WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka wow !! ale masz wielki i piękny brzusio :)

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wielki, wielki. Aż się boje pomysleć co bedzie w 40 tyg. Mam nadzieję, że troche przystopuje. Podobno w trzeciej ciąży może rosnąć szybciej bo wszystko juz jest porozcigane i dzidziuś ma na początku więcej miejsca.

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej Szonka, zazdroszczę strasznie!!!

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie podczas porodu przebierano, nie wyobrażam sobie rodzić w swojej koszuli... swoją można założyć na resztę dni pobytu w szpitalu

  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka Ty masz piękny brzuszek! ja to już mam taki jakbym była w 9 miesiącu już ;)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • zoi Przyjaciółka
    Postów: 115 79

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Piękne brzuszki:)
    Któraś z Was tu pisała, że nie czuje jeszcze ruchów. Ja też jeszcze nie czuję, tzn czasem może coś mi się tam wydaje, ale to równie dobrze mogą być jelita. Mam łożysko na przedniej ścianie, to podobno opóźnia odczuwanie ruchów dziecka.
    Tak po przyłożeniu ręki absolutnie nic nie czuję, a lekarz mówi, że wszystko ok. Myślę, że i na nas przyjdzie czas:)

    3i4915nmmuxpuqvj.png
  • mycha89 Autorytet
    Postów: 349 433

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    A ja tam się cieszę, że zachowuję stosunkowo mały brzuszek. Stosunkowo, bo ciążę widać, ale nie mam jeszcze piłeczki. Mały miejsce ma, wód płodowych dużo, więc nie chcę go tłuszczem przywalać. Poza tym swoje kg i tak już miałam przed ciążą (startowałam niestety aż z 63), więc im mniej do zrzucenia po, tym lepiej;)

    A poza tym ktoś mnie w nocy zjadł.Zjadł, przeżuł i wypluł. Bo tak się czuję. Smarkami już po podłodze ciągnę...;/

    3majcie się.



    Marcel <3
    relg2n0asfzml2iz.png>

    03.08.2017 <3
    w57vyx8d6u4jt6s0.png
  • Zaczarowana Autorytet
    Postów: 367 328

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! :)
    iwo_na wrote:
    Witajcie dziewczynki. Co do wyrywania zęba to ja polecam wybrać się do chirurga szczękowego. Daje dobre znieczulenie a potem zaszywa dziure, że się ładnie wszystko goi. Gorzej jak się trafi na zwykłego dentystę, zwłaszcza kobiete, bo jak trudno wyrwac zeba to taka kobietka może sobie nie poradzić. Miałam taka sytuacje, masakra, rozgrzebała mi zeba i musiałam z tym rozwalonym dziąsłem do chirurga jechać.
    Moja mama za czasów panieńskich trafiła na takie babsko, rozgrzebała jej zęba, narobiła bólu i kazała iść do szpitala, do chirurga żeby jej wyrwał, bo ona nie daje rady, a ta biedna szła przez pół miasta z krwią w ustach. Jak doszła do tego szpitala i trafiła do chirurga, to ten przerażony zapytał kto ją wypuścił z takim krwotokiem. Na szczęście chirurg sobie z tym poradził, ale trauma została. Niedawno poleciłam mamie mojego dentystę jak miała wyrwać zęba i wróciła zadowolona, ponoć nic ją nie bolało, poszło szybko i sprawnie, także prawda jest taka - jak jest dobry specjalista, to nie ma co się bać, dobre znieczulenie, wprawna ręka i będzie dobrze :)

    Jeśli chodzi o brzuszek, to mój jakiś wielki nie jest, ale już ewidentnie widać, że jestem w ciąży i nie da rady tego ukryć. Parę tygodni temu, kiedy mnie i moim najbliższym wydawało się, że jeszcze w sumie nic nie widać, sąsiadka zaczepiła moją mamę z gratulacjami - byłam w szoku. No ale kobieta ma 4 dzieci, 3 wnuków, to może ma już wprawniejsze oko hahaha :)

    Ruchy poczułam jakoś w 16-17 tygodniu, ale były bardzo delikatne i na początku nawet przez myśl nie przyszło mi, że to może być dzidzia. Dopiero kiedy dostałam porządniejszego kopniaka oświeciło mnie, że to musiały być kopniaczki :) Niby pierwiastki powinny później czuć ruchy, najwcześniej koło 20 tygodnia, ale czytałam kiedyś forum, na którym wypowiadały się kobietki, które już miały dzieci i wiele z nich pisało, że to bzdura z tym, co piszą w poradnikach o odczuwaniu ruchów przez pierwiastki, bo one czuły wcześniej.

