X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 18 lutego 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi na zaparcia lekarz polecil laktuloze syrop, dobry nawet, piłam dwa razy tylko i rewelka pieknie mi uregulowalo wszystko :) zostałam odkorkowana haha niestety kiwi to troche musi polezec bo faktycznie w sklepach twarde sa, a śliwki też jadłam z płatkami rano ale nic nie pomogły niestety wiec moze te moczone coś lepiej pomagają :)

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 18 lutego 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piję kisiel, i pomimo iż mało jem zaparć nie mam.

    Wkraczamy w 10 tydzień.. jeszcze 2 i podobno wymioty i mdłości zaczną przechodzić..

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 18 lutego 2014, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik, ja to myślę że Ty chyba nie masz z czego mieć te zaparcia :P:P:P Skoro cały czas masz wymioty i mało jesz.

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Quatriona Autorytet
    Postów: 671 740

    Wysłany: 18 lutego 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    ja też dziś na pobraniu byłam i jestem w szoku, aż 4 fiolki krwi ze mnie wypompowali, wyniki w czwartek. nadal jestem mega szczęśliwa z moich 2 cm :)
    Na pierwszym pobraniu też tyle fiolek ze mnie wyciągnęli ale dziś to było już drugie pobranie więc tylko jedną.

    4eWXp1.png
    rYcQp1.png
  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 18 lutego 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nescafe wrote:
    Dzien dobry !

    Gratulacje udanych wizyt! ;)

    U mnie koszmary :( Poronienie mi sie snilo. Kuzwa co za sny :/

    A tak w ogole,jutro wkraczam chyba w II trymestr. Lol ale zlecialo.

    mnie też parę dni temu śniło się poronienie;/ Pewnie dlatego, że ciągle myślę o tym żeby tak się nie stało i przy każdym siusianiu boję się widoku krwi lub innych upławów...

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 18 lutego 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra, śliwki moczone trochę pomogły ale bardziej spektakularnych efektów się spodziewałam. Może sobie ten syrop kupię..
    Co do obaw to też miałam i to ogromne. Byłam pewna ze coś jest nie tak no bo wiecie - kobieca intuicja i te sprawy. Ale było i jest z człowiekiem wszystko ok :) więc nic się nie martwcie :)

    justyna14 lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2014, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) To i ja mam od dwoch dni dziwne sny :/ wczoraj snila mi sie krew na majtkach a dzis to samo i ze polecialam do szpitala a tam grasowal jakis psychol i pocharatał mnie zakażonym skalpelem i zaraził WZW :( koszmar, plakalam caly sen.

    Chyba kupie sobie ten detektor tetna plodu i bede co drugi dzien sprawdzac czy srduszko pika, moze to mnie troche uspokoi...

    A tak w ogole to musze wam sie pożalić że od jakiegoś czasu mam syndrom ala baby blues :( ehhh

  • jovi81 Autorytet
    Postów: 546 643

    Wysłany: 18 lutego 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie babeczki :)
    mnie wczoraj dopadł wieczorem właśnie tutaj opisywany ból krzyża więc widać to norma,
    na zaparcia pomaga mi activia 1x dziennie

    i mnie dopadły erotyczne sny... ten celibat mnie dobije :(

    akuszerka89 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69787.png
    xvg47yr.png
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 18 lutego 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie słyszałam o domowym detektorze tętna płodu. Któraś z Was go może ma? Ciekawe czy się sprawdza...

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 18 lutego 2014, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    No dobra, śliwki moczone trochę pomogły ale bardziej spektakularnych efektów się spodziewałam. Może sobie ten syrop kupię..
    Co do obaw to też miałam i to ogromne. Byłam pewna ze coś jest nie tak no bo wiecie - kobieca intuicja i te sprawy. Ale było i jest z człowiekiem wszystko ok :) więc nic się nie martwcie :)

    myślę że to chwilę trzeba poczekać po tych śliwkach... ja się boje że organizm się przyzwyczai i już nic nie będzie działać :/ w sumie to zależy od tego co jemy, może zjadłaś coś cieżkostrawnego?
    Mi ten syropek pomógł tzn nie wiem jak na dłuższą metę ale lekarz mówił że to reguluje pracę a nie przeczyszcza więc pewnie wszystko ok już jest :) a jak siedziałam na kibelku to jakbym w totka wygrała taka radość!!!! :D

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 18 lutego 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć kobitki :) mnie grypa łamie, nie mam na szczęście gorączki, więc może wyjdę z tego, kupię jeszcze miód i mam nadzieję na poprawę ;)
    od dwóch dni mąż ma więcej zleceń - bardzo mnie to cieszy :)

  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 18 lutego 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka89 wrote:
    Fipsik, ja to myślę że Ty chyba nie masz z czego mieć te zaparcia :P:P:P Skoro cały czas masz wymioty i mało jesz.


