Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZnalazłam jeszcze takie coś na temat łagodzenia mdlosci
"Co mogę zrobić aby zmniejszyć odczucie mdłości?
• Spróbuj unikać jedzenia i zapachów, które powodują, że żołądek podchodzi Ci do
gardła, a także skorzystaj z poniższych porad:
• Przy łóżku trzymaj suche herbatniki. Rano wydziel sobie dodatkowy czas aby po
spożyciu kilku herbatników pozostać w łóżku jeszcze przez 20-30 minut.
• Zjadaj małe, częste posiłki - pusty żołądek może wzmożyć nudności.
• Miej pod ręką przekąski i w ciągu dnia zjadaj niewielkie ilości potraw o łagodnym smaku
(takie jak suche herbatniki lub jogurt).
• Niektórym kobietom pomaga przyjmowanie 50 mg witaminy B6, ale o tym powinien
zadecydować lekarz lub położna.
• Jeśli przyjmujesz jakieś preparaty witaminowe, przerwij ich przyjmowanie na kilka dni.
Jeśli odczujesz poprawę, odczekaj jeszcze kilka dni zanim ponownie zaczniesz je
przyjmować.
• Unikaj przyjmowania tabletek z żelazem (chyba, że badanie krwi wykaże, że masz
anemię), gdyż mogą być ciężkie do strawienia. Wypróbuj tabletki różnych producentów
a znajdziesz te, które najlepiej Ci pasują.
• Unikaj ciężkich, mocno przyprawionych, kwaśnych i smażonych potraw, ogólnie
spożywaj mniej tłuszczu.
• Pij dużo płynów, ale pij więcej miedzy posiłkami niż w ich trakcie.
• Wąchaj zapach świeżo pokrojonych cytryn, lub dodaj plasterki cytryny do schłodzonej
herbaty lub wody gazowanej. To zmniejszy uczucie nudności.
• Pij napój gazowany o smaku imbirowym (ginger ale) lub herbatę imbirową. Imbir działa
kojąco na żołądek"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 23:12
Kourtney lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się i ja
Jakie ranne ptaszki z was:-)
Ja nie śpię od 5:20
Ogarnęłam dziecko zawiodłam do przedszkola i pojechałam do labo.
Jestem wściekła zostawiłam tam 250zl!!!!!
Zaraz jadę do lekarza tam zostawię 120zl a jutro endo 150zl
Dobrze że gin za darmo mnie przyjmie
Pojadę do niego po południu jak wyniki będą i mąż wróci z pracy.
Lecę do lekarza wpadłam na chatę tylko śniadanie zjeść i stos tabsow polknać
Miłego dnia:-)
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej
Ja dziś rano też miałam mdłości. I mam straszliwe wzdęcia... nadal. Dodatkowo zauważyłam +1 kg na wadze. Tak strasznie mi się nie chciała dziś zebrać do pracy.
Ja nie mam dziś wizyty, dopiero za tydzień 25 stycznia.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące :*Już razem
-
nick nieaktualnyJa też się witam
Też ledwo się wyszykowalam, Młoda nie chciała wstać za nic. W dodatku rano było mi jakoś słabo, brzuch mnie bardzo bolał, ogólnie marzyłam o powrocie do łóżka. Niestety nie ma tak dobrze
Żabka piękne ceny
nic tylko dzieci robic
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, ja już w pracy, ale dzisiaj też za nic nie mogłam się podnieść z łóźka w dodatku jakieś straszne głupoty mi się śnią w nocy od dwóch dni... Chyba jutro będę musiała po lekarzu wybrać się na jakieś zakupy bo przestaje się dopinać we wszystkie marynarki, grrr piersi bolą i rosną jak szalone, a akurat to mogłyby sobie darować na razie hehe
-
Sabina wrote:Cordy mówisz swojej gince ze chodzisz też na NFZ? Bo na wynikach będzie lekarza kierującego, więc i tak będzie wiadomo.
Jak zapyta to powiem, że poszłam, żeby mieć część badań na NFZ, ale i tak przecież całą większość mam prywatnie A USG w innym miejscu nie robię.
Ja wczoraj zakupiłam sobie kolejne leginsy, bo o moich dopasowanych dżinsach to mogę już zapomnieć przez te wzdęcia
martta lubi tę wiadomość
Już razem
-
nick nieaktualnyJa mam schize od 13.01 znowu sflaczaly mi piersi są takie jak byly pp karmieniu a nie takie nabite, noc nie boli jesli chodzibo brzuch. Mdlosci w 1 ciazy nie nmialam to o to sie nie boje. I to czekanie do 26... Jutro dopoero bedzie 6 t wiec nawet jesli ppjde podejrzec bobo noc to nie da.
-
nick nieaktualnyJa mam wizytę już/dopiero w pon za tydzien ale cały czas myślę i nie raz głupio
staram się was tutaj nie dręczyć i siebie samej z resztą też dlatego nie piszę o tym . Myślę że to normalne , każda się boi nachodzą nas takie a nie inne przemyślenia
Ale grunt to pozytywnie myśleć bo przecież Jest dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 09:17
Kourtney lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Blair dokładnie, każda tak ma, ja bym tylko chciała usłyszeć jutro że na razie wszystko ok, cały czas mam schizę, że w tym pierwszym tygodniu po owulacji byłam chora na maxa i miałam gorączkę 2 dni i cos złego mogło się tam zadziać. Ale tak naprawdę to dopiero potem będę mogła być pewniejsza jak zaczną robić te pomiary i inne badania.... ale też staram się odsuwać te myśli jak najdalej.Blair wrote:Ja mam wizytę już/dopiero w pon za tydzien ale cały czas myślę i nie raz głupio staram się was tutaj nie dręczyć i siebie samej z resztą też dlatego nie piszę o tym . Myślę że to normalne , każda się boi nachodzą nas takie a nie inne przemyślenia
Ale grunt to pozytywnie myśleć bo przecież Jest dobrze
A opłaty za te badania to naprawdę żart jakiś, ja ostatnio jak podliczyłam swoje to przez te 2 tygodnie wydałam koło 300 zł też
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 09:23
-
nick nieaktualnyKażda sie boi. Ja też nie wiem co tam się dzieje. Czekam tego piątku jak zbawienia, a jednocześnie boję się ze zejde ze strachu na leżance nim uslysze jaki jest werdykt... i te schizy ze brzuch boli, przestał boleć, słabo.mi, dobrze się czuje - to na pewno coś naczy... oszalec mozna
-
Dziewczyny trzymam kciuka za wszystkie dziś wizytujące! Będzie dobrze, tak trzeba myśleć Ja sama mam wizytę dopiero 10 lutego, no ale to przecież niedługo, nie? Do tego czasu chcę się wstrzymać z mówieniem o ciąży komukolwiek, zobaczymy czy damy radę
Żabka a nie boisz się, że na wizycie jeszcze nic nie będzie widać? U Ciebie jeszcze wcześnie jest.
