Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
witajcie dawno mnie tu nie było bo forum ucichło ale teraz widze ze sie rusza po woli... a na fb nie moge znalezc grupy....
Ameiva gratulacje i podziwiam cie za wytrwalosc ja mam taki sam problem odciagam i daje z butli mleko, czasami zdarzy sie ze possie cysia ale ja mam wrazenie ze sie nie najadla bo za chwile placze a z butelki wiem ile zjadla a czasem nawet dokarmiam mm wiec ja z laktatorem sie nie rozstaje... tez przez miesiac sie meczyla i ją non stop przystawialam do piersi ale wtedy byl placz zanoszenie sie brak tchu i wg tak jak u ciebie i od tamtej pory odciagam i jej daje troche to meczące ale coz musze....Ameiva lubi tę wiadomość
-
Storczyk wiec tez dzielna babka jestes. Ja odciagalam od samego poczatku i juz mialam tego serdecznie dosc dlatego mi tak zalezalo zeby go przestawic na cyca ale wiadomo nic na sile. Gdybym musiala to nadal bym odciagala bo nie wyobrazam sobie zeby moj synek nie dostawal mojego mleczka przynajmniej przez te pierwsze miesiace. Ja tez czasami dokarmialam mm jak mialam za malo pokarmu. Nigdy wiecej laktatora
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 16:09
storczyk lubi tę wiadomość
-
tez odciagam od samego poczatku bo nie mialam od razu pokarmu i w szpitalu dawali jej mleko mm a dzis zauwazyłam ze coraz mniej odciagam mojego mleka wiec bede dawac jej mleko mm ale i bede odciagac zeby mniej wiecej było poł na poł a jak juz mi całkiem zaniknie pokarm w piersiach to juz nie bede miala wyjscia i podawac jej mleko mm... tez bym chciala zeby mi z piersi ssała ale nie chce nas obu denerwowac i zeby ona plakała tym bardziej teraz jak mam malo pokarmu.
-
wronka przystawiam ale ona wiecej placze i sie denerwuje niz ssie jedynie w nocy to ssie piers,ale i wraz sie nie najada bo co godz czasem pol sie budzi i placze wiec znowu przystawiam do obu zlapie sutka possie chwile i sie denerwuje kreci głowka wygina sie prezy, jak odciagalam po niej to moze kilka kropel polecialo widocznie wyssala cała piers i dalej było malo dostala butelke i spokojnie poszla spac...
-
nick nieaktualny
-
Halo halo, nadal tu jesteśmy
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Druga ciąża liczyła mi się od ostatniego ndnia połogu;) nie powiem jest ciężko ale na szczęście Alicja jest oaza spokoju i np w nocy nadal wstajemy do Stasia a ona smacznie śpi;) ale już oczami wyobraźni widzę jak za 1.5roku będą się razem bawić a ja może w końcu odpoczne;)