Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
witam sie i ja juz jestem po wizycie nasza ksiezniczka nadal jest kssiezniczka wazy 867g jest bardzo zywa i ruchliwa i wszystko jest w nalezytym porzadku
ale jestem szczesliwa jeszcze nie moge sie uspokoic same lzy mi lecaaswalda, justyna14, Migotka22, Gosia19, Kaarolina, Karolaaa91, verynice, Io, stardust87, hela lubią tę wiadomość
-
nenka wrote:witam sie i ja juz jestem po wizycie nasza ksiezniczka nadal jest kssiezniczka wazy 867g jest bardzo zywa i ruchliwa i wszystko jest w nalezytym porzadku
ale jestem szczesliwa jeszcze nie moge sie uspokoic same lzy mi lecaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2014, 17:18
7w3d 💔 -
nenka, gratuluję pozytywnych wieści!
Dziewczyny, wy litości nie macie z tymi ciastami, dajcie już spokój, bo ślinotoku człowiek dostaje. Jeszcze gdybym sama mogła upiec, to może i bym się wzięła, ale żal mi prosić o to mamęZ resztą ja raz bezę robiłam i mi nie urosła. Nie wiem czemu. Tak mnie to zniechęciło, że już więcej się za nią nie brałam. Dużo jajek, dużo prądu a efekt marny
Wyszłam dziś z domu na chwilę do kosmetyczki i już mnie brzuch ciągnie, grrr, mam wrażenie, że to leżenie zamiast pomagać, to pogarsza sprawę. -
KArola ja robilam z glowy ale prosze:
Biszkopt:
( na mala tortownice):
- 3 jajka
- niecala szkl maki
- niecala szkl cukru
- lyzeczka proszku do pieczenia
- 3 lyzki wody
Oddzielam zoltka od bialek. Z biales ubijam piane. Do ubitej piany caly czas miksujac dodaje po trochu cukier. Jak sie juz pieknie ubije dodaje po jednym zoltku na przemian z jedna lyzka wody. Dosc dlugo wszystko ubijam. Na koniec mieszam przesiana make z proszkiem do piecz i mieszam drewniana lyzkado pieca na 180 st na ok pol h
Krem ze wzgledu na brak kremowki zrobilam z kremu frache i serka mascarpone. Wyszedl nie bardzo slodki. Kremowka byla by lepszaja wymieszalam lyzka krem frache z serkiem poprostu.
Dalam na upieczony, zimny biszkopt i do lodowy
Na wierzch ulozylam owoce, zalalam galaretka i znow do lodowki
Udekorowalam kwiatami
SmacznegoKarolaaa91 lubi tę wiadomość
-
Nenka cudowne wiesci
gratuluje i ciesz sie kobito a nie placz
My tez bylismy teraz na zakupach i padam... Nie wyobrazam sobie jak bym np za mies miala latac po sklepach i kupowac wyprawke.
U nas dzis piekna pogoda az sie zyc chce
I tez sledze do poznej nocy czerwcowkizdaja relacje prawie z porodowki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2014, 19:06
-
Witam się w ten kończący się ładny dzionek. Ja w środę byłam na teście obciązenia glukozą i jest ok mogę wcinać słodycze a nawet powinnam bo po 2h miałam 70
a wczoraj byłam u gina na USG i wizycie a że chodzę na NFZ to sprzęt jest jaki jest więc malucha praktycznie nie widzę więc w ramach rekompensaty zafundowaliśmy sobie USG 3d/4d no i sprzęt ful wypas zdjęcia i film śliczne uświadomiłam sobie że naprawdę w brzuszku mam małego człowieka
a co najważniejsze p. doktor wzdłuż i wszerz go obejrzała i wszystko wygląda ok a 26+1 t.c waży 880g
Kocham mojego Marcelka
A myślałyście dziewczyny o sesji ciążowej ?? moja bratowa miała i efekt oraz pamiątka super a płaciła mniej niż 200 złKaarolina, aswalda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja na balkonie zajadam się czereśniami i ciastem budyniowym. Szczerze mówiąc ciasto jest pyszne! Krem jest idealny - lekki, zwarty, ale nie za mocno ścięty czy gumiasty. Trzyma fason przy krojeniu, nie rozpada się, nie rozpływa. Wspaniale komponuje się z herbatnikami, które fajnie miękną pomiędzy warstwami budyniu. No i ta polewa kakaowa, mmm... na samą myśl aż mi ślinka ciekła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2014, 20:22
Kaarolina, betina89, verynice, aswalda lubią tę wiadomość