Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
gusiaa, tak jak radzą dziewczyny, nie czekaj, nie licz się ze zdaniem tylko jednego lekarza, tym bardziej jeżeli podchodzi do Ciebie w taki sposób nawet nie informując Cię o niczym! A jako kobieta, której defakto dotyczy cała ta sytuacja masz prawo na więcej niż suche stwierdzenie , że daje Ci tydzień czasu. Ta sprawa jest zbyt ważna żeby tylko na jednej opinii lekarskiej się opierać. Znajdź najlepiej lekarza prywatnego z dobrym sprzętem, i nie pozwól żeby jeden lekarz przesądził o całej Waszej sprawie. Trzymaj się dzielnie kochana.
-
kark wrote:To dziwna miałaś i jak na moje warunki to słabą
Mi się lało non stop, bez żadnych przerw. Przerwy dopiero w ostatnim dniu (szóstym) i jak byłam w domu to też wtedy nic nie zakładałam tylko biegałam do łazienki
dla mnie ona byla normalna 2 pierwsze dni mocne krwawienie wiec biegalam co chwile, potrafilo leciec i leciec ale bedac w domu to nie problema pozniej sie uspokajalo wiec na spokojnie
oby mi tak zostalo po ciazy i nic sie nie zmienialo
-
nick nieaktualnyhela wrote:dla mnie ona byla normalna 2 pierwsze dni mocne krwawienie wiec biegalam co chwile, potrafilo leciec i leciec ale bedac w domu to nie problem
a pozniej sie uspokajalo wiec na spokojnie
oby mi tak zostalo po ciazy i nic sie nie zmienialo
5 dzień był lżejszy, a 6 jak twoje, jak byłam w domu to nic nie zakładałam
Oby ci zostało, taki okres mieć to rewelacja -
Gosia19 wrote:kochana ja planuje ślub lipiec, sierpień i też się zastanawiam czy to rzeczywiście dobry pomysł.
Ale póki co, narazie pocieszam się tym że moge mieć mały brzuch (tak jak miała moja mama)
Gosieńko kochana, ale ja na wesele jako gość nie jako panna młoda
Bo ty mówisz o swoim ślubie?
-
Właśnie dzwoniła do mnie koleżanka z pracy uprzedzić że bedzie dzwonił do mnie szef. Podobno bedzie chciał zebym wzieła dalej zwolnienie i juz sie nie pokazywała w pracy
Wiecie co, przykro mi. Myślalam, że jeszcze trochę popracuję, a jak widać juz mnie tam nie chcę, stałam się tylko zbędnym kosztem
Nic dziwnego, ze kobiety nie chcą mieć dzieci skoro ciąża wyłącza je z normalnego życia.
Ech... za godzinkę wizyta mam nadzieję, ze poprawi mi humor. -
Gusiaa: zgadzam się z dziewczynami - ja bym pędziła do innego gina bo do głowy dostaniesz przez ten tydzień - wiem co mówię bo sama to przeżywałam, na tym etapie serducho powinno być już widoczne ale duże znaczenie ma oko ginekologa i sprzęt na jakim robi USG,jak drugi potwierdzi to co pierwszy to będziesz miała jasność a jak zobaczysz u niego serducho to Ci od razu ulży i będzie radość czego Ci z całego
życzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 14:25
-
Gosia19 wrote:kochana ja planuje ślub lipiec, sierpień i też się zastanawiam czy to rzeczywiście dobry pomysł.
Ale póki co, narazie pocieszam się tym że moge mieć mały brzuch (tak jak miała moja mama)
my mamy tylko cywilny ślub z kościelnym się wstrzymujemy do nastego roku. -
Ja tez bralam cywilny 2,5 roku temu. Chce koscielny zorgnizowac ale maz jest ewangelikiem a nasz kosciol nie chce za bardzo robic slubu ekumenicznego.Ja sie takze nie podpisuje,ze dziecko bedzie tylko w wierze katolickiej wychowane skoro maz jest ewangelikiem. Z chrztem tez bedzie problem….dobrze,ze to jeszcze daleko….
-
Widzę że moda na dzieci na własnym ślubie jest spora już kiedyś pisałam ze większość dziewczyn tu mamy takich które brały ślub już mając dziecko Ja również tak miałam
biegającą 2,5 latkę na własnym ślubie
aż miło było popatrzeć :)nawet jak zasneła na krzesełku wykończona tańcowaniem
-
ale sie rozpisałyscie
zaraz nadrobie was, tylko chciałam sie pochwalic ze wróciłam z wizyty u tego drugiego gina. maluszek ma 3,36 cm, serduszko bije 174 razy na minute, nieco ponad norme ale nie jest źle. okazało sie, ze krwiak jeszcze wcale sie nie wchłonął, tamten musiał go nie zauwazyc przeoczyc nie wiem. ale jest mniejszy, całe szczescie. kazał sie nim nie martwic.
i lekarz nadal utrzymuje, że stawia na dziewczynketo juz drugi raz jak tak powiedział, więc szansa jest spora, zobaczymy a genetycznych za 2 tyg.
ale mowi, że słabo widac, tkanki musza byc za mało nawodnione i kazał pic co dzien 4-5 litrów dziennie. licząc tylko wode i soki, kazda herbata to jedna szklanka dodatkowo do wypicia wody.