    Rzadko chlustam jedzeniem. Najczęściej żółcią :/

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 18 lutego 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quatriona wrote:
    Na pierwszym pobraniu też tyle fiolek ze mnie wyciągnęli ale dziś to było już drugie pobranie więc tylko jedną.
    to dobrze, bo dziś aż w szoku byłam

    7w3d 💔
  • Mika 28 Autorytet
    Postów: 1206 914

    Wysłany: 18 lutego 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Rany Ja nie nadążam za Wami :) Ja jem dużo błonnika chociaż nie mam zaparć tak jak przekąskę np jem pestki dyni i słonecznika a czasem suszone śliwki :) nie mam zaparć i jem to zeby ich unikać.
    Trzymamy kciuki akuszerka za Ciebie i maleństwo :)
    Ach te sny... to wytwory naszej wyobraźni takie figle nam płata ten nasz móżdżek za dużo w dzień myślicie o tym
    a tak z innej beczki to jeśli chodzi o śluby to chyba te stare czasy bardzo odeszły w niepamięć Ja tez brałam ślub jak córka miała 2,5 roku chciałam żeby niosła obrączki ale w ostatniej chwili zrezygnowaliśmy bo jednak musielibyśmy ją gonić po kościele z tymi obrączkami a Ona całkiem niezłego sprinta miała hehe... :)

    bhywkrhm4kro7bny.png
    relgio4pjw325a69.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 18 lutego 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 08:03

    jovi81, Nelus, kark lubią tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 18 lutego 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie masz pecha :/ Może szybciej urodzi i ją przeniosą. Albo Ciebie na inną salę..

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • jovi81 Autorytet
    Postów: 546 643

    Wysłany: 18 lutego 2014, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akuszerka: o rany współczuję, nie dość że martwisz się o maleństwo to jeszcze taka baba Ci się trafiła, próbuj się uśmiechnąć do lekarza i błagaj o przeniesienie bo do głowy dostaniesz :( Spokoju Ci życzę i optymizmu :)

    https://www.maluchy.pl/li-69787.png
    xvg47yr.png
  • rabarbarka Ekspertka
    Postów: 190 414

    Wysłany: 18 lutego 2014, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka89 wrote:
    Jovi u mnie jest tak samo z tymi snami erotycznymi - to chyba faktycznie wina celibatu:/ Nawet jak w szpitalu jestem to takie mam, masakra.
    Dziś na obchodzie dowiedziałam się że nie mam co w najbliższym czasie wybierać się do domu, bo mnie nie wypuszczą. Pewnie do końca pierwszego trymestru albo i dłużej mnie będą trzymać. No trudno, aby z tym maluchem było wszystko dobrze.

    Mam tylko na sali taką kobietę że coś okropnego. Wiecie, nie mam nic do ludzi ze wsi, ale ona jest przegięciem... Ma 38 lat, 9 ciąża, trzy pierwsze rodziła siłami natury, kolejnych 5 przez Cięcie cesarskie i teraz czeka na 6 cesarkę. Żali się że w domu nie ma pieniędzy, ona nie pracuje, mąż pije, też nie pracuje, nie mają żadnych zarobków oprócz rodzinnego, wszystko dostają od gminy. Miała za 2 tygodnie zgłosić się do szpitala na planowane cięcie ale teraz sąsiad jechał w okolice szpitala to się z nim zabrała (ma 50 km do naszej miejscowości, bo w szpitalu bliżej jej wioski nie chcieli podjąć się tak ryzykownej operacji. U nas w szpitalu musieli ją przyjąć, bo się uparła że ona nigdzie nie wraca i tyle. Teraz będę musiała z nią wytrzymywać jeszcze 2 tygodnie 24 godziny na dobę. Ciągle opowiada jakieś niestworzone historie które wymyśla chyba na poczekaniu. I tylko mówi że na tych imieninach to mąż tak się schlał że nie wrócił do domu, a na tamtych urodzinach to tak się pobili że policja ich zabrała na 48 godzin. Patologia jak nie wiem. i ciągle gada, dziś o 6:30 słyszę "dziewczyny, obudźcie się już, na innych salach już nie śpią" No to się obudziłyśmy a ta znów w swoją gadkę, ciągle jej się buzia nie zamyka. I tak od piątku. Już nie mam siły, jak to jeszcze potrwa to poproszę o przeniesienie na inną salę. I jeszcze dzisiaj mówi że ona w ciąży nie przestała palić, bo LEKARZ!!!! jej nie pozwolił, bo że niby takieodstawienie źle wpłynie na dziecko. I ciągle takie herezje głosi. Aż mnie k.u.r.w.i.c.a strzela. Tu człowiek ze skóry by wyszedł żeby w ciążę zajść, jeszcze więcej jest w stanie poświęcić, żeby z maluchem było dobrze a tam wystarczy kaleony wytrzepać i taka w ciąży. WRRRRR




