Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A Mój mężuś przezył raz poród to był zachwycony nawet jak go w rękę użarłam i miał długo ślad to za zadne skarby mowił że nie zrezygnuje z bycia przy kolejnym porodzie i będzie mnie informował jak główka wychodzi i jak wszystko postępuje to jest dopiero ciekawska menda
A pamiętam jak przy pierwszym porodzie wyciągneli już łożysko to mu lekarz je pokazywał a on go wypytywał co jak i dlaczego i tak razem se oglądali potem też studenci oglądali i latali z MOIM łożyskiem po sali zarąbista sprawa a mnie wmurowało w to łóżko i nie wiedziałam co powiedziećMigotka22, justyna14, afrykanka lubią tę wiadomość
-
Drugi trymestr w końcu! Jak fajnie!!
Dziewczyny pochwalcie się czym smarujecie brzuszki!? Ja od jakiegoś czasu naprzemiennie oliwką i balsamem babydream z rossmanna ale chciałabym to urozmaicić czymś innym jeszcze. Panicznie się boję rozstępów tym bardziej że mam do nich skłonności.
Patrzyłam na mustele i elancyl ale drogie piekielnie a opinie mają różne. Teraz na którymś forum dziewczyna pisała o elasti -Q (cena zdecydowanie bardziej przyzwoita) Ktoś mi tez polecał fissan ale jest chyba wycofany z produkcji bo nie ma w aptekach i hurtowniach farmaceutycznych
Wpisujcie więc proszę co używacie albo co zamierzacie używać -
Migotka22 wrote:
Haha to rzeczywiście ciekawski mężulek
U mnie w rodzinie krążą opowieści o ciotce Ewie, która sama próbowała zajrzeć, gdy powiedzieli jej że widać główkę
Hehe a to ciekawska ciocia ale Ja gdybym też tak mogła to chyba tez bym chciała zobaczyć ale może i dobrze że tak nie idziehehe...
Migotka22 lubi tę wiadomość
-
assantea wrote:Drugi trymestr w końcu! Jak fajnie!!
Dziewczyny pochwalcie się czym smarujecie brzuszki!? Ja od jakiegoś czasu naprzemiennie oliwką i balsamem babydream z rossmanna ale chciałabym to urozmaicić czymś innym jeszcze. Panicznie się boję rozstępów tym bardziej że mam do nich skłonności.
Patrzyłam na mustele i elancyl ale drogie piekielnie a opinie mają różne. Teraz na którymś forum dziewczyna pisała o elasti -Q (cena zdecydowanie bardziej przyzwoita) Ktoś mi tez polecał fissan ale jest chyba wycofany z produkcji bo nie ma w aptekach i hurtowniach farmaceutycznych
Wpisujcie więc proszę co używacie albo co zamierzacie używaćna dole brzuszka parę kresek mam ale tak wybledły że nic nie widać ale jak teraz mi się naciągnie brzuchol to zrobią się widoczniejsze a ten elasti nie wiem nie miałam ja smarowałam piersi oliwką i brzuchol taką dziecięcą bambino no obyło sie bez mnogich rozstepów kilka wyszło jak już wspomniałam na brzuszku a moja koleżanka nie smarowała piersi i jej wyszły nie na brzuchu (bo tam smarowała)tylko na piersiach tak inaczej
assantea lubi tę wiadomość
-
Mój mężuś też za żadne skarby nie przepuściłby porodu. Twierdzi, że chce we wszystkim uczestniczyć ile tylko się da.
A jeśli chodzi o balsamy to koleżanka poradziła mi balsamik Ziaja mamma mia czy coś takiego, przeciw rozstępom właśnie. Twierdzi, że jej posłużył.
Jeśli zaś chodzi o zakupy, to ja też jeszcze nic nie mam:( Powoli rozglądamy się za wózkiem, ale chcemy poczekać,aż pokaże co ma między nóżkami. Poza tym mamy dużo "obiecanych" rzeczy w spadkach po dziciakach z rodziny ale tak naprawdę nie wiem co dostaniemy a czego nie:/ 25.03. mam następną wizytę, mam nadzieję, że z USG i że okaże się czy będzie synuś czy córunia:P -
Dziewczyny...jak to jest z tym zasiłkiem macierzyńskim... pracodawca proponuje mi umowę zlecenie, bo dałam mu gazetę do przeczytania w której było o tym komu przysługują zasiłki macierzyńskie i dowiedział się , że normalnie byl go przez rok dostała... Czy tak na 100% będzie?? Nie muszę mieć umowy o pracę???