a oto zdjęcie 3d malenstwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 15:18
kark, justyna14, hela, BlackLuna, Paula55, akuszerka89, AnkaK, verynice, Gosia19 lubią tę wiadomość
-
Patu wrote:ale sie rozpisałyscie
zaraz nadrobie was, tylko chciałam sie pochwalic ze wróciłam z wizyty u tego drugiego gina. maluszek ma 3,36 cm, serduszko bije 174 razy na minute, nieco ponad norme ale nie jest źle. okazało sie, ze krwiak jeszcze wcale sie nie wchłonął, tamten musiał go nie zauwazyc przeoczyc nie wiem. ale jest mniejszy, całe szczescie. kazał sie nim nie martwic.
i lekarz nadal utrzymuje, że stawia na dziewczynketo juz drugi raz jak tak powiedział, więc szansa jest spora, zobaczymy a genetycznych za 2 tyg.
ale mowi, że słabo widac, tkanki musza byc za mało nawodnione i kazał pic co dzien 4-5 litrów dziennie. licząc tylko wode i soki, kazda herbata to jedna szklanka dodatkowo do wypicia wody.
a oto zdjęcie 3d malenstwa
-
Gusia, własnie doczytałam, tak mi przykro ze tyle nerwow musisz przechodzic, mam nadzieje ze na darmo i wszystko jest jednak dobrze, ale tak jak wszystkie poprzedniczki- nie czekaj tylko najlepiej juz dzis dzwon do gina dobrego, polecanego z dobrym sprzętem i jak najszybciej na wizyte. odpowiedzialny, fachowy lekarz sie tak nie zachowuje. Poza tym taką diagnoze zawsze trzeba skonsultowac. mam nadzieje, że to tylko wina złego sprzętu. ale wiem jak sie denerwujesz, jak mi lekarz powiedział z początku ze jest tylko pęcherzyk a zarodka nie widac, mimo ze według tygodnia juz powinno byc, więc ciąża mogła przestac sie rozwijac to wariowałam, nie wytrzymałam, poszłam szybko do innego gina za kilka dni i usłyszałam juz serduszko! wiesz jaka ulga. i Tobie gorąco tez tego zycze! więc nie czekaj, dzwon jak najszybciej. wszystkie trzymamy mocno kciuki!
-
afrykanka wrote:Super wiesci
Ten twoj maluszek to duzy jest i tak ladnie go widac
mąż sie śmiał, ze mały gigancik, bo z początku na usg był tydzien do tyłu, a teraz tak nadrobił, ze jest 2 dni do przodu
mi tez sie wydaje ze ładnie widac, a lekarz nie był zadowolony, mówi,że dość słabo, powinno byc widac jeszcze ładniej i właśnie uwaza ze to przez to, że za mało pije. ze 2 litry to nawet nie jest pokrycie strat dziennych. i ze jak dalej będzie tak słabo widac to nie zrobi dokładnie badan na przezierność, dlatego kazał 4-5. dla mnie to troszke przesada ale postaram się, zobaczymy co z tego wyjdzie. -
gusiaa wrote:Jestem po wizycie.. Ciaża sie mało rozwija przez ostatnie 2 tyg niewiele urosło no i serca nadal niema
dał ma tydzień jeśli serduszko sie nie pojawi pójde na zabieg -
hela wrote:hej laski
piekny dzionek mamyja dzis zaczynam brac mega dawke lutka boziu az 6 na dzien
obym nie musiala brac tak cala ciaze
zycze samych udanych wizyt, a na pewno beda same dobre wiesci!
a jak myslicie mozna juz w polowie 13 tyg odczuc mini ruch maluszka? bo moj chyba wczoraj dal o sobie znac, to zupelnie inne odczucie, dlatego mnie tak zastanowilo, jakby musniecie od srodka, na dole brzucha, pozniej ciut obok i koniec
ja zawsze wszystko dokladnie czulam, owulacje mega dokladnie czulam, nawet jak mialam ciote to moglam sobie siedziec spokojnie bez podpachy itp, bo zawsze wiedzialam kiedy mi 'poleci' i spokojnie sobie isc do kibelka, w nocy nawet sie budzilam szlam do kibelka swoje wylecialo i dalej nyny...
Wiec moze to byl moj maluszek faktycznie?
Hej , moim zdaniem jest to możliwe już na Twoim etapie. ja też jestem z tych co odczuwają dokładniej, zawsze wiedział kiedy owulka, bo bolało, kiedy okres sie zacznie jak Ty. Po za tym, niektóre kobiety wyczuwają ruchy wcześniej innej później. Mi belly mówi że powinnam poczuć ruchy za 3-4 tygodnie. Czekam na to z niecierpliwościąhela lubi tę wiadomość
-
nadrobiłam Was:) ufff
witam:)
Patu śliczny maluszek, gratulujeskoro trzeba więcej pić, cóż, pij
Osobiście wypijam co najmniej 1,5 l wody dziennie, plus herbatki i soki, ale w sumie chyba 3-4 l nie ma, więc też może zacznę więcej pić.
Któraś pisała, że lutak będzie brała teraz 6 razy dziennie, bo hormon spada, a czy on teraz nie powiennien troche spaść, bo łożysko przejmuje powoli funkcję dbania o dzidziusia?