    Kupiłam wczoraj "Język niemowląt" i "Pierwszy rok życia dziecka". Oświeciło mnie dzisiaj, że muszę wziąć się porządnie za czytanie, bo jak tak dalej pójdzie, to będę miała za dużo pozycji do wysłania za ocean :/ Nie skończyłam jeszcze "W oczekiwaniu na dziecko" i "W Paryżu dzieci nie grymaszą", a kupiłam nowe. Nigdy nie miałam problemu z czytaniem, ale w ciąży jakoś ciężko jest mi zabrać się za czytanie...w dodatku sposób napisania "W oczekiwaniu na dziecko" tak mnie zniechęca, że głowa mała. Niby książka ma dużo fajnych informacji itd., ale ten sposób totalnie mi nie odpowiada i działa mi na nerwy :(

    Miała któraś z Was robiony scaling w ciąży ? Mój ginekolog mówi, że przeciwskazań nie ma, ale biorąc pod uwagę to, że leciała mi krew z nosa, to jednak zastanowiłby się czy powinnam to zrobić i teraz nie wiem, a widzę, że powinnam już iść na scaling.

    madiiiii lubi tę wiadomość

    Córcia <3
    dxomtv735zv5mpm2.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczarowana wrote:
    Dzień dobry! :)


    Moja mama za czasów panieńskich trafiła na takie babsko, rozgrzebała jej zęba, narobiła bólu i kazała iść do szpitala, do chirurga żeby jej wyrwał, bo ona nie daje rady, a ta biedna szła przez pół miasta z krwią w ustach. Jak doszła do tego szpitala i trafiła do chirurga, to ten przerażony zapytał kto ją wypuścił z takim krwotokiem. Na szczęście chirurg sobie z tym poradził, ale trauma została. Niedawno poleciłam mamie mojego dentystę jak miała wyrwać zęba i wróciła zadowolona, ponoć nic ją nie bolało, poszło szybko i sprawnie, także prawda jest taka - jak jest dobry specjalista, to nie ma co się bać, dobre znieczulenie, wprawna ręka i będzie dobrze :)

    Jeśli chodzi o brzuszek, to mój jakiś wielki nie jest, ale już ewidentnie widać, że jestem w ciąży i nie da rady tego ukryć. Parę tygodni temu, kiedy mnie i moim najbliższym wydawało się, że jeszcze w sumie nic nie widać, sąsiadka zaczepiła moją mamę z gratulacjami - byłam w szoku. No ale kobieta ma 4 dzieci, 3 wnuków, to może ma już wprawniejsze oko hahaha :)

    Ruchy poczułam jakoś w 16-17 tygodniu, ale były bardzo delikatne i na początku nawet przez myśl nie przyszło mi, że to może być dzidzia. Dopiero kiedy dostałam porządniejszego kopniaka oświeciło mnie, że to musiały być kopniaczki :) Niby pierwiastki powinny później czuć ruchy, najwcześniej koło 20 tygodnia, ale czytałam kiedyś forum, na którym wypowiadały się kobietki, które już miały dzieci i wiele z nich pisało, że to bzdura z tym, co piszą w poradnikach o odczuwaniu ruchów przez pierwiastki, bo one czuły wcześniej.

