Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej obiecalam ze napisze jak juz sie rozpakuje
Gratulacje rozpakowanym mamom :* Powodzenia i szybkich bezbolesnych porodow zycze dziewczynom w 2paku
U nas29.08 o 15 15 urodzila sie Lena. 4240g i 50 cm i glowka 35Mamy sie dobrze. Juz dwano w domku jestesmy. Krocze oczywiscie cale hihi . Caly porod od odejscia wod i mocnych skurczy trwal prwie godzine
:D. Dobrze, ze sie wtedy mialam zglosic na wywolywanie do szpitala. Wiec jak sie zaczelo to bylam juz w szpitalu pod ktg
inaczej pewnie bym w aucie urodzia tak szybko poszlo.
Pozdrawiam .hela, Io, dba, magdzia26, Karolaaa91, verynice, ofcooo, Migotka22, zoi, Paula55, xpatiiix3, Fipsik, justyna14, JagoodkaK, nenka, afrykanka, Silatan, RewolucjaSięDzieje, Ewi25, pestka, Kaarolina, Beataa25, K_A_M_A, BlackLuna, stardust87, assantea, akuszerka89, Gosia19, aswalda, Diabla85, aleksa.wawa lubią tę wiadomość
-
verynice wrote:Dziewczyny, a czy Wasze dzieciaczki też się tak mało ruszają? Bo Marcel dziś baaardzo mało i już się denerwuję...a jutro rano mamy jechać na KTG bo moja ginekolog będzie..
-
nescafe wrote:Hej obiecalam ze napisze jak juz sie rozpakuje
Gratulacje rozpakowanym mamom :* Powodzenia i szybkich bezbolesnych porodow zycze dziewczynom w 2paku
U nas29.08 o 15 15 urodzila sie Lena. 4240g i 50 cm i glowka 35Mamy sie dobrze. Juz dwano w domku jestesmy. Krocze oczywiscie cale hihi . Caly porod od odejscia wod i mocnych skurczy trwal prwie godzine
:D. Dobrze, ze sie wtedy mialam zglosic na wywolywanie do szpitala. Wiec jak sie zaczelo to bylam juz w szpitalu pod ktg
inaczej pewnie bym w aucie urodzia tak szybko poszlo.
Pozdrawiam .
Nescafe ale super! Pozazdroscic takiego szybkuego porodu! Czekamy na fotki lenki
-
Dzień dobry
Ktoś pytał o wagę Kubusia. Przy wyjściu ze szpitala ważyła 3150. Ciekawa jestem ile może mieć teraz.
Co do gazów to powodem najprawdopodobniej jest zła dieta mamy. Przynajmniej tak mówiła moja położna. Na pewno nie powinno się na początku jeść surowych owoców i warzyw. Ja jem tylko gotowane rzeczy i jak do tej pory Kubuś nie ma takich problemów.
Co do spania to Kuba śpi tylko w swoim łóżeczku. Czasami usypia na rękach albo leżąc obok mnie ale wtedy przenoszę go do łóżeczka.
Kubuś też nie zawsze odbija. Powiedziałabym nawet, że rzadko odbija.
Co do odejścia wód to dziewczyny które mają GBS powinny robić awanturę o antybiotyk, nawet jak nie ma skurczy. Ja nie dostałam i dlatego leżelismy tydzień w szpitalu lecząc zapalenia płuc. Dobrze, że tylko tak się to skończyło.
