012752.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolaaa91 wrote:
    to jakiś idiota! Szkoda, że jak majstrował dzieciaka to nic mu nie przeszkadzało. Taki to dziecka nie powinien miec. Cięzko mu było spac z nia w jednym łóżku- nie moge tego czytac bo od razu się wkurwiam takimi debilami.
    trzeba trochę facetów zrozumieć... Ja jestem w stanie, skoro powiedział, że nie chce, a ona go zmusiła... Nie każdy facet jest w stanie to podnieść, zresztą czytałam kiedyś artykuł gdzie sami psychologowie mówili, że nie każdy facet nadaje się do bycia przy porodzie, i nie znaczy to, że będzie gorszym ojcem. Koleżanka opowiedziała mi o swojej znajomej - facet był przy porodzie, tatuś idealny, noworodkiem się zajmował, doszło do rozwodu, poznał inną kobietę i o dziecku zapomniał, w ogóle się nim nie interesuje.
    Mnie w pewnym momencie porodu mąż denerwował, najbardziej jego gadanie, teraz wolę mieć przyjaciółkę obok, bo kobieta jednak bardziej umie pomóc drugiej kobiecie. I nie uważam, że brak męża przy mnie oznacza to, że będzie gorszym ojcem. Teraz taka moda zapanowała na bycie partnera przy porodzie, ale litości - nie każdy musi przy nim być, bo jak oglądam w tv porody, to naprawdę mnie też obrzydzenie bierze :P
    No i kiedyś mąż mi powiedział w połowie ciąży, że on nie chce być przy porodzie, bo chce widzieć we mnie kobietę z którą super uprawia się seks;wiedział co mówi bo przy pierwszym porodzie był; potem zmienił zdanie, a teraz jest za granicą więc opcji nie ma :P
    BlackLuna Kama ma w liście wpisany chyba zły tydzień ciąży

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 11:12

    afrykanka lubi tę wiadomość

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego Stardust ja mojego nie zmuszam do niczego. Przeciez moze byc ze mna do momentu parcia a potem odejsc na bok czy na zewnatrz... Ale T sie zaparl i chce byc. A jak bedzie to zobaczymy :) ale mysle ze da rade :)
    Ja np strasznie zle reaguje na szpitale i wiozac go na ip jakis czas temu sama wyladowalam na krzesle z omdleniem :/

    No Nelus jedziemy z koksem haha :) pobijemy rekord forum :P

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolaaa91 wrote:
    to jakiś idiota! Szkoda, że jak majstrował dzieciaka to nic mu nie przeszkadzało. Taki to dziecka nie powinien miec. Cięzko mu było spac z nia w jednym łóżku- nie moge tego czytac bo od razu się wkurwiam takimi debilami.
    Zgadzam się z Tobą w całości.a mógł jej dotknąć w ogóle i na nią patrzec?czy tylko spać nie mógł.jak się jest razem to w różnych sytuacjach.i wtedy kiedy kobieta jest piękna i szcxuplutka i wtedy kiedy męczy jest gruba i nieumalowana na porodowce .ja nawet takiej rozmowy z Michalem nie przeprowadzałam,bo to dla nas oczywiste,że po prostu będzie mnie wspierał.wiadomo,jak zemdleje to nie karze go postawić i linka do łóżka przywiązać;-)

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 26 sierpnia 2014, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia19, to Diabla85 chwilowo zastępuję lo jeżeli chodzi o listę jak się odezwie to jej przekaże gdyby ciebie nie było akurat na forum, bez obaw będzie Oliwia.

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
‹‹ 1751 1752 1753 1754 1755 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