Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
stardust87 wrote:U mnie już od jakiś 3 h są mocne ale strasznie nieregularne także nie wiem czy to się nie skończy dopiero jutro
A w ogóle to dziwne bo nikt mi tu USG nie zrobił a ostatnie miałam 3 tyg temu. I nie wiem ile waży, jak ułożony, nic. Tylko pytają ile ostatnio miał to jak mówię że 3300 3 tyg temu to wielkie gały na mnie wywalają. -
Dzien dobry
Stardust do boju!!! Doczekalas sie
Betinka Mati wymiata
Nelus moj maly tez czasem wyje co godz o cyca. Czesciej ma dluzsze przerwy ale jak chce wczesniej to daje. Tym bardziej polozna kazala ze jest troszke zolty.
Po jedzeniu nie zawsze odbija wlasnie. Czasem moge go nosic i klepac i nicodbija dopiero pozniej.
Wogole mamy problem z czkawkaczesto go meczy i tak mi go szkoda ;/
Mam pytanko jeszcze... Bo od dzis w nocy widze ze maly ma problem z bakami...
Kupy robi za kazdym karmieniem ale mecza go gazy i prezy sie i denerwuje a slysze jak mu po brzuszku jezdzi. Macie jakies sposoby???
-
własnie wiem
ale narazie daje rade
a i tak chłopa w domu nie ma wiec się nie ruszam, kurde a tak nie chciałam na weekend byc w szpitalu, nie chce się chyba słuchac mnie to moje dziecko
a najlepsze jest to, ze z usg z pierwszego prenatalnego badania mam termin na 6 wrzesieńmoże dotrwam do jutra i to najlepiej późnego wieczora!
justyna14 wrote:Karolaaa to Ty całkiem regularne masz te skurcze:) uważaj, bo może to będzie to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 11:46
-
Betinka cuuuudowny Mati!!!
Stardust cisnij malenka cisnij!!!
Nelus mojemu Krzychowi sie beka i to Jak staremuI jak Mu sie nie odbije to ma z brzuszkiem problemy ale Livka moze tak miec ze nie odbija
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
stardust87 wrote:U mnie już od jakiś 3 h są mocne ale strasznie nieregularne także nie wiem czy to się nie skończy dopiero jutro
A w ogóle to dziwne bo nikt mi tu USG nie zrobił a ostatnie miałam 3 tyg temu. I nie wiem ile waży, jak ułożony, nic. Tylko pytają ile ostatnio miał to jak mówię że 3300 3 tyg temu to wielkie gały na mnie wywalają.
Ja ostatnie usg miałam w w 31 tyg chyba, przed porodem nie robią juz. Ważne ze dziecko jest główka w dół a jak zacznie ci się rozwierac szyjka to będę mogli palcami sprawdzić czy jest twarzą do góry, do dołu czy bokiem żeby być ew przygotowanym na cc. Nie ma co się martwić! A nie chcą podawać ci oksy? Pewnie czekają jeszcze aż skurcze będą regularne. Ja miałam na odwrót na poczatku bo były co 2-3 min ale bardzo slabe wiec po 6h zdecydowali się mi pomoc -
Karolaaa91 wrote:własnie wiem
ale narazie daje rade
a i tak chłopa w domu nie ma wiec się nie ruszam, kurde a tak nie chciałam na weekend byc w szpitalu, nie chce się chyba słuchac mnie to moje dziecko
generalnie starają się lekarze na weekend wszystkich których się da wypisywać, a potem od niedzieli/poniedziałku nowi się zjeżdżają, także jakby Ci się dziś akcja rozkręciła, to jeszcze w poniedziałek możesz być już w domu z maleństwem, także perspektywa chyba miła ?
Migotka to nie marudź, tylko bierz się do robotyrób sobie przerwy na odsapnięcie i dalej
wodę koło łóżka i jakieś batoniki na wzmocnienie i jedziesz
potem 6 tyg co najmniej posuchy, to chociaż mąż odżyje
my dziś z moim też się bierzemy za "wywoływanie" Olusia z brzuszka
Migotka22 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Diabla85 wrote:Mi też nie robili USG tylko poprosili o ostatnie jakie mam. A ono było z 22.08 i mały ważył 2660g a ja urodziłam 31.08 z wagą 3340g
afrykanka, hela lubią tę wiadomość
-
Laski, które karmią piersią, czy Wy też dużo jecie? Bo ja narmalnie zjadam dwa śniadania, dwa obiady i dwie kolacje i w międzyczasie podjadam owoce. Normalnie tak jakby Franek wraz z mlekiem wysysał ze mnie wszystko. Jak tak dalej pójdzie to ja po porodzie w ogóle nie schudnę!
