Wrześniowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Oczywiście, że chodziło mi o stopniowe odstawianie
I trym nie lubi nagłych zmian a przy insulinooporności też możesz mieć cukrzycę czy raczej niedocukrzenia?
Cukrzycę dlatego nacisk straszny na dietę. Pytam endo jak mam to zrobić skoro mam chcice na smieciowe żarcie śmiała się że raz na jakiś czas jak zjem to się nic nie stanie:-) -
nick nieaktualnymegg wrote:wow blair jaka laska sliczna jestes
u nas lepiej, nie plamie a Franio zdrwieje
mam nadzieje bedzie tylko lepiej
troszke zaczynamsie bac jak ogarne 2-ke malych dzieci, no ale nie ma wyjscia
Dasz radę my silne babki jesteśmy Tak sobie zorganizujesz pracę że ci to wyjdzie:-)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDla mnie to katorga te dietki. Jem to co mi smakuje co przelkne i wiecznie to samoagatia wrote:Ja też jestem na diecie cukrzycowej, ale ona wręcz wymusza jedzenie węglowodanó złożonych, żeby spalać cukier. Jak mam ochotę na fast food to robię tosty z chleba żytniego, albo brązowy ryż z warzywami ala chińszczyzna.
endo kiedyś mi mówiła żeby nie dać się zwariować dietom. Jeść ale z umiarem jeszcze biorę ta metformine to można z umiarem. mówiła że mam hiperinsulimie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 21:45
-
nick nieaktualnyDasz radęmegg wrote:wow blair jaka laska sliczna jestes
u nas lepiej, nie plamie a Franio zdrwieje
mam nadzieje bedzie tylko lepiej
troszke zaczynamsie bac jak ogarne 2-ke malych dzieci, no ale nie ma wyjscia dobrze ze juz nie plamisz. Nadal życzę zdrówka Franusiowi;)
Dziewczynki ja uciekam. Dobranoc. Do jutra. Wyśpijcie się dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 21:51
megg lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Żabka póki bierzesz metro to spoko, ale największe skoki cukru są od 24tc do porodu i wtedy to jest katorga
ja dla tego właczyłam insulinę bo łatwiej okiełznać cukier, więcej można zjeść i można czasem zgrzeszyć bez konsekwencji. Musis z chyba bardziej niż na skoki uważać na niedocukrzenia przy hiper tak? Ja miałam raz tylko niedocukrzenie i kazała mi diabetolog bardzo na to uważać bo może to doprowadzić do tragedii, gdyż dziecko ma niższy cukier niż mama.
A Ciebie prowadzi endo a nie poradnia diabetologiczna?
Na razie endo ale rozważam zapisania się do poradni diabetologicznej. Nie wiem co tam robią itd ale chyba będę musiała się wybrać. -
Ewelina.Irl wrote:Niewiem co sie ze mna ostatnio dzieje .
Nie wysypiam sie w nocy bo Nicoli zeby ida plus praca i tak chodze tylko czarne mysli . Z nikola tak sie nie zamartwialam .
Taki juz nasz los .
Dziekuje ide sie kapac i klade sie .
Spokojnej nocy :*
bedzie dobrze, moze to przemeczenie, odpoczywaj ile dasz rade
Ewelina.Irl lubi tę wiadomość
pamietam...Aniołek 21.02.2014 (9 tydz) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu mnie tez stwierdzono początki cukrzycy ale to jeszcze zanim okazało się ze jestem w ciąży. dietetyczka zaleciła mi dietę która bazuje przede wszystkim na mięsie i warzywach, czyli miałam ograniczyć spożywanie makaronów, kartofli, ryżu, kasz oraz pieczywa oraz niektórych produktów mlecznych (śmietan, mleka, maślanki). słodycz to raz w tyg mogłam zjeść i to tez nie za dużo(np kiedyś to tabliczkę czekolady traktowałam jak batonik a teraz najwyżej 4 małe kostki zjadam). alkohol to miałam tak traktować jak słodycz czyli raz w tyg i to najwyżej lampkę wina.
jednak moim sposobem na wyregulowanie cukrów w organizmie jest jedzenie wszystkiego na co mam ochotę tylko w mniejszych porcjach i w miarę regularnych odstępach czasu oraz sporo ruchu.
tym sposobem od sierpnia 2015 roku z wagi 115kg (wzrostu mam 165cm) zeszłam na wagę 90 kg i cukier teraz na czczo mam w granicach 80-95 a po posiłkach to 93-110.
moja dietetyczkę poinformowałam ze nie jestem w stanie w 100% stosować tej diety jaka ona mi zaleciła ale jak widzi postępy w tej diecie co stosuje to jest zadowolona z rezultatów wiec nic nowego mi nie wprowadza.
-
Dzień dobry Wyprawiłam mojego męża kanapkami, kawą i herbatą na zawody samochodowe (hobbystycznie jest sędzią sportów motorowych) i oczywiście już spać nie mogę. W sumie to wczoraj jak wróciłam po całym dniu, to padłam o 20.30 i tak do rana sobie spałam, więc nie dziwne, że mam oczy jak 5 zł.
Wczorajszy dzień był masakryczny, w sumie nie przyswoiłam nic, co zjadłam - wszystko zwracałam Także już wiem, jak to jest... Mam nadzieję, że dziś będzie inaczej. Zaopatrzyłam się w imbir
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.
Sabina lubi tę wiadomość
Już razem
-
Hej dzewczyny mi sie spalo tak sobie bo jakies suche powietrze no i nos zatkany zaraz wypije kawke zbozowa
No ja w poprzedniej ciazy duzo przytylam i teraz borykam sie z nadwaga ale odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to staram sie jesc regularnie co 3 h no i cos bardziej zdrowszego i naszczescie mnie nie ciagnie do slodkiego wiec moga mi one nie istniec ale czasem sie skusze.
Sabina lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72073.png
