Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwi25 wrote:http://allegro.pl/ksiegi-albumy-pamiatkowe-ksiega-album-dziecka-i4016309331.html
no cóż nie wytrzymałam i zamówiłam sobie już album dla małego
Przy córce miałam, został mi jeden różowy i miałam nadzieję, że teraz wykorzystam, ale widzę, że muszę kupić nowy - neutralny
Ja córkę urodziłam idealnie w terminie, równe 40tc+0
Teraz wiem kiedy miałam owulację, termin mam właśnie z owulki na 9.09, ale mam nadzieję, że przeciągnę do 14.09, bo wtedy mąż ma urodziny i też byłby wniebowzięty za taki prezent -
iwo_na wrote:Ja też bym chciała w sierpniu, ale to by było prawie dwa tyg przed terminem to chyba raczej nie za bardzo dla dzidzi
Ale nigdy nic nie wiadomo.
BackLuna 4 kg? Siłami natury? Jak tak to podziwiam. Ja sie boje, żeby moje dziecię nie było duże, ale skoro ja ani ojciec dziecka nie bylismy gigantami to może nie bedzie źle.
iwo_na, łatwo nie było, a szczegóły daruję :)siłami natury wyszedł mój mały klocuś, a i tak wydawała mi się taka malutka:) choć fakt w porównaniu z innymi noworodkami, których mamy ze mną leżały była jak Guliwer:)madiiiii lubi tę wiadomość
-
BlackLuna, wow! Do tej pory myślałam, że 4kg to już tylko przez cesarkę. Ohh jak ja bym chciała rodzić naturalnie. Mam nadzieje, że bobas odziedziczy masę urodzeniową raczej po mnie, a nie po mężu. Moja mama wszystkie 3 porody miała naturalne, a teściowa wszystkie 3 cesarki i małe olbrzymki powyżej 4kg
BlackLuna lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Czyli reguły widzę nie ma
Hehe, a ja myślałam, że te 4kg to już rekord przy porodzie naturalnym. 5kg to dopiero wyczyn!
Gdzieś czytałam, że kobiety aktywne podczas ciąży, rzadziej rodzą dzieci z wysoką masą urodzeniową, a sam poród jest łatwiejszy i szybszy, także warto próbować. Ale oczywiście wszystko z umiarem i za zgodą lekarza
BlackLuna wrote:madiiiii, ja pomimo wszystko też chcę rodzić naturalnie:) wiadomo, że jak mi teściowa wykracze..poza tym małym szczegółem złota kobieta:) i mała będzie jeszcze większa niż pierwsza córa to chyba mnie na cesarkę wezmą choć mnie to nie zachwyca wcale;/ ale jeżeli da rade to tylko naturalnie
a co do masy to rożnie z tym dziedziczeniem bywa, ani ja ani mąż do specjalnie wielkich nie należeliśmy ja 3150kg,mąż lekko ponad 3400kg a córa 4kg:) więc stwierdziłam, że wdała się w mojego tatę a swojego dziadka który również urodził się siłami natury mając pond 5kg:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2014, 22:22
BlackLuna lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Ja również witam z rana
widzę, że nie tylko ja miałam kolejną cudowną noc.. ech ale co zrobić
a co do wcześniejszych porodów ja to bym chciała urodzić w terminie bo na 16 sierpnia dostałam zaproszenie do Białegostoku gdzie ode mnie jest to prawie 6 godzin pociągiem i chciałabym aby i lekarz i Mąż wyrazili zgodę na taką podróż w końcu tylko raz najlepsza przyjaciółka wychodzi za Mąż ech. Marzeniahttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
A myślałam że przed 7 rano to będę pierwsza. Współczuję Wam tych nieprzespanych nocy
Ja, odpukać, śpię w tym drugim trymestrze jak zabita-o ile nie latam do wc albo nie wymiotuję. Dziwne, bo przed ciążą miałam bardzo lekki sen, s teraz czasem nawet jak mąż wstaje to się nie budzę. Ale co z tego jak w dzień i tak nieprzytomna chodzę...
-
Ja byłam 4 dzieckiem 3 tyg przed terminem odeszły wody i trzeba było wywoływać poród byłam malutka 2700 a jednak poród długi i dość ciężki. A mama była aktywna cała ciążę. Wody odeszły bo grabila trawnik
Za to mój maz urodził się w 15 minut tak to bym mogła
Witam wszystkieale mgła dzis u nas. Choć nie szkoda w domu siedzieć
-
No to z rana przedstawiam forumowym ciociom mojego synusia-anorektyka
i jego buziuchna
Od razu mówię, że te widoczne żeberka to nie moja wina, karmię dziecko odpowiednio, a wagowo mieści się w normiePatu, verynice, BlackLuna, madiiiii, Nelus, MOI, Gosia19, justyna14, akuszerka89, assantea, Kaarolina, Zaczarowana, Quatriona, kark, Migotka22 lubią tę wiadomość
-
Wogóle byłam w szoku bo mama jak była w pierwszej ciąży to juz przed nią była bardzo szczupła na początku schudla 4 kg przez wymioty i przytyla od tego momentu 9. Więc bilans w sumie 5 kg na plusie i pod koniec ciąży ważyła 53-54 kg. A brat dość duży się urodził aż pękł mu obojczyk przy porodzie. A odzywiala się na prawdę dobrze. Chociaż rozstepow żadnych nie ma.
-
stardust87 wrote:No to z rana przedstawiam forumowym ciociom mojego synusia-anorektyka
i jego buziuchna
Od razu mówię, że te widoczne żeberka to nie moja wina, karmię dziecko odpowiednio, a wagowo mieści się w normieto Cię uspokoje ze u mojej kruszynki też widać żeberka
jeszcze przytyja teraz szybko rosna i mają niemal przezroczysta skórę
stardust87 lubi tę wiadomość
-
Cześć
Dawno mnie nie było. Obiecuję, że później nadrobię, ale mam takie pytanie.... Wczoraj cały dzień kuło mnie po prawej stronie.... pojedyncze, krótkie ukłucie co kilka sekund/ minut... Miałyście coś takiego? Byłam u lekarza dwa dni temu i wszystko było ok. Nie wiem, czy mam znowu jechać. Dzisiaj tylko delikatnie czuję brzuszek- bardziej rozciąganie.
3 letnia córeczka- naturalnie
Starania o drugiego potomka.
Pojedyncze plemniki w nasieniu
06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
3 x
01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
02.2018
25.07.2019 FET.... -
b-c wrote:Cześć
Dawno mnie nie było. Obiecuję, że później nadrobię, ale mam takie pytanie.... Wczoraj cały dzień kuło mnie po prawej stronie.... pojedyncze, krótkie ukłucie co kilka sekund/ minut... Miałyście coś takiego? Byłam u lekarza dwa dni temu i wszystko było ok. Nie wiem, czy mam znowu jechać. Dzisiaj tylko delikatnie czuję brzuszek- bardziej rozciąganie.