Ogólnie ja swój poród oceniam jako skandaliczny. Położna nawet powiedziała mi, że mogłabym pozwać szpital. Dzięki Bogu, że wszystko skończyło się dobrze, ale po serii zaniedbań z ich strony mogło być naprawdę źle. A dziś jeszcze na wypisie zobaczyłam, że w opisie USG z dnia przyjęcia jest napisane, że Kubuś miał pępowinę owiniętą wokół szyi. A oni chcieli mnie do domu wypisać! Wystarczy tylko powiedzieć, że moja cesarka odbywała się w takiej panice, że lekarka biegła ze mną na salę operacyjną przez korytarz ciągnąc mnie za rękę. Nawet nie miałam czasu łapci założyć, a zgodę na cięcie podpisywałam w powietrzu leżąc już znieczulona. Do tego na sali było takie zamieszanie, że mój mąż stanął w otwartych drzwiach i widział mój rozcięty brzuch i jak wyciągają małego. -
Melduję nadal w dwupaku.. Skurcze cholernie bolesne i częste a rozwarcie na opuszek. Szyja twarda i gruba, nie chce puścić. Dostałam coś na rozwarcie - dopegyt czy jakoś tak. Mam fazę stulecia - jakby litr wódy wypila. Oby on ruszył to rozwarcie.
verynice lubi tę wiadomość
-
stardust87 wrote:Melduję nadal w dwupaku.. Skurcze cholernie bolesne i częste a rozwarcie na opuszek. Szyja twarda i gruba, nie chce puścić. Dostałam coś na rozwarcie - dopegyt czy jakoś tak. Mam fazę stulecia - jakby litr wódy wypila. Oby on ruszył to rozwarcie.7w3d 💔
-
stardust87 wrote:Melduję nadal w dwupaku.. Skurcze cholernie bolesne i częste a rozwarcie na opuszek. Szyja twarda i gruba, nie chce puścić. Dostałam coś na rozwarcie - dopegyt czy jakoś tak. Mam fazę stulecia - jakby litr wódy wypila. Oby on ruszył to rozwarcie.
-
Lo ja nie jem nic surowego i maly tez dzis plakal bo nie mogl bakow puscic. Wiec nie do konca to dieta. A napewno nie tylko.
Taki czas ktory chyba kazdy musi przetrwac.
Wspolczuje takch przezyc i wspomniento faktycznie skandal co piszesz i bardzo smutne ze w takiej chwili jak porod dzialy sie takie rzeczy!!! Wiem ze ostatnie o czym myslisz to ciagac sie po sadach wiec moze choc skarge napisz.
Teraz wracaj do spokoju psychicznego kochana!!!
Moj baczek pospam i wlasnie cyca doi.a takie boncury poszly ze hoho
Tez sie staram uspic na rekach i odkladam do lozeczka i nawet sie udajea jak jest dobrze najedzony to i nosic nie trzeba tylko odkladam i spi.
Akuszerka super ze waga tak schodzi elegancko!! Tez sie musze zwazycboje sie troche
brzuch jeszcze mam dosc widoczny
opuchlizna z nog dopiero dzis pomalu odpuszcza...
Brzuchatki ale dziwnie sie teraz czyta jak piszecie o skurczach, bolach, wodach... Kurde jak czlowiek sie szybko przestawiam na inny tryb...
Za wszystkie mocno zaciskamy kciukiIo lubi tę wiadomość
-
Nescafe gratki
nasze dzieci urodzily sie w tym samym dniu
Fipsik madra glowo mam pytanie!!!!!!!
Jak uwazasz.. Czy znieczulenie zewnatrzoponowe moglo wywolac teraz u mnie przeokropny bol glowy ale nie taki zwykly tylko pulsowanie z tylu glowy??? Ale to pulsowanie jest nieziemsko bolesne i tylko w nocyjak myslisz?
-
nas anestezjolog na spotkaniu wlasnie miedzy innymi o takich skutkach ubocznych znieczulenia informowała
Paula55 wrote:Nescafe gratkinasze dzieci urodzily sie w tym samym dniu
Fipsik madra glowo mam pytanie!!!!!!!
Jak uwazasz.. Czy znieczulenie zewnatrzoponowe moglo wywolac teraz u mnie przeokropny bol glowy ale nie taki zwykly tylko pulsowanie z tylu glowy??? Ale to pulsowanie jest nieziemsko bolesne i tylko w nocyjak myslisz?
Paula55 lubi tę wiadomość