Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
magdzia26 wrote:Ja miałam cos kolo 8 z kawałkiem i gin mówił że to mało ale ze jeszcze wystarczy a Ty ile masz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 12:15
-
Jagoodka co za... ehhh a co w tym złego żeby mieć wirtualnych znajomych bez sensu tym bardziej ze jesteś daleko od swoich bliskich...poza tym wg mnie teraz wszystko przenosi się do internetu. nie ładnie się zachowuje zamiast Cię wspierać to takie rzeczy mowi... faceci niestety mają to do siebie że często cos powiedzą bez przemyślenia a później głupio im jest się z tego wycofać
-
witajcie, ja dzis zaczynam 40 tc i nadal nic sie nie dzieje rano obudzil mnie bol brzucha jak na okres i do tego mozwe ze dwa mocne skurcze i napinajacy sie brzuch ale po chwili przestalo i dalej poszlam spac,jestem dzis jakos w złym nerwowym nastroju pogoda za oknem deszczowa nic tylko lezec i płakac. ciagle chodze do wc sprawdzam ze moze jakis znak zobacze moze cos a tam nic i nic to jest takie flustrujace ta nie pewnosc i czekanie az sie zacznie.
Justyna14 szybkiego i bezbolesnego porodu -
aswalda wrote:Ja mialam tydzień temu ledwo 7, ale gin uważa,ze to na granicy wiec nie najgorzej ale głupia jest bo na koniec dodała że lepiej żebym do tego 22 nie przenosiła.. Tylko ku**wa jak ja mam sobie przyspieszyć sama?! Wszystko robię i nic nie pomaga i jeszcze to dojrzałe łożysko. Powinna mi pi*a cos pomoc a nie nastraszyla a ja juz nie wiem co robic
-
verynice wrote:Wrrrrr ale mój mąż mnie "ukochał" tym swoim licencjatem
Normalnie sen z powiek mi to spędza
a jakoś siedzę i nie mogę się skupić żeby coś sensownego napisać ;/
Moja piesinka chyba czuję,że bedzie musiała się mną z kimś podzielić.przytula się od samego rana moja przytulanka kochana:-)https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
Tysia87 wrote:Verenice pisz póki jesteś w dwupaku,co dwie głowy to nie jedna:-)
Moja piesinka chyba czuję,że bedzie musiała się mną z kimś podzielić.przytula się od samego rana moja przytulanka kochana:-)
Nooo pisałam wcześniej, że mój mąż stwierdził, że Marcel sie uparł i nie wyjdzie, dopóki nie napiszę tego cholernego licencjatu... więc wykorzystuję chwile, kiedy mąż w pracy, Marcel jeszcze w brzuchu i piszę... chociaż chciałabym już urodzić i mieć ten licencjat w głębokim poważaniu...Bo teraz się od niego nie wymigam... nic innego do roboty nie mam..
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:jak to mówią, co weszło, wyjść musi....
dobre powiedzenie, mi ostatnio polozna powiedziala ze porod to cos takiego jakby ktos mi wlozyl parasol zlozony a wyjmowal rozlozony hehe:)
Justynka powodzenia:)verynice, Fipsik, justyna14, magdzia26, K_A_M_A lubią tę wiadomość
-
storczyk wrote:witajcie, ja dzis zaczynam 40 tc i nadal nic sie nie dzieje rano obudzil mnie bol brzucha jak na okres i do tego mozwe ze dwa mocne skurcze i napinajacy sie brzuch ale po chwili przestalo i dalej poszlam spac,jestem dzis jakos w złym nerwowym nastroju pogoda za oknem deszczowa nic tylko lezec i płakac. ciagle chodze do wc sprawdzam ze moze jakis znak zobacze moze cos a tam nic i nic to jest takie flustrujace ta nie pewnosc i czekanie az sie zacznie.
Justyna14 szybkiego i bezbolesnego poroduhttps://www.maluchy.pl/li-69041.png -
karolcia:)))) wrote:dobre powiedzenie, mi ostatnio polozna powiedziala ze porod to cos takiego jakby ktos mi wlozyl parasol zlozony a wyjmowal rozlozony hehe:)
Justynka powodzenia:)karolcia:)))) lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualnyTysia87 wrote:No właśnie sobie wyobraziłam te druty wychodzące ze mnie.....pocieszyła Cię polozna,nie ma co:-)
hehe a zeby tego bylo malo zapytala mnie czy chce znieczulenie, odpowiedzalam ze nie wiem , moze nie bedzie konieczne a ona, czy wyrywalam kiedys zeba na zywca, mowie ze nie, nigdy a ona A TY CHCESZ RODZIC BEZ ZNIECZULENIA?????nogi mi sie zrobily jak w waty ze strachu i mowie dobra, wpisz tam w karte ze chce!!!verynice, Tysia87, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
karolcia:)))) wrote:hehe a zeby tego bylo malo zapytala mnie czy chce znieczulenie, odpowiedzalam ze nie wiem , moze nie bedzie konieczne a ona, czy wyrywalam kiedys zeba na zywca, mowie ze nie, nigdy a ona A TY CHCESZ RODZIC BEZ ZNIECZULENIA?????nogi mi sie zrobily jak w waty ze strachu i mowie dobra, wpisz tam w karte ze chce!!!https://www.maluchy.pl/li-69041.png
-
aswalda wrote:Justyna powodzenia, niech się szybko ruszy!!!
A ja pomarudze..mam dola i nie rodzeciekawe w jakim tempie wody się wchłaniaja, bo znacznie boleśniej czuje ruchy...każdą kosteczek. Dziewczyny a wiecie jaki indeks wód miałyście na ostatnim USG???
-
Hej kochane.
Bylismy na spacerku, teraz Bąbel spi a ja odpoczywam, jak zawsze w tv glupie sprawy... jestem zmeczona... jak maly spal przed poludniem to szybko ogarnelam co nieco a potem pomyslalam ze sie walne do wyra i chociaz godzinke pospie, spalam jakies 20 minut w sumie ledwo co przysnelam, bo moje dziecko wyczulo sytuacje i pomyslalo, o nie stara, spac nie bedziesz!
Moze jeszcze sie uda pozniej kimnac
Odkad wrocilismy ze szpitala to ani razu nie spalam w dzien nawet przez godzine...
Na dodatek moj malz kupil mi tydzien temu batonika czekoladowego i lezy na lawie i patrzy na mnie blagalnym wzrokiem a ja co tu siedze to wyobrazam sobie ten ciagnacy karmel i szlag mnie trafia, niech go T w koncu zje! Ten baton mnie wykonczy...
W ogole chodze zdenerwowana, placzliwa nic mi nie pasuje, wszystko zle, a jeszcze dzis byla akcja bo Maciek mial przez chwile kolke i brzuch jak skala, caly purpurowy sie zrobil, zwinal w klebek i wrzask to szybko go przelozylam przez ramie i przytulilam i odplynal, ale sama bylam przerazona!! Oby sie to nie powtorzylo bo nie tylko dziecko sie wykonczy ale i ja...
Ale za to byl tez pozytyw bo jak maly lezal ze mna na lozku i dalam mu smoka to sobie spokojnie ciumkal a ja przeczytalam mu chyba z 6 bajek i zasnal
A dzis leci moj serial-przyjaciolki, moze uda sie obejrzec.
Jagodka faceci nie kumaja chyba ze wirtualnie mozna sie z kims zzyc, i przyznam ze gdyby nie to forum to byloby lyso