X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 11 września 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już w domu, zanim nadrobię napiszę jak sprawa ma się u mnie.

    A więc na ktg zapis wyszedł super, ale pani wyliczyła, że mój termin z OM to nie 05.09 jak mam w książeczce a 03.09 więc z racji że już 41 tc skończony skierowała mnie na ip, na wywołanie porodu, bo podobno jest takie zażądzenie, że każdą kobietę mają kierować po skonczonym 41tc.

    Więc poszliśmy na ip, i tak nie chciałam tam dziś jeszcze zostać, ale, chciałam sprawdzić czy z maluchem wszystko dobrze i czy ten jeden dzień jeszcze może w brzuchu zostać.

    No i tak się sprawa ma :) szyjka już krótka, rozwarcie na opuszek palca, główka do dołu. Zrobili mi też usg i przepływy wyszły super, AFI 19,20 więc świat i ludzie i co się okazało, że mój malutki synek, który w 33 tc miał 19 centyl i miał dociągnąć do max. 3200g (na koniec ciąży) zrobił się grubaskiem i waży 4238g +/- 619g Czyli zapowiada się ciekawy poród :) Pan co robił usg mierzył go kilka razy i powiedział, że na pewno będzie 4kg w górę. Podobno ma duży brzuszek.

    Ponieważ w szpitalu, w którym byłam nie było miejsc zaproponowano, że znajdą mi na dziś inny szpital na to nieszczęsne wywołanie, ale się nie zgodziłam, bo z maluchem wszysko dobrze i ten jeden dzień może jeszcze posiedzieć. Jutro mam być z powrotem na ip i jak samo nie pójdzie to będą już wywoływać.

    A najlepsze jest to, że z tych nerwów związanych ze szpitalem odzedł mi czop :P więc jak dziś samo nie pójdzie to jutro będę miała juz synka po drugiej stronie brzucha :) A i na usg pan określił termin porodu z OM na 04.09 (tak więc dziś trzech różnych lekarzy określiło mi trzy różne terminy porodu z OM, (każdy liczył inną metodą).

    Tysia87, K_A_M_A, verynice, betinka, aswalda, Diabla85, magdzia26, Majeczka2014, Nelus lubią tę wiadomość

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia87 wrote:
    Kurde mam wysoki próg bólu,właśnie u dentysty bez znieczulenia spokojnie dam radę,po prostu chcę,żeby już było po wszystkim.....zobaczymy czy będę taka odważna w trakcie....zaraz zaczne się zamieniać w kade z sierpniówek i będę rodzić codziennie....


    kochana u dentysty to mnie usypiaja hehe przy wyrywaniu oczywiscie. Moj dentysta otwiera okno i daje mi zimy oklad na czolo zanim jeszcze zacznie cos robic. Ja nie wiem jak to przezyje, ja podczas okresu bralam wolne w pracy bo mdlalam z bolu, wymioty i biegunka jednoczesnie hehe, a ile razy bylam na pogotowiu po zastrzyk!Kuzwa ja sobie porodu nie wyobrazam!!!
    U ubieglym roku dokladnie 13 stycznia dostalam w pracy takich bolesci ze sie zwijalam na ziemi, nie moglam sie wyprostowac bo mi jakby skory brakowalo na brzuchu, kierowniczka wezwala pogotowie w szpitalu sie okazalo ze to zwykla owulacja hehehe!!do tej pory sie z tego smieje ale nikomu sie nie przyznalam, zmyslilam cos w pracy bo by mnie wysmiali przeciez ;)

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 11 września 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna14 trzymam mocno kciuki :) Oby poszło już szybko.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 11 września 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja sie teraz nie nudze :) ale w ciazy to i owszem. I szkoda ze nie mam wiecej czasu, teraz w wolnych chwilach to szybko ogarniam chate albo obiad robie, ale z czasem sie wszystko unormuje. Czekam tylko az sie wszystkie nasze pozostale brzuchatki rozpakuja, bedzie wesolo :)

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 11 września 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hela a jak u ciebie sytuacja ? bo my to na jednym wozie jedziemy :P

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 11 września 2014, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja właśnie mam chwilę i wiecie co zamiast się wziąć za sprzątanie łazienki to przyleciałam do komputera żeby sprawdzić jak się sprawy mają ;)

    no więc Justyna walcz dzielnie :) czekamy już na wieści że jesteście już z Olkiem/Olką bo u Ciebie to się wszystko może zdarzyć ;) razem :)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Diabla85 Autorytet
    Postów: 697 1105

    Wysłany: 11 września 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_A_M_A wrote:
    Na dodatek moj malz kupil mi tydzien temu batonika czekoladowego i lezy na lawie i patrzy na mnie blagalnym wzrokiem a ja co tu siedze to wyobrazam sobie ten ciagnacy karmel i szlag mnie trafia, niech go T w koncu zje! Ten baton mnie wykonczy... :P
    Ciebie batonik a mi 3 milki w szafce żyć nie dają. 30.08 mąż mi kupił i miałam ambitny plan że następnego dnia jak moi rodzice pojadą (żeby nie widzieli że się tak obżeram) miałam je zeżreć a tu w nocy z 30 na 31.08 mój syn postanowił wyjść na świat a ja nie mogę przeboleć tych niezjedzonych czekolad!!!

