Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
aluśka1987 wrote:Karolcia no włąsnie też się zapytałam wczoraj lekarza czy przypadkiem jak dziecko jest duże to nie robią cesarki a on odpowiedział że ja kruszyną nie jestem i dam radę i jeszcze co najlepsze w tym szpitalu w którym będę rodziła nie ma znieczulenia,jest tylko gaz(niech go sobie wsadzą w d...)boje sie że cała popękam jak główka będzie wychodzic.
aluska moja mała miała wczoraj 4100g ..a gdzie tam do 15.09..ale do mnie maja takie podejście ze to drugie dziecko i pierwsze tez było duże bo 4kg miało..usłyszałam ze gdybym rodziła pierwszy raz to zupełnie inna sprawa by była, a co do krocza..sprawa indywidualna jak "elastyczna" jesteś..choć sama przechodziłam i niestety krocza się uchronić nie dało przed nacięciem i pęknięciem przy takim dużym dzidziolku, wiec teraz już na to nawet nie liczę. -
Verynice spokojnie napewno wszystko w porządku,dzieciaczki mają już teraz bardzo mało miejsca i wydaje mi suię ze w takiej ciasnocie im się poprostu nie chce;)moja też mniej się rusza chociąz od początku w sumie tak było ale na wizycie zawsze wszystko jest w porządku taki jej urok poprostu. Wczoraj na ktg ani razu się nie poruszyła musiałam dłużej leżec i dalej nic ale zapis był prawidłowy,jak tylko mnie odłączyli mała zaraz zaczęła szaleć.Myślę że nie masz powodu do niepokoju:)
verynice lubi tę wiadomość
-
Black Luna a jak się rodziło takie duże dziecko?bardzo źle było?to moje pierwsze i trochę sie wystraszyłam jak usłyszałam wagę tym bardziej że lekarz cały czas zapewniał że nie będzie duża a tu masz babo placek....i sorki za takie pytanie ale zagoiło Ci się wszystko potem tam ładnie po nacięciu i pęknięciu?
-
Verynice moj to szalal cala noc chyba chce mi pokazac ze mu ram bardzo dobrze
wczesniej sie ruszal malo a teraz nic sie nie oszczedza! W nocy to jego ruchy az mnie bolaly ze nie wiedzialam co mam ze soba zrobic, ale wyjsc skubaniec nie chce! Chociaz z pogody jeszcze skorzystam
verynice lubi tę wiadomość
-
Hela "0 dni do spotkania z moim skarbem"
hela wrote:Verynice moj to szalal cala noc chyba chce mi pokazac ze mu ram bardzo dobrzewczesniej sie ruszal malo a teraz nic sie nie oszczedza! W nocy to jego ruchy az mnie bolaly ze nie wiedzialam co mam ze soba zrobic, ale wyjsc skubaniec nie chce! Chociaz z pogody jeszcze skorzystam
justyna14, verynice, akuszerka89 lubią tę wiadomość
-
verynice wrote:Dziewczyny, a czy Wasze dzieciaczki też się tak mało ruszają? Bo Marcel dziś baaardzo mało i już się denerwuję...a jutro rano mamy jechać na KTG bo moja ginekolog będzie..
Mój ostatnie 2 dni mało się ruszał, a dziś tak w normie. Na ostatnim KTG spał i miał kiepski wykres, lekarz kazał mi zjeść coś słodkiego. Myślę, że teraz to już tak będzie, że maluchy nie będą tak mocno szaleć.verynice lubi tę wiadomość
-
Szonka wrote:Mój ostatnie 2 dni mało się ruszał, a dziś tak w normie. Na ostatnim KTG spał i miał kiepski wykres, lekarz kazał mi zjeść coś słodkiego. Myślę, że teraz to już tak będzie, że maluchy nie będą tak mocno szaleć.
Mój na 2 KTG miał zawężony wykres, że położne musiały co chwila przychodzić i bujać moim brzuchem... i zamiast 30 min leżałam godzinę! -
No dobra, okna obleciałam, nazwijmy to lataniem
Teraz jeszcze musze powiesić firanki. W takich chwilach ciesze sie, ze mam małe mieszkankoCztery okna i finioto
Ostatnio po tym moim KTG lekarz mi mówił, ze w 1/3 przypadków wychodzi róznie, cokolwiek to miało znaczyć.
-
A widzisz! u mnie też ponownie pojawił się sluz podbarwiony krwia, byłam się w razie "W" ogolić, ale skurcze są znośne więc dalej siedze w domu.
hela wrote:Ło ło .... Jakis objaw jest haha chyba wyszedl mi kawalek czopa haha ale nie bylo go duzo -
Karolaaa91 wrote:A widzisz! u mnie też ponownie pojawił się sluz podbarwiony krwia, byłam się w razie "W" ogolić, ale skurcze są znośne więc dalej siedze w domu.
Leee to u mnie to zalazek tego co ty maszu mnie byl czysciutki glut
-
Ja nie mam żadnych ale to żadnych objawów, żeby miało sie u mnie coś zadziać. Skurcze może miałam ze dwa, wody sie nie sączą, bóli żadnych, rozwarcie nie wiem czy mam bo mnie gin nie bada recznie tylko USG robi. Krocze mnie troche boli zwłaszcza jak wstaje w nocy ale to raczej normalne na tym etapie. I nie mam pojecia jak wygląda czop, krwawienia nie miałam ani razu.
Ciekawe co mi w poniedziałek zrobią, wkurze sie jak nic, tylko bede leżała. Opierdziele ordynatora, na szczeście jest on moim ginem i jest fajny -
znając życie to odejdą Ci wody i już wątpliwości nie będzie
ja tam trzymam nogi razem do jutra do wieczora! Chciałam po wózek pojechać jutro bo dzwonili dzisiaj, że jest do odbioru, najwyżej torby do szpitala wezme już ze sobą
iwo_na wrote:Ja nie mam żadnych ale to żadnych objawów, żeby miało sie u mnie coś zadziać. Skurcze może miałam ze dwa, wody sie nie sączą, bóli żadnych, rozwarcie nie wiem czy mam bo mnie gin nie bada recznie tylko USG robi. Krocze mnie troche boli zwłaszcza jak wstaje w nocy ale to raczej normalne na tym etapie. I nie mam pojecia jak wygląda czop, krwawienia nie miałam ani razu.
Ciekawe co mi w poniedziałek zrobią, wkurze sie jak nic, tylko bede leżała. Opierdziele ordynatora, na szczeście jest on moim ginem i jest fajny -
iwo_na wrote:Ja nie mam żadnych ale to żadnych objawów, żeby miało sie u mnie coś zadziać. Skurcze może miałam ze dwa, wody sie nie sączą, bóli żadnych, rozwarcie nie wiem czy mam bo mnie gin nie bada recznie tylko USG robi. Krocze mnie troche boli zwłaszcza jak wstaje w nocy ale to raczej normalne na tym etapie. I nie mam pojecia jak wygląda czop, krwawienia nie miałam ani razu.
Mam dokładnie tak samo!