    Jeśli kogoś uraził mój post to bardzo przepraszam, po prostu nie wytrzymuję takiej głupiej gadki:/

    Doskonale Cię rozumiem... ja w poprzedniej ciąży leżałam kilka dni na oddziale, żeby potwierdzić, ze ciąża się nie rozwija. Wiedziałam, że dzidzia jest martwa i czekałam na zabieg a obok na łóżku też taka patola leżała, Całą noc gadała, śpiewała i rozmawiał przez tel ze swoim "narzeczonym". Odgrażała mu się że jak jej jeszcze jednego "bachora" zrobi to to go "wyskrobie" bo nie ma zamiaru tak się męczyć itp... A ja właśnie traciłam swoją wymarzoną, wystaraną ciążę i nóż mi się w kieszeni otwierał.
    Jak po zabiegu wróciłam do łóżka mąż siedział przy mnie i próbował mnie uspokoić.. mówił, żebym się nie martwiła, że się ułoży, że jeszcze się doczekamy maleństwa a moja "nowa koleżanka" skwitowała to stwierdzeniem, że "bachora to każdy głupi umie zrobić" i żebym przestała ryczeć bo nie ma o co... Taka sprawiedliwość na świecie...

    relgdf9h54y1o8s7.png
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 18 lutego 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypadł ze mnie jakiś dziwny gęsty kawałek śluzu. Dosłownie kawałek. Elastyczny ale mocno zwarty o wyglądzie gęstego kurzego białka. Bezbarwny, lekko zoltawy. Jak zaczęłam czytać w necie to wyglądem przypomina czop śluzowy który wypada przed porodem. Co to może być? Miała któraś z Was coś takiego?

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • b-c Autorytet
    Postów: 312 255

    Wysłany: 18 lutego 2014, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehh. Masakra z tymi patologiami... Ja się na studiach też tego naogladałam... Np. kobieta ok. 30 lat,ciąża czwarta, poprzednie dzieci jej zabrali. Przychodzi do szpitala bo coś ją pobolewa, nie ma karty ciąży, u ginekologa nie była, a to już 28 tc. Najbardziej żenujące jest, że lekarz musiał jej zrobić wykład na temat higieny osobistej, bo się nie potrafiła porządnie umyć w okolicach krocza i to od daaawna....

    Kiedyś mnie strasznie wkurzyła babka ok 40-stki. Przyszła na badania prenatalne,druga ciąża. Lekarz jej powiedział,że będzie dziewczynka, a ta zaczęła marudzić pt: O Boże, chciałam chłopaka,dziewczyna to nie da mi spokoju, znajdzie sobie jakiegoś beznadziejnego chłopa, bedzie ją lał i wróci do matki, a ja będę musiała się z nią męczyć.... Co za babsko, zamiast się cieszyć,że w tym wieku zaszła, że ma zdrową córkę... to nie...

    W szpitalach widzi się olbrzymie rozwarstwienie pomiędzy tymi, które pragną tego dziecka bardzo, a między tymi, którym przypadkiem "się zaszło" i mają pretensję o wszystko. Kiedyś słyszałam jak jedna narzekała, że ona nie ma zamiaru rodzić olbrzyma i 2500 g to max ona chcę rodzić już, bo później dziecko będzie duże i ona się nie chce tak męczyć. W ogóle nie myślała o dobrze dziecka..

    3 letnia córeczka- naturalnie
    Starania o drugiego potomka.
    Pojedyncze plemniki w nasieniu

    06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
    3 x :(

    01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
    02.2018 :(
    25.07.2019 FET....
‹‹ 237 238 239 240 241 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