Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
a może coś takiegopralinka wrote:Która ładniejsza? Dla mamy:)
http://www.yes.pl/54246-srebrna-bransoletka-AB-S-000-CYR-ABCH138
http://www.yes.pl/52778-bransoletka-petite-AB-S-000-000-ABCL418
?
http://wkruk.pl/product-pol-2325926-BRANSOLETA.html7w3d 💔 -
no stres... to że tutaj kilka dziewczyn urodziło przed terminem to nie znaczy, że Ciebie też to spotka. Szyjkę masz naprawdę długą i to dobrze, że lekarz sugeruje się jej stanem, gdyby miał wątpliwości to zrobiłby Ci tą cc 1.09jovi81 wrote:No właśnie kochana
jutro potrząsnę trochę lekarzem bo w końcu to on nim jest a nie ja. Chcę żeby Franuś posiedział jak najdłużej w brzuszku ale boję się komplikacji w przypadku nagłej cesarki. Obawiam się że będę dla gina jutro nie przyjemna...
Jestem po wizycie mega wściekła i zdołowana. Gdybym wiedziała że tak to będzie wyglądać to nie leżałabym tyle. Szyjka długa, rozwarcie nadal na 1 palec. Mam szansę donieść ciążę do terminu a nawet przenosić. Wyć mi się chce, bo nie nastawiałam się nawet na to. Już jedną ciążę przenosiłam. Mam dość, idę wypłakać się do poduszki. Czeka mnie powtórka z rozrywki
Gdyby te skurcze mnie tak nie męczyły to lepiej bym to zniosła, a tak jestem psychicznym wrakiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 14:25
jovi81 lubi tę wiadomość
-
bez takich numerów, bo jak wykraczesz kochana to Twoje imię będę krzyczała podczas najsilniejszych skurczówiwo_na wrote:Justyna14 dokładnie Ty mi sie śniłaś o! ja jeszcze mam tydzień do donoszonej, także Olek ma siedzieć grzecznie w brzuszku
Tysia87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔
-
jovi81 wrote:No właśnie kochana jutro potrząsnę trochę lekarzem bo w końcu to on nim jest a nie ja. Chcę żeby Franuś posiedział jak najdłużej w brzuszku ale boję się komplikacji w przypadku nagłej cesarki. Obawiam się że będę dla gina jutro nie przyjemna...
ja zawsze twierdze ze jak się nie da po dobroci to trzeba przestać się certolić..otóż to żadna z nas nie chce na siłę maluszka z brzucha wyganiać.. tylko chce dla szkraba jak najlepiej tym bardziej ze swoje się już nacierpiałaś żeby wszystko było dobrze...też bym z lekarzem porozmawiała "poważniej"Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 14:29
jovi81 lubi tę wiadomość
21.08.13 [*] nasz aniołek -
Haha to by się położne i mąż zdziwił jakbyś krzyczała iwona! Szkoda,że nie mamy wróżki na forum:-)ja raz byłam,takich glupot mi nagadala ,że szok.justyna14 wrote:bez takich numerów, bo jak wykraczesz kochana to Twoje imię będę krzyczała podczas najsilniejszych skurczów o! ja jeszcze mam tydzień do donoszonej, także Olek ma siedzieć grzecznie w brzuszku
justyna14 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
no chyba krzyczeć sobie mogę co chcę, grunt, że cenzuralnieTysia87 wrote:Haha to by się położne i mąż zdziwił jakbyś krzyczała iwona! Szkoda,że nie mamy wróżki na forum:-)ja raz byłam,takich glupot mi nagadala ,że szok. ja nigdy nie byłam u wróżki, a ciekawe co by mi powiedziała.... może się kiedyś wybiorę.
7w3d 💔
-
dba wrote:no stres... to że tutaj kilka dziewczyn urodziło przed terminem to nie znaczy, że Ciebie też to spotka. Szyjkę masz naprawdę długą i to dobrze, że lekarz sugeruje się jej stanem, gdyby miał wątpliwości to zrobiłby Ci tą cc 1.09
Jestem po wizycie mega wściekła i zdołowana. Gdybym wiedziała że tak to będzie wyglądać to nie leżałabym tyle. Szyjka długa, rozwarcie nadal na 1 palec. Mam szansę donieść ciążę do terminu a nawet przenosić. Wyć mi się chce, bo nie nastawiałam się nawet na to. Już jedną ciążę przenosiłam. Mam dość, idę wypłakać się do poduszki. Czeka mnie powtórka z rozrywki
Gdyby te skurcze mnie tak nie męczyły to lepiej bym to zniosła, a tak jestem psychicznym wrakiem.