    karolcia:)))), K_A_M_A, ofcooo, Ewi25, nenka lubią tę wiadomość

    [doxs9km.png
    4ilkhk7.png
  • martusia86 Autorytet
    Postów: 273 249

    Wysłany: 11 września 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja witam się z domku gapa ze mnie bo nie dałam Wam swojego tel. i nawet nie mogłam podzielić się szczęśliwą nowina o narodzinach Marcelka a w szpitalu nie miałam dostępu do internetu. A więc pierwsza noc za nami jestem szczęsliwa nie mogę sie napatrzeć na Marcelka budzi sie co 2.5 h na cyca po czym śpi dalej...
    O c.c nie chce pisać w skrócie nie zadziało mi znieczulenie wiec było ciekawie ale służba zdrowia zawsze ma pecha... teraz czuję sie rewelacyjnie najlepsza rehabilitacja po operacji to wstawanie do dziecka :)
    Widzę że trosze z nas sie rozpakowało podczas mojej nieobecności życzę wszystkim mamom dużo zdrówka i cierpliwości i oczywiscie śle gratulacje.
    A jeszcze mamusią które noszą swoje maluszki pod sercem szczęśliwych porodów.
    Powiem szczerze że mi brakuje brzuszka tych kopniaczków i czkawki chyba trzeba bedzie jednak pomyśleć o rodzeństwie dla Marcelka. Zdjecia będą jak tylko zgram na kompa. Pozdrawiam :)

    betinka, Kaarolina, magdzia26, verynice, aswalda, K_A_M_A, afrykanka, Nelus, nenka, zoi lubią tę wiadomość

    relgh3715xtq0i4d.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 11 września 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry :) Co za noc za nami :/ Zjadłam jabłko o 19 i to był błąd. Całą noc mlody stękał i nozki podkurczal nawet jedzac.

    Ledwo usiadlam do kompa, to pijawa oczy jak 5 zl i odglosy starej szafy. Myslalam,ze troszke nadrobie i dupa - uwiesił sie na cycu i tak razem siedzimy.

    Justyna - POWODZENIA!!!!!!! Oby szybko poszło!

    Szonka, trzymam kciuki, zeby sie sam porod rozkrecił do jutra!!!

    Szonka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 11 września 2014, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusia, gratulacje!!!!!!! Buziaki dla Marcelka! Czekamy oczywiście nie muszę mówić na co ;)
    A co do znieczulenia... nawet sobie nie chcę tego wyobrażać biedna Ty :(

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • fabiola Autorytet
    Postów: 535 653

    Wysłany: 11 września 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia87 wrote:
    Storczyk chyba skończyłaś nawet 40 tydzień i zaczynasz 41:-) według suwaczka.mnie też bolał bardzo brzuch i już,już miałam nadzieje,a to na "2" mnie bolał.... ja mam bardzo podobny nastrój do Twojego,bo Ty termin na jutro,ja na sobotę,a tu nic a nic się nie dzieje:-(


    To ja dziewczyny dołączę do Was, termin na niedziele a u mnie się nic nie zapowiada, wczoraj lekarz dał mi skierowanie do szpitala na 21.09 i coś mi się wydaje że będę zmuszona z niego skorzystać. A co do nastroju, to jest w stylu "niech mnie ktoś przytuli".

    storczyk, karolcia:)))) lubią tę wiadomość

    atdcjw4zbts1ljz3.png

    3i49jw4zl4uo1feg.png[/url]
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 11 września 2014, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 11:30

    verynice, nenka lubią tę wiadomość

    7w3d 💔
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 11 września 2014, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna kanał drożny, znaczy otwarty na małego ;) Może śmiało wychodzić. Powodzenia, skrobnij smska jak już będzie po.

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • K_A_M_A Autorytet
    Postów: 1150 1293

    Wysłany: 11 września 2014, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna badz dzielna :) i juz chcemy fotkii hehe

    Diabla ja mam jeszcze ferrero rocher ale w szafce to tak nie korci, to samo z lodami bo z dala ode mnie ale ten baton... nosz ku@$$ nie zdzierze! :P

    Szukam patentu na nauczenie mojego brzdaca aby cyc nie byl smoczkiem-co zasnie przy cycu to go odkladam i sie rozbudza, stalam teraz nad nim ze smoczkiem chyba z 10 minut i sobie ciumal i smok wypadl i teraz spi. Czyli problem nie lezy w lozeczku tylko w moich cyckach. On jest cwany bo nawet jak go podnosze do odbicia to sie zaraz rozbudza i cmokta moje ramie i policzek :)

    c2r67br.png
    rf37qxe.png
  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 11 września 2014, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, macie sposób na pozbycie się muszek owocówek? Bo kurna zwariuje! Cały dom w tych muszkach a z owoców mam tylko 3 jabłka - świeżo kupione, wcale nie jakieś przejrzałe.. :/

