Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaK wrote:
    Ja niestety nie mam pracy i siedze w domu chcialam isc do pizzeri do pracy ale jak sie dowiedzialam o ciazy to co mam oklamywac babke na rozmowie kwalifikacyjnej ze nie jestem w ciazy?

    My się staraliśmy już trochę i grudzień to był mój ostatni możliwy miesiąc. Były dwie opcje:
    1) w styczniu 2 kreski, biorę L4 od lekarza i ostatni semestr na uczelni spędzam na Indywidualnym Toku Studiów
    2) w styczniu 1 kreska, w marcu szukam pracy i za jakiś rok się staramy jak dostanę umowę na czas choćby określony...

    Wyszło 1 na szczęście (:D), ale z drugiej strony zastanawiam się nad działalnością gospodarczą, bo kurcze trochę piniążków więcej by się przydało...

    inessa lubi tę wiadomość

  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaK wrote:
    No masz racje w ciaze zajsc to jedno ale ja donoscic urodzic i pozniej wychowac malenstwo to juz wyzsza szkola jazdy. Ja niestety nie mam pracy i siedze w domu chcialam isc do pizzeri do pracy ale jak sie dowiedzialam o ciazy to co mam oklamywac babke na rozmowie kwalifikacyjnej ze nie jestem w ciazy?


    Na rozmowie kwalifikacyjnej pracodawca nie ma prawa pytać czy jesteś w ciąży
    !!!!!!! A nawet jeśli sama powiesz, to nie może być to powód żeby Cię nie zatrudniać!

    mycha89 lubi tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ciąża jest chyba chroniona od 3 miesiąca, więc jakby się teraz zatrudniła i pracodawca by się dowiedział, to może ją ot tak zwolnić... Ale nie jestem na 100% pewna.

  • mycha89 Autorytet
    Postów: 349 433

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    b-c wrote:
    Ja na poczAtku mialam bóle jak na @, ale gdzies od tygodnia juz nie mam. A Wy dalej macie takie bóle?

    Ja miałam bardzo silne bóle, bez plamień, od 4-7 tyg. od 6 tyg brałam luteinę i po 2 dniach gdzieś przeszło, ale nie wiem czy to dzięki niej czy po prostu równo z 7 tyg mi się skończyły...Nawet piersi już nie bolą... Mam nadzieję,że wszystko jest ok...

    inessa lubi tę wiadomość



    Marcel <3
    relg2n0asfzml2iz.png>

    03.08.2017 <3
    w57vyx8d6u4jt6s0.png
  • AnkaK Autorytet
    Postów: 277 135

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawo pracy prawem pracy ale pracodawcy rzadza sie wlasnymi prawami i taka jest paskudna prawda. nie wiem jak do mnie zadzwoni to pojde na to rozmowe i zobaczymy dopoki bede mogla pracowac to bede, chodzi mi najbardziej o ten macierzynski i wychowawczy wiem ze niektore babki tak robia ze same sobie ZUS oplacalaja tylko znajdz tu taka dobra dusze ktora cie "zatrudni"

    uanndqk36vjen8uu.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:) widzę że nastroje z rana rożne? U mnie też różnie... Ciągle mam brązowe plamienia rano i pobolewa mnie kręgosłup. Niby zarodek jest w macicy ale jednak w samym rogu i nie wiadomo co z tego będzie - trochę mnie to stresuje. W poniedziałek idę do mojego gina i niech on mi zrobi usg i wszystko dokładnie pokaże, bo w szpitalu to mi nic nie pokazali:/ I jak będzie dobrze to może założymy kartę ciąży?
    Też macie wrażenie nierzeczywistości? że ta ciąża, dziecko jest tak niewyobrażalnym szczęściem że aż nie można w nie uwierzyć? Bo ja po swoich staraniach, laparoskopii, usuwaniu zrostów, stymulacjach i innych nie mogę uwierzyć że się udało... Ale głupia ta moja głowa

    inessa lubi tę wiadomość

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Monikkk Autorytet
    Postów: 681 485

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zazdroszcze Wam dziewczyny. Ja mam na szczęście taką pracę, że sama sobie normuję jej czas i ustalam warunki, ale życzę każdej z Was znalezienia jakiejś szczęśliwej opcji.
    Jedyne co mnie trapi to skończyć jakoś studia, bo mi szkoda ostatniego semestru, a już mi gin zapowiedziała że moze nie być lekko, bo każda ciąża po poronieniu jest traktowana jak zagrożona:/ Ale jestem dobrej myśli, koleżanki już pilnują żebym nic nie dźwigała i sie ie denerwowała-to nawet nie jest takie złe hehe

    Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016 <3
    ~~~~~~
    Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
    Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
    Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
  • okti89 Autorytet
    Postów: 348 507