Dba nie przejmuj sie wyrycz sie do tej podusi bo to tylko pomoże i sił nazbierasz
Ja też pierwszą ciąże przenosiłam 5 dni i drugą też jutro mam z mężem 3 rocznicę i będę jak wieloryb wyglądać nawet z łóżka mi się nie chce wstać już mój mąż nawet zauważył że kiepsko ze mną ręce mi ulatują bo nadal bolą przez co spię na siedząco (idzie się przyzwyczaić) nie załamuj się jeszcze troszkę i będziesz miała dzidziusia głowa do góry
-
na poprawę humoru zakupiłam kombinezon dla Olusia o taki: http://allegro.pl/ms-fajny-jesienno-zimowy-kombinezon-n-b-62-i4532339037.html
a mówilam Wam, jak moja mama zareagowała na zmianę płci z córki na syna? to 2 tys mam zaoszczędzone w kieszeni, bo wózek miała kupić dla córki a dla synka to już nie. Więc kupiliśmy sami. Łaski bez. Miło nie? płakać się chce.7w3d 💔 -
justyna14 wrote:na poprawę humoru zakupiłam kombinezon dla Olusia o taki: http://allegro.pl/ms-fajny-jesienno-zimowy-kombinezon-n-b-62-i4532339037.html
a mówilam Wam, jak moja mama zareagowała na zmianę płci z córki na syna? to 2 tys mam zaoszczędzone w kieszeni, bo wózek miała kupić dla córki a dla synka to już nie. Więc kupiliśmy sami. Łaski bez. Miło nie? płakać się chce.
Szok, szok, szok. Zatkało mnie
Kombinezon cudny ale nie bedzie za mały? Jak pod spód coś założysz to może być małemu ciasno ale moge sie mylić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2014, 14:43
-
masakra...justyna14 wrote:na poprawę humoru zakupiłam kombinezon dla Olusia o taki: http://allegro.pl/ms-fajny-jesienno-zimowy-kombinezon-n-b-62-i4532339037.html
a mówilam Wam, jak moja mama zareagowała na zmianę płci z córki na syna? to 2 tys mam zaoszczędzone w kieszeni, bo wózek miała kupić dla córki a dla synka to już nie. Więc kupiliśmy sami. Łaski bez. Miło nie? płakać się chce.
Mika pierwszego urodziłam 2tyg po terminie, z tym że miałam cykl przesunięty więc to była dla niego idealna pora.
Teraz mały jest książkowy, nawet nie chce myśleć ile będzie ważył po tym terminie
-
Ahh sie zdrzemnelam w nocy nie spalam to nadrabiam
Chodzi mi o takie skarpeciochy jednorazowego uzytku
ja mam akurat z olejkiem arganowym. Te mozna w ciazy stosowac wiem ze sa tez te gleboko zludzczajace ale te zostawie po porodzie.
A takie bambusowe wielorazowe tez mam i sredńio sie sprawdzaja...
Jovi ale zwrot akcji... U dba tez...
Jak to jest że te co ,chca jak najdluzej donosic laduja na porodowce jako pierwsze?
-
Moja nie kupiła nawet skarpetek dziecku:-)i dwa razy miałam przyjemność widzieć się z nią w ciąży i dwa razy stwierdziła,że może lekarz się pomylił,może będzie wnuczka,a nie wnuczek.ona nie rozumie,że je bardzo chcialam synka.wszystko kupiliśmy sami.wózek tesciowie .a z moja matka nie mam o czym gadać nawetjustyna14 wrote:na poprawę humoru zakupiłam kombinezon dla Olusia o taki: http://allegro.pl/ms-fajny-jesienno-zimowy-kombinezon-n-b-62-i4532339037.html
a mówilam Wam, jak moja mama zareagowała na zmianę płci z córki na syna? to 2 tys mam zaoszczędzone w kieszeni, bo wózek miała kupić dla córki a dla synka to już nie. Więc kupiliśmy sami. Łaski bez. Miło nie? płakać się chce.https://www.maluchy.pl/li-69041.png