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • doti77 Autorytet
    Postów: 451 665

    Wysłany: 11 września 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam.Od wtorku jesteśmy w końcu w domu.Synek urodził sie przez cc .Miał 3400 waagi i 54 cm dł.1.09 przyszedł na świat o 11.25.Powiem tyle,że jesli chodzi opierwsze wstawanie z łózka po cc,to tym razem było ciężej,niz w 2004 jak rodził sie pierwszy syn.Za to szybciej rana mi się zagoiła.Lekarze w szpitalu ogladali przed wypisem i stwierdzili,że nie widac nawet,zebym miała cc.Wagę tez szybko tracę z 61 kg zostało mi już 53 kg.Karmię piersią,synek grzeczny nie narzekam,chociaz niezły z niego głodomorek,ale mleczka mu nie brakuje.Trochę brodawki mnie bolą,więc zakładam kapturki na brodawki.Mąż dostał na cały wrzesień urlop,więc bardzo mi pomaga.Jeździ po urzędach,małego kąpie,poprostu jest mega dumny.Syn starszy też dobrze się spisuje.Jeszcze musze dodac,że ginekolog do której chodziłam w ciąży,naprawdę troszczyła sie w szpitalu o mnie i Damianka.Zadzwoniła do męża jak synek był na swiecie,gratulowała nam osobiscie i codziennie przychodziła na salę gdzie lezelismy,chociaz pracuje ona na patologii.Pozdrawiam i gratuluję nowo rozpakowanym mamusiom.

    Tysia87, verynice, Kaarolina, afrykanka, karolcia:)))), K_A_M_A, Majeczka2014, ofcooo, zoi lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69856.png
    https://www.maluchy.pl/li-70991.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 11 września 2014, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka kochana ja juz po spacerze, czuje malego ciut nizej i nie bylo latwo ale 6km zrobione! Wlasnie siedze na ktg skurcze jakies tam sa ale nie bola jakos mocno, jakas kobitka chyba obok rodzi bo biedna jeczy wiec wiem kiedy ma skurcz (dosc czesto biedna), tez mam szyjke ktotka a rozwarcie na opuszek niestety, dzis zapytam na porodowce czy maja pilki i czy moge sie pokrecic a jak nie to pokrece sobie bioderkami tak o... Bo w koncu cos to daje ;)

    ofcooo lubi tę wiadomość

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 11 września 2014, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabiola wrote:
    To ja dziewczyny dołączę do Was, termin na niedziele a u mnie się nic nie zapowiada, wczoraj lekarz dał mi skierowanie do szpitala na 21.09 i coś mi się wydaje że będę zmuszona z niego skorzystać. A co do nastroju, to jest w stylu "niech mnie ktoś przytuli".
    A ja zadzwoniłam do położnej i powiedziała,że skoro mam termin na 13.09 to wtedy mam się stawić,a nie 15.09.Więc pojutrze rano idę do szpitala.skończy się pewnie na ktg i do domu z powrotem.bo jakoś leżeć,żeby leżeć to też bez sensu...

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 11 września 2014, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Laseczki :)

    Wlasnie dobrnelam do domu, a wyszlam z niego o 9 rano.
    Bylam u lekarza na ostatniej wizycie przed cc. Maluszek wazy 3340gr jak dobrze pamietam. W czasie usg mala usmiechnela sie do mnie :) Ma slodkie usteczka :)
    Lekarz mi ze szczegolami opowiedzial o cc( krok po kroku co bedzie robic, nawet ze do przeciecia macicy uzywaja lasera i wtedy w ogole sie nie krwawi……) i juz sie nie moge doczekac az zobacze moja kruszyne. W szpitalu mam byc juz o 6 rano :) podejrzewam, ze przed 8 bede miala corcie z soba, a wypis jest juz w poniedzialek z rana :) oczywiscie jak wszystko jest ok.

    Co nowego sie dowiedzialam, to ze oni z krwi pepowinowej pobieraja probke i robia badania np. czy dzidzius ma problemy z z tarczyca i innymi chorobami. Powiedzial, ze rzadko sie zdarza, zeby maluszek mial problemy z tarczyca od samego poczatku, ale gdyby mial to zanim sie ja wykryje ( np po 3 mies. ) to dziecko bedzie sie zle rozwijac w przyszlosci, bedzie opoznione.

    Pozniej pojechalam do Pretorii na uczelnie, a na sam koniec jak juz dotarlam do Johannesburga to poszlam na zakupy so centrum handlowego.

    Mi sie snilo .ze HELA urodzila :)

    Justyna szybkiego porodu :)

    magdzia26, ofcooo lubią tę wiadomość

    1usat5od00spirqc.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 11 września 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eee wszystkie jeżdżą po lekarzach, szpitalach i ktg to też się przejadę. Co będę gorsza. Idę się kąpać i pojadę na ktg zamiast jutro rano się wlec :)

    magdzia26, ofcooo lubią tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
‹‹ 1986 1987 1988 1989 1990 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