Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ja chce kupić jakiś leżaczek dla małego ale używany, bo takie gadżety są na chwilę z becikowym będzie obsuwa nienawidzę urzędów w Polsce zus nie wyda mi zaświadczenia, że pobieram zasiłek, dopiero jak dostanę zasiłek to mam przyjść po zaświadczenie. Paranoja
-
Jak kupujecie leżaczki to patrzcie czy da się je podłączyć do prądu. My mamy taki:
http://www.smyk.com/kids-ii-ingenuity-hustawka-hybrydowa-savanna,p1085216175,swiat-niemowlaka-p
Ogólnie super tylko, że żre baterie w tempie ekspresowym a komplet baterii do tej huśtawki kosztuje ok 50 zł. Jak mały dużo w niej leżał to starczały na tydzień. Teraz ciągle się chce przytulać więc mało leży w huśtawce. -
Dzien doberek! No i piekna noc byla, Matis po pierwszym karmieniu o 1 na drugie sie obudzil o 7! Nakarmilam go w lozku i spalismy do 9 jeszcze A potem pierwszy raz wyszlam z domu bez niego na godzinke do endokrynologa, normalnie impreza
Akuszerka, jak sie dzisiaj czujesz???
Doti, normalnie brak slow. Wiem jak sie czujesz, bo poprosilismy brata ciotecznego meza na swiadka i odmowil, do tego w taki sposob, ze az mnie zatkalo
Diabla, pytalas o to jak usypiamy dzieci - ja Matika w wozku. Przod-tyl-przod-tyl i wczesniej lub pozniej zasypia. Jak jest bardzo spiacy, to budke zamykam i moment poruszam wozkiem i kimono
Fipsik, to Jagoda z tej samej gliny co Mati! Mati najbardziej lubi walic kupe wtrakcie szamania A w drugiej kolejnosci najbardziej lubi jak tatus usiadzie obok z jedzeniemFipsik lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Ach, DOTI, co do tych ubranek jeszcze co pytalas i dawalam linki do allegro - dzis mi przyszly od sprzedawcy Margot, sa tak cudowne w dotyku, ze nastepne tez tam kupie. Super bawelna, bardzo ladne kolory i nienachalne nadruki
doti77 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Paula no tak bedzie na pozniej ale fajnie by bylo jakbym mogla go czyms zajac na chwile, dzis lezal na macie i nawet mu sie podobalo ale nie za dlugo bo gdzies 20 minut. Ale zdecydowalam sie na tego konika jednak bo czytalam same pozytywne opinie, podobno dzwieki sa uspokajajace i wyciszajace, moga przypominac te z brzucha bo tez jest szum wody
Co do bujaczkow to ja mam taki sam jak Karolina, ogolnie jest ok, wlasjie Babel w nim spi Jednak przyznam ze chyba sie zaczaje na elektryczny jak sie uda gdzies wyhaczyć uzywany w dobrej cenie bo to jest taka wygoda jak samo buja.. -
A ja zmykam z małą na spacerek bo za nic w świecie nie chce zasnąć nie śpi już od 10.00 z małą przerwą na drzemkę 15min
-
Ja tez chcialam ten bujaczek uzywany bo nowka kosztuje ponad £140 wiec 750 zl nawet na te 1.5 roku to duzo.
Noo betinka moje gratki udanej nocki oby wiecej takich
Kama my tez taki mamy bujak ale inne kolory dostalismy w prezencie wiec jestem mega happy ale sama kupila bym ten co bujac nie trzeba hahabetinka lubi tę wiadomość
-
Katiś wrote:Witam Was Po pierwsze gratuluję dzieciaczków
Jestem mamusią lutową 2015. Chciałam się Was zapytać czy któraś z Was, a raczej czy któreś dziecko miało na połówkowym stwierdzone ognisko hyperechogeniczne czyli "jasna plamka" w lewej komorze serca? U mojej Poli właśnie to wykryto.
Wiem, że nie jest to wadą, ale zastanawiam się w którym tyg ciąży to znika, bo mam iść na jeszcze jedno usg (oprócz tego z III trymestru) i nie wiem w którym tyg dokładnie.
Pozdrawiam i niech dzieciaczki się zdrowo chowają -
Stardust ja mam ten bujaczek z tiny love i dla mnie jest super. Jedynie plastiki trzeszcza i wydaja sie niestabilne (te od karuzelki) ale za to caly lezaczek jest bardzo stabilny i na pewno dlugo nam posluzy.
U mnie wczora i dzis do poludnia bylo w miare ok, zjadlam gotowane ziemniaki z marchewka i piersia z kurczaka i zabawa znow sie zaczela:-/ dobrze ze jest mama to mi chociaz pomaga jak Miki jest w pracy bo sama nie dalabym rady:-/stardust87 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:właśnie uśpiłam moje dziecko suszarką w tym szaleństwie jest metoda, tylko ciekawe ile pośpi
-
Ja ogarniam chałupę, staram sie to robic na bieżąco zeby sie syf nie zbierał jak mam większe sprzątanie typu kurze i mycie podłóg bo odkurza maz to wtedy nie gotuje obiadu, czasem zamiast gotować wole iść na spacer z dzieckiem, a wieczorem jak mały po kąpieli idzie spac to zasiadam do dokumentów firmowych, nie powiem bo jestem zmęczona ale poki co ogarniam, pranie u mnie 2 razy w tygodniu czasem tylko " schnie" dwa dni dłużej bo czasu brakuje na prasowanie, ktore musi poczekać na wieczor w ktorym nie muszę siedzieć nad papierami
Co do tych bujaczkow to na początku tez chciałam ale nie chce przyzwyczajać synka do noszenia i bujania wiec ten bujaczek narobiłby mi wiecej kłopotu niż korzyści bo jak juz sie przyzwyczai do bujania w tym bujaczku to kaplica -
No to ja Was podziwiam Jestem chyba mocno niezorganizowana Ale na sprzątanie u mnie na razie chyba nie ma szans. Może niedługo się jakoś ogarnę, ale ciężko to widzę.