-
stardust87 wrote:U mnie już od jakiś 3 h są mocne ale strasznie nieregularne także nie wiem czy to się nie skończy dopiero jutro
A w ogóle to dziwne bo nikt mi tu USG nie zrobił a ostatnie miałam 3 tyg temu. I nie wiem ile waży, jak ułożony, nic. Tylko pytają ile ostatnio miał to jak mówię że 3300 3 tyg temu to wielkie gały na mnie wywalają.
U mnie tez ostatnio robila USG 2tyg temu i do porodu juz nie bedzie raczej...
BlackLuna, czyli 'lepiej' sla calej sytuacji jakby sie okazalo w pon ze dzidzia wazy 4400 czy cos w tym rodzaju?
Ty wolalabys miec cc? -
tam gdzie miałabym rodzić to trzymają 3 doby więc na poniedziałek bym się nie załapała chyba
i problem w tym, że zazwyczaj na weekend jest jeden anestezjolog i jak np. w tym czasie co ja bede rodzic bedzie jeszcze jedna np. cesarka to moze byc tak, że ja znieczulenia nie dostane, bo "bedzie już za późno" bo on nie bedzie mógł do mnie przyjsc tylko bedzie musiał przy cc byc
justyna14 wrote:powiem Ci że na weekend w szpitalu to wcale nie tak źle, bo jest spokójgeneralnie starają się lekarze na weekend wszystkich których się da wypisywać, a potem od niedzieli/poniedziałku nowi się zjeżdżają, także jakby Ci się dziś akcja rozkręciła, to jeszcze w poniedziałek możesz być już w domu z maleństwem, także perspektywa chyba miła ?
Migotka to nie marudź, tylko bierz się do robotyrób sobie przerwy na odsapnięcie i dalej
wodę koło łóżka i jakieś batoniki na wzmocnienie i jedziesz
potem 6 tyg co najmniej posuchy, to chociaż mąż odżyje
my dziś z moim też się bierzemy za "wywoływanie" Olusia z brzuszka
-
Paula55 wrote:Dzien dobry
Stardust do boju!!! Doczekalas sie
Betinka Mati wymiata
Nelus moj maly tez czasem wyje co godz o cyca. Czesciej ma dluzsze przerwy ale jak chce wczesniej to daje. Tym bardziej polozna kazala ze jest troszke zolty.
Po jedzeniu nie zawsze odbija wlasnie. Czasem moge go nosic i klepac i nicodbija dopiero pozniej.
Wogole mamy problem z czkawkaczesto go meczy i tak mi go szkoda ;/
Mam pytanko jeszcze... Bo od dzis w nocy widze ze maly ma problem z bakami...
Kupy robi za kazdym karmieniem ale mecza go gazy i prezy sie i denerwuje a slysze jak mu po brzuszku jezdzi. Macie jakies sposoby???
Paula te gazy tez są naszym utrapieniem. Do tej pory jadlam wszystko co chcialam a od wczoraj postanowiłam wykluczyć owoce bo jadłam truskawki czereśnie winogrono i banany. Nie chce zapeszyc ale mam 3:30 w nocy i mała pieknie spi, budzi się co 3h, je i zero prezenia się! Może to te owoce były przyczyną?!
Ja jak się męczyła to podnosiła jej nóżki do góry i troszkę jej to pomagało w wyproznieniu -
nick nieaktualnyUwielbiam to ze nigdy czlowiek nie wie co tu rano zastanie i w jakim składzie
Dziewczyny gratuluje porodów!!!
Mati słodki jak nie wiem co
No Stardust pojechalas po calosciZycze szybkiego porodu!!!
A mi ósemka zaczeła sie wyrzynać, no kur*** ze akurat teraz -
No i dupa. od 8 rano 0 postępu
z małym ok, wody czyste więc chcą czekać. Nawet 24h. Oksytocyny nie chcą mi dać. Więc czekam aż coś się rozkręci ale wydaje mi się że nic z tego i skończy się cc jutro.
-
Diabla85 wrote:Laski, które karmią piersią, czy Wy też dużo jecie? Bo ja narmalnie zjadam dwa śniadania, dwa obiady i dwie kolacje i w międzyczasie podjadam owoce. Normalnie tak jakby Franek wraz z mlekiem wysysał ze mnie wszystko. Jak tak dalej pójdzie to ja po porodzie w ogóle nie schudnę!
Kochana ja zupełnie przeciwnie, zero apetytu i musze w siebie wmuszac żeby jesc cokolwiek dla niuni -
mąż bedzie dopiero pod wieczór i jak mu powiedziałam o skurczach to już mi transport chce organizować, nigdzie się bez niego nie ruszam, w domu bede rodzić, a co niech sasiedzi słysza!
ze mnie taka panikara, że szoka jeszcze sie okaże, że tydzień mnie skurcze beda trzymać