Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiałam krwiaki, na szczęście się wchłaniają i został tylko jeden, mam nadzieję, że do następnej wizyty nie będzie po nim śladu
Ale przez to musiałam leżeć, Kajtka nie mogę podnosić no i chodzi teraz obrażony cały czas, udaje, że mnie nie słyszy, ale do łazienki to mnie już samej nie puszcza, jak się obudzi w nocy to jest zawsze wycie "mama" i nikt inny nie może podejść Jak słyszy niania albo Alina to zaczyna wyć, a jak otwieram komuś drzwi to płacze, bo myśli, że sobie pójdę -_-
A poza tym nie jest źle, córka już odlicza ile dni zostało do wizyty, bo ma nadzieję, że wrócimy z wieściami, że będzie mieć siostrzyczkęjustyna14 lubi tę wiadomość
-
hej jutro Pola konczy roczek, ale ten czas zasuwa!!!a ja wróciłam od grudnia do pracy z dziećmi niania - na razie cztery dni w tyg a środy z dziećmi, powiem Wam, że to dobra decyzja była bo psychicznie cały czas z dziecmi bez dorosłych ew spacery i moze się kogos spotka albo nie bo zima - marnie. A teraz do pracy chce mi się iść, wrócić do domu też czuję, że jest tak jak powinno