    Kupiłam wczoraj "Język niemowląt" i "Pierwszy rok życia dziecka". Oświeciło mnie dzisiaj, że muszę wziąć się porządnie za czytanie, bo jak tak dalej pójdzie, to będę miała za dużo pozycji do wysłania za ocean :/ Nie skończyłam jeszcze "W oczekiwaniu na dziecko" i "W Paryżu dzieci nie grymaszą", a kupiłam nowe. Nigdy nie miałam problemu z czytaniem, ale w ciąży jakoś ciężko jest mi zabrać się za czytanie...w dodatku sposób napisania "W oczekiwaniu na dziecko" tak mnie zniechęca, że głowa mała. Niby książka ma dużo fajnych informacji itd., ale ten sposób totalnie mi nie odpowiada i działa mi na nerwy :(

    Miała któraś z Was robiony scaling w ciąży ? Mój ginekolog mówi, że przeciwskazań nie ma, ale biorąc pod uwagę to, że leciała mi krew z nosa, to jednak zastanowiłby się czy powinnam to zrobić i teraz nie wiem, a widzę, że powinnam już iść na scaling.


    ja miałam robiony skaling po zdjęciu stałego aparatu jakoś 2 miesiace temu i do skalingu nie ma żadnych przeciwwskazań bo jest mniej inwazyjny niż piaskowanie.

    Zaczarowana lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to ja się muszę koniecznie dowiedzieć, jak jest u mnie w szpitalu. W sumie fajnie, gdyby mieli do dyspozycji koszule, to wtedy kupię sobie taką ładniejsza do karmienia w domku :) A w tych szpitalnych chodzi się też po porodzie, czy potem można założyć coś swojego?
    Gosia19 wrote:
    W moim szpitalu do porodu preferują tylko koszule szpitalne :/

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • hela Autorytet
    Postów: 1235 1102

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)

    ja dzisiaj prawie cala noc przespalam wiec juz humor lepszy :) maluch wstaje pieknie razem ze mna :) caly dzien cos tam szaleje :)

    ładne macie brzuszki juz takie widoczne! u mnie cos tam odstaje ale nie az tak ;)
    Mycha ja tez zaczynalam z 63kg czyli z lekkim nadbagazem, na razie 3kg na plusie... wiec tragedii nie ma :) ale chcialabym tak nie przekroczyc 10kg za duzo :) oby! bo bede slonica mala haha maly ma jeszcze sporo miejsca ale zauwazylam wczoraj wieczorem jakby balonik sie po malu robi :)

    moj kochany synuś - Sebuś <3
    64xp62y.png
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szonka, ale piękny brzuszek! nie martw sie, jest na prawde przesliczny :)

    Gosia, Twoj tez piękny :) ale czym Ty sie martwisz, 3 kg to całkiem ok :) ja schudłam 2,5 i teraz pierwsze 0,5 dopiero przytyłam, więc mam -2 kg od chwili zajścia a lekarz mówi ze ok jest :) kazda inaczej tyje. mama z pierwszym dzieckiem wazyła 50 jak zaszła, schudła na początku prawie 6 kg i od tego momentu przytyła 9, więc jej bilans od zajscia to +3 kg a dziecko duze i zdrowe :)

    bratowa mi dzis mówiła, ze jej koleżanka jest w ciąży, w 24 tyg i nic po niej nie widac. brzuszek ma płaściutki,niemal wklęsły. na początku schudła przez wymioty, wazy teraz niecałe 50 kg a ma ponad 170 cm wzrostu. praktycznie wcale nie tyje, a dziecko zdrowe i prawidłowo sie rozwija.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2014, 12:31

    Gosia19 lubi tę wiadomość

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie źle nie było, koszulę z porodu mam (bardziej ucierpiała ta z nocy po porodzie - jak zaczęła ze mnie krew sikać gdy chciałam wstać w nocy) i teraz pewnie też jej użyję :D

    Dba, jaki zły humor, przecież grę nową masz :P

    Ja napisałam spis treści do pracy :D Ale dumna jestem :P

    No i wróciłam od lekarza. Stwierdził, że wszystko ok, glukoza też, mam więcej solić (O.o?!) i jechać do kardiologa. Tylko skoro EKG wyszło idealnie to co ten kardiolog zrobi?