-
zdecydowałam się wypróbować kremy przeciw rozstępom: elasti q i palmers cocoa - zamówiłam je i zobaczymy czy będą fajne.
Co do zakupów ubranek to na razie jeszcze się wstrzymuję. upewnię się co do płci i zobaczę jeszcze co dostanę od koleżanek. Od lipca powinny być w sklepach wyprzedaże więc mam nadzieję ze dotyczy to tez typowo dziecięcych sklepów typu 5-10-15 (ale nie wiem bo nigdy w takich sklepach nie byłam) Co do wózka to na razie się wstrzymuję ale planuję wkrótce kupic łóżeczko, przewijak i pościel. Jestem taka podekscytowana
-
I ja się witam kochane kobitki cieplutko w drugim trymestrze:) ja mam małe urwanie głowy z remontem więc troszkę Was musiałam nadrobić
co do wózka to ja odkupuje,również na dużych dmuchanych kołach:)takie moim zdaniem są najlepsze:)
-
nick nieaktualnyassantea wrote:Drugi trymestr w końcu! Jak fajnie!!
Dziewczyny pochwalcie się czym smarujecie brzuszki!? Ja od jakiegoś czasu naprzemiennie oliwką i balsamem babydream z rossmanna ale chciałabym to urozmaicić czymś innym jeszcze. Panicznie się boję rozstępów tym bardziej że mam do nich skłonności.
Patrzyłam na mustele i elancyl ale drogie piekielnie a opinie mają różne. Teraz na którymś forum dziewczyna pisała o elasti -Q (cena zdecydowanie bardziej przyzwoita) Ktoś mi tez polecał fissan ale jest chyba wycofany z produkcji bo nie ma w aptekach i hurtowniach farmaceutycznych
Wpisujcie więc proszę co używacie albo co zamierzacie używać
JA DOSTAŁAM MUSTELE I SIE SMARUJE OD CZASU DO CZASU, ALE PEWNIE JAK MI SIE SKONCZY TO KUPIE TEN ROSSMANNOWY BO MUSTELA FAKTYCZNIE BARDZO DROGA. SZWAGIERKA ZACHWALA JĄ I MOWI ZE NIE MA ŚLADU PO BRZUCHU... -
Witam:) ale piękna dziś pogoda, wczoraj zrobiłam porządek na balkonie, mąż wystawił mebelki i dziś już siedze i łapie wit.
) jest super.
Dziś zaczęliśmy 13 tydzień
Co do rozstępów to też ich się boję, smaruje na razie brzuszek, piersi i uda oliwką rossmanową, choć powiem, że nie codziennie zazwyczaj 2-3 razy w tygodniu. Od 2 trymestru kupię sobie jakiś krem, bo z tą oliwką to kiepska sprawa - wszystko się klei, nie bardzo mi podeszła. Liczę, że skoro moja mama po 3 ciążach nie ma żadnych rozstępów to ja też nie będę miała z tym problemu , ale jednak dla pewności coś wolę stosować, bo natura potrafi zaskoczyć
My z mężem zdecydowaliśmy się w koncu na mały kredyt i ruszamy z wykonczeniem naszego domku. Liczę że w przyszłym roku na wiosnę się wprowadzimyjupii
może udałoby się wcześniej, ale nie chce sama z dzieckiem zostać, więc na te pierwsze miesiące wole u rodziców mieszkać, zawsze coś pomogą i doradzą.
Akuszerka serio już jakiś czas się nie odzywa, pewnie korzysta z pogodylecę i ja
miłego dzionka
-
aleksa, ja w pierwszej ciąży smarowałam mustella fakt bardzo droga, ale niestety mi nie pomogła..mój brzuch na dzień dzisiejszy mógłby być najlepszą motywacją żeby nie zostawiać ciała samemu sobie tylko od drugiego trymestru poważnie na nie uważać, z drugiej strony wszystko tez zależy od genetycznych uwarunkowań naszego organizmu jednej z nas wystarczy zwykła oliwka bambino drugiej i drogie kremy nie pomogą niestety:)
-
betina89 wrote:Dziewczyny...jak to jest z tym zasiłkiem macierzyńskim... pracodawca proponuje mi umowę zlecenie, bo dałam mu gazetę do przeczytania w której było o tym komu przysługują zasiłki macierzyńskie i dowiedział się , że normalnie byl go przez rok dostała... Czy tak na 100% będzie?? Nie muszę mieć umowy o pracę???