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akuszerka89 wrote:
    Hej:) widzę że nastroje z rana rożne? U mnie też różnie... Ciągle mam brązowe plamienia rano i pobolewa mnie kręgosłup. Niby zarodek jest w macicy ale jednak w samym rogu i nie wiadomo co z tego będzie - trochę mnie to stresuje. W poniedziałek idę do mojego gina i niech on mi zrobi usg i wszystko dokładnie pokaże, bo w szpitalu to mi nic nie pokazali:/ I jak będzie dobrze to może założymy kartę ciąży?
    Też macie wrażenie nierzeczywistości? że ta ciąża, dziecko jest tak niewyobrażalnym szczęściem że aż nie można w nie uwierzyć? Bo ja po swoich staraniach, laparoskopii, usuwaniu zrostów, stymulacjach i innych nie mogę uwierzyć że się udało... Ale głupia ta moja głowa
    Mam to samo nie wyrażam narazie żadnych emocji z tego że jestem w ciąży dla mnie to teraz raczej okres oczekiwania na to czy będzie dobrze czy źle.. Każdy dzień to wygrana a kolejny to walka.. Ale jak powiedział mój lekarz na tym etapie nie jesteśmy w stanie na to wpłynąć... Pozostaje tylko nadzieje że będzie dobrze.

    akuszerka89, kark, inessa lubią tę wiadomość

    razem z Lilianką czekamy na Miłoszka <3
    f2w3s65g4x4ggahf.png
    km5sio4ppvqv6byq.png
    Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r.
  • okti89 Autorytet
    Postów: 348 507

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to pokazuje mi mój mąż kiedy mam chwile zwątpienia.. :)
    http://www.youtube.com/watch?v=U6OBlabxRyE

    AnkaK, aleksa.wawa lubią tę wiadomość

    razem z Lilianką czekamy na Miłoszka <3
    f2w3s65g4x4ggahf.png
    km5sio4ppvqv6byq.png
    Aniołek [*] 7tc 22.01.2014 r.
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziweczyny, ja od rana walcze z potwornym bolem krzyza. Lekko pobolewaja mnie jajniki tak jak na @ i to mnie nie przeraza, ale te plecy :-(

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • AnkaK Autorytet
    Postów: 277 135

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okti89 wrote:
    A to pokazuje mi mój mąż kiedy mam chwile zwątpienia.. :)
    http://www.youtube.com/watch?v=U6OBlabxRyE
    bedzie dobrze;)

    uanndqk36vjen8uu.png
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz sama nie wiem, czy lepiej siedziec czy lezec.

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • JagoodkaK Autorytet
    Postów: 1839 1271

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tego moj tż mowi, ze sobie wmawiam...

    h84fkrhm4lz65cww.png
  • AnkaK Autorytet
    Postów: 277 135

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JagoodkaK wrote:
    Czesc dziweczyny, ja od rana walcze z potwornym bolem krzyza. Lekko pobolewaja mnie jajniki tak jak na @ i to mnie nie przeraza, ale te plecy :-(
    moze ostatnio przeciazylas te plecy albo zle spalas, moze skontaktuj sie z lekarzem bo teraz przeciez nie wszystkie tabletki mozesz lykac...

    JagoodkaK lubi tę wiadomość

    uanndqk36vjen8uu.png
  • AnkaK Autorytet
    Postów: 277 135

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i Jagoodka poloz sie i odpoczywa skoro cie boli, olej reszte w tobie tworzy sie nowe zycie i to jest teraz najwazniejsze

    JagoodkaK lubi tę wiadomość

    uanndqk36vjen8uu.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monikkk wrote:
    Nie zazdroszcze Wam dziewczyny. Ja mam na szczęście taką pracę, że sama sobie normuję jej czas i ustalam warunki, ale życzę każdej z Was znalezienia jakiejś szczęśliwej opcji.
    Jedyne co mnie trapi to skończyć jakoś studia, bo mi szkoda ostatniego semestru, a już mi gin zapowiedziała że moze nie być lekko, bo każda ciąża po poronieniu jest traktowana jak zagrożona:/ Ale jestem dobrej myśli, koleżanki już pilnują żebym nic nie dźwigała i sie ie denerwowała-to nawet nie jest takie złe hehe


    A mi inaczej powiedziała. Że jeśli poronienie było tylko jedno, to nie ma co się spinać. Ciążę zagrożoną uznaje po kilkukrotnym poronieniu. A, i że ciąże do 6 miesięcy po poronieniu są silniejsze. Potem jest taki sam wskaźnik poronień jak dla ciąż pierwszych. Ja zaszłam w ciągu 6 tygodni, więc ma duże szanse, że będzie donoszona :)

    Monikkk lubi tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okti89 wrote:
    A to pokazuje mi mój mąż kiedy mam chwile zwątpienia.. :)
    http://www.youtube.com/watch?v=U6OBlabxRyE

    Zajebiste :)

  • Monikkk Autorytet
    Postów: 681 485

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik to mnie trochę uspokoiłaś:)

    Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016 <3
    ~~~~~~
    Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
    Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
    Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okti mam dokładnie tak samo, każdy dzień to walka i nadzieja na szczęśliwe zakończenie. Ciekawe jak wyjdziemy z tej walki. Zwycięsko...?

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • AnkaK Autorytet
    Postów: 277 135

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiara czyni cuda wiec nie pytajcie tylko wierzcie ze wszystko sie uda

    uanndqk36vjen8uu.png
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