    A poza tym zaprojektowałam komódkę dla malucha z nakładanym przewijakiem, pojedziemy potem zamówić płyty :) Do tego znalazłam fajne stelaże na kosz i pewnie kupimy robaczkowi, chyba, że mąż się uprze, żeby zrobić. Jeszcze chcę wstąpić do Rossmanna, bo widziałam, że teraz jest promocja na proszki i płyny Lovela i pomyślałam, że jak komoda będzie zrobiona to coś do środka będzie trzeba dać :D
    Poza tym przyszła książeczka dla malucha, udało mi się tylko jedną znaleźć w internecie taką jak ma córcia :(

    betina89, madiiiii lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    O to ja się muszę koniecznie dowiedzieć, jak jest u mnie w szpitalu. W sumie fajnie, gdyby mieli do dyspozycji koszule, to wtedy kupię sobie taką ładniejsza do karmienia w domku :) A w tych szpitalnych chodzi się też po porodzie, czy potem można założyć coś swojego?


    Z tego co wiem to odrazu po kąpieli zakładasz swoją piżame ;)

    madiiiii lubi tę wiadomość

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejuuu jakie wy macie piekne slodkie i kochane brzusie :) normalńie tylko calowac :) hehe :)
    Babki wszytskie jestesmy piekne! I te z malymi brzusiami i te w duzymi balonikami ;) a w srodku jakie niespodzianki czekaja to hoho :)

    Co do koszul... Tez mysle ze na sam porod dobrze miec jakas wyslozona koszule albo u nad nawet t- shirt dluzszy :)
    A potem ladna koszulke :)

    Mam do was pytanko... Zastanawialyscie sie juz nad rodzajem porodu??? Czy normalny, czy w wodzie, itd....
    Ja sie powazne zastanawiam nad porodem w wodzie jesli nie bedzie przeciwwskazan :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja raczej preferuje naturalny normalany poród :)

    Paula55, betina89, Gosia19 lubią tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiele babeczek poleca poród w wodzie, ale lepiej podobno za bardzo tego nie planować ;) Ja rozmawiałam z dziewczyną, która bardzo chciała rodzić na piłce, a jak przyszła godzina zero, to nawet o niej nie pomyślała, bo organizm podpowiadał zupełnie inną pozycję. Także natura będzie chyba najlepszym doradcą, gdy bobas zacznie wychodzić :)
    Ja mam tylko nadzieję, że będę mogła rodzić naturalnie i bez wspomagania, pozycję dopasuję w trakcie ;)
    Paula55 wrote:
    Jejuuu jakie wy macie piekne slodkie i kochane brzusie :) normalńie tylko calowac :) hehe :)
    Babki wszytskie jestesmy piekne! I te z malymi brzusiami i te w duzymi balonikami ;) a w srodku jakie niespodzianki czekaja to hoho :)

    Co do koszul... Tez mysle ze na sam porod dobrze miec jakas wyslozona koszule albo u nad nawet t- shirt dluzszy :)
    A potem ladna koszulke :)

    Mam do was pytanko... Zastanawialyscie sie juz nad rodzajem porodu??? Czy normalny, czy w wodzie, itd....
    Ja sie powazne zastanawiam nad porodem w wodzie jesli nie bedzie przeciwwskazan :)

    betina89 lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jasne ze nasze cialo bedzie nam dyktowalo co i jak :)
    Ale wiem ze woda moze tez zlagodzic bol troszke.
    Tylko ze w wielu szpitalach trzeba sie zadeklarowac co i jak bysmy chcialy.
    Wiem ze potem cżesto zycie to weryfikuje ale ciekawa bylam waszych preferencji ;)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o preferencje to też myślałam o wodzie :) Ewentualnie jakoś w pionie, żeby zadziałała grawitacja. No i chciałabym się jak najwięcej ruszać.

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 25 kwietnia 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark gra mi się już znudziła :D te hormony...
    ja nie mam żadnych preferencji porodowych, tylko chcę sympatyczną położną, więcej mi nie trzeba ;) znieczulenia też nie potrzebuję :)

    madiiiii, kark lubią tę wiadomość

‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