-
Moja koleżanka miała umowe zlecenie i wiem, że rok siedziała na zwolnieniu. To było jakoś 1-2 lata temu. W sumie zasiłek przysługuje kobietom objętym ubezpieczeniem chorobowym, a tak jest również w przypadku umowy zlecenie, więc chyba nie powinno być problemów. Ale ja bym na Twoim miejscu męczyła o szczegóły pracodawcę♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Co do smarowania to ja mam w domu balsam rossmanowski dla kobiet w ciąży (nie pamiętam nazwy), Palmers z masłem kakaowym na rozstępy, serum dla kobiet w ciąży Collistar i zapas olejków Bio-oil.
Rossmanna i Palmersa na razie nie mogę używać, bo zapach jest dla mnie okropny i zbyt mdły (szczególnie rossmanna). Olejek też troszkę mi jeszcze śmierdzi więc na razie w użyciu jest ten z Collistar - ma bardzo chemiczny zapach, który mi o dziwo bardzo odpowiada. Nie używam go 2 razy dziennie jak trzeba, bo mi się nie chce, ale jak już użyję to skóra jest fajnie miękka cały dzień (a w ogóle się nie lepi, nawet zaraz po użyciu). Ale nie wiem czy zapobiegnie rozstępom - o to chyba najlepiej zapytać lutowe-marcowe mamy, które już mają to za sobą
Ale za to bio-oila używałam przed ciążą, zamiast balsamu do ciała i był super - rozjaśnił mi istniejące rozstępy na tyłku (teraz są ledwo widoczne, białe kreseczki) no i w ogóle super na skórę działa więc jak tylko przestanie mi zapach przeszkadzać, to do niego wrócę.. -
madiiiii wrote:Moja koleżanka miała umowe zlecenie i wiem, że rok siedziała na zwolnieniu. To było jakoś 1-2 lata temu. W sumie zasiłek przysługuje kobietom objętym ubezpieczeniem chorobowym, a tak jest również w przypadku umowy zlecenie, więc chyba nie powinno być problemów. Ale ja bym na Twoim miejscu męczyła o szczegóły pracodawcę
-
ja dzisiaj ogladalam maly filmik z cesarki mojej kolazanki. Maz siedzial i glaskal zonke po glowce i rozmawial z nia, jej najlepsza przyjaciolka rowniez byla obecna i kreciala maly filmik
Na filmiku byla usmiechnieta mamusia machajaca do kamery i tatus a potem dzidzius wyciagniety z brzuszka pokazany i polazony na piersi mamusi, pod koszulke aby mogl czuc cieplo mamusi. Po przytuleniu maluszek przestal plakac
Wzruszylam sie bardzo ogladajac ten filmik.
Co do "smarowidel" to ja bede uzywala bio-oil ale dopiero od drugiego trymestru, bo w pierszym nie mozna(informacja na opakowaniu) na razie moj brzuszek jest taki malusi, ze nic nie smaruje.
Ja dla maluszka jeszcze nic nie mam, czekam na usg genetyczne. Jesli chodzi o wozki to tez jestem zielona, ale z czasem sie doksztalce -
Hmm, a wydawało mi się, że jest zasiłek chorobowy, ale po okresie wyczekiwania...Straaasznie to wszystko zagmatwane. Tak czy siak, najbezpieczniejsza zdecydowanie jest umowa o pracę, także warto o nią powalczyć.
stardust87 wrote:a moja koleżanka męczyła się całą ciążę w pracy, bo na umowę zlecenie nie ma czegoś takiego jak L4 - sama przez jakiś czas na taką umowę pracowałam. Ale nie mam pojęcia jak jest z zasiłkiem jak już kobieta urodzi.♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
ja używam balsamów musteli- jeden na brzuszek i jeden na piersi, teraz kupiłam też sobie bio-oil i na wieczór się olejkuję a rano kremuję (bo szybciej się wchłania). Słyszałam dużo pozytywnych opinii o tej musteli, droga ale jak ma pomóc to cóż zrobić
a niestety skłonności do rozstępów mam..
Fajnie tak czytać, że już takie zakupy robią co po niektóre z Wasja bym też już chciała wspaść w ten szał zakupowy
na razie się ograniczam do oglądania w necie łóżeczka, wanienki itp.