Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A i zapomniałam ale ze mnie ciapka wszystkiego najlepszego verynice
Kark no to musisz się raz pofatygowac do dziekana albo męża wysłać no jeśli chciałabyś coś załatwić to najlepiej umówić się z dziekanem i pojechać albo chociaż do niego zadzwoń ale lepiej osobiścieverynice lubi tę wiadomość
-
betinka wrote:Witam się popołudniowo!
Jestem po wizycie u lekarza. Szyja na szczęście długa i dobrze uformowana, nie wiadomo skąd te skurcze. Na wszelki wypadek babka kazała mi pojechać do szpitala na KTG i USG - jak tam będzie ok, to znaczy, że 'taka moja uroda'. Jakoś mnie nie przekonałaBędzie wszystko dobrze
-
Zaczarowana wrote:kark, nie denerwuj się, na idiotę nie ma rady, głową muru nie przebijesz. Jak będzie trzeba to płacz, może akurat kobietę oświeci i wymyśli coś sensownego
Czy są tu dziewczyny, które planują spróbować przygody z pieluchami tetrowymi ?Jaki rozmiar pieluszek kupujecie ?
-
stardust87 wrote:hej, nie martw się. Jak wszystko jest dobrze, to musisz w to uwierzyć. Ja do 18 tygodnia miałam plamienia, a nikt nie wiedział skąd. Też taka uroda. Naprawdę, myśl pozytywnie
Będzie wszystko dobrze
Dzięki, Kochana! No w sumie też miałam przez wiele tygodni plamienia, mimo że wszystko było ok, i nagle ustały, łożysko się pięknie trzyma... Może naprawdę to kwestia tego, że Mati tak szybko rośnie i mi się nie mieści.stardust87 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
lo zrobiłam bo zgłodniałam strasznie i kanapeczka nie była w stanie mi zaspokoić apetytu
a wiadomo dla samej siebie bym nie zrobiła chociaż nie wiem jakby mnie wkurzył
Io lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Migotka22 wrote:Dziewczyny wielkie dzięki za rady, ale szczerze to próbowałam już tych wszystkich syropków i nic
Dzisiaj pomógł mi ten czopek, ale czuje, że to nie koniec. A ostatnio to byłam na posiedzeniu ponad dwa tyg temu....masakra
Teraz niby trochę mi lżej, ale czuję, że to dopiero początek -
No dobra na razie zmykam, trzymajcie proszę kciuki co by moja malutka dzisiaj się ładnie pokazała żebym mogła wstawić jakieś fotki żeby się pochwalić jak i wy ślicznym bobaskiem :)odezwę się po wizycie
stardust87, verynice lubią tę wiadomość
-
stardust87 wrote:Ja Ci powiem, że się zacięłam z literkami. Zrobiłam HUB i stwierdziłam, że poczekam, to może dziewczynka się urodzi i tylko A dorobię
Ale ogólnie literki wyszły ślicznie, nawet szyte ręcznie. A jaka satysfakcja!
Warto
Właśnie ta satysfakcja mnie przekonujeA skoro jakieś tam stroiki na święta robię to chyba taka lewa nie jestem, żeby kilku literek nie zszyć
najchętniej już bym się za to zabrała, ale nie mam żadnych ładnych materiałów więc jak się wybiorę do miasta to zacznę działać
-
cudowny. pozazdrościć męża
Jak my z moim mieliśmy ciche dni, to po 2 dniach powiedział "no nie bądź już taka menda"
Ale jak on się do mnie uśmiecha, to ja nie umiem się gniewać więc to wystarczyło
Kaarolina lubi tę wiadomość
-
BlackLuna czekamy na wieści wszystko na pewno jest ok!
stardust87 mi wystarczy że się mój do mnie przytuli i mięknę kwiatów nie potrzebuję ale miło jest je dostaćale chyba gryzło Go sumienie i dlatego te kwiaty
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Kaarolina wrote:to wypytaj Go o przepis bo za mną chodzi a nie mam sprawdzonego żadnego
do garnka wlewamy trochę oliwy, dodajemy trochę mąki, podsmażamy mieszając łyżką, gdy wszystko się ładnie podsmaży dodajemy pół litra zimnej wody i cały czas mieszamy, gdy się połączy z wodą doprawiamy trochę pieprzem, liściem laurowym, zielem angielskim, możemy wrzucić kostkę rosołową, warzywko. Dodajemy mięsko (wcześniej ususzone na patelni np. łopatkę, można użyć pierś z kurczaka z rosołu jak została itd itp.). Przykrywamy przykrywką garnek i zostawiamy na małym ogniu żeby doszło, jakieś 10 minut (co rusz mieszając żeby się nie przypaliło). no i na koniec gotujemy pęczaki cieplutki pęczak polewamy gulaszem i smacznego
Kaarolina lubi tę wiadomość
-
stardust87 wrote:2 tyg?! kochana, nie możesz tak długo czekać! Może dojść do zatrucia organizmu! Jak już nic nie pomaga to naprawdę lepiej wziąć coś czego do końca nie można w ciąży, tak jak BlackLuna pisała. Bo tu nie chodzi tylko o dyskomfort. Nie wolno tak długo się nie wypróżniać..
Ja wiem...tylko widzisz dopóki nie zaczął boleć mnie brzuch to nawet nie zwróciłam na to uwagi
-
betinka wrote:Dzięki, Kochana! No w sumie też miałam przez wiele tygodni plamienia, mimo że wszystko było ok, i nagle ustały, łożysko się pięknie trzyma... Może naprawdę to kwestia tego, że Mati tak szybko rośnie i mi się nie mieści.
-
Mika 28 wrote:Dajcie mi dziewuszki jakiś bardzo sprawdzony przepis na pyszny placek z truskawkami albo tym rabarbarem jeśli możecie
-
odebrałam dziś wyniki z krwi ale tylko niektóre ( te na ile mi starczyło krwi jak mi brali na glukoze na czczo)
wszystko mam w normie oprócz:
LYM - 17.3 (norma 20.0 - 50.0
GRAN - 78.5 (norma 40.0 - 70.0)
HCT - 34.1 (norma 35.0 - 48.0)
i w moczu osad nabłonki płaskie - luźno pokrywają pole widzenie. Co to znaczy?
Glukozę na czczo mam 78.7868 a po obciążeniu nadal wielka nie wiadomo -
Ewi25 wrote:do garnka wlewamy trochę oliwy, dodajemy trochę mąki, podsmażamy mieszając łyżką, gdy wszystko się ładnie podsmaży dodajemy pół litra zimnej wody i cały czas mieszamy, gdy się połączy z wodą doprawiamy trochę pieprzem, liściem laurowym, zielem angielskim, możemy wrzucić kostkę rosołową, warzywko. Dodajemy mięsko (wcześniej ususzone na patelni np. łopatkę, można użyć pierś z kurczaka z rosołu jak została itd itp.). Przykrywamy przykrywką garnek i zostawiamy na małym ogniu żeby doszło, jakieś 10 minut (co rusz mieszając żeby się nie przypaliło). no i na koniec gotujemy pęczak
i cieplutki pęczak polewamy gulaszem i smacznego
oj tzn chyba pojutrze bo jutro wizyta i pewnie do 13 ręce będą mi odmawiały posłuszeństwahttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
kark, masakra jakaś. Mnie promotorka mówiła od razu, że chce abym się w lipcu broniła skoro na wrzesień mam termin. A jak przyszło co do czego, czyli złożenie listy z nazwiskami osób, które wpisuje na lipiec- to mnie nie zapisała. I powiedziałam jej, że mam praktycznie cała pracę napisaną i nie wyobrażam sobie nie bronić się w lipcu. We wrześniu poród, przeprowadzka do nowego domu i wiele innych spraw, chcę mieć to z głowy i bezstresowo przygotowywać się do porodu. Pracę mam już napisaną, jedynie teraz mam coś tam poprawić i własnie nad tym siedzę, na lipiec na szczęście mnie wpisała;D
Proś o ten wcześniejszy termin, powiedz że masz cesarkę, że możesz nie mieć sił, wymyśl cośPOWODZENIA
-
Kurcze dziewczyny, ten kręgosłup mnie boli jak cholera. Dzwoniłam do lekarza, kazała brac paracetamol 4x2 i ciepły termofor przykładać. Najprawdopodobniej to dysk, masakra. Powiedziała, ze jak do jutra ból nie zelży to mam przyjechac ale itak w ciąży za wiele nie mozna zrobić. Masakra. Jak siedze czy leze to jest ok. Najgorzej jak zmieniam pozycje, albo po siedzeniu chodzę, czy po leżeniu wstaję. Masakra jakas. Aż samej jest mi sie szkoda ;(