Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Niesia nie wiem jak to możliwe żeby od śśiąganua kataru było zapalenie gardła.
Przy katarze my zawsze następnego dnia mamy infekcję gardła, nie tylko dziecko ale my doroślu też. Przecież to wirus/bakterie i rozchodzi się dalej. Odciąganie nie ma na to wpływu.
Ten hexa wygląda fajnie, ale ja szukam czegoś też do buzi a tego nie włożę do gardła. Po przebojach z córką chciałabym mieć jakieś zabezpieczenie pomocy.
Karolka tak Bizona urodziła, chwaliła się na wątku podwójne szczęściaLisa85, Karolka12345, zubii lubią tę wiadomość
-
Perfectangel świetny artykuł! Da się go podlinkować?
Dodałabym do tych objawów późnych wcześniaczych jeszcze często anemia u niemowlaka (kto suplementował niemowlaka żżelazem to wie jaki to problem i jakie bóle brzuszka mogą występować), wieczna tzw."śpiączka" - dziecko ciągle śpi, nie można go wybudzić na karmienie a przez to słabnie i dalej śpi, zamknięte koło.
Oczywiście że wcześniaki mogą sobie świetnie radzić ale czy warto ryzykować zdrowiem dziecka by nam było lżej o te 1-2 tygodniezubii, poppy, Marcia1989, Annie1981, Kasia02 lubią tę wiadomość
-
Witam Wszystkie mamusie
Dawno Nas nie było bo i problemów masa (przeciągający sie remont nie daje mi spać) nie wiem czy zdążymy na przyjście małej (coraz mniej w to wierze) a termin cc mam na 29.08 ! pozdrawiamy
Lisa85, zubii, Marcia1989, Gosia1989, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
Cameline wrote:Perfectangel świetny artykuł! Da się go podlinkować?
Dodałabym do tych objawów późnych wcześniaczych jeszcze często anemia u niemowlaka (kto suplementował niemowlaka żżelazem to wie jaki to problem i jakie bóle brzuszka mogą występować), wieczna tzw."śpiączka" - dziecko ciągle śpi, nie można go wybudzić na karmienie a przez to słabnie i dalej śpi, zamknięte koło.
Oczywiście że wcześniaki mogą sobie świetnie radzić ale czy warto ryzykować zdrowiem dziecka by nam było lżej o te 1-2 tygodnie
Naprawdę ciężko mi zrozumieć osoby, które chcą urodzić jak najszybciejWiem, ze końcówka ciąży daje w kość, al przecież chyba każda matka chce dla dziecka jak najlepiej, a każdy dzień w brzuchu jest na wagę złota. Sama mam w rodzinie chłopca, z z in vitro, wie nie ma opcji późniejszej owulacji itd, który urodził sie w 38 tygodniu, z waga prawie 4 kg, a miał mega problemy z utrzymaniem temperatury ciała i 4 dni spędził w inkubatorze. Także dla mnie ten 37 tydzień to naprawdę umowna kwestia, a każde dziecko jest inne.
zubii, poppy, perfectangel85, miffy, Marcia1989, Cameline, Niesia86, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Justaw wrote:Ja sama jestem wcześniakiem i moja mama najgorzej wspomina kolki, które trwały równiutki rok...
Naprawdę ciężko mi zrozumieć osoby, które chcą urodzić jak najszybciejWiem, ze końcówka ciąży daje w kość, al przecież chyba każda matka chce dla dziecka jak najlepiej, a każdy dzień w brzuchu jest na wagę złota. Sama mam w rodzinie chłopca, z z in vitro, wie nie ma opcji późniejszej owulacji itd, który urodził sie w 38 tygodniu, z waga prawie 4 kg, a miał mega problemy z utrzymaniem temperatury ciała i 4 dni spędził w inkubatorze. Także dla mnie ten 37 tydzień to naprawdę umowna kwestia, a każde dziecko jest inne.
Dokładnie ciąża donoszona to moim zdaniem termin po którym kobiety w zagrożonej ciąży mogą być już spokojne gdyby coś się zaczęło. A nie, że od tej daty można już wyganiać z brzucha dziecko.poppy, Justaw, perfectangel85, espoir, Cameline, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Tez mam ten. Myślę, że po odczepieniu tej niebieskiej końcówki dałabys rade Cameline używać tak jak potrzebujesz - do gardełka. Do noska będzie raczej za gruby. Ja bym jeszcze z parę razy wygotowala tą rurkę, żeby zmiekła.
A gdzieś w sklepach medycznych albo aptekach nie udałoby się dopaść cewnika do odsluzowywania? Byłby cienszy i bardziej giętki.
Cameline lubi tę wiadomość
-
Ja to moze i bym chciala urodzic po skonczonym 38tyg, ale samopoczucie i szyka jak przy 1 porodzie czyli ani widu ani slychu
skurczy to w ogole prawie nie mialam. Porod na oxy itd... zreszta corcia jak na 40t3d byla mala 3100 wiec dobrze, ze dlugo w brzuszku bo byla silniejsza.
Teraz tez brzuch taki nie za duzy, wiec nie przewiduje 4kg dziecka, wuec niech siedzi.
-
Ja tam córki z brzucha nie wyganiam broń boże. Ale u mnie jest problem, tymi nieszczęsnymi zastrzykami, które mam odstawić na 7-10dni przed. A że szyjka już gotowa to gin mówi że nie spodziewa się porodu po 38tc że to 15.08 powinnam być po. Jestem po konizacji więc u mnie to też inaczej z tą szyjka. Jutro idę i pewnie mi odstawi clexane, i wtedy będe się bała przenosi bo hematolog znowu po 7 dniach kazała wyłączyć z powrotem clexane. I bądź tu mądry... Wiadomo że dziecko wybiera moment najlepszy dla siebie, ale to wszytsko tak ładnie wygląda w fizjologicznej ciąży. A u mnie z fizjoligi to chyba tylko brak okresu i brzuch
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Dziewczyny, a w poprzednich ciążach odszedł Wam czop?
Bo u mnie tak. I naprawdę nie dało się tego z niczym pomylić. Bez najmniejszych wątpliwości wiedziałam, że to TO! ☺
Z tym, że w pierwszej ciąży zaraz na drugi dzień po czopie zaczęły mi sączyc wody, a w drugiej zonk! Ja w pełnej gotowości jak tylko go zobaczyłam, że już tuż tuż akcja!, a tu spokój chyba z półtora tygodnia jeszcze zanim się ruszyło ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2017, 11:51
-
cześć
trochę musiałam Was nadrobićja Bartusia urodziłam w 40t6d chyba i mimo zmęczenia "nie wyganiałam" go. wychodzę z założenia, że dziecko siedzi w brzuchu tyle, ile potrzebuje po prostu. teraz będę miała cesarkę i mam trochę wyrzuty sumienia, że to lekarze zdecydują kiedy, ale trudno...
co do wyparzania i sterylizacji to ja gotowałam wszystko w garze przed pierwszym użyciem, potem tylko raz dziennie wyparzałam, a tak to tylko myłam...
coś chciałam jeszcze napisać, ale zapomniałamAnnie1981 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Wydaje mi się, że żadna z nas nie chce na siłę wyganiać malca z brzucha... W moim przypadku im dłużej mały siedzi w brzuchu tym większe prawdopodobieństwo, że kanaliki będą coraz bardziej poszerzone co nie jest wskazane i dlatego też lekarz myślał nawet o wcześniejszym wywołaniu porodu dla jego dobra. A co za tym idzie i ja martwię się, ze im dłużej siedzi tym później będzie gorzej z tymi kanalikami i tym aby się to wchłonęło... Ot każda ma jakieś tam swoje powody co sądzę, ze wynika po prostu ze zmartwień...