Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaarolina wrote:A mnie dopadl kryzys... jak tylko Krzysiek podnosi placz to sie we mnie gotuje po raz pierwszy tak mam! To chyba przez to ze csly tydzien przez 24h praktycznie jestem sama z Nim.. P ma nocmi po pracy pomaga mojemu bratu w remoncie wraca do domu tylko na 3-4h snu i spowrotem do pracy...a ja mak juz dosc wiem ze On tez przemeczony jest.. ale na sama mysl ze Krzys podniesie syrene robi mi sie slabo.. a niestety czesciej sie to zdaza bo przez te 20scia minut co moze jesc nie najada sie do konca i co 1.5 max 2h jest placz i lament ktorego nie moge uspokoic moje cycki tez nie nadazaja za produkcja mleka dla Niego eh..
Karolina doskonale cię rozumiem, ja taki kryzys miałam wczoraj. Też ostatnie dni byłam sama z dziećmi od rana do nocy i wczoraj już wyłam razem z synkiem. Mały płakał, córki zaniedbane, nie ma nawet kto im w lekcjach pomóc, bo ja z małym na rękach i już tez dość miałam. Mnie pociesza to, że wiem, że ten okres szybko mija i potem dzieci to już sama radość A potem wyrastają i człowiek tęskni do takiego płaczącego dzidziusia Więc mimo ciągłego (ostatnio) płaczu staram się cieszyć tymi chwilami, bo wiem, że taki malutki jak dziś już niedługo Szymuś nie będzie.Kaarolina, ofcooo lubią tę wiadomość
-
Szonka wrote:Doti, Anulka to jest link do grupy https://www.facebook.com/groups/265723450273465/
chwilowo jest odtajniona więc klikajcie dołązz potem link nie będzie działał. Proszę was tylko żeby od razu po dołączeniu do grupy przywitać się pod pierwszym postem z listą osób i podać swój nick z belly, w przeciwnym razie będę musiała was usunąć.https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Szonka wrote:Karolina doskonale cię rozumiem, ja taki kryzys miałam wczoraj. Też ostatnie dni byłam sama z dziećmi od rana do nocy i wczoraj już wyłam razem z synkiem. Mały płakał, córki zaniedbane, nie ma nawet kto im w lekcjach pomóc, bo ja z małym na rękach i już tez dość miałam. Mnie pociesza to, że wiem, że ten okres szybko mija i potem dzieci to już sama radość A potem wyrastają i człowiek tęskni do takiego płaczącego dzidziusia Więc mimo ciągłego (ostatnio) płaczu staram się cieszyć tymi chwilami, bo wiem, że taki malutki jak dziś już niedługo Szymuś nie będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2014, 08:57
Szonka lubi tę wiadomość
-
Tysia87 wrote:Dziewczyny jaki polecacie krem mocno nawilżający? Po kazdej kąpieli całego go oliwkuje, a mimo to ma bardzo suche stópki i tylko stópki. Reszta ciała nawilżona, a ze stopek schodzi skóra:-(
Tysia87 lubi tę wiadomość
-
utrapienie z tymi cyckami dzieciak spi a ja musze wstac sie odciagnac bo z bolu nie wyrobie jak nie za malo, to za duzo!
no i zaliczylismy pierwsze spanie w 5. mamy system , ze ja odciagam, maz przebiera, karmi poprzednio sciagnietym i usypia i razem wtedy kladziemy sie spac. ale o tej 4 co wstala to zwalila klocka, maz ja przebral - znow zwalila, przebral cala bo az na spiochy poszlo. za 5 min znow kupa! tak sie zdenerwowala tym ciaglym przebieraniem, ze usnac nie mogla. to ja wzielismy do siebie, zeby ululac i tak w 5 pospalismy do teraz. szkoda ze cycki nie daly mi dluzej -
Fipsik wrote:utrapienie z tymi cyckami dzieciak spi a ja musze wstac sie odciagnac bo z bolu nie wyrobie jak nie za malo, to za duzo!
no i zaliczylismy pierwsze spanie w 5. mamy system , ze ja odciagam, maz przebiera, karmi poprzednio sciagnietym i usypia i razem wtedy kladziemy sie spac. ale o tej 4 co wstala to zwalila klocka, maz ja przebral - znow zwalila, przebral cala bo az na spiochy poszlo. za 5 min znow kupa! tak sie zdenerwowala tym ciaglym przebieraniem, ze usnac nie mogla. to ja wzielismy do siebie, zeby ululac i tak w 5 pospalismy do teraz. szkoda ze cycki nie daly mi dluzej -
Szonka wrote:Doti, Anulka to jest link do grupy https://www.facebook.com/groups/265723450273465/
chwilowo jest odtajniona więc klikajcie dołązz potem link nie będzie działał. Proszę was tylko żeby od razu po dołączeniu do grupy przywitać się pod pierwszym postem z listą osób i podać swój nick z belly, w przeciwnym razie będę musiała was usunąć.
Dołączyłam ale żeby coś napisać to chyba musze poczekać aż zostane zaakceptowana tak ? bo ja troche zielona jestem w FB.doti77 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69207.png -
Justyna jakbys miala cc to tez bys powiedziala nigdy wiecej
Ja najbardziej wspolczuje dziewczynom ktore mecza sie "nascie" godzin przy porodzie sn w bolach i konczy sie to cesarka.. to musi byc koszmarhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Dzien doberek! U nas drugie karmienie bylo o 3, trzecie o 6 i po nim razem zasnelismy w lozku i synus nas obudzil o 9 - tylko wystawil dziobek i od razu wylosowal cycka Teraz sovie lezy, macha nozkami i puszcza baczki az sie po sprezynach halas rozchodzi!
DOTI, jak odpale komputer, to wkleje tutaj linki do sprzedawcow z Allegro, od ktorych kupowalam ubranka w swietnych cenach. Pieluchy kupuje w Biedronce, nam Dada najbardziej pasuje. Ostatnio tutaj dawalam cynka o mega promocji, ale juz niestety jej nie ma. Chusteczek mokrych nie uzywam, myje mu pupke czysta woda. W torbie przy wozku tylko mam na wyjscie kaczke zielonych Dady.doti77 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Doti ja tzn nie ja, bo dziadkowie się zadeklarowali i kupują pampersy w rossmanie z kartą rossne, ewentualnie jak w gazetce jakiejś wahacza promocje . Mój synek ma pampersy 1 i wydaje mi się, że te najmniejsze właśnie są najdroższe ze wszystkich.
Karolcia, justyna ja to samo, dziecko w przyszłości tak, porod naturalny nigdy w życiu, takiego bólu nie przezylam i prawdopodobnie nie przeżyje już nigdy. Leoś też zamiast schodzić w dol główką to się cofal, ścianki pochwy mi popekaly,nigdy, nigdy więcej.
A mój synek od urodzenia śpi ze mną. I póki nie zacznie przesypiac calych nocy to tak będzie. Mam ogromne łóżko, on ma wydzielone swoje miejsce i to jest nasze nocne centrum dowodzenia:-) ja się w ogóle w nocy z łóżka nie ruszam.na parapecie mam pieluchy, chusteczki i wszystko co nam potrzebne. Codziennie jestesmy wyspani:-)
Kurcze ja jeszcze kryzysu placzowo-kupowo-brzuszkowego nie miałam, ale jak Was czytam to nie wiem jak go przetrwam.
Najlepsze jest to, że naszym życiem rządzi bezzebnehttps://www.maluchy.pl/li-69041.png -
anulka81 wrote:Dołączyłam ale żeby coś napisać to chyba musze poczekać aż zostane zaakceptowana tak ? bo ja troche zielona jestem w FB.
Tak poczekaj ,ja długo nie czekałam i pod listą sie przywitaj i nick z belly podaj..anulka81 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Po systemie 20 minut z masazem przed zdaza Mu sie wymiotowac tym co zje ale nie tak czesto jak po zageszczonym.. dopoki przybiera na wadze to kaza sie nie denerwowac tylko obserwowac kupy czy sie nie pojawi sluz czy krew.. sluz mial raz ale to tez nic nie znaczy bo nie jest non stop wiec jest na dzien dzisiejszy dobrze tylko te smierdziuchy musimy dokladnie ogladac ale czego sie nie robi dla takich Naszych Bąbli
szkoda ze nie ma zlotego srodka na te porodyhